Tyle miała okazji żeby zapierniczyc pistolet to wolała z rozwalonym brzuchem napierdzielac typów wazonami i książkami i dalej uciekać bez niczego jak już leżeli sponiewierani zamiast wziąć broń na zapas bo było ich tam więcej przecież ciągle ktoś zza rogu wylatywał (np.akcja w przyczepie). Albo drewniany stół w jej jako "tarcza ochronna" przed ostrzalem...takie trochę to infantylne ale dobra niech będzie.
Serial nie byłby zły ale jak już mnie rażą takie rzeczy to nie wiem jakie wrażenie zrobi na "wymagającym" widzu...
Nigdy nie czyta się opinii, komentarzy, ani żadnych opisów i recenzji, a nawet obsady, przed obejrzeniem filmu/serialu. Inaczej samemu się prosi o spoiler.