Po przeczytaniu treści niektórych komentarzy zastanawiam się co ludzie mają w głowie odpalając film sci-fi, następnie komentując, że nie jest realistyczny. To tak jakby porównać, że filmy "gwiezdne wojny" są oparte na realistycznych zdarzeniach, albo Hogwart w "harrym poterze" istnieje naprawdę. Może mi to ktoś...
Nie wiem czemu niektórzy analizują ten serial. Bez sensu, nie jest i nie miało to raczej być ambitne kino. To raczej S-F, które trzeba traktować z przymrużeniem oka jak np większość teraźniejszych filmów akcji. Wiele absurdów, ale wydarzenia toczą się na tyle szybko, że w czasie seansu nie ma wiele czasu by to...