Niewiele osób lubi tą postać :D Ja sama też niespecjalnie za nią przepadam. To fakt, że Terra wraca w piątym sezonie, ale tylko w ostatnim odcinku. Ponadto (SPOILER) - nic ani nikogo nie pamięta. Zresztą to ostatni odcinek całej serii (nigdy nie zrobiono więcej) i niewiele zostało wyjaśnione o ile chodzi o jej powrót :(

Na początku miało być 20 odcinków 5 sezonu tyle , że CD obraziło się na nas za małą oglądalność. Może w tych pięciu ostatnich było coś o powrocie Terry. Może nawet Terra sobie wszystko przypomniała. Ale , my się tego nie dowiemy! Chyba, że nareszcie wróci im rozum i pokarzą nam łaskawie te 5 ostatnich odcinków. Bo tym serialem którym teraz się zajmują (Młodzi tytani akcja!) jest naprawdę głupi!

Nie wydaje mi się żeby to było na zasadzie - "zrobiliśmy 20 odcinków, ale pokażmy światu tylko 13!" (to by im się nie opłacało). Wydaje mi się, że albo to jest plotka, albo koncepcja w trakcie po prostu się zmieniła. Być może twórcy specjalnie tak to "ucięli" żeby móc w przyszłości zrobić szóstą serię - rozwijając właśnie wątek Terry. Jeśli naprawdę początkowo mieli robić ich 20 to widocznie rozpoczynając piąty sezon, z góry założyli, że będzie on trochę dłuższy (więc pewnie mieli zamiar ostatecznie odpowiedzieć na wszystkie pytania). Jednak w trakcie mogli dostać "olśnienia" i zaplanować szósty sezon, ale tak jak mówisz - "obrazili" się na świat za niską oglądalność piątego sezonu.

Choć z drugiej strony nie można mówić, że się "obrazili". Jeśli coś na prawdę nie ma oglądalności, to żadnej wytwórni nie opłaca się robić kontynuacji, tylko ze względu na małą grupkę fanów. Mam cichą nadzieję, że młodsze pokolenie też będzie miało okazję ich poznać - choćby przez "Młodych Tytanów: Akcja!". Jeśli się tym zainteresują to może ten serial jeszcze wróci do życia.

Tak czy inaczej zmierzałam raczej do konkluzji, że nigdy nie powstało 20 odcinków żadnego z sezonów, ale być może były takie plany (względem piątego sezonu) :)

Są zdjęcia z Titans Go i nie tylko jest na nich Terra ale i mały Flash poszukajcie sobie na google grafika(albo na tym serwerze)-terra titans go

"Młodzi Tytani" (tak, ten stary serial o którym tutaj piszemy) wrócił w zeszłym tygodniu do CN US i to po 4 odcinki dziennie + nawet w weekendy był emitowany, więc widać, że zareagowali na liczne prośby ludzi o powrót tego serialu.

W "Młodych Tytanach: Akcja!" Terra owszem, jest jedną postaci, ale jest to serial całkowicie komediowy. Ma on swoich zwolenników jak i przeciwników (osobiście należę do tej pierwszej grupy), ale nie jest absolutnie żadną kontynuacją kreskówki z 2003 roku. Czy prawdziwa kontynuacja powstanie? Nie wiadomo. Nadzieję jednak zawsze warto mieć. "Samuraj Jack" dostał zakończenie po wielu latach. A nuż zrobią kilka odcinków w starym stylu i o starej fabule w ramach TTG jako taki dodatek. W końcu w odcinku "The Fourth Wall" Tytani oglądają swój stary serial i sami narzekają na brak jego zakończenia. ;)

Terra w TTG jest taką samą postacią jak inni bohaterowie tego serialu, czyli komediową. Jej relacja z Bestią również przedstawiona jest w luźny sposób i przechodzi różne stany, od nienawiści do zauroczenia. Jednak mimo wszystko Terra w TTG to postać negatywna, złoczyńca, a Bestia chodzi z Raven. Pomijając jednak nawet to, odcinki TTG nie są specjalnie ze sobą powiązane, nie mają ciągu fabularnego, mają tylko bawić, więc umieszczenie tam Terry w tej samej roli co w starym serialu, nie miałoby sensu.

A teraz ciutek o samej Terrze (tej ze starego serialu ;) się wypowiem. Ja osobiście jej nie nienawidzę. Pamiętajmy, że w odcinku "Zdrada" ona pyta Bestię czy gdyby się o niej dowiedział tego, że pracuje dla Slade'a za szkolenie, czy by ją zostawił, on obiecał, że nie, no a pod koniec odcinka jednak ją olał. Oczywiście nie można winić jego samego. W końcu w odcinku "Terra" to ona ucieka i nie daje sobie wytłumaczyć, że Bestia o jej problemach z samokontrolą nikomu nie powiedział i zdradza. No i nie zapominajmy o dwuczęściowym odcinku, że jednak się poświęciła dla całego tego ich miasta. Ten odcinek ostatniego sezonu niestety właśnie też niczego specjalnie nie wyjaśnia i zostawia taką furtkę, że "a domyślcie się, pogdybajcie sobie i niech każdy sobie swoje zakończenie w głowie ułoży". Czy to dobry ruch? Sam nie wiem. Niemniej według mnie historia Terry, te wszystkie odcinki o niej, to jedne z najlepszych z całego serialu. W ogóle "Młodzi Tytani" to serial, w którym odcinki specjalne, kilkuczęściowe, wychodziły cudownie. Tak jak "Niewyrównane rachunki", tak i "Praktykant" i "Koniec" były świetnymi, wciągającymi historiami.

"Pamiętajmy, że w odcinku "Zdrada" ona pyta Bestię czy gdyby się o niej dowiedział tego, że pracuje dla Slade'a za szkolenie, czy by ją zostawił, on obiecał, że nie, no a pod koniec odcinka jednak ją olał. Oczywiście nie można winić jego samego"

niezły victim shaming. To nie jest wina Terry bo ktoś powiedział do niej nie tak jak trzeba po tym jak już wyszło na jaw że pracuje dla Slade'a XD to brzmi dla mnie trochę tak jakbym ja złamał twojej mamie rękę bo "nie odpowiedziałeś mi na dzień dobry".

Terra nadużyła zaufania tytanów nie jeden a KILKA razy. I w pewnym momencie próbowała ich zabić. Pragnęła ich śmierci. Starała się by tak było. Ale wiadomo, nie jej wina bo "bestia odpowiedział jej nie tak jak trzeba". Paskudna, narcystyczna i najpewniej chora umysłowo postać. Nic dziwnego, że większości ludzi się nie podobała. Ja też czułem do niej odrazę. Zdradziecka, myśląca tylko o sobie, niestabilna emocjonalnie łajza.

to, że uratowała miasto nie za wiele zmienia. Wulkan został obudzony przez nią. Po prostu poniosła konsekwencję za swoje idiotyczne i samolubne wybory. Chociaż raz. Jeden raz na te kilkanaście, pomimo dużego wsparcia ze strony Tytanów a zwłaszcza Bestii. Uratowała pół szklanki z całego wiadra honoru. Ale pewnie i tak trafiła do piekła.