No wiesz... Teraz ludzkość zatrzymała się na etapie smoków i dwóch wież... więc wolą chyba Gandalfa niż Borynę... Całkiem inaczej niż ja ;-))) W ogóle, to wszytsko, co napisał Reymonta pochłaniam z zaciekawieniem a autor jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Marzę, żeby kiedyś nakręcić taką na full dobrą, godną ksiązki ekranizację... Taką, żeby aż się łezka w oku kręciła ;-)

odkładam wszystko i oglądam nic innego wtedy jest nie ważne
to jest film-serial the best

Polska literatura (szczególnie ta z list lektur szkolnych) jest taka sobie. Natomiast jeśli chodzi o "Chłopów" to moim zdaniem jedna z dwóch najlepszych książek naszej jakie powstały w polskim języku(druga to "Lalka" Prusa). Nie wiem, jak którąkolwiek z tych nich można uznać za nudziarstwa (a słyszałam takie opinie)

Pewnie pomogłoby gdybym pisała logiczniej, sorry za błędy, klawiatura się zacina :)

Anetko, co za uroczy język. Wiedz, że pisząc tak, sama robisz z siebie szczotkę klozetową. NIE WSZYSCY muszą lubiec "Chłopów" i wbij to sobie do głowy, OK.? Czytałem "Chłopów". Drażnił mnie język, a w szczególności właśnie "nasza tradycja". I nie jestem fanem seksu. Intryg tym bardziej nie dostrzegłem. Możesz podac przykład?

Proszę mnie nie obrażać! Mam 14 lat i interesuję się dobrym polskim kinem. Widziałam wiele produkcji i z tamtych lat i ze współczesnych. W każdym czasie mogą powstawać wartościowe produkcje. Ja nie rozumiem tego uogólnienia, że niby seks jest zainteresowaniem młodzieży. Ja należę do młodzieży i nie interesuje mnie seks w filmach! Kiedy oglądam film, ważne jest dla mnie przesłanie, aktorstwo, fabuła, dialogi, zdjęcia, reżyseria i muzyka, a nie to czy w tym filmie są sceny erotyczne! I kolejne uogólnienie, że nagle CAŁA młodzież nie lubi polskiej literatury! Dlaczego tak Pani uważa? Oczywiście mam ogromną niechęć do niektórych lektur, ponieważ mam gust tak samo jak każdy człowiek. Drażni mnie Sienkiewicz i Żeromski ale uwielbiam Gałczyńskiego i Gombrowicza. Co do Chłopów, to nie czytałam książki, ale jeżeli chodzi o serial to próbowałam obejrzeć pierwszy odcinek i niespecjalnie mnie zainteresował. Oczywiście wspaniali aktorzy i aktorki, ładna scenografia, ale co z tego jeżeli fabuła jest nieciekawa i nie było tam nic co by mnie zainteresowało. Nie będę się zmuszać, jeżeli coś mnie po prostu nie ciekawi i nie życzę sobie, aby nazywano mnie z tego powodu SZCZOTKĄ KLOZETOWĄ. Ja jestem człowiekiem i mam prawo do własnego gustu. Bardzo podobały mi się np. Noce i Dnie, ponieważ ten serial moim zdaniem ma o wiele więcej do zaoferowania niż Chłopi. Bardzo mi przykro, że z powodu moich nierozgarniętych rówieśników jestem wrzucana do jednego worka z debilami. Nie wszystkie osoby z mojego pokolenia nie interesują się literaturą, a ja wykazuję wręcz uwielbienie w stosunku do całej kultury polskiej i powtórzę jeszcze raz - NIE JESTEM SZCZOTKĄ!!!

No nie. Ja lubię Gandalfa itp. Ale wychowałem się na Chłopach. Mam 14 lat jeśli chodzi o mój wiek a teraz właśnie książke czytam po raz pierwszy.