To chyba dobrych nie ogladales.Ten serial to sredniak jakich malo,postacie,fabula itd,jedynie muzyka daje rade i maskuje nijaka reszte.

Nie oglądam praktycznie w ogóle seriali, wszyscy podniecali się jakimiś gniotami jak gry o tron, rody smoka a dla mnie to był chłam, przed Continental'em jedyny dobry serial jaki oglądałem to Doktor House

Sa miniseriale a nie tasiemce,pelno oryginalnych,jak Rozdzielenie,Na wodach polnocy,Kulawe konie,Czarny ptak,Waz,Mala Doboszka,Des,Unordhodos,Zero zero zero itd moge wyliczac bez konca.

Możesz wymieniać i poleć, jak moich kilku znajomych ale żadne z was nie przekona mnie ani nie namówi na oglądanie seriali, preferuję filmy a serial naprawdę musi mnie zainteresować abym zechciał go oglądać, ewentualnie nawiązywać do jakiejś znanej serii, choć to i tak nie gwarantuje sukcesu w sensie w zaciekawieniu mnie, przykład mandeloriana obejrzałem chyba pierwszą serię nawet nie pamiętam czy całą, mimo iż uwielbiam gwiezdne wojny (tylko stare części preferuję) tak przy serialu poległem

Te co wymienilem lepsze niz niejeden film,maja malo odchnkow,ba cenie je lepiej bo fabula jest rozbudowana a nie upchana w 2 godziny a ten akurat serial nie dorasta im nawet do piet.

Serial nigdy nie dorówna filmom, dla ciebie może są lepsze dla mnie nie nie będą, jednak co pełnometrażowy film to film, seriale nie dla mnie

No ok,tez tak uwazalem jeszcze jakies 5 -7 lat temu,ale teraz 3/4 filmow jest slaba(Seven,Fight Club to juz nie te czasy)zas miniseriale sa na fali wznoszacej i takie sredniaki filmowe przycmiewaja.

Fakt poziom filmów strasznie się obniżył, może dostosowywują poziom do widza a niestety dziś widz w większości jest raczej tępy, w połowie mają rację a druga połowa to lewaki tępaki które taki obraz człowieka przedstawiają, mimo wszystko nie ma szans że przerzucę się na seriale czy że nagle zacznę je oglądać