Mielibyśmy Marlona Rozlazłe Mięśnie...kurcze Ciacho chyba jednak brzmi:P
Marlon się odezwij i się broń bo oni tu z Ciebie niedługo zrobią Miriam, tak jak z Beeshopa...swoją drogą Beeshop czy Ty planujesz jaką aleternatywną wersję programu, pt. "Brokeback Mountain, czyli Sekrety Beeshopa":D??
chcialem tylko zdementowac te ciekawostke o brzuchu mym wlasnym. otoz owy tajemniczy obserwator, ktory jest przekonany ze mnie podgladal podczas snu, nie zdawal sobie sprawy ze sam jest obserwowany! bo katrol niczym chuck norris nie spi, tylko czuwa.
Ja nie powiem głośno, do czego jest najlepsza pozycja na brzuszku, bo powiedzą, że propaguję to & owo. ;-]
Ależ nam się tu Klee rozbrykał. A taki spokojny się zdawał. Nie ma co, Offline zmienia ludzi. ;)
Ja tam myślę, że Klee dopieor pokazał, jaki jest naprawdę :)
Beeshopko droga, a coś ci o moim zasypianiu wiadomo ;)?? No dobra, zasypiam z wielkim pluszowym misiem, ale sza!
Tak, tak, przypominam sobie, że poważne zainteresowanie bicepsem Katrola wyrażał Marlon. :P
Nie mogę tak oficjalnie o tym mówić :D Szpiedzy ojca dyrektora mogą być w każdym z nas :D
Fakt, w końcu może być jego TW, przecież masz zdjęcie przed sieszibą RM zrobione masońskim aparatem. :-)
Ja jestem niegrzeczny tylko w Sieci i jak się z kimś spotykam w pojedynkę. ;-) Ale wyuzdany jestem z reguły, za wyjątkiem tych chwil, w których onieśmielają mnie piękne kobiety, a raczej - piękne panie redaktor. ;-)
A jesteś pewna, że ja Ci pokazałem swoje prawdziwe oblicze? Albo może być też tak, że Ty tak działasz na ludzi, że łagodzisz obyczaje... Who knows, jak to było. Zresztą myśmy się przecież oboje bali spotkania. :-)
Łagodno-ostra, tak? Niczym sos słodko-kwaśny. :-] Na pewno masz kojąco-łagodzący wpływ na bociany. Widzisz, dzięki Filmweb Offline 2006 odkryłaś nowy talent. ;-)
Od czasu zlotu jesteś ulubionym czytelnikiem pięknej pani redaktor. Nic tylko chodzi i powtarza, jaki to inteligentny chłopak z tego Klee. :)
To ja zapuszczam pąsa i już milknę. ;-D A Szanownego Małżonka Uroczej Pani Redaktor zapewnijcie, że ja gram w przeciwnej drużynie, bo mnie starczy, że już jedna osoba na FW chciała się ze mną boksować, życie mi miłe. ;-)
Eeee tam od razu wpadka. Shemek też nie wiedział i ze zgrozą stwierdził, że wszyscy wiedzą oprócz niego. :)
A mnie dziś ktoś zapytał, czy nie jesteście małżeństwem i zapwniałem: "Nie, nie, nie", hehe. Kiepskich mam informatorów i intuicja szwankuje. ;-/
Aaaaa, ratunku!!! Zbanują mnie zaraz, kończy się mój wirtualny żywot na FW! ;-(
Klee, Ty się tak nie ciesz, że Cię na żadnym zdjęciu nie ma :) Ja pragnę przypomnieć, że jesteś uwieczniony na przedpotopowej kliszy Sylwestra. Niedługo, w całkiem niedalekiej przyszłości, zdjęcia zostaną zaprezentowane szerokiej publiczności... :D
O tak, tak. Wreszcie umieścimy Klee w galerii. No i pamiętam, że ja mam też na tym filmie jedno mocno obciachowe zdjęcie. :) Czekam z niecierpliwością na skany.
Ale to było wyjątkowe. :) No i przypominam się w temcie filmu. Ja da radę wrzucimy na stronkę do "Zwiastunów". Shemek na pewno sobie z tym poradzi.
Klisza jest chroniona lepiej niż prezydent i premier razem wzięci. Nie ma możliwości żeby pękła. Skany w przyszłym tygodniu, powiedzmy, będą :D
Ja to się bardziej zastanawiam, kiedy będzie pełna obsada, bo chyba jednak nie wszyscy jeszcze wiedzą kto był..jest kto:D
więc...Rednacz czekamy...o władco listy wielkich obecnych i nieobecnych:D
Ha, z obsadą nie ma problemu, bo ja listę mam i wszystkie nicki. Tylko jak to dodać. To jest problem, bo nasz system takich myków nie przewiduje. Jutro będę dręczył technologię. :)
Oglądałaś "Omen"? Jak się bocianom zdjęcia robi, to się ciekawsze rzeczy z kliszą dzieją, niż na tym filmie. I nic tu nawet święty boże nie pomoże. ;-P