czasami piloty bywają nudne ale jak dla mnie ten w ogóle taki nie był. jeśli serial będzie trzymał poziom co najmniej tego pierwszego odcinka, to będzie hit. zapowiada się świetna intryga, tak jak już to amc wykombinowało w breaking bad. mark strong pasuje do swojej roli, podoba mi się że bohater którego gra jest bardzo inteligentny, takie logiczne potyczki w kryminałach są najlepsze. konfilkt z partnerem, któremu przestaje ufać, problemy z IA.. może być z tego świetny serial. oby tak dalej. a i muzyka niczego sobie

Twoja opinia zachęciła mnie do obejrzenia...

zgadzam się - serial zapowiada się naprawdę dobrze, właśnie obejrzałem 2 odc i chętnie zobaczę cały sezon :) Low Winter Sun i Ray Donovan to właśnie to, czego mi ostatnio brakowało wśród amerykańskich produkcji.

Mi się podobał, choć bez rewelacji. Wydaje mi się, że najciekawsze będą dalsze odcinki, tym bardziej że Frank ma zająć się tą sprawą. Jeśli ktoś oglądał trailery to w tym odcinku nie ma niczego więcej

Zapowiada się ciekawy serial. Pierwszy odcinek może nie był pełen dynamicznej akcji, strzelanin i pościgów ale i tak ciągle coś się działo. Nie było też długich i monotonnych paplanin o niczym. Jeżeli serial w dalszych odcinkach wzbogaci się o jakieś bardziej dynamiczne sceny to będzie hit. Jak na razie czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.

Nie za bardzo. Frank i Joe moze "spisali sie" w trakcie morderstwa i pomyslelli o wszystkim, ale po fakcie zachowują sie jak amatorzy. Kłapią dziobami gorzej niż przekupki na targu, wymieniaja porozumiewawcze spojrzenia, prowadza jakies idiotyczne rozmowy (na miejscu zbrodni i w kiblu na komisariacie, gdzie kazdy moze ich podsłuchac) - "zrobilismy to" - "no tak zrobilismy to". Poza tym Frank, był ostatnią (razem z Joe) osobą która widziała ofiare żywą - czyli teoretycznie jest podejrzanym, a mimo to dostaje za zadanie prowadzenie sledztwa w sprawie jego smierci. Czysty idiotyzm. Juz nie mowiac o tym, ze detektyw prowadzcy sledztwo kolegi z wlasnego wydziału to tez jakas abstrakcja. I jeszcze ten tekst jego szefa, 'starego wygi, który przetrwał wszystko' (jak sam o sobie mowi) -"tylko tobie ufam"... Geez, koles przez tyle lat szefowania nie nauczył sie zasady "trust no one"? Zwłaszcza w wydziale, który dotkniety jest korupcją i praktycznie kazdy moze byc w nią umoczony? Biorac pod uwage te rzeczy mam dziwne podejrzenia, ze serial bedzie obfitował w głupoty i niedorzecznosci, co dla mnie jest dyskwalifikacją kazdego serialu... Jedyny pozytywny aspekt, który jak na razie widze to miejsce akcji - Detroit.

hm no pewnie właśnie dlatego sprawę powierzył frankowi, BO nikomu więcej nie ufa.
Detroit ... rzeczywiście w kilku scenach było widać opustoszałe miejsca, jakoś tak dziwnie

No właśnie nawet w trakcie się nie spisali, co zaraz zauważyłem, a na jaw wyszło podczas autopsji w drugim odcinku. Nie będę spoilerował o co dokładnie chodzi. Serial raczej tyłka nie urywa.

Jak dla mnie nie ma rewelacji, chociaż to być może jest spowodowane tym, że najpierw oglądałem 9 odcinek Breaking Bad, a później to. Nie wiem czy AMC nie popełniło błędu puszczając ten serial zaraz po emisji BB, może mieć przez to niską oglądalność.

nie ma co osądzać po samym Pilocie, który był w miarę przyzwoity. Napewno jest potencjał, tylko pytanie czy zostanie wykorzystany. Pierwsze skojarzenie miałem z serialem The Shield, który zaraz po Breaking Bad serwował jedne z lepszych cliffhangerów. Być może to będzie godny następca Breaking Bad, tak więc chcę być przy tym od począku. Uwielbiam wybór lokalizacji, Detriot - miasto prawie już zapomniane, które rozpada się ekonomicznie.

Detroit to już prawie miasto widmo http://blueredporter.blox.pl/2011/01/Post-apocalypse-now.html . Takich widmowych miasteczek niby w Stanach jest sporo (dawne osady gornicze), ale to są małe miasteczka, a Detroit to kiedys była potega i ekonomiczna (General Motors), i kulturalna (masa, glównie "czarnych", wytworni płytowych) - tak wiec tutaj dodatkowo poraża skala tego upadku.

Żeby nie zakładać nowego tematu, ma ktoś może tytuł piosenki, która leciała pod koniec? Przeszukałem google i nic o niej nie znalazłem. Jak ktoś znajdzie to proszę odpisać.

Handsome Furs "What We Had"

ja się trochę zawiodłem na tym odcinku. mam nadzieje że to wina tego że byłem śpiący. dziś jeszcze raz sobie obejrzę na spokojnie

Dzięki.

może ja coś ominąłem oglądając ale może mi ktoś wyjaśnić jak to sie stało, że Frank zabił innego gline? uwierzył na słowo Joe i razem go utopili ????? żadnych dowodów nie ma i go zabija? Powiedzcie mi, że coś ominąłem bo jak dla mnie to jest to strasznie naciagane..

A ja mam pytanie z innej beczki: ktos widział brytyjski oryginał?

Ja szukałam tego filmu ale nigdzie niestety nie znalazłam.
Też jestem jego ciekawa. Ty oglądałeś?

jak narazie po1 odc uważam że jest nieźle a bedzie napewno jeszcze lepiej , prawda że momentami troche sie dłuży, ale wszystko jest do poprawienia i wierze że to może być godny następca BB :) w końcu AMC nie robi słabych seriali czego sie nie dotkną przeminiają w złoto :D AMC #SomethingMore #StoryMattersHere

poza tym z czasem może nawet dorówna THE WIRE, licze na to :)

Raczej niemożliwe:), ale po ostatnim 5tym odcinku, szczególnie końcówce, mamy naprawdę pokazany bardzo fajny bezkompromisowy serial. Dobrze się ogląda. Dwa wątki, które już niedługo się zapewne spotkają. Najlepsze jest to, że ten drugi, niby poboczny, jest ciekawszy niż pierwszy.

o czym ten serial jest nie ma tu opisu ?