To już kolejna część mojego ulubionego cyklu z serii Filmweb - Offline. Mam nadzieje że ominąwszy wszystkie negatywne emocje związane ze zlotem, ci co jeżdżą wiedzą o co chodzi. To spotkanie znów przejdzie do historii. Chętnych do rozmów i poznania nowych Filmwebowiczów już teraz zapraszam do dyskusji aby móc później przy piwie poznać swoje avatary na żywo ha ha ha.
mnie nie będzie bo po czekaniu i czekaniu przez dwa dni nie zaglądałam na pocztę i dopiero teraz jakimś cudem pojawił mi się mail od fw :/
Nie bylo tak zle, przynajmniej caly i zdrowy do domu wrocilem :D
Wielki sukces :)
Do godziny 01:20 uważam imprezę za udaną. Na wszystko co się działo potem spuszczam zasłonę milczenia:)
Przepraszam za mały offtop do Krolika_Puddinga, ale niestety jeszcze się nie dorobiłem możliwości pisania wiadomości.
Jakoś się udało dojechać... Spora w tym zasługa mojego "opiekuna". Jeśli, to czyta, to WIELKIE DZIĘKI.
Specjalne podziękowania należą się, bodajże Beeshopowi, za katowanie mnie na ławce. Polik do tej pory mnie boli;)
Wszystko zawdzięczam wpadnięciu na "genialny" pomysł popijania wódki drinkiem i to mnie zgubiło. Za rok będzie bezalkoholowo:)
Niezły ten trailer. Świetny montaż. Musisz coś zadziałać w kierunku pełnometrażówki. Może wyjdzie coś na wzór Maczety, albo ją przebije:)
Ktoś mnie w mało humanitarny sposób cucił:) Nie wiem dlaczego, ale najwyraźniej zapamiętałem Twoją twarz;)
Pamiętam, że mogłem za bardzo pomagać... Proszę o wybaczenie, ale chyba byłem w podobnym stanie :D
Och, a taki cyniczny byłem nad ranem. ;-)
Nie omieszkam Ci w przyszłym roku przypomnieć, któż tam przy Tobie "czuwał". ;-)
Beeshop był dość łagodny, ale kurtkę wąchał dobre 5 minut. :D
Przypomniałem sobie, że to ja włożyłem mu tę kurteczkę. Zaraz potem jak zdjąłem ją z Mims :D
Ale marynarka to nie moja sprawka. Przysięgam!
O! Mój tancerz! ;P
Nic mi nie wiadomo o marynarce. :| Jak dobrze kojarzę, to przy naszym rozstaniu B., tulił się już do kurteczki.
Widocznie wywietrzała. ;-)
We własnej osobie. Dobrze, że w końcu (i mimo niesprzyjających warunków) dotarłaś.
Kieszeń zginęła. Wejściówki na konferencję prasową też. Co ciekawe znajdowały się w innej kieszeni...
... :D
Przecież ja mam ten film! :D Wychodząc dostałam Go od... Niech się przyzna!!! ;-)
BTW. Najlepszy film dostałam ja! :-) Jędrku! Jeśli to czytasz - Dziękuję pięknie, dotrzymałeś obietnicy (wiem, przedziwnej).
zawsze dotrzymuję obietnicy :D, ale te zdjęcia co są na FW nie pochodzą z mojego aparatu :D
haha, a jest co oglądać [co niektórzy pewnie się w tym momencie rumienią :D]
Hmmm... Bez jaj. ;P Uciekałam, jak tylko mogłam. :| Delete, plis. Rumienić to będzie się Beeshop do następnego zjazdu. :D Biedactwo...
W takim razie całus nie tylko dla Ciebie, ale i dla drugiego fotografa. ;*
Rumienić raczej nie, wzdychać :P
Kto mi zdradzi kulisy mojego filma? Jakieś podpowiedzi? Pamiętam, że był w puli... Coś mi świta, ale nie do końca.
Dzięki Wam popełniłam małe wykroczenie. ;-) Ciekawe czy "niesprzyjające warunki" coś pamiętają. :|
Hmm... Chwilka. :-) Jesteś...? Tylko jedna persona mogła tyle czekać. Chyba, że się mylę. ;P