PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=673541}

Długa noc

The Night Of
7,7 25 389
ocen
7,7 10 1 25389
7,6 14
ocen krytyków
Długa noc
powrót do forum serialu Długa noc

Zakończenie

ocenił(a) serial na 6

Jak dla mnie zakończenie mocno rozczarowujące. Trochę tak, jakby twórcy sami nie mieli pomysłu na zakończenie tego serialu.
Werdykt ławy przysięgłych? "Naaah... my tam nie wiemy, już nam się nie chce rozmawiać. Róbcie co chcecie". Reakcja sędziego? "Naaah... prokuratura niech decyduje co dalej". Prokurator? "Naaah... w dupie z tym. Puśćcie chłopaka." To wszystko było takie... leniwe.
Co do bohaterów, to już w ogóle karuzela nieporozumień. Podagra Stone'a - nie wnosiło to zbyt wiele do fabuły, a już na pewno nic sensownego. Okay, niefajna przypadłość, która go w pewien sposób definiowała, ale co z tego? Już wydawać by się mogło, że ją wyleczył, tylko po to, żeby jednak wróciło na koniec. What a twist!
Chandra. O jej postępowaniu i tym, że nie miało sensu nie będę nawet mówić, bo to oczywiste. Ale tu ponowne pytanie, co motyw pocałunku z Nasirem realnie wniósł do fabuły? Proces i tak był kontynuowany, tyle tylko, że głównym obrońcą został Jack. Czy to mu otworzyło drogę do dalszej kariery adwokackiej, wreszcie zaczął zajmować się sprawami innymi niż drobni przestępcy i prostytutki? Nie. Sprawy ani nie wygrał ani nie przegrał. Nawet gdyby jednoznacznie uznali, że Naz jest niewinny to i tak Jack nie byłby uznawany jako ten, który wywalczył wolność dla Nasira, ponieważ tylko przedstawił mowę końcową. Jego kariera nie ruszyła do przodu, a Chandry umarła. Więc ponownie, wątek kompletnie bez sensu.
Konflikt Jacka z synem.
Skoro scenarzystom się nie chciało jednak pociągnąć tego wątku, to ja też nie będę.
Kot. Kot. Kot. Oddawanie do schroniska. Zabieranie. Oddawanie. Zabieranie. I tak w koło Macieju.
Sierżant Box, któremu przez cały czas coś nie pasowało w tej sprawie, a który ostatecznie stwierdza, że znalazł prawdziwego zabójcę Andrei. Świetnie! Prawda? Niekoniecznie, jeśli to też zostaje ostatecznie jedynie rozgrzebane.
Rodzina Nasira to temat na kolejny elaborat. Czy matka uwierzyła w niewinność syna, czy już na zawsze będzie patrzyła na niego jak na niebezpieczne zwierze, gotowe brutalnie zamordować? Co z jego bratem, który został wydalony ze szkoły? Czy ojciec znalazł porządną pracę? I wreszcie czy odzyskali taksówkę?
Ja wiem, że to takie klasyczne zagranie twórców zostawić pytania bez odpowiedzi. Ale gdyby to były faktycznie konkretne pytania, gdzie widz będzie się zastanawiał, "Jak to faktycznie jest z tym Nasirem?" albo "Jak będzie wyglądało teraz jego życie po wyjściu z więzienia?". Ale to nie może być zrobione w tak leniwy sposób, gdzie wpierw rozgrzebuje się masę wątków, a potem zostawia "jesteśmy artystami, nie boimy się podpisywać w takich destruktywnych rejonach twórczości" (~Słowacki ;p)
Jest mi autentycznie przykro, gdyż spodziewałam się po tym serialu o wiele więcej, jednak zakończenie było niczym strzał po pysku od twórców :(

Irethee

Witam , zgadzam sie z Tym co napisal IRETHEE .Zastanawia mnie sprawa Chandry i Nasira w celi , oki pocalunek no tak bywa ,jakas chemia i sie pocalowali , pozniej pomoc w narkotykach , i tutaj uwaga , mam rozumiec ze cela byla monitorowana , skoro wyciekla plyta z pocalunkiem a z narkotykami juz nie ? uwazam ze gosc z wiezienia wysal te plyte do Jacka .Ale o co ? I co gosc z wiezienia ten bokser zobaczyl co mu straznik pokazal .pocalunek czy narkotyki , kot tez nie kumam po co ta historyja .i tak naprawde kto zabil te dziewczyne .

ocenił(a) serial na 7
srzadkowski

Freddy (bokser z więzienia) dowiedział się o pocałunku od strażników, bo miał z nimi sztamę, więc przesłał wideo do sędziego, prawników, żeby wpłynąć na proces i zatrzymać Naza "u siebie" na dłużej

ocenił(a) serial na 8
brtko

Ja odebrałem to tak, że Freddy wysłał mu nagranie żeby właśnie unieważnić proces i żeby Naz ostatecznie wyszedł na wolność. Chociaż to co Ty napisałeś też ma sens.

ocenił(a) serial na 9
srzadkowski

Czasem aż niewierze jak ludzie bezmyślnie oglądają filmy i nic z nich nie wynoszą.

Wracając do tematu.
Dziewczynę zabił jej doradca finansowy, który ją okradał i z którym to kłóciła się nim wsiadła do taksówki. Odkrył to ten detektyw sierżant Box i powiadomił prokuratorkę ale ta uznała iż „łatwiej” dalej ciągnąć proces. Po „umorzeniu procesu” zaproponowała Boxowi który już przeszedł na emeryturę „dorwanie” księgowego.

Sprawa adwokatki i narkotyków. Amerykańcy nie mogli się powstrzymać i musieli jak na nich przystało walnąć głupawkę. (gdyby nie to dałbym 10). Pocałunek jest „możliwy” ale scena z prochami jest tak naciągana że aż bolą zęby. Głupawa totalna.

Video właściwie nie wiadomo kto przesłał. Czy Fredzie (gość z więzienia) czy sierżant Box po odkryciu iż zabójcą jest księgowy. Jest scena jak adwokat Jack Stone w barze rozmawia z Boxem o nagraniu a ten mówi, że nie wie o co chodzi. Jednak nie jest zbyt przekonywujący a scena jednoznaczna.

ocenił(a) serial na 9
mariuszkow

Dopowiedzenie.
Box mówi iż nie wie o co chodzi ale też nie pyta o jakie nagranie chodzi Stone itp.
Scena jest bardzo niejednoznaczna.

ocenił(a) serial na 8
mariuszkow

Przecież w pewnym momencie jest ukazana scena, w której strażnik daje Freddiemu płytkę z nagraniem z kamery więc nawet nie ma wątpliwości kto wysłał.

I kto tu "bezmyślnie" ogląda ;) ?

ocenił(a) serial na 9
Hustla

Wcale nie jest jednoznaczna
Na płytce mogą być nagrania dwóch sytuacji:
1. Jak Nasir posówa adwokatkę.
2. Jak wspólnik Freddiego go „oszukuje / okrada” (ten którego potem zabił)

Ja stawiam na 2. Bo niby co Freddiego obchodzić może posuwanie prawniczki przez Khana. Bardziej obchodzić go może zdrada jego własnego zaufanego człowieka ( którego potem morduje).

Ale tak do końca nie wiadomo co było na płytce i zostaje to w domyśle (interpretacji) widza.
Jak wiele rzeczy w tym serialu. I to jest właśnie najlepsze.

ocenił(a) serial na 8
mariuszkow

Z tego co pamiętam płytka wyglądała dokładnie tak samo w obu scenach (a to już naprawdę bez sensu argumentować, że obie mogły tak samo wyglądać, ale zawierać co innego) no i to było raptem kilka scen przed tym jak płytka leżała przed drzwiami prawnika. Wiadomo, że na 100% nie jest to powiedziane wprost, ale na 95% już na pewno.

ocenił(a) serial na 8
mariuszkow

Wcale nie zostaje w domyśle widza, bo są ukazane obie sceny, gdy płytkę ogląda sędzia i gdy ogląda ją Jack.Widzimy, że oglądają pocałunek.Oglądają to samo.

ocenił(a) serial na 8
Samba24

Freddy zabija kolegę długo zanim zobaczy nagranie i to Freddy je wysyła, bo chciał zatrzymać Nasira w więzieniu, gadają o tym dlaczego jest dla niego ważny, potem jak proces wisi na włosku, mówi "Wiesz jbc tu nie jest tak źle" mniej więcej, no i na końcu specjalnie jest pokazane, że nie chciał się z nim pożegnać tylko wkurzony naparza w wór.

mariuszkow

nie wiadomo czy ją zabił. Jak dla mnie Naz zaciukał na fazie

polacca

poza tym zabicie jej nie dało doradcy żadnej kasy, więc motyw z tyłka

polacca

Doradca okradł dziewczynę na 300 tysiaków o czym się dowiedziała i pokłóciła znim o to w noc swojej śmierci. Na nagraniu z monitoringu widać jak wyszli oboje z jakiego baru, po chwili on za nią ruszył, na nagraniach z kolei, na których jest uchwycona jak wsiada do taksówki Box zauważa, że jest przestraszona i że ogląda się za siebie zanim wsiada do auta. Wsiadała do taksówki i zabrała Nasira do siebie, bo bała się zostać sama, gdyby się nie naćpali może by żyła. Doradca zabił ją w afekcie w sumie, a miał już w przeszłości problemy z agresją. Może jej śmierć nie dała by mu nowej kasy, ale przynajmniej unieważniła dług, a jak widzieliśmy przez cały serial, ciężko go było powiązać z jej śmiercią. Proponuję oglądać bardziej uważnie i zwracać uwagę na szczegóły.

ocenił(a) serial na 8
karola_korys

Dodatkowo, jeśli młoda nie chciała sprzedać chaty a jej były ojczym owszem, to było to również jak najbardziej na rękę doradcy, który ze sprzedaży mógł mieć prowizję, lub kolejną kasę na niezatwierdzone wydatki...

ocenił(a) serial na 8
mariuszkow

Kojarzę taką scenę w więzieniu, gdy Naz rozmawia z tym bokserem i mówią o tym , że Chandra to zółtodziub.Myślę, że chciał sprowokować ją do pocałunku i poprosić o prochy, a potem poprosić boksera o załatwienie nagrania.Sądzę, że chciał się jej pozbyć, żeby bronił go Stone.Na początku sam powiedział do Rodziców, że go lubi, gdy zrezygnowali z jego usług, na rzecz tej adwokatki, która twierdziła, że będzie bronić za darmo.Może mu ufał, albo intuicja mówiła mu, że jest szansa.Jak sądzicie?

Samba24

Nie odniosłam wrażenia, żeby pocałunek był sprowokowany przez Naza po to, by wykorzystać później prawniczkę jako "muła". Tym bardziej, że scena sugerująca, że Nazowi kończą się narkotyki, ukazana była później.

Natomiast jeśli chodzi o samo nagranie, to myślę, że Freddy wysłał je, bo faktycznie chciał pomóc Nazowi. W jednej ze scen bohater rozmawia ze Stonem, który wyjaśnia mu, co mogą ugrać na wysłaniu nagrania sędziemu. Młoda prawniczka poszłaby w odstawkę, a proces zostałby unieważniony w momencie, w którym już były spore wątpliwości co do winy Naza. Gdyby wznowić proces, Naz miałby jeszcze lepszego obrońcę - a skoro nawet żółtodziób poradził sobie tak dobrze, teraz prokuratura miałaby jeszcze cięższy orzech do zgryzienia. Do tego kwestia kosztów, jakie państwo ponosi z racji procesu (co również zostało po drodze wspomniane). Także nie do końca chodziło to o to, by Naza bronił Stone, a o zniechęcenie prokuratury. Tak to zrozumiałam.

ocenił(a) serial na 9
eoste

Powiedział żeby nie zajmował się głupotami i zaczął myśleć bo następnym razem dadzą mu adwokata który go udupi. Taka była scena.

ocenił(a) serial na 8
srzadkowski

Kto zabił to jest raczej oczywiste, ten kto ją okradł, potem się z nią kłócił a następnie pojechał pod jej dom. Co do kota to akurat był najlepszy motyw, bo Jack na koty był uczulony, a wygląda na to że to on usunął to uczulenie a nie jakieś gówno (ostentacyjnie wyrzucone przez lekarza) od chińczyka.

ocenił(a) serial na 9
Covenant

Dokładnie

ocenił(a) serial na 8
Irethee

Wracam sobie do domu z nadzieją na "kolejny" odcinek zajebistego serialu. Patrzę 90 min odcinek, mówię sobie dobra będzie to pewnie przedostatni. Serial bardzo ciekawie się ciągnął, przyjemnie się wszytsko oglądało.
Końcówka mam wrażenie jakby była na zasadzie "Panowie serial się nie sprzeda, szybki koniec".
Chciałbym wiedzieć czy puknął sobie Panią Adwokat przynajmniej.
No do jasnej ku.wy, ćpunka przez którą miał kłopoty jest teraz obiektem westchnień a zajebista Pani Adwokat pewnie szykuje sosy w kebabie :(
Serial do 7 odcinka 8.5/10 po ostatnim odcinku 7.

ocenił(a) serial na 8
Irethee

Twój pierwszy akapit jest dla mnie kwintesencją zalet tego serialu. Z pewnością finał jest kontrowersyjny, właśnie taki leniwy, lecz ja tu biorę w całości!

laxman

mam tak samo;) Box mnie ujął najbardziej i jego relacje z panią prokurator. Case upadku biednego chłopaka...ale darujcie komentarze w stylu "czemu go pocałowała ? " , to nie zagadki Sherlocka.

ocenił(a) serial na 6
Irethee

Scenariusz do najlepszych nie należał. Wykonanie, realizacja, to na wysokim poziomie. Ale fabuła niestety rozczarowująca.

ocenił(a) serial na 7
per333

Wydaje mi się, że scenariusz pisał miłośnik kotów :) Poważnie, ten kot nam się przewijał przez cały serial, były rożne tropy, w jego kierunku skierowane, że kot to klucz do rozwiązania, ze kot to wskazówka: metafora... itd.

I nagle kot zamyka cały serial, kot zwierzę z natury tajemnicze - tak jak cały serial i jego zakończenie, bo na najważniejsze pytanie : Kto zabił? nie dostaliśmy jasnej odpowiedzi.

Może nie o TO chodziło w tym serialu, ważniejsze było pokazanie jak działa wymiar sprawiedliwości w USA?

ocenił(a) serial na 6
JOANNA108

Ale i tak można było tę historię opowiedzieć błyskotliwiej. A ostatecznie dostaliśmy coś poszarpanego, rwanego, masę niezawiązanych wątków, kilka ślepych narracyjnych uliczek. To dzieło było ewidentnie niedopracowane.

ocenił(a) serial na 7
per333

Oni już tak mają :)

ocenił(a) serial na 9
JOANNA108

Bardzo fajne spostrzeżenie, właśnie miałem często takie odczucie że to źle działa, ale takie są ich realia. Czy błyskotliwiej? oczywiście do tego paru superbohaterów armie usa która ratuje cały świat tylko że to tak nie wygląda.

ocenił(a) serial na 6
Irethee

Zawiodłem się. Totalne rozczarowanie. Wiele wątków pominiętych, bądź nierozwiniętych właściwie. Po finale nie czuję potrzeby refleksji, czy dłużej zadumy nad sensem samego zakończenia... nie czuję niczego. Miałem nadzieję, że będę miał o czym myśleć, że będę doszukiwał się intryg. Kompletna pustka. Serial zachęcił mnie do siebie, a finałem rozjechał walcem.

Przed ostatnim odcinkiem byłem skłonny dać 8, bo historia była naprawdę fajnie rozwijana. Liczyłem na jakieś wielkie bum na sam koniec, na łączenie wątków i w ogóle wszystkiego. Nie dostałem nic. Niczego nowego się nie dowiedziałem.

Waham się pomiędzy oceną 6 a 7.

ocenił(a) serial na 6
Irethee

Tym bardziej zadziwiające jest to, że po Stevenie Zaillian można by się trochę więcej spodziewać. Zwłaszcza pod kątem scenariusza.
Również chciałam dać 8, jednak po dzisiejszym odcinku nie mogłam dać więcej niż 6. Tak mocne rozczarowanie finałem niestety ale odbija się na całości, która przez pierwsze 9 odcinków trzymała poziom.

Irethee

Ostatni odcinek był ósmy.

ocenił(a) serial na 6
gerrard725

Mój błąd. Poprawka. *Przez pierwsze 7 odcinków :)

ocenił(a) serial na 9
Irethee

8697 to jakiś kod czy po prostu tak uważnie oglądałaś że wyjebałaś się o dwa odcinki?

ocenił(a) serial na 7
Irethee

Dobry finał. Ostatni odcinek idealnie oddaje nietypowy, tajemniczy i niespieszny klimat tej produkcji. Dzięki temu cała historia ma swoją własną tożsamość, a nie jest kalką innych produkcji tego typu. Serial zrobiony "po swojemu" i chwała mu za to.

Irethee

2 pytania: czemu Box nie ujawnił dowodów które odkrył w sądzie i czemu prokurator Weiss zmieniła buty wychodząc z sali zostawiając buty na obcasie na blacie?

ocenił(a) serial na 9
Cysiek1991

1 - moze dlatego, ze nie chcial procesu niszczyc a to pewnie do tego by prowadzilo i w dodatku więcej zawilosci by powstalo...
2 - proces sie skonczyl i juz nie musiala grac 'starej prukwy' i... pewnie jej wygodnie w sportowych :>

ocenił(a) serial na 6
kaadeel

Ach no tak, nie chciał niszczyć procesu. Co tam, że niszczył życie potencjalnie niewinnego chłopaka, nie podając nowych dowodów i pomagając mu wyjść na wolność. Grunt, że proces jest bezpieczny ;p

ocenił(a) serial na 8
Irethee

Tak już niestety jest w USA. Procesy to jedno wielkie administracyjne bagno, w którym człowiek niewiele się liczy, nie możesz dostarczać dowodów, kiedy skończyła się faza prezentowania dowodów, to samo ze świadkami. Jedyne co mógł zrobić to, to co uczynił, przedstawił sprawę p. prokurator, która obciąży nowym zarzutem nowego podejrzanego/oskarżonego. Ale musi mieć dowody, które teraz zdobędą razem z Boxem.

ocenił(a) serial na 8
Irethee

Box nie mógł wyjawić swojego odkrycia, ponieważ beknął by wraz z kolegą, który pracował w telekomunikacji i załatwił mu bez nakazu adresy do listy numerów telefonów.

ocenił(a) serial na 6
Cysiek1991

Box nie mial dowodow. Mial jedynie domysly i mozliwy motyw mozliwego podejrzanego. Zeby przerwac proces trzeba duzo wiecej, a po wysluchaniu swiadkow nie mozna juz dodawac nic do procesu.

Cysiek1991

Dla wygody. W srodmiesciu Chicago to normalny widok. Pani w biurowym ubraniu i w adidasach na nogach, zwykle w torbie adz w miejscu pracy sa do przebrania buty bardziej pasujace do stroju. Parking drogie, odleglosci dalekie, ten kto dojezdza kolejka, kto musi dlugo isc zaklada sportowe, wygodne obuwie a na miejscu przebralam w reprezentacyjne szpilki. Nie ma sensu sie katowac.

ocenił(a) serial na 9
Cysiek1991

Dowody przedstawił prokuratorce, jest scena kiedy widział że ona je olała to wyszedł z sali.

ocenił(a) serial na 4
Irethee

serial, ktory moglby byc o wiele lepszy.
Ostatni odcinek dramatycznie slaby, zakonczenie kiepskie, a szalę goryczy przechyli powrot bohatera za kratki po ogloszeniu wyroku uniewinniajacego - po prostu szok ,wróciło se chlopisko do domku w kolonii letniej po rzeczy ;)) .
Scenariusz pisal ktos,kto nie wie o penitencjarce nic (moglby sobie zadac troche trudu,zeby to sprawdzic), o pracy policji tez niewiele wie.
Reasumujac wyszlo to co najwyzej srednio, a zakonczenie dobilo dogorywajacego . Fajny klimat i zdecia to cos co ratuje ten serial przed kompletna klapa.

ocenił(a) serial na 7
Irethee

Odcinki 1,2 7 i 8 to mistrzostwo świata pod każdym względem - 10/10. w środku było nieco gorzej ale ogólnie i tak bardzo dobrze. Jest dużo motywów które można by było pociągnąć w drugiej serii (wiadomo czy coś będzie?), ale te 8 odcinków też stanowi fajną całość. Ogólnie oceniam na 7.9/10. A co!

Irethee

serio to był ostatni odcinek? sprawdzałam sobie przed obejrzeniem i w bazie imdb The night off ma 9 odcinków-przynajmniej w tylu odcinkach przypisany jest Nazir i część innych postaci. Ale po obejrzeniu dzisiaj odcinka 8 muszę z przykrością stwierdzić, że jeśli to jest koniec serialu to jest mocno rozczarowujący... nie sam odcinek bo on był dobry ale to jak ta historia się urwała i właściwie też mam wrażenie, że panowie scenarzyści uznali, że nikt do 8 odcinka i tak nie dociągnie więc można zamknąć temat w kilku minutach i po sprawie.. szkoda.. bo zapowiadał się na coś dużo lepszego a tymczasem na koniec mam niedosyt

a co do kota to fajnie, że ostatecznie zdobył serce Johna i ma swobodę łażenia po całym domu :D

ocenił(a) serial na 8
Irethee

Nazir - zabił tą dziewczynę bo tylko wtedy gdy był w więzieniu wszystko miało równowagę.
Jego zachowanie po wyjściu pokazuje, że nigdy nie powinien opuszczać więzienia. Młoda adwokatka zaufala mu tak jak ofiara. Skończyły podobnie.
- Egzema i astma ustąpiły bo John miał kota w domu, kot był silnym alergenem który go odczulił. Leki od chińczyka to było placebo, które zaskutkowalo, że John uwierzył iż pomagają. Stosował nie wiedząc, że powodują paranoje. Wierzył w niewinność Naza. Chociaż zawsze mówił, że nie chce znać prawdy i zawsze dąży do ugody.
Gdy tylko pozbył się kota wszystko wróciło.
- Kot/pies ze schroniska to symbole. Kot musi być na wolności Naz w zamknięciu. Równowaga. Kot niczemu nie zawinił więc nie zasłużył na śmierć. Naz przeciwnie. Oczy kota i oczy Naza. W obydwu przypadkach uwiodly Johna.
- Buty. Gdy Naz trafił do więzienia dostał wygodne stabilne buty. Brał w nich nawet prysznic. Takie same założyła prokurator wychodząc z sali oddalajaląc oskarżenie. Dlaczego? Naz w nich miał czuć się bezpiecznie jak w domu. Szybko uciec gdy zajdzie potrzeba.
Prokurator musiała założyć buty i szybko uciekać bo właśnie zaszła taka potrzeba. Uwierzyła jako kolejna w niewinność Naza. Aby się oczyścić musi cała winę zrzucić na doradcę finansowego.
Skąd pewność, że Naz zabił?
- Matka. Ona po prostu wiedziała i do ostatnich scen to pokazywała - Naz spanikował i jej to wykrzyknął. Matka zna swojego syna. Gdyby wierzyła w jego niewinność stała by murem za nim. Nigdy tego nie zrobiła.

ocenił(a) serial na 9
wdsieniemiesci

Genialna rozkmina

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 7
wdsieniemiesci

Coś w tym jest... Przyznaję, że nie uwiódł mnie ten serial, dlatego nie zmusił mnie do jakichś głębszych przemyśleń, interpretacji i doszukiwania się drugiego dna, ale powiem, że teorie kolegi wdsieniemiesci nie są od czapy. Ma to ręce i nogi.

ocenił(a) serial na 9
wdsieniemiesci

Końcowa scena: Stone jedzie metrem pokryty cały wysypką i skrobie stopy budząc obrzydzenie w współpasażerce a w tym samym czasie kot chadza swobodnie po mieszkaniu.
Twoja teoria o placebo upada.

Nazir nie zabił dziewczyny. To nie on podał jej dragi, nie on „zmuszał” do zabawy nożem. To ona nawet nie zareagowała gdy wbił jej nuż w dłoń zmuszony przez nią do tej „zabawy”. Ofiara mu nie zaufała to on zaufał jej.
Niewątpliwe jest tylko to, że Nazir w więzieniu poczuł się „panem swego losu”. Już nie musiał robić tego czego od niego oczekują inni (rodzice itp.). Spodobała mu się „władza” pod ochroną Freddiego, spodobało mu się więzienie.

Co z Boxem? Go też Nazir „zauroczył” gdy ten odkrył iż ofiara nim wsiada do taksówki obejrzała się ze strachem czy nikt za nią nie idzie. A gdy Box sprawdził nagrania z monitoringu i rachunki z kart kredytowych okazało się iż chwilę wcześniej kłóciła się z księgowym który ją okradał. Po sprawdzeniu monitoringów odkrył, że księgowy pojechał pod dom ofiary i był tam w czasie „wizyty” Nazira. Księgowy, który lubił tłuc kobiety (prostytutki) i został za to postrzelony przez alfonsa.

No i co z drugim zabójstwem kobiety identycznym z tym którego niby dokonał Nazir a nie mógł bo siedział w pace. Box pyta innego detektywa „gdzie kamery”. A ten odpowiada, że to jak osobne zabójstwo. Sytuacja dwuznaczna.

mariuszkow

Popieram ta wypowiedz. Wypowiedz wdesieniemiesci to szuka nie dziury w calym, serial jest prosty, przejrzysty - nie ma co sie w nim doszukiwac drugiego dna. To nie ten typ.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones