Zgadzam się z tobą, obejrzałem pierwszy odcinek i czekam na kolejne

Wystarczy obejrzeć 3 odcinek, poza tym to raczej nie serial a trzy filmy ;))

.1 pol slaba ale juz druga lepsza a szczegolnie koncowka.Same sceny akcji nie powalaja na razie.

moim zdaniem ta pierwsza strzelanina byla na mega poziomie. ogolnie to lepiej sie bawilem podczas tego pierwszego odcinka niz na JW4, ale moze to dlatego ze uwielbiam klimat lat 70. w usa ;)

Ja tez uwielbiam ale tu same walki wygladaja malo efektownie oprocz tego duzo scen ciemnych.Do kinowych wersji nie ma w ogole startu,Paradoksalnie ten mini serial wypada najlepiej w tych momentach gdy nie ma akcji

I to nie jest dla mnie jego glowna zaleta, bo nie ukrywam że nie jestem zbytnim fanem oryginalnej serii z racji jej generycznosci, zrealizowane ładnie ale zupełnie bez emocji bo czym tu się ekscytować jak główny bohater leci na trybie god mode i ma 3 kombosy na krzyż

Mówa o filmach

Moze i racja,mi pierwsza czesc srednio podpasowala,druga tak samo,zas trzecia ujela mnie bo troche pod koniec zaleciala Raid i Raid 2,no a 4 mnie kupila za postacie ale przede wszystkim za niesamowita wrecz realizacje.

Muzyka świetna jako muzyka, ale zastosowana w filmie to pójście na łatwiznę.
Walki i szczelaniny - nuda panie. Co pozostaje?
Współczesne filmy to dno.

jestem po całości i moim zdaniem wyszło rewelacyjnie . Kulminacyjny odcinek był najlepszy. Muzyka do całości też świetnie dobrana.

Co to znaczy "na kontynuację" przecież to miniserial

Na 2 odc mu chodzilo.

Niezły. Ale masa głupot w scenach walki. No ale to w końcu taki typ filmów, gdzie walki mają być wow i głupie, a nie logiczne. Ale teleportacja dwóch postaci w 3 odcinku pod koniec, to już przesada.

Poważnie? Przysnąłem w trakcie oglądania. Nie dotrwałem do końca. Ktoś ogląda takie cuda?