hahahahaaha nie mogeXD

Tak to jest wampir z tego lekarza bez dwóch zdań. Cool hahaha :D:D:D

Podoba mi się to jak krytykujemy tą telkę, a i tak ją oglądamy! :D

Jedno jest pewne. Medycy w Meksyku muszą coś brać, bo to jest niemożliwe, by tak harować dzień i noc w oddaniu dla ludzkości :P

hahahaha, no na to wygląda :DDDDDD

Marina nie dorobiła się jeszcze fotelika dla dziecka. Dziecko na rękach wiezie w daleką podróż :DDD. Dopiero jak próbowała uciec Hernan ,,przypomniał sobie o nim" :) No ale wracając do postów powyżej - Hernan skradł całe show!!. Gra wariata perfekcyjnie Uśmiałem się jak przeganiał te kozy. Normalnie tak gra, że autentycznie go nie lubię :)

Ale jedno wam powiem liczy się tylko kasa i nic innego a tam im to obchodzi że badziewia nakręcili. fp

Zgadzam się, Levy jakby chciał to do śmierci grałby w telenowelach :) kręcąc po trzy rocznie :D. Mimo, że uważam, że ma coś w sobie to niestety ale oczywiście tylko wg mnie jest aktorskim drewnem. Np. jak płacze to mam wrażenie, że gdzieś tam patrzy na lustro za kamerą i sprawdza czy ładnie wygląda :D. Z tego co wiem, to skończył z telenowelami na dobre. Ale prawda jest taka, że jak mu w Hollywood nie wypali, a kasa będzie musiała się zgadzać to wróci. :)))
Co do Burzy nie wiem na ile on miał wpływ na to jaką postać kreuje (mi się wydaje, że ma pozycję gwiazdy i miał coś jednak do powiedzenia), ale mógłby coś dodać do granej roli. Nie przyszło mu do głowy, żeby powiedzieć scenarzystom: ,,Dajcie inny wątek niż kolejne dziecko w drodze????" Albo lepiej by było jakby dosyć wcześnie dowiedział się, że nie jest ojcem pierwszego dziecka i kochał go mimo braku pokrewieństwa - a tak to takiego nierozgarniętego naiwniaka z niego robią. Do tego dodać może jeszcze wszystkie absurdy wymienione na forum - honorowy ślub z Estercitą, zawodząca 50 odcinków Mercedes nieumiejąca wyjaśnić córkom, co tak właściwie ją spotkało, jeden lekarz na całe miasteczko, które ma pewnie z 300 tys. mieszkańców (wg głosowania na wyborach) a tak właściwie każdego spotkasz na ulicy i wszyscy się znają etc etc. Właściwie to mogliby dać pierwsze 30 odcinków i i ostatnie 30 a resztę sobie darować :))). No ale masz rację - kasa musi się zgadzać. Poza tym, ze względu na nazwiska telka skazana była na sukces, więc olali scenariusz i tyle. :DDD

Levy nie mógłby grać w trzech telkach na raz, bo jedną telkę nagrywają prawie rok, czasem 9-8 miesięcy jak wszystko pójdzie zgodnie z planem i ma mało odcinków. Ostatnio Will chce podbijać Hollywood, więc pewnie grając w Burzy nie przyłożył się do grania i wyszło jak wyszło + żałosny scenariusz. Will miał kontrakt z Televisą, więc musiał zagrać, czy żegna się z telkami na zawsze to nie wiem. Wg mnie to zależy jak mu pójdzie w Hollywood. Właśnie, że nie telka, bo to była klapa, chyba największa w Meksyku i nie pomogło ani nazwisko producenta, ani nazwisko Levy'ego, ani Miss Universe, gdy scenariusz zawiódł prawie na całej linii. Pomysł był naprawdę interesujący, nazwiska obiecujące, ale niestety to nie wystarczyło.

Nom jedno dobre a drugie złe takie jest życie państwa eh.

jagoda - z tymi trzema telkami rocznie to chodziło mi o to, że ma tyle propozycji. :DDDDD. A widzisz... ja czytałem, że owszem to była klapa pod względem oceny aktorskiej, scenariusza itp., ale oglądalność była naprawdę duża, więc w sumie pod względem oglądalności to był hit :) ps. osobiście uważam, że ximena jak na debiutantkę naprawdę poradziła sobie! Jak ogląda się pierwsze odcinki to słabo jej szło ale pod koniec jak jest też Magdalena nie jest źle :)

Aaa jeżeli mówisz tylko o propozycjach to może mieć ich rocznie nawet więcej niż 3 ;)
Niestety, znowu muszę Cię rozczarować, ale La Tempestad pod względem oglądalności też była klapą w Meksyku. O ile pierwszy odcinek miał największą oglądalność to później było coraz gorzej. La Tempestad przegrywała z telką z godziny 16 Corazon Indomable (telki o tej godzinie [prawie] zawsze mają najniższą oglądalność), która była hitem Televisy ostatnich lat. La Tempestad osiągała około 20 pkt ratingowych (czasem mniej), a na telenowelę z godziny 21:15, czyli z prime-time'u powinna osiągać około 25-26 (i więcej) pkt ratingowych.

dzięki za info!!!! :)

Damian na białym koniu niczym księciunio, jedzie ratować swoja ukochaną księżniczkę z rąk łotra.... Bardzo bajkowo się zrobiło :P

Z tym koniem to było przegięcie. W ogóle miałam nadzieję, że tak szybko tej Mariny jednak nie znajdą. Wiem, że jestem arogancka, ale pomyślałam sobie, że za własną głupotę niech trochę pocierpi.
A tu łebski Damian szybko zlokalizował miejsce pobytu swojej ukochanej i pobiegł jej na ratunek, oczywiście na białym koniu. Skojarzyło mi się to z reklamą Old Spice'a.
Jak już chcieli dać mu tego konia, nie musiał być biały, no i mogli zrobić to bardziej w naturalny sposób, że to auto psuje mu się koło jakiejś stadniny, gdzie konie są na wybiegu i pożyczyłby jednego. A tak wyszła jedna wielka chała.

Inna sprawa, która mnie trochę zastanawia to to, skąd Fulgencio wiedział, że urzędnik był podstawiony? Usłyszał to gdzieś przypadkiem? Pytam, bo nie przypominam sobie takiej sytuacji, ale coś mi mogło umknąć.

O Estercicie nie będę się nawet wypowiadać. Nie wiem jakim trzeba być idiotą, by postępować tak jak ona i jeszcze liczyć na to, że Damian będzie oczywiście jej. To jest głupota i niepotrzebnie wleczony wątek.

hahahaha, Damian na białym koniu...... nie mogę :DDDD. No właśnie auto mu się akurat zepsuło. A koń stał sobie obok - przypadkiem :)))))). Też nie przypominam sobie skąd Fulgencio wie o tym urzędniku.

Bóg zesłał Damianowi konia ;)
Akurat jakiemuś facetowi się zachciało wypróżnić, (ten wyłaniający się skądś i zapinający sobie spodnie :D) i zostawił konia samego.

dzisiejszy odcinek powinien być ostatni , bo ladnie się skończyl i rozwiązywal na tym etapie glówne wątki

Głupi Damian zamiast zabrać nieprzytomnemu Hernanowi broń, to pistolet zostawił blisko niego, a sam poleciał do Mariny i dziecka.
Oglądając to byłam pewna, że Hernan zaraz się wybudzi i będzie celował da naszych protów. I tak też się stało ;)

dokładnie miałam te same odczucia, tylko czekałam aż on ten pistolet wezmie hah

Damian jest konsekwentnie prowadzoną postacią - od początku do końca naiwny ;P
Ale jak ośmieszył Ester - to było fajne

To samo powiedziałam po dzisiejszym odcinku, że powinni zakończyć i nie ma sensu grzebać się w tym dalej.

Jakiś plus jest - Hernan jeszcze poszaleje ;)

No ja właśnie obawiam się, że niestety już nie będzie miał wielu okazji :/
Mógł ten Damian nie znajdywać jej tak szybko :P

Z więzienia czy z psychiatryka zawsze można uciec :d
Szczególnie w telenowelach :D

No tak, w sumie racja. Szczególnie łatwo jest w tej telenoweli :P

W tej telenoweli to w ogóle wiele rzeczy impossible jest possible ;)

nie wiem, czy to wyżej już nie padło, ale rola Damiana w śledztwie mnie cały czas rozśmiesza - Damian wszędzie pierwszy, przed policją, razem z policją i z bronią jedzie na akcje, policja oddaje mu przesłuchanie no nieee! jakim trzeba być dowódcą, żeby wpuszczać do jednostki cywila? nawet jeżeli to wszechpotężny Damian?!

ps. doktor (szaman?) jest także psychiatrą, który ma chyba dar wyczuwania choroby, bo zdiagnozował Hernana bez badań :)

rozwalił mnie pokój Damiana pełniący rolę głównego pokoju przesłuchań ;D i on na łóżku z małym Michelem jakby nnigdy nic i przesłuchiwał sobie Marcelina, Ursulę... nie no spoko ;D z rybaka awansował na głównego agenta FBI ;)

OLINTO dyrygowal policjantami jak bylby szefem Policji a on nawet nie byl policjantem . stanowisko burmistrza nie daj mu uprawnień dyktatora

Beatriz umarła a oddycha.

Damian dzisiaj zdobył nową odznakę - psa tropiącego. Wyniuchał ciało w 4 minuty.
Estersita zabiera dziecko i niczym He-Men na potęgę posępnego czerepu nokautuje mamuśkę, po czym
chce nauczyć się latać. Ja po pijaku mówię po chińsku a ona chce latać. Co kraj to obyczaj.
Sytuacja się napina. Obok już zmaterializowała się Marina, oraz Damian - człowiek od wszystkiego.
Ernan nasz wariatuńcio zaraz ucieknie - widać wszyscy w tym psychiatryku mają iloraz inteligencji na poziomie 70.

Estersita jednak będzie latać??

I belive I can flyyyyyy........

Damian w szoku ,ewidentnie rozjechała mu się dolna warga. Nie wiem tylko czy dlatego że nie wyczuł wcześniej że mały Miszel nie jest jego dzieckiem, czy flaki Estersity jednak zmiękczyły naszego rybaka. A może analizuje na ile z tego złapało by się ryb w morzu?

ojciec to ten co wychowuje i kocha

Nie podważam tego. Ale biologia jest biologią.

"Damian dzisiaj zdobył nową odznakę - psa tropiącego" - <3 haha
Damian zbiera sprawności jak harcerz

przy sytuacji śmierci Beatriz miałam w głowie mega absurdalną myśl - co ta Burza ze mną zrobiła - pomyślałam że Damian podbiegnie i zaraz ją wskrzesi podobnie jak swoje dziecko ;D
szkoda trochę tej Ester, mogli dać jej inne zakończenie np, cudowną przemianę ale trwającą już od paru odcinkow a nie teraz bo byłoby to sztuczne

I też miała puls na szyi. Jak była ta scena z umierającą Beatriz to nie patrzyłem na nią bo wiecie dlaczego tylko na innych patrzyłem szczególnie na Marinę. :D:D

Oddychająca Beatriz :))))) - piękne!!!! Brakowało tam Damiana - mógłby ją wskrzesić. :DDDD

Gdy w filmie albo serialu jest scena jak ktoś umarł zawsze patrze czy oddycha.

Pamiętam jak było w Kiedy się zakocham kiedy umierał Rafael też oddychał i miał puls na szyi jeszcze tam był lekarz i nie zauważył tego hahaha:D:D:D

zaskakuje mnie nagly atak depresji i kamikadze estersity . co nie mówić życie jej nie oszczędzalo , zakochala się w meksykańskim Maćku z Klanu , a ęrnesto też jej nie oszcządzal kilka prób samobójstwa ostatnie udane , Ale gdyby zakochala się w dobrym chlopaku takim jak ja jej życie bylo by udane

Szkoda, że Ursula skończyła w taki sposób no ale w sumie na własne życzenie.

tez mi jej szkoda, podobnie jak Ester, ale prawdę mówiąc sama bym sie pewnie nabrała na słówka Hernana, gadał tak przekonująco, że mu uwierzyłam, że chce zacząć z nia nowe życie i wyjechać... a tu takie coś...

Ale oni są głupi bo myślą że Henan sobie tak po prostu uciekł. Policja też jest pewna że uciekł daleko. A gdzie są dowody które dawałby pewność.

Dla mnie najnudniejszym i najbardziej żałosnym wątkiem jest wątek Lazaro i jajogłowej Lucii, co za babsztyl z niej, normalnie tylko łazi i ryczy przez pół telenoweli że Lazaro ją zdraził a jak sie okazuje że jednak nie to ta dalej ma focha nie wiadomo o co. W normalnym świecie Lazaro kopnąłby ją w dupę już dawno i związał z normalną, fajną dziewczyną - i nie mam tu na myśli Abigail. Ogólnie od początku jakoś nie przypadl mi do gustu ich wątek, strasznie przydługawy, nudny itp.

Zgadzam się z tobą w 100% no zobaczymy co będzie w poniedziałek czy pogodzą się i zejdą czy definitywne zerwą a ona dalej będzie swoje robić.

nwm cyz dzisiaj nad brodą Hernana to był klej czy coś ale wyglądało prześmiesznie

jajogłowa Lucia, uśmiałam się :) nie wiem po co tak ją czeszą, tylko to podkreślają;) zawsze takie ulizana i zaryczana chodzi ;)

Ile można oglądać nudną Lucie..... masakra.....