PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202887}

Biuro

The Office
8,8 87 973
oceny
8,8 10 1 87973
8,8 21
ocen krytyków
Biuro
powrót do forum serialu Biuro

Którego z bohaterów serialu darzycie najmniejszą sympatią?
Mnie do samego końca irytował Andy i [spojler!] kiedy w 9. sezonie wypłynął swoją łodzią to miałam cichą nadzieję, że już do serialu nie wróci. Niestety po swoim powrocie stał się jeszcze bardziej wkurzający.
Jestem ciekawa waszych opinii. ;)

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Ja uwielbiam prawie wszystkich bohaterów, aktorzy zagrali niesamowicie, ale myślę, że mogę wskazać przynajmniej jedną taką osobę. To Todd Packer, z jednej strony wiem, że mniej więcej musi to być taka postać i czasem takie zachowanie nawet mi się podobało, bo pasowało do tej sceny, ale też zdarzało się, że mnie trochę wnerwiał w ten negatywny sposób.

M_COL

O tak. Nie chciałabym w swoim życiu mieć ludzi takich jak Todd Packer.

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Chris Finch z brytyjskiej wersji jest znacznie fajniejszy i ciekawszy. W oryginale jest to wkurzający oblech ale fajnie się to ogląda. Todd Packer to zwykły amerykański cham, a do tego jest go bardzo mało w serialu.

Szafira

W moim przypadku to był Ryan. Nie był jakoś strasznie irytujący, ale z całego biura lubiłem go jednak najmniej.

Szafira

Najgorsza oczywiście była Pam. Na drugim miejscu mógłbym umieścić Angelę. Stanley był olbrzymim hipokrytą. Podobnie z resztą jak Jim, który wielokrotnie pokazywał niskich lotów zasady moralne. W sumie już od pierwszego sezonu.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Andy, Gabe, Ellie, Robert California, Joe Bennet i Deangelo, czyli prawie wszyscy nowi. Mam wrażenie, że twórcy po prostu przedobrzyli. Oryginalna obsada się wyróżnia, każdy ma swoje dziwactwa, ale jest to jakoś zrównoważone i dzięki temu zjadliwe. A każdy kolejny bohater jest nie jakiś, tylko po prostu dziwny.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Zdecydowanie Pam.

Szafira

Ciężko mi wybrać pomiędzy Kelly a Nellie

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Zdecydowanie Kevin, cała jego postać marnowała tylko mój czas

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Angela - nigdy nie spowodowała u mnie uśmiechu, jej komentarze były irytujące, niepotrzebne - lepiej żeby jej po prostu nie było. Gabe - nie lubili go ani pracownicy biura, ani ja (jeżeli miał tak zagrać to czapki z głów, bo jednoczy ludzi swoją postacią, ale do serialu nic dobrego nie wnosi). Było mnóstwo innych, szczególnie w ostatnich sezonach: Neillie, California, stażyści itd.

Szafira

Odnosząc się do powyższego komentarza, to ja Angelę uwielbiałam :D Najgorzej dla mnie wypadła Pam.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

ale wy macie ładnie nasrane za przeproszeniem :D wszyscy są zajebiści ;)

ocenił(a) serial na 10
Jesus3000

Może nie nasrane.. Ale każdy z osobna był trybikiem w tej biurowej maszynce, bez którego to wszystko tak pięknie by nie grało. Każdy z nich reprezentował inną osobowość- i właśnie ta różnorodność sprawiła, że chce się ich oglądać bez końca :). Aa to, że jakaś postać nas wybitnie irytowała, to tylko chapeau bas dla aktorów, za to, że takie emocje w nas wzbudzili ;) Ach, a co do postaci Andy'ego w 8 i 9 sezonie, również miałam mieszane uczucia, ale tak musiało być, to była jego przemiana.. Zresztą, zwróćcie uwagę jak bardzo zmieniły się wszystkie postacie na przestrzeni tych 9ciu sezonów.

ocenił(a) serial na 9
doniade

Mnie najbardziej irytował Jimm. Niby taki żartowniś a tak naprawdę miał wielkiego kija w doopie. Szczycił się, że jest mistrzem wykręcania się żeby wyjść z kimś na imprezę, nigdy nie przebierał się w halloween, śmiał się tylko ze swoich żartów. Był strasznie fałszywy. Nie miał żadnych oporów, żeby za plecami Michaela ubiegać się o te samo stanowisko w centrali firmy.

ocenił(a) serial na 9
bitzgrzyt1

Dodatkowo jak był sprzedawcą to organizował igrzyska w biurze aby się poobijać, a jak był współmanagerem to gonił wszystkich do roboty aby się pokazać.

ocenił(a) serial na 10
bitzgrzyt1

Oh well. Pobody’s nerfect, right? :)

ocenił(a) serial na 9
bitzgrzyt1

Jim to zdecydowanie moja ulubiona postac. Lubie jego charakter i poczucie humoru. Jego relacje z Dwightem to sól tego serialu :)

Najbardziej za to nie lubie Andy'ego, Packera i Angeli.

bitzgrzyt1

Bardzo trafna opinia. Nie patrzyłem na to w ten sposób, ale teraz zgadzam się w 100%

ocenił(a) serial na 10
Szafira

dwie najmniej lubiane postacie przez mnie to Phyllis i Stanley, dobrze że nie było ich dużo :)
Phyllis - bo często była taka passive aggressive i nieraz wydawała mi się jakaś taka obleśna, no nie polubiłam jej
Stanley - wieczna maruda i serio zarażał tymi swoimi negatywnymi emocjami, co oczywiście jest szapo ba dla aktora :)

ocenił(a) serial na 10
ola_koska

a ulubiony oczywiście Dwight <3

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Pam była dla mnie tak irytująca, że przez nią odpuściłam sobie serial. Była taką hipokrytą. Ona mogła robić z kogoś żarty, wypytywać innych o rzekomy romans ludzi z pracy, całować się z Jimem, gdy miała jeszcze narzeczonego, ale gdy Michael z niej zażartował, koleżanka zdradziła, że są plotki na temat jej romansu lub gdy jej narzeczony miał obleśne teksty, to już nie było tak fajnie i była wkurzona jak oni mogli. Reszta postaci jest różna, ale ciekawie napisana i coś wnoszą do serialu, mimo że nie wszystkich chciałabym mieć w swoim otoczeniu.

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Zdecydowanie Kelly, bo niczego dobrego sobą nie reprezentowała.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Zdecydowanie Michael Scott!!

ocenił(a) serial na 9
karola_24

Ty chyba żartujesz?

ocenił(a) serial na 8
grzesiek9229

Niestety, nie :/ jak ja się cieszyłam z sezonu 8 i 9!!! Sam serial spoko, ale jego nie mogłam znieść

ocenił(a) serial na 8
karola_24

Tak ,nie raz tak mnie irytował,ze tylko na plaskacza zasługiwał .Ale zarazem to najbardziej tragiczna postać w tym serialu.Pierwsze skojarzenie -Michael jest jak Don Kichot.

ocenił(a) serial na 9
karola_24

Ty chyba żartujesz?

ocenił(a) serial na 8
karola_24

Jejku w końcu ktoś ma tak samo jak ja!! Jak siadałem do serialu byłem pewien że pokocham Michaela ale okazał się najbardziej denerwującą postacią! Przez pół serialu masz ochotę dać mu w pysk żeby się w końcu uspokoił. Na początku był śmieszny ale potem męczył okropnie, po jego odejściu inne postaci w końcu nabrały oddechu i ten „rozkład sił” się trochę zrównoważył

ocenił(a) serial na 8
buzzkill

O, dzięki, już myślałam, że jestem jakimś odszczepieńcem :D

karola_24

+1, sezon 8 i 9 najlepiej mi się oglądało, wręcz poczułam ulgę gdy Michaela już nie było. Poziom cringu jaki wnosił był dla mnie tak niekomfortowy, że nie byłam w stanie obejrzeć kilku odcinków pod rząd, ewidentnie to nie mój typ humoru.

karola_24

W końcu, tak czytam i sobie myślę, czyżby każdy kocha tego pierdzielonego gbura i frajera. Jestem dopiero na drugim sezonie więc nie chce dokładnie czytać bo pełno tu spoilerów ale wracając do tematu, nie ma odcinka żeby Michael jej zrobił czegoś frajerskiego, żenującego i pogardliwego.

ocenił(a) serial na 8
SCORPION60

w dalszych odcinkach po prostu przewijałam jego sceny, nie dałam rady oglądać po prostu :/

Szafira

Pam, Pam i jeszcze raz PAM!

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Póki co jestem na 6 sezonie i najgorsi są dla mnie Jim i Pam. Hipokryci, sądzący, że są lepsi od innych.

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 9
Szafira

Kevin,Phyllis,Gabe ,Todd Packer te postacie były dla mnie najbardziej irytujące.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Robert California - nie mogłem znieść tego zarozumiałego typa.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Kelly najgorsza.

Szafira

Zdecydowanie Neilly i Robert California. Miałem z każdą minuta nadzieje, ze to ich ostatnie chwile w serialu.
A tu niestety...On zagrał cały sezon, a ona dwa...

Szafira

Zdecydowanie Erin. Sama nie wiedziała, czego chce tak naprawdę i jakoś nie pasował mi na tej recepcji.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Nellie, Deangelo, Gabe, Todd Packer, Andy, Holly (kolejność przypadkowa)

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Zdecydowanie Packer, Roy i może trochę cicha myszka Pam. Oczywiście wielu z pozostałych postaci nie chciałabym mieć w swoim miejscu pracy i tylko by mnie irytowali (Stanley, Phyllis, Toby, Angela), ale oglądanie ich było fajne, bo byli wyraziści.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Nie lubilam Todda, bo to zwykly prostak i cham. Drugi to Ryan, bo byl poprostu niemily.

Pam i Jim, czesto mnie denerowowali, ich zarty z innych. Pam taka niby szara myszka, a potrafila sie podsmiewywac ze wszystkich. Jim czasem byl fajny i blyskotliwy, ale czesto przeginal.

Moja ulubiona postac to zdecydowanie Dwight :) Bez niego serial by duzo stracil.

Szafira

Po pierwszym sezonie: zdecydowanie Michael. Nie wiem jak dalej, bo serial potem podobno mocno odchodzi od brytyjskiej wersji, ale w pierwszym sezonie nie pojmuję właściwie jak można go lubić. Gość to taki Jaś Fasola plus chamstwo i bucerka. Tak glupi i niekompetentny, że cały czas zastanawiasz sie jakim cudem nikt go jeszcze nie wywalił, czy nie mają tam jakiś okresowych ankiet, ocen, czy ma na wszystkich haki? Zachowuje się jak za przeproszeniem uposledzony, nie wykonuje żadnej pożytecznej pracy, tylko dezorganizuje pracę innych, nie jest śmieszny tylko żalosny (wiem, że takie było założenie i na tym polega cringe ale co z tego?), a jego tragizm nie budzi współczucia bo jednocześnie jest zwykłym bucem, chamem, seksistą, rasistą, i czym jeszcze sie da. Nie szanujące swoich pracownikow, w paskudny sposób ich obraża i lekceważy, jest zwyczajnie na maxa żenującym, nieprzyjemnym typem, połączeniem takiego stereotypowego szefa Janusza i pijanego wujka z wesela. Brakuje tylko by klepał Pam po tyłku, bo to dokładnie ten poziom. I niestety jest go na ekranie najwiecej.

ocenił(a) serial na 7
miszasagi

Amen!!!

Szafira

Najbardziej irytował mnie Robert California. Czekałam tylko na to aż odejdzie

ocenił(a) serial na 10
ajsik88

Mnie też!!!

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Angela i Dwight. Angela bo była taką wredną sucz. To jak traktowała Andyiego było straszne. A Dwight bo był świnią. Przyjaźnił się z Michaelem a gdy ten założył swoją firmę to nakablowal na niego z podkradaniem klientów nowemu szefowi, żeby się podlizac. Dwightowi zależało tylko na lepszym stanowisku i sprzedał by matkę za to. Plus spiskowanie przeciw Jimowi, podsłuchiwanie go. Plus zabicie kota Angeli. Plus filtrowanie z zaręczoną Angelą. Może był śmieszny, ale charakter okropny.

Szafira

Andy! Andy i Andy. Jak dla mnie to on był najbardziej wkurzający. Każdy inny bohater też miejscami był irytujący ale do zniesienia. A Andy? Od początku jest po prostu nie do zniesienia. Chyba największy cham i prostak (no oprócz Packera, ale jego nie było dużo w serialu). Jak dla mnie to w ani jednej scenie nie dało się go polubić. A już siebie przeszedł jak wrócił z wyprawy łodzią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones