PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202887}

Biuro

The Office
8,8 88 291
ocen
8,8 10 1 88291
8,8 21
ocen krytyków
Biuro
powrót do forum serialu Biuro

Którego z bohaterów serialu darzycie najmniejszą sympatią?
Mnie do samego końca irytował Andy i [spojler!] kiedy w 9. sezonie wypłynął swoją łodzią to miałam cichą nadzieję, że już do serialu nie wróci. Niestety po swoim powrocie stał się jeszcze bardziej wkurzający.
Jestem ciekawa waszych opinii. ;)

Szafira

Andy! Andy i Andy. Jak dla mnie to on był najbardziej wkurzający. Każdy inny bohater też miejscami był irytujący ale do zniesienia. A Andy? Od początku jest po prostu nie do zniesienia. Chyba największy cham i prostak (no oprócz Packera, ale jego nie było dużo w serialu). Jak dla mnie to w ani jednej scenie nie dało się go polubić. A już siebie przeszedł jak wrócił z wyprawy łodzią.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Ryan i Angela, a z najnowszej ekipy Nellie.
Ryan to cwaniaczek i donosiciel, który cały czas działał tylko i wyłącznie pod siebie, nigdy nie było w nim żadnej lojalności i zawsze czuł się lepszy od innych. Osoba, której zdecydowanie nie chciałabym mieć w pracy.
Angela święta krowa, która ocenia wszystkich wokół, a sama nie jest nawet dobrym człowiekiem. Przez cały serial nie wzbudziła we mnie ani krzty sympatii.
A Nellie jakoś mi nie podeszła, choć muszę przyznać, że w późniejszych odcinkach, jak jest już tylko częścią ekipy jakoś lepiej ją znoszę.

użytkownik usunięty
Szafira

Najbardziej wkurzający bohaterowie to Pam i Jim.
hipokryci,mało zabawni,a Jim z swoją jedną i tą samą miną i głupawym usmieszkiem to było po kliku sezonach naprawdę nużące i odpychające od niego,w sumie to najbardziej jednak Jim

Szafira

Zdecydowanie Todd Packer, a z tych które pojawiały się systematycznie to Meredith!

Szafira

Wyłącznie Toby. Podzielam nienawiść Michaela do tej melepety. Jezusie, co za pipa i przymuł... Andy na samym początku też był żałosny, ale odkąd przestał się liczyć jako szycha (czyli gdzieś po terapii na agresję) stał się akceptowalny i nawet znośny. Natomiast jak widzę ryło Tobiego, to mam to samo, co reszta biura - wyjdź i nie wracaj.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Jim i Pam w równym stopniu

Szafira

michael

ocenił(a) serial na 7
Szafira

To jest bardzo fajne pytanie, które wymagało nieco zastanowienia, bo to chyba pierwszy serial w którym nie jestem wskazać żadnego bohatera którego lubię ani też takiego nielubianego. W przeciwieństwie na przykład do Brooklyn 9-9 gdzie śmiało mogę powiedzieć, że wszyscy bohaterowie budzą sympatię, tak tu... No każda z postaci jest na swój sposób irytująca, ale też nie na tyle, żebym powiedziała "nie lubię jej".

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Z powodu Andego przestałem oglądać serial juz w połowie 5 sezonu. Ryj i zachowanie nie do zniesienia

Szafira

Najgorsza jest Pam i ten głupkowato uśmiechnięty Jim.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Meredith!

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Andy najbardziej mnie irytował i oczywiście Robert California.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Andy - od początków w Stamford, przez karierę sprzedawcy, po szefowanie i późniejsze castingi. Straszliwie irytująca postać, krętacz i nerwus.

Szafira

uwielbiałam wszystkich, ponieważ każdy wnosił coś innego do biura i się wyróżniali, ale Tony'ego nie mogłam znieść. Manipulował ludźmi i wykorzystywał Kelly. Jak ja nienawidzę takich osób. Momentami też nie lubiłam Andy'ego i Erin, byli tacy nijacy i mało asertywni

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Aktorsko wszyscy wymiatają, a jeśli chodzi o postacie to najmniej lubię Angelę, wyjątkowo niesympatyczna sztywniara, do tego to jak postępowała z Andym jak go oszukiwała to wyjątkowa podłość a taka wierząca niby. To samo Jan równie sztywna i podła baba traktowała Michaela bardzo źle, próbowała go wykorzystać w procesie po jej zwolnieniu z firmy a sama chciała go zdegradować do roli sprzedawcy gdy jeszcze była szefem. Stanley też bywa irytujący, rozumiem że gość ma wywalone na wszystko ale to jak się zachował w stosunku do Michaela w odcinku w którym powiedział że go nie szanuje to zwyczajne chamstwo. Poza tym postać Roya trochę budziła we mnie niechęć.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Prosze nie krzyczeć, bo widzę, że ludzie są w stanie wręcz się obrazić za to, że nie znosiłam Michaela Scotta i dodatkowo wyzwać, że nie mam poczucia humoru ;)
Jestem w tej mniejszej grupie, która odetchnęła jak w końcu odszedł z serialu. Aktor zagrał genialnie i jestem w stanie to docenić, ale po prostu dla mnie to był humor niskich lotów. Rozumiem pewne jego zachowania i niskie poczucie własnej wartości, ale przez to jakim był bucem absolutnie nie wzbudzał mojej sympatii.
Już bardziej mnie śmieszył flegmatyczny Toby XD

Dużo więcej uwagi poświęcili Pam i Jimowi, którzy w pewnym momencie pod koniec serialu zaczęli irytować.

Wszyscy mnie irytowali i smieszyli jednocześnie.
Nie do końca polubiłam Phillis i Erin, a najbardziej smieszyli mnie Angela, Stanley i Kevin.

ocenił(a) serial na 7
Szafira

Jedyna obrzydliwa, irytująca, zupełnie nie śmieszna i kompletnie niepotrzebna postać to Nellie. Poza tym nie przepadam za Andym i Robertem California ale obaj do zniesienia w przeciwieństwie do tej wkurzającej paskudy.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Phyllis. Oślizgła, fałszywa i wolno sącząca jad żmija.

ocenił(a) serial na 7
Szafira

Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego obejrzałem wszystkie sezony. Ten serial irytuje, wkurza, żenuje, ale jednak wciąga.

Co do postaci to zaskakujące, że każda ma swoich fanów i antyfanów. Dla kogoś jedna postać jest solą serialu, dla innego mogłoby jej nie być. Mi osobiście od początku do końca nie podobał się Andy. Z tego co widzę nikt nie wskazał Oscara ani Darryla i (co najdziwniejsze) Creeda.

golebiewicz

Z pierwotnej obsady to Jim- niby luzak, niby śmieszek, ale jak dostawał ociupinę władzy, to rzucał irytując e ponaglenia „do pracy”

ocenił(a) serial na 8
golebiewicz

A czemu dziwi Cię, że nikt nie wskazał Creeda?

JoasiaAsia

Bo Creed to taki cicho ciemny, ledwo widoczny creep, ktory pojawia sie raptem od czasu do czasu.

Szafira

Stanley. Zakała kazdego miejsca pracy. Czlowiek, ktory odbiera chec do zycia i funkcjonowania.

ocenił(a) serial na 8
Szafira

Dla mnie Angela to chyba najbardziej denerwująca postać. Nieprzyjemna prawie dla wszystkich. Myślę że nie wkurzałaby mnie tak bardzo gdyby aktorka nie była w tej roli tak świetna. Jestem aktualnie na piątym sezonie i jest jedyną postacią której nie mam za co polubić.
Przy pierwszym sezonie nie przepadałem za Dwightem i Michaelem ale teraz to moje ulubione postacie. Cieszę się że bohaterowie tak ewoluują w serialu. Nigdy też zbytnio nie lubiłem Tobiego. Działał chyba dla mnie podobnie co na Michaela ale rozumiem że taka postać była potrzebna. Aktualnie go nie ma i nie wiem czy wróci ale jakoś za nim nie tęsknię.
A no i Ryan! Byłbym zapomniał. Ten koleś jest maksymalnie irytujący. Na początku to było nawet zabawne że Kelly na niego leci a on jest taki wycofany w relacji z nią ale potem koleś okazuje się zwykłym dupkiem. W czwartym sezonie to już w ogóle masakra ale na szczęście go za dużo tam nie było. I teraz wrócił w sezonie piątym. PO CO??? Czyli Angela nie jest jednak jedyną postacią, której nie lubię. Widać zaczynając ten tekst wyparłem Ryana z pamięci

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Pam i Jim, potem jeszcze Nelly.

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Jestem na 4 sezonie i nie potrafię przestać:) Ale na ten moment - Ryan, który okazał się dupkiem (myślałam, że jego postać będzie ewoluować w pozytywną stronę, niestety). Angela socjopatka. Hajp na Jima też mi opadł. Fatalnie traktował swoje ex dziewczyny. Do tego nigdy tak naprawdę nie pokazał, że ma jaja. Wszystko dwuznaczne i po cichu (Dwight przynajmniej nie pierdzieli się w tańcu). Toby, ja go lubię - nie lubię sposobu mówienia. Jakby go odcięli od tlenu. Za to jestem fanką Creeda. Jest boski. Njemniej nadal oglądam ich z przyjemnością (choć głupota Michaela to już lvl master). Nie da się jednak ukryć, że serial jest rewelacyjny i nie wiem jakim cudem dopiero teraz zaczęam odkrywać.

ocenił(a) serial na 9
Szafira

Zwrócę uwagę na pewną bardzo ciekawą zależność... Wiele razy przewija się tu rola Pam, za każdym razem źle wypowiadają się o niej kobiety, nigdy facet. Heh.

ocenił(a) serial na 10
Szafira

andy bernard strasznie irytująca postać

ocenił(a) serial na 10
Szafira

Pam. Była fałszywa, nieuczciwa, lubiła grać ofiarę, szantażowała Jima emocjonalnie. Andy, bo był skończonym idiotą.

ocenił(a) serial na 10
Kinomaniaczka_

Kurczę cały czas mam w głowie odcinek, w którym mieli nadwyżkę do wydania. Moment, w którym Jim przyniósł jej tiramisu, a ona je wywaliła do śmietnika z grobową miną, skądinąd tylko dla tego, że był w innym obozie, było dla mnie tak słabe, że nie mogłam tego oglądać...

ocenił(a) serial na 10
Szafira

California, Ryan, Stanley.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones