Zgadzam się ze wcześniejsze sezony były lepsze . Ten trzeba uważnie oglądać . Veronica dzwoniła na policję żeby przyjechali do rezydencji Dona , jest pokazane też jak córka mówi że będzie krytykowana za przerwanie ciąży , mąż pewnie dlatego się pogodził z nią bo uratowała ich córkę nie pokazali z do siebie wrocili a figurka chyba poprostu się modlili tak jak inny do obrazków św . czy figurek

Mi przede wszystkim mocno zabrakło tej całej "mafii", o której była mowa od pierwszego sezonu, a która finalnie okazała się trzema świrami, paroma policjantami, jednym prokuratorem i kilkoma jakimiś małymi istotnymi pomagierami. Taki miał być wielki spisek, tak silne przeniknięcie dużej liczby wychowanków sierocińca do struktur władzy i gdzie to wszystko? Pierwszy sezon jeszcze jakoś się trzymał, kiedy główna zagadka wciąż pozostawała niewiadomą, ale im dalej tym gorzej, a trzeci sezon to już naprawdę festiwal żenady.