Jak rozpoznać, która jedynka jest od trolla i nie należy jej liczyć, a która od kogoś, komu serial "naprawdę" się nie podobał? A może według ciebie każdy, kto oceni na 1 serial z czarną w roli głównej z definicji jest rasistą? Nie obronisz tego, lewusku.

Ale jak? Właśnie producenci nie dali się poprawności politycznej. Widzisz jak ludzie np. w Polsce reagowali na zapowiedzi tego serialu, widzisz opinie na Filmwebie, widzisz obecne tutaj swoje i innych komentarze. Ten film kompletnie nie jest poprawny politycznie. Jeśli by był, to właśnie miałby wysokie noty.

Przestań brać to co bierzesz bo ci szkodzi, bardzo.

Swoją drogą sama aktorka mogła się domyślić jakie "szambo" wyleje się na nią i na twórców serialu jeśli przyjmie propozycję

Ależ ona zapewne była dumna z tego, że część historii świata stanie się też historią i dziedzictwem kulturowym afromjurikańców :D

Za każdym razem śmieszy mnie to, jak bardzo rasiści są upośledzeni intelektualnie.
Pewnie i tak jest to wołanie na puszczy, ale po raz kolejny spróbuję wam to wyjaśnić.
Określenie Afroamerykanin odnosi się wyłącznie do czarnych mieszkańców Ameryki.

Jodie Turner-Smith jest Brytyjką. Urodziła się i wychowała w EUROPIE, więc określenie Afroamerykanin nijak do niej nie pasuje.

Co do jednego masz rację. Jodie przyjęła tę rolę, aby wprowadzić uniwersalny element ludzki do tej historii, gdzie rasa i kolor skóry nie mają żadnego znaczenia.
Wiem, to dość trudne i skomplikowane. Szczególnie dla wściekłych rasistów.

Swoją drogą, jesteś kolejnym typowym rasistą, który filmu nie widział ale już go ocenił bazując wyłącznie na własnych fobiach i lękach.
Rasiści oceniają na 1 film bez oglądania, a później wylewają w internecie żale, że IMDB fałszuje wyniki i nie bierze pod uwagę opinii "widzów". Z ciebie i twoich rasistowskich pobratymców są tacy widzowie jak z koziej pupy trąba.
Filmweb powinien zrobić to samo co IMDB i ignorować te wszystkie rasistowskie oceny.

Co jeśli Martina Luthera Kinga zagrałby biały i byłaby to opowieść o alkoholiku bijącym żonę i dzieci, a w swoim słynnym przemówieniu wygłaszałby że miał sen o tym, że czarni gryzą piach? Też byś nie marudził? Czy może byś protestował zakłamywaniu historii, a ja mógłbym ci odpowiadać identycznymi argumentami, że to nie jest film historyczny i nic nie musi się zgadzać z faktami?

Ależ ty jesteś goownem. Miękkim i śmierdzącym goownem. Czy ty wiesz, kto to jest rasista, że śmiesz mnie takim nazywać? Po prostu nie podoba mi się, że ktoś obsadza kogoś doi roli, która ze WSZYSTKICH względów nie powinna być jego. Ale widzę, że jesteś kozak. Napisz prywatną wiadomość tu na FW a chętnie się z Tobą spotkam i powiesz mi rasisto prosto w twarz. Co ty na to? Masz jaja?

A co do terminologii... widzisz, tomato-tomato :D

Cholera jak ja uwielbiam jak "niby mądra" gimbaza czy licbaza nazywa ludzi określeniami, o których nie ma pojęcia :D

Uniwersalny element ludzki :D :D hahahahaha :D

Ależ oczywiście, że rasa i kolor skóry mają fundamentalne znaczenie w tej historii. Gdyby XVI-wieczną Anglią rządziły czarne feministki, historia Królestwa i całego świata wyglądałby zupełnie inaczej, więc jak możesz twierdzić, że nie mają znaczenia? Analogicznie można by nakręcić o żydowskich aryjczykach palących w piecach hitlerowców z pejsami. W końcu pochodzenie etniczne nie ma w tej historii żadnego znaczenia, prawda? Czy może jednak dla Hitlera pochodzenie miało podstawowe znaczenie i było główną przyczyną, dla którego cały koszmar drugiej wojny w ogóle się wydarzył?

@garmin Jesteś największym rasistą jakiego znam. Musisz traktować kogoś wyjątkowo tylko dlatego, że jest inny. W tym wypadku czarny. Tak właśnie postępuje najgorszy typ człowieka. Rasisty. Co ciekawe mam wielu czarnoskórych znajomych i oni wszyscy gardzą takimi jak ty rasistami. Polityka przysłoniła ci oczy i nie widzisz normalnego człowieka tylko wyjątkowego tylko dlatego że jest inny. Najgorszy typ rasisty

Jeśli rasa nie ma znaczenia, to wytłumacz mi dlaczego ludzie tłumaczą się obecnie publicznie z tego, że będąc białymi zagrali niebiałe postaci. Ba! Że będąc białymi mieli czelność dubbingować niebiałe postaci w kreskówkach.

Nie ma czegoś takiego jak afroamerykanin baranie, na białego nie mówi się euroamerykanin, na azjatę azjoamerykanin. To takie barany jak ty wymyślają takie głupie nazewnictwo tworząc własnie sztuczny podział między ludźmi, bo segreguejsz ich rasowo, rasisto.

Słowem chcesz wprowadzić pojęcie myślozbrodni i karać za samo podejrzenie jej popełnienia? Bo niby jakiego narzędzia użyjesz, by sprawdzić w przypadku tych jedynek, które z nich wstawione są przez rzeczywistych rasistów?

Zgadzam się z twierdzeniem, że głupota ludzi nie zna granic.
Szczególnie jeśli chodzi o rasistów.
Nie każdy film z historycznymi postaciami jest filmem historycznym. Ten serial filmem historycznym nie jest. Tak samo, jak nie jest nim Tytus Andronikus. Oba w scenerii historycznej opowiadają o współczesnych problemach.
Trochę za bardzo skomplikowane dla rasistowskiego umysłu.

Nie popuść tylko od tych emocji, bo pobrudzisz se galoty i zwalisz winę na "rasistów", którzy dobrze wiedzą, co ta śmieszna poprawność polityczna odwala.

Drogi rasisto oceniający film na 1 bez jego oglądania.
To nie ja popuszczam z emocji w galoty na widok czarnej aktorki.
To nie ja oceniam filmy, których nie widziałem.
To nie ja "krzyczę" o lewackiej poprawności politycznej i fałszerstwie nie biorącym od uwagę ocen takich "widzów" jak ty i reszta tej rasistowskiej zgrai.

Ja wyłącznie spokojnie zwracam wam uwagę, że jesteście napędzanymi przez fobie i lęki małymi zakompleksionymi rasistami, którzy dostają palpitacji serca na widok aktora o innym kolorze skóry.
Mnie to nie przeszkadza.
Czarna aktorka może grać angielską królową, długowłosy hipis Jezusa, a facet w czarnym skórzanym płaszczu rzymskiego legionistę. Najważniejsze jest jak i po co to robi. Jak efekt końcowy jest dobry, to jestem jak najbardziej na plus.

A kim ty w ogóle jesteś, by innym zwracać uwagę? Nie jesteś lepszym ani mądrzejszym od innych ludzi, wręcz może jest odwrotnie. Chcesz by świat był pod twoje dyktando. Było już wielu takich - Hitler, Stalin, Pol Pot. Nie tędy droga mały człowieku. Tobie mogą się podobać filmy poprawnie polityczne, innym nie i na tym polega tolerancja, której nie rozumiesz, choć o nią walczysz.

Było też wielu ludzi takich jak ty. Nie podobało im się np. że kobiety mogą nosić spodnie. Że ścinają włosy na krótko . Że' osoby o innym kolorze skóry są tam gdzie nie powinno ich być'. To samo z osobami innej orientacji. Piękny byłby ten nasz świat gdyby was słuchać nie? Taki średniowieczny. Ale nie, zawsze się znajdzie taki Garmin i jemu podobni i jakoś pchają ten świat do przodu .

Tykać to sobie możesz swego starego, nie mnie. Na jakiej podstawie, w tym swoim pustym móżdżku, wywnioskowałeś jakie ja mam poglądy? Bo serial, który zakłamuje rzeczywistość mi się nie podoba, to automatycznie jestem rasistą, szowinistą, prawakiem, mięsożercą, alkoholikiem, czytam horoskopy i co jeszcze? Weź oszołomie duży rozbieg i pier***nij się baniakiem w ścianę, może coś pomoże na twe wąskie, zero-jedynkowe myślenie.

No na pewno z kulturą u ciebie na bakier. Oszołomie.

"Serial, który zakłamuje rzeczywistość" to absolutnie kuriozalne zdanie w kontekście serialu fikcyjnego. To nie serial dokumentalny. To nie podręcznik od historii. I wreszcie - to nie naszą rzeczywistość ukazuje serial, ale rzeczywistość filmową/serialową. Wykreowaną. Jak można być dorosłym człowiekiem i tego nie rozumieć? To podstawa pojmowania dzieła fikcyjnego; to, że jest tylko kreacją pewnej grupy ludzi. Nie musisz z tego powodu płakać i jęczęć. Nie chcesz, nie oglądaj.

Dodam jeszcze, że każdy film historyczny jest "zakłamany" w jakimś stopniu, i najczęściej nie ma to znaczenia, gdyż, jak pisałem, funkcją filmów fabularnych NIE JEST odzwierciedlanie faktów, i dlatego 300 Snydera wygląda jak wygląda, a nawet Gladiator (dla kogoś z choćby nikłą znajomością historii) kompletnie odbiega od faktów. Kolor skóry nie ma w zasadzie znaczenia w dramaturgii, a ponieważ to fikcja, mogliby nawet zrobić z króla karzełka. A Ty nadal nie musiałbyś tego oglądać, mógłbyś zamiast tego poprzeglądać podręczniki i napawać się wiernością faktów.

Bzdura. Ciekawe zatem co by było, jakby zrobiono teraz film o Martin Luther Kingu albo Nelsonie Mandeli i w roli głównej obsadzono białego aktora. Przecież to by niemal wybuchła wojna. Film by zbojkotowano a producentów ukamieniowano. Takie właśnie myślenie jak Twoje jest złe, bo przyzwalasz aby metodą małych kroków zmieniano historię np w filmach. Czarny Napoleon? Spoko. Polskie obozy śmierci? Luz. To tylko film. Oszukujmy świat dalej.

Kompletnie mnie nie obchodzi czarny Napoleon, tak jak nie obchodzi mnie biały Jezus. Filmy nie są w stanie zmienić historii w naszej rzeczywistości, to niedorzeczna bujda dla paranoików, ludzi którzy edukację czerpią z tworów fikcyjnych. To w końcu nie jest film dokumentalny, żadne świadectwo faktów. Trzeba niebywałej ameby umysłowej, żeby uczyła się historii z seriali i filmów. To tylko rozrywka, na litość boską. Serio nie potrafisz oddzielić filmu od rzeczywistości? Myślisz, że ludzie traktują filmy jako prawdę objawioną, że nie mają własnego umysłu, i "Gladiatora" Scotta potraktują jako wierne odzwierciedlenie realiów Starożytnego Rzymu? To, co piszesz jest kuriozalne. Zachowujesz się, jakby każdy kręcony film mógł zmienić fakty w prawdziwym świecie, mimo że to absurdalne. Przecież jeśli ktoś nakręci film o Papieżu jako koszykarzu, to w Twojej wizji świata, wizerunek papieża zostanie zagrożony, zafałszowany, ludzie jeszcze pomyślą, że faktycznie jest koszykarzem. Wyluzuj, zamiast biadolić o "oszukiwaniu świata" przez filmy.

Jakbyś miał trochę więcej ilorazu inteligencji niż taki przeciętny pieniacz i zabetonowany w swoich poglądach człek, to byś wiedział, że nie o mnie tu chodzi. Piszesz, że to ja zmienię swoje widzenie na fakty historyczne na podstawie żałosnego filmu, podczas gdy to ja piszę, że właśnie sporo ludzi średniomyślących ( w USA powiedzmy ) wyrabia swój światopogląd choćby po obejrzeniu takiego kłamliwego gniota. Mówi ci coś naziwsko Goebbels i jego słynny cytat: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą"? No, chyba nie bardzo, jak mniemam. Nie chce mi się już dalej ciągnąc tej jałowej dyskusji, bo to na zasadzie, że ja będę twierdził że śnieg jest biały a Ty że żółty, bo akurat tam gdzie stoisz pies nasikał.

Haha, wjechał cytat Goebbelsa od szanownego, douczonego amatora faktów historycznych, do tego cytat odnoszący się do, uwaga, koloru skóry bohaterki w nic nie znaczącym serialu telewizyjnym. Ty histeryczna pipo, żałosna kanalio przekręcająca moje słowa, naucz się lepiej czytania ze zrozumieniem, bo napisałem wyraźnie - "Myślisz, że ludzie traktują filmy jako prawdę objawioną, że nie mają własnego umysłu?". Nie piszę, że to Ty zmienisz widzenie na fakty historyczne, ale że jesteś śmiesznym paranoikiem, który żyje w magicznym, stereotypowym świecie, gdzie Amerykanie to tępe grubasy z IQ poniżej 90 (w rzeczywistości ich średnie IQ jest na równi z polskim, i z pewnością wyższe niż Twoje) i jakiś serial z czarnoskórą Boleyn sprawi, że fakty historyczne staną na głowie, a podręczniki będą musiały zostać przepisane. Nie mam więcej słów na takich jak Ty, wymyślaj sobie dalej błahe, nieistotne problemy, jęcz potem na forum, Ty przykry błaźnie, że filmy oszukują świat, że czarnoskóre postacie zmienią nam fakty historyczne, ale ja Cię tu już zostawiam, brakuje mi sił na taki intelektualny plankton, który nie ma prawdziwego życia, więc stwarza idiotyczne problemy.

Zesrałeś się od tych emocji. Idź poproś mamusię niech ci pieluchy zmieni, barani flaku ty. Skąd się biorą takie cudaki jak ty? Znaleźli cię na wysypisku? Dobra, nieważne. Nie będę tu robił trzody, ty i tak nic nie wnosisz sensownego do dyskusji.

amerykańce w większości nie mają... tak jak większość ludzi. Oglądasz czasem Matura to bzdura? Cytat jak najbardziej trafny. Kształtujmy rzeczywistość na podstawie tego co widzimy. Ktoś widzi czarną Boleyn (czy jakoś tak) i bierze to za prawdę. Czarni się cieszą, że mieli większy wkład w historię świata niż mieli na prawdę... Widzę ćwierć mózgu, że nawet wyzywanie wychodzi ci średnio :D kanalio hahahaha :D uczysz się z Miodowych lat? :D tylko kretyn z kompleksami nazwie się Moriarty :D hahahahaha :D

Nie będę polemizował z kimś, kto światopogląd wyrabia skretyniałymi filmikami na yt, które wybierają garstkę imbecyli i kreują fałszywy obraz średniej inteligencji. Jeśli wierzysz, że ludzie traktują fikcję, seriale fabularne jako księgę faktów to spoko, droga wolna, nikt nie zabrania być Ci głupim. Ale jeśli tak bardzo przejmujesz się maturą, to na Twoim miejscu poćwiczyłbym poprawną pisownię, bo nie wiesz nawet kiedy pisać "naprawdę" razem. Gdyby Ciebie złapali na ulicy i pytali o to, zbłaźniłbyś się jak największe tępaki. Co do nicku, wystarczy zwrócić uwagę na rok, w którym założyłem konto. To było 14 lat temu, a ja byłem dzieckiem, które lubiło czytać książki Doyle'a. Ty Moriarty'ego znasz pewnie z pustackich filmów z Downeyem jr. i równie infantylnych seriali? Jak fajnie, hahahahahagshdndbbd :D:D:DDDdd

Już? Wypłakałeś się? :) więc :D duuuuuuuu---(wdech)---uuuuuuuuu---(wdech)----dużo ludzi wyrabia opinię na podstawie tego co do nich dociera. Tak jest wygodniej :) prosty przekaz i bum... ktoś myśli, że królowa Anglii była czarnuszką. Ludzie wolą jak jest im podane... nie lubią sami sięgać :) Filmiki matura to bzdura podałem jako przykład. Wg mnie bardzo dobry :)

Zauważ jedno :) jak gimbazie kończą się argumenty czepiają się ortografii :)

I oczywiście od razu zakładasz, że bym się zbłaźnił. Oczywiście, że bym się zbłaźnił gdyby zapytali mnie o historię albo język polski, którymi gardzę jako przedmiotami szkolnymi :) zakładam też, że z chemią czy fizyką było by inaczej, chociaż wiedza jako taka z tych przedmiotów nieco już u mnie zardzewiała :) No ale Ty wszystko wiesz.

I jeszcze ten szpan jak to ty lubisz książki czytać. Gratuluję :D Hahahah :D

Przestałem czytać po tym, jak napisałeś wdech - uu - wdech. Nie potrafisz nawet opisać przebiegu tak prostej czynności, jak oddychanie. Słyszałeś kiedyś o wydechu? Nie mam czasu na głąbów po ogólniaku. Miłego obsrywania się z powodu czarnoskórych aktorów. Żegnam.

hahaha :D jak się wymawia samogłoskę taką jak U :D to się wydycha powietrze :D a pomiędzy trzeba tegoż zaczerpnąć :D czyli zrobić wdech :D czyli wydech jest w domyśle, gdy wypowiadam U :D łopatologiczniej Ci tego nie wytłumaczę :D nawet czepiać się nie umiesz :D hahahahaha :D kto tu się obsrywa :D hahahahaha :D przyganiał kocioł garnkowi :D jak byś się mój drogi nie obsrywał :D to byś tu nie pisał i nieudolnie nie wyzywał :D ja lubię się nabijać z gimbazy :D wejdź na stronę Płaskoziemcy (Behind the Curve 2018) :D zobaczysz tam jednego płaskoziemca, z którego też lubiłem cisnąć bekę (jakby to gimbaza powiedziała) :D hahahhaha :D czy ty czytasz swoje posty? :D

Na prawdę obsadzili czarnuszkę w roli królowej Anglii? Kto robił ten casting ? Gordon Ramsay?

dobre :)

Tak, ludzie prości właśnie tak odbierają filmy, dlatego jest to niebezpieczny zabieg i zakłamuje historię. 80% ludzi to ciemnota, bierze co widzi za prawdę.

Ale co jest nie tak ze średniowiecznym światem? Oglądam seriale Netflixa i wiem, że w tym średniowiecznym świecie największym mocarstwem świata rządziła czarna feministka. Czyżbyś miała z tym problem, rasistko? Widzisz lewusio, jak się zakiwałaś?

W sumie nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Oglądasz jakiś kiepski serial i wydaje ci się że on opowiada jakaś prawdziwa historię . Mówisz mi że się zakiwałam, że mam jakiś problem . A więc mój problem jest taki, że jak ktoś się uczy historii z filmów fabularnych, to ciężko się dziwić że gówno wie i gówno rozumie. Nazywanie kogoś 'lewusiem' też ci w niczym nie pomoże. To nawet nie jest prawdziwe słowo, zdradza tylko jak wielkim ignorantem jesteś , zarówno jeśli chodzi o źródła historyczne jak i poprawną polszczyznę.

To była ironia, o moje źródła historyczne się nie martw. Już tłumaczę. Zakiwałaś się dlatego, że z jednej strony nie podoba ci się porządek średniowiecznego świata, a z drugiej strony bronisz serialu, który ten porządek przedstawia w jaskrawie fałszywy sposób. Podejrzewam, że byłabyś mocno oburzona wpisem na forum - nie książką historyczną - w którym ktoś dowodzi, że w historii kobiety nie stały na niższej pozycji niż mężczyźni, nie były przez nich zdominowane, zarabiały tyle samo i miały takie same prawa. Takie opinie to dla ciebie big no no. Całkiem słusznie zresztą, bo to policzek dla tych niezliczonych rzesz kobiet, które zmarnowały swoje życie będąc jedynie dodatkiem do swojego właściciela i pana, męża, mężczyzny. A jednocześnie wychwalasz serial, w którym głową największego mocarstwa świata w XVI wieku jest czarna kobieta. Uświadamiam cię, że jest to taki sam policzek dla pamięci tych wszystkich pokoleń kobiet. Takim samym byłoby przedstawienie żydów jako twórców obozów koncentracyjnych, choćby nawet był to film fabularny, a nie podręcznik do historii. W przypadku tego serialu wina jest jeszcze większa, ponieważ nie opowiada fikcyjnej historii królowej Wakandy, tylko bierze na warsztat postać historyczną. I to jest ta granica, za którą dla takiego badziewia jest ocena 1. Tyle w temacie.

Akcja serialu toczy się w Renesansie, bo Średniowiecze skończyło się w XV wieku.

Nie udawaj głupszego niż jesteś.

Ja wychwalam serial? Ja go nie widziałam . Jak większość osób tutaj, prawdopodobnie łącznie z tobą. Ja zwyczajnie mam dość wątków na forum krytykujących filmy i seriale przez pryzmat koloru skóry aktorów. Oczywiście nigdy kolor nie jest problemem, zawsze to jest jakaś ważna misja. Tu akurat broni się prawdy historycznej, gdzie indziej wierności mitologii greckiej itd. W 'Wiedzminie', w opowieści , w której świat podpalony jest konfliktami o podłożu rasowym , problemem są czarnoskórzy aktorzy w rolach elfów . Przecież to jest tak głupie, że ręce opadają.Ale jakoś nie widziałam żeby z taką samą zajadłością ktoś bronił praw fizyki na forach. A na tym polu , nie wiem czy wiesz : filmy i seriale też kłamią. Zresztą, kłamią w wielu aspektach, jak każda inna forma sztuki. Jak ktoś chce oglądać świat takim jaki jest na prawdę, niech wyłączy Netflixa i wyjrzy przez okno.

Ach, czyli po prostu bezinteresowny soszjal dżastis łorrior. Hate to break it to you, ale wszyscy mają głęboko w doopie, czego masz dość zwyczajnie, a czego nadzwyczajnie. Bez odbioru.

Przyznaj się , że zwyczajnie nie wiedziałeś, że to wszystko fikcja i świat wcale nie działa tak jak to w filmach pokazują, i będzie po sprawie.

Zainwestuj w tiktaki, bo ci jedzie.

O, rasistce się chomiki nie podobają.

Piszesz:
"nie widziałam żeby z taką samą zajadłością ktoś bronił praw fizyki na forach"

To prawa te same się nie bronią?