To samy pomyślałem kiedy to zobaczyłem. Tylko, że "ruchy" które wykonywali aktorzy nie były ani trochę tak zsynchronizowane/dopracowane jak w OA. Szkoda, że OA anulowali ;_;
Może rytuał z OA był inspirowany słowiańską mitologią? Bo podobieństwo tych scen było naprawdę uderzające, więc trochę nie chce mi się wierzyć, że twórcy polskiego serialu pozwoliliby sobie na aż tak daleko idącą inspirację inną produkcją
(i łączę się w bólu co do skasowania OA, nie do wiary, że zrezygnowali z czegoś tak dobrego - podobno scenariusz był rozpisany na 5 czy 6 sezonów - a tymczasem kompletne przeciętniaki dostają kolejne sezony...).
To samo pomyślałem. Zresztą takich "pożyczek" jest więcej w serialu, nie tylko z "OA". Swoją drogą z "OA" bez porównania, gdzie to wszystko miało sens, budziło jakieś emocje, zachęcało do oglądania. Tu z d%&* wzięte.
Też mi się strasznie kojarzyło z OA, aż nie mogłem uwierzyć, że zrobili coś takiego. Jeszcze trochę scena z basenem mi się że Stranger Things skojarzyła. Serial masakra, w zasadzie nie wiem, o co w nim chodziło, sceny jakby w ogóle nie były ze sobą powiazane. Robią jakieś rzeczy, które nie mają wpływu na fabułę. Miałem wrażenie że niektóre sceny w ogóle nie przemyślane i odegrane bardzo słabo.
I jedna przebitka z rusałkami tańczącymi w klubie jak scena z Czarnego Łabędzia.