A mam zaorać ten wspaniały 4 odcinek którego strona logiczna była 2/10 jak brudną dziwkę?

Wiesz, jeśli chodzi o szczegóły to faktycznie obydwa odcinki są na podobnym poziomie naiwności. Nie mniej jednak 4 odcinek ogólnie dużo przyjemniej się ogląda, niż ten ostatni, więc i łatwiej przymnkąć oko na pewne sprawy. W 6 odcinku po prostu nie da się udawać, że jest spoko, bo cała ta wyprawa (motywy i sposób realizacji) jak i jej przebieg są po prostu głupie i nie wiem, jak można czerpać przyjemność z oglądania AŻ takiego chłamu.

Jeden z śmieszniejszych komentarzy jakie tu przeczytałem kiedykolwiek;)

Hejterstwem jest niby fakt, że nie zauważyłem tych aż nadto widocznych nawiązać do Termopili, Władcy Pierścienia czy Hobbita. Spoko, to ja ci jeszcze dopowiem, że nie zauważyłem również nawiązań do Wielkiego Muru, Piotrusia Pana i Avatara, ponieważ w tym odcinku NIE BYŁO ŻADNYCH TAKICH NAWIĄZAŃ.

Co do reszty nie chce mi się ani trochę rozpisywać, bo tłumaczenie dlaczego głupia rzecz jest głupia jest syzyfową robotą, a po merytoryce twojej wypowiedzi stwierdzam, że dyskusja z tobą jest jak ze ścianą. Będziesz bronił przyjętej przez siebie tezy jak własnej cnoty, nic do siebie nie dopuszczając, byleby tylko nie dać za wygraną.

Powiem jeszcze tylko tyle, że da się wytłumaczyć również zachowanie bohaterów w szybkich i wściekłych, jak i w modzie na sukces, i to jest mniej więcej ten sam poziom naiwności co w tym odcinku.

Podaj mi przykłady a nie prawie każdej. P.S. Doszukuj się dalej super logiki w serialu ROZRYWKOWYM pod masy ;) A twoje czepianie i tak na siłę, zamiast zgodzę się z tobą co do dialogów ale resztę mniej więcej kontrargumentowałem bez problemu czego ty nie zrobiłeś.

Powtarzam już pomijają nawiązania, czepiasz się niektórych rzeczy których czepiać się ciężko a niektóre bardziej bijące w oczach pomijasz ;)

Zresztą, porównywanie faktu, że ziemia jest okrągła do opinii na temat odcinka? Serio?
Odcinek to odcinek, jednym się może podobać a innym nie i raczej nie jest to powód, żeby kogoś obrażać. A jak nie potrafisz zrozumieć ze ktoś moze miec inna opinie niz Ty to juz tylko o Tobie swiadczy

Źe ten odcinek był durny to nie opinia, a fakt, cytując klasyka ;)

Gościu wiesz co to jest gatunek filmu "Fantasy" ? Czego oczekujesz? On ma właśnie taki być, to nie jest coś z typu seriali Polskich gdzie jedyny efekt specjalny przez kilka lat w serialach to taki w którym kobieta wjeżdża a kartonu i ginie. Nie wiem czego oczekujesz, nie szukaj w takim gatunku logiki bo jej tam nie ma...Co za ludzie.

Mam wrażenie, że to Ty mylisz pojęcia. To, że serial należy do gatunku fantasy nie oznacza, że dopuszczalny jest zupełny brak logiki. Przecież gawlacki nie zarzuca serialowi tego, że akcja dzieje się w wymyślonym świecie, gdzie istnieją zombie i smoki. Ale co ma fantasy do nielogicznych zachowań bohaterów czy zlepku dziwnych zbiegów okoliczności, dzięki któremu bohaterowie wychodzą cało z każdej opresji? Po prostu niektórzy oczekują od Gry o Tron nieco więcej niż od przeciętnej produkcji o superbohaterach. Naprawdę nie zauważasz różnicy pomiędzy majstersztykiem prowadzenia akcji w książce i opartych na niej sezonach a ostatnich odcinkach serialu? Ja ją niestety widzę, i choć nadal oglądam z przyjemnością (i na pewno obejrzę do końca) to brakuje mi tego czegoś co cechowało książki Martina - ciągłej niepewności o los bohaterów, genialnych dialogów, czy zaskakujących zwrotów akcji. Mam wrażenie, że twórcy serialu wprawdzie starają się jakoś zaskoczyć widza, zbudować napięcie, ale nie za bardzo wiedzą jak to zrobić więc wolą się skupiać na efektach specjalnych.

Widzę, że nie masz pojęcia czym jest fantasy.
Nie kompromituj się już błaźnie :]

To, że jest to serial z gatunku fantasy (dodam, jesli zapomniałeś, że bazujący na powieści) nie oznacza od razu, że ma poziomem źle rozumianej "epickości" równać do takich gniotów fabularnych ja "300" czy też "World War Z". To w ogóle jest żalosne - jarać się jakimiś wydumanymi nawiązaniami do filmu WWZ, jakby był to film kultowy, choć oczywiście nie jest.
Natomiast nie mieszaj do tego LOTR bo choć jego konwencja na to pozwalała, to mimo wszystko twórcy ustrzegli się takich głupot. Gandalf nie wychynął z czeluści Morii po kilku minutach filmu ani też orły nie leciały przez Śródziemie z prędkością naddżwiękową.
Dodatkowo śmieszą twoje dziecinne tłumaczenia, że "smoki latały szybko" - tak jasne, widać tą szybkośc w serialu, no i oczywiście nie zapomnij o jeźdźcu lecącym na oklep :-)))

Ja tylko wspomniałem o tym że mogło być to nawiązanie a nie jaram się, luzu trochę.

"Będziesz bronił przyjętej przez siebie tezy jak własnej cnoty, nic do siebie nie dopuszczając, byleby tylko nie dać za wygraną."

Nie, żebyś Ty nie robił zupełnie tego samego xD.

Ale widzisz - na moje uwagi nikt tutaj nie był w stanie odppowiedzieć. Usłyszałem tylko, że to fantasy, więc logiki nie ma co się doszukiwać (co jest oczywiście bzdurnym argumentem) albo do bolu naciągane teorie, że smok może pomykać z prędkością blisko dźwiękową albo wujek Benjen, który ich obserwuje przez całą wyprawę xD

Jak to inaczej nie nazwać jak ślepą miłością do jednego serialu?

To że komuś się podobał odcinek i że wyraża swoją opinię oznacza że ślepo broni ukochanego serialu? Sorry ale każdy ma prawo do własnej opinii a Twoje "argumenty" to jedynie przedstawianie przeciwstawnej opinii do której masz prawo, ale nie oznacza to że masz rację xD. Opinia to opinia każdy ma swoją i żadna nie jest słuszna albo niesłuszna. Jak na razie to Ty moim zdaniem na ślepo hejtujesz ten odcinek nie dopuszczając do swojej wiadomości tego, że komuś innemu najzwyczajniej w świecie mógł sie on podobać, nieważne z jakich powodów.

Czyżby tu komuś ten odcinek się spodobał, ale trochę głupio się przyznać? ;)

XD co to w ogole ma do rzeczy?
Odcinek sie moim zdaniem nie wyróżniał ani na plus ani na minus w stosunku do całego sezonu, ale moja opinia w tym momencie nie ma żadnego znaczenia, bo nie mam zamiaru jej wyrażać tylko po to żeby próbować na siłę komuś udowadniać ze sie myli. Tak sie po prostu nie robi, ktoś uważa ze odcinek byl spoko, inna osoba wręcz przeciwnie i nie ma w tym nic złego, obydwie opinie są okej.

Sorry, ale poruszasz się za bardzo w banałach. "Każdy ma swoją opinię, którą należy uszanować"... no tak, wiadomo. Tylko to nie jest dyskusja o wyższości świąt wielkanocnych nad bożego narodzenia. Dałem konkretne przykłady na to, że ten odcinek jest zwyczajnie naiwny oraz pisany na kolanie, a później spytałem więc skąd taki zachwyt nad tymi absurdami? Jak można zobaczyć powyżej - byli tacy, co porwali się z motyką na słońce broniąc logicznej strony tego odcinka. Inni napisali, że te absurdy im w zasadzie nie przeszkadzają, bo to jest przede wszystkim kino rozrywkowe. I ja to w zasadzie rozumiem, ale z drugiej strony mi recę opadają jak słyszę takie teksty ;)

No nie wiem czy to taki banał :) ale i tak moim zdaniem dyskusja czy odcinek byl logiczny albo naiwny czy nie nijak sie ma do opinii o tym czy sie ten odcinek komus podoba, bo kazdy od kina oczekuje czegos innego i niektórym faktycznie jakies niekonsekwencje mogą nie przeszkadzac :P tak czy siak to tez nie świadczy o tym ze osoba ktorej nie przeszkadza brak logiki w odcinku serialu ktory ogląda sie 4 fun jest jakas gorsza czy cos

oceniłem ten serial na 4 bo w porównaniu do książek to szkoda słów ale do meritum , skąd wiesz z jaką prędkością smok lata? Widziałeś jakiegoś przeprowadziłeś badania testy?>Idąc twoim tokiem rozumowania to umarli nie powinni się poruszać , no przecież nie mają ścięgien , mięśni ( tak wiem tylko niektórzy). Absurdów jest sporo ale można na to przymknąć oczy to nie film dokumentalny żeby było wszystko logiczne i takie jak jest u nas:)

Nie wiem z jaką predkością lata, ale pewnie jakies ograniczenia ma. Jak kazde latające stworzenie.

PS. Ocena 4 dla tego serialu to czyste hejterstwo.

Nie hejterstwo a fakt czytałem książki i to co oni z tym serialem zrobili to czysty idiotyzm albo objawa nieróbstwa. Zgadza się ograniczenia są i w tym się zgodzę ale nie wiemy jakie :)

Ale Spartacus to już z kolei wybitne arcydzieło, o którym się bedzię mówiło jeszcze następnych pokoleniom, co nie? xD

Akurat ten spartacus nie jest historycznie związany z prawdziwym , wskazałem i tam błędy z którymi się pogodziłem . Tutaj miałeś historię nakreśloną przez autora, bardzo dobrą dodam , film jest tylko ok. Mnie się spartacus podobał Tobie gra o tron co kto woli , nie krytykuje tego i szanuje Twoje zdanie:)

co do jednego WTTW... ma rację: dajesz serialowi, średniemu o olbrzymiej machinie marketingowej, 10 (arcydzieło) a tutaj zjeżdżasz odcinek dając mu 4 i pisząc że 4 odcinek był porównywalny....
Może należałoby zmienić tą 10 na odpowiedniejszą dla tego serialu cyferkę albo przestań pisać niepozytywnie o tym "arcydziele".
Dla jasności dałem 4 bo uważam że HBO pazernością rozwlekło doskonałą historię na niezliczoną ilość odcinków (zwłaszcza w początkowych sezonach).

"A zauważyłeś smaczki? Nawiązania do Termopile/Maratonu, nawiązanie do filmu World War Z a nawet do władcy Pierścienia i Hobbita?"

Ja zauważyłem jeszcze więcej smaczków. Dickon Tarly to nawiązanie do Wielgasa Kuta#@ z "Żywotu Briana" M.Pythona; rzut lodową włócznią przypomina rzuty menhirem przez Obeliksa; sprint Gendriego, lot kruka a później smoka to ewidentna końcówka odcinków Benny Hilla z gonitwą.

:(( Zaorałeś ale szanuję

Powiedz mi antyfanowi fantasy co jest dziwnego w tym ,że nocny krol ktory jest jakims mozna by rzec poza ziemskim predatorem rzuca jak wyrzytnia?


Na jeziorze mogli stać 24 godziny i mysle ze mozna zamknać w tym sprint Gendriego np 7 godzin, kruk 10 godzin a smoki to nie wiem ile na godzine leca ale skoro sokoł jest wstanie prawie 400km/h to taki smok w 2 godziny pokonać taka trase albo lepiej

400km/h jak pikuje, żeby dopaść ofiarę. Serio jesteś w stanie wyobrazić sobie skokoła, który zasuwa 400km/h równolegle do ziemi, bo mój umysł fana fantasy tego nie ogarnia. Rozumiem, że smok żeby przebić sokoła skoczył z kosmosu jak Felix Baumgartner. Robi się coraz śmieszniej, zobacz sobie filmiki z Formula Rosa Ferrari Roller Coaster Abu Dhabi i w odniesieniu do tego wyobraź sobie Daenerys na smoku. Szkoda, że nie nakręcili tej sceny.

Rzut włóćznią trupiego predatora i rzut menhirem dzielnego Gala to fantasy i nie ma w tym nic dziwnego. Chodziło o podobieństwa.

W ktorym momencie bylo nawiązanie do World War Z?

Napisałem, mi się to tak skojarzyło jak kamera leciała podobnie jak w WWZ a te trupy robiły z siebie taką drabinę? Oczywiście skala mniejsza :P

Odcinek świetny, ale bardzo przewidywalny. W niektórych momentach zbyt naciągany.
Teoretycznie jeszcze jeden i znowu ponad rok czekania :(

Po prostu twórcy serialu chcieli jeszcze w tym sezonie doprowadzić do walki z "innymi" i zastanawiałem się czy postawią na fabułę czy akcję ,postawili na to drugie . Gdyby chcieli zrobić to logicznie to Inni zaatakowali by po prostu miejsce pobytu rudego i zobaczylibyśmy walkę między innymi a rudym i jakimiś randomowymi dzikimi ,których nie znamy . W sumie to się cieszę ,że twórcy postawili na akcję i przynajmniej spróbowali wyjaśnić motywy bohaterów ( Jon chciał złapać trupa ,żeby przekonać Cersei to zawieszenia broni , Bractwo miało wizje i wmówiło sobie ,że chcą tam wyruszyć ) Gdyby postawiono na logikę odcinek byłby moim zdaniem gorszy :D

Racja do fanow ksiazkowych logika się skonczyła z pojawieniem się pierwszych elementow fantasy

po pierwsze Benjen nie mógł z Jonem uciec bo on nie może przekroczyć muru tłumaczył w poprzednim sezonie że nie jest ani żywy ani martwy że uratował się przed byciem trupem no ale widocznie nie oglądasz dobrze odcinków...
Czym Cię zachwycił 4 odcinek ? Bo po za ostatnimi 15 minutami niczym nie zachwycał. Tutaj akcja jest prowadzona prawie cały odcinek no ale tak Ty oczekujesz non stop walenia mieczami przez 60 min eh.
Mi się odcinek podobał a doszukiwanie się logiki w serialu fantasy jest idiotyczne...to jest kurde fantasy nie realistyczny świat chcesz realiów ? Wyjdź na dwór

No i znowu ten idiotyczny argument, że to jest fantasy, więc po ja się doszukuję tam logiki itd.

Zdradzę ci tajemnicę tak niepojętą, że aż będziesz tym wstrząśnięty (wstrząśnięta?) - logiki możesz się doszukiwać w każdym gatunku filmowym, nawet w bajkach. Gra o Tron zawsze bazowała na surowym i prawdziwym klimacie średniowiecza, pewnie też stąd nabrała takiej popularności. Niestety teraz niebezpiecznie skręciła na kurs Avengersów czy Władcy Pierścieni tworząc aurę nieśmiertelności wokół wybranych bohaterów.

A Benjenowi nikt nie kazał jechać za mur, mógł spokojnie się rozstać z Jonem przy murze. Albo w każdym razie zrobić cokolwiek, by ostatecznie przeżyć.

I nie zarzucaj mi nieznajomości fabuły tego serialu, bo strzelam w ciemno, że znam go 3x lepiej od ciebie.

Aure niesmiertelności ? pierwsze kilka sezonow był płacz albo zachwyt że głownych bohaterow usmiercaja teraz ze sa niesmiertelni no fakt lepiej dalej to kontynuować to na zakonczenie w 7 i 8 sezonie oglądalibysmy głownych bohaterow czyli: przygody giermka Briene Podricka i walke z innymi krola westeros ostatniego potomka wielkich rodow Samwella Tarlyego.

Ale mnie wkurzają tacy pseudo-znawcy, którzy się tak wywyższają. Wielu ludzi Ci pisze o argumentach, ale Ty dalej swoje, że piszą tylko, że fantasy jest nielogiczne. Benjen został, żeby ściągnąć na siebie trupy, żeby nie goniły Jona. Koń z dwoma facetami byłby dużo wolniejszy, dorzućmy do tego ich ciężkie ubrania oraz fakt, że Jon jest przemoczony, więc jeszcze cięższy. Czepiasz się, że ludzie mówią, żeby nie szukać logiki w fantasy, a sam tej logiki w ogóle nie widzisz. Ogólnie rzecz biorąc, jak tak Ci się nie podoba to po oglądasz. Czy może lubisz sobie tak typowo po polsku ponarzekać, żeby pokazać ludziom jaki to z Ciebie znawca i krytyk i że mają słuchać Cię jak wyroczni?

to jeszcze z chęcią wysłucham skąd umarlaki wytrzasnęły takie łańcuchy , jak zaczepiły ich do smoka oraz skąd się wziął wujek Benjen ;)

Umarli są bezmózgami, ale Biali Wędrowcy mogą ich kontrolować i kazać im robić co chcą. Zauważ, że ciągle łażą na ten mur i dojść nie mogą, ale przecież nie zawsze ich pokazywali. Prowadenie takiej armii, w dodatku trupów szybkie nie jest, zwłaszcza w śniegu, gdy niektórym się jeszcze pewnie urywają kończyny. Ale mogli też robić dłuższe przystanki. Po co? Żeby mieć sprzęt. Nocny Król jakby był gotowy na nadejście smoków, te włócznie wyglądały, jakby specjalnie były zrobione, by ubijać smoki. Być może po to zdobyli Hardhome, może zrobili tam postój, żeby umarlaki zrobili trochę sprzętu, czyli włócznie oraz łańcuchy. Biali wędrowcy nie są takimi bezmózgami jak truposze w TWD czy Z-N, oni myślą, obierają strategię, więc mogli tak zrobić.
Jak zaczepiły łańcuchy do smoka? A to problem, żeby truposze wskoczyły do wody i zawiązały łańcuchy? Przecież i tak są martwi, tlen im niepotrzebny pod wodą. Nawet jakby potem nie dały radę wypłynąć, to Nocnemu Królowi by to pewnie zwisało, poświęcić kilku truposzy, w zamian zyskując trupo-smoka.
Skąd się wziął Benjen? W sezonie 6, gdy uratował Brana i Meerę powiedział, że Nocny Król wypruł mu flaki i zostawił na śmierć, by się przemienił. Uratowały go jednak dzieci lasu. Przestał jednak być zwykłym człowiekiem, był gdzieś pomiędzy żywym i martwym. Możliwe, że dzięki temu posiadł nieco magicznych zdolności i umiał się zamaskować i wtopić niezauważony w tłum trupów.

Nie poruszył fabuły...
-dowiedzieli się że jak zabiją jednego z "kapitanów" giną wszystkie truposze, które przemienił
-Bericowi pozostało ostatnie życie, już tylko Melisandre może go wskrzesić
-Sansa pozbyła się Brienne, przez co jest bezbronna a może to była Arya? A może Arya już zabiła Littlefingera i pozyskała jego twarz i to ona rozmawiała z Sansą jako Littlefinger?
-rozwinięta więź pomiędzy Jonem a Dany
-wysłanie trupa do Królewskiej Przystani razem z Ogarem
-Nocny Król pozyskał Viserysa i może będzie go teraz ujeżdżać jak Dany

Nie kurde fabuła nie została poruszona w tym odcinku...Kolejny hejter

"rozwinięta więź pomiędzy Jonem a Dany" - no, to szczególnie poruszyło fabułę do przodu xD

Litości... ten odcinek trwał ponad godzinę, a w połowie skupił się na dialogach, których równie dobrze mogło nie być. Ok,niech będę hejterem - wciąż lepsze to, niż bycie zaślepionym fanboyem tego serialu.

Z tym pozyskiwaniem twarzy wiąże się kolejna bzdura: jak mała Arya mierząca mniej więcej 160cm wzrostu, przywdziewa twarz osoby o wiele wyższej, (np. Freya w jednym z poprzednich odcinków) i nikt inny tego nie zauważa? Również zgadzam się, że głupot w tym serialu jest coraz więcej, a tłumaczenie, że to fantasy i wszystko jest możliwe jest bez sensu. Czy w takim razie będzie dla Ciebie w porządku, gdy Jon Snow w kryzysowej chwili wyjmie z dupy magiczny miecz i wyjdzie z opresji cało? No w końcu to jest fantasy, więc czemu nie? W każdym gatunku są pewne granice, których przekroczenie działa na niekorzyść serialu czy filmu. .

Magia, czary, smoki i takie takie. Januszu fantasy.

A od kiedy wiemy jak działa zakładanie twarzy ? No właśnie. Zresztą po przyjęciu maski freya, Arya przyjęła nie tylko jego twarz, tylko też wzrost i jego wspomnienia

Zdaje się, że sama Arya stwierdza, że przywdziewając twarz zyskuje cechy danej osoby: jej głos, posturę i inne.

a co jeśli Arya nie zabiła tamtej... "terminatorki" i to ona teraz jest za nią? W rozmowie z Sansą już się bałem że zaraz ją zabije i ściągnie maskę.

Smok się nazywał chyba Viserion(jeżeli to ten poleciał do bajora), bo Viserys to był szalony brat Dannielki ;>