Futurystyczne opowieści o m.in. kochankach poznających się w niezwykłym raju, dokuczliwych SMS-ach i niepokojącej aplikacji społecznościowej.
Pomysł fajny, wykonanie również, ale moim zdaniem za bardzo chciano pokazać losy jednostki. Wielka firma rządowa zarządzająca taką farmą owadów i widać tam 2 pracowników? A nad śledztwem skupiają się 3 osoby? Trochę mnie to bolało.