Treści żołądkowe podchodzą pod gardło. Nie spodziewałem się, że GO może przebić pod kątem ekranowej poprawności wszystkie te ścierwiaste Riwerdejle i inne teen-dramy.
W ciągu dwóch odcinków 2 sezonu mamy:
- anioła kobietę o męskim imieniu
- czarną anielicę
- anioła z amputowaną kończyną
- anioła z zespołem downa
- anioła na wózku
- anioła-karła
- pracownicę sklepu muzycznego zakochaną w lesbie z kafejki, która już ma swoją laskę
- ciepłego syna Hioba
Dobrze, że wziąłem Prime'a na darmowego triala, bo gdybym miał za to ścierwo zapłacić, to bym chyba pisał o zwrot.