Potem akcja się rozkręca i coraz bardziej chce się wiedzieć co będzie w następnym odcinku.
Pomysł zrobienia serialu w konwencji found footage i udawać, że to wszystko prawda jest
świetny. Co prawda strasznych momentów nie ma za wiele, ale nadrabia to atmosferą i
scenariuszem. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich...
Na moim blogu napisałem co nieco o głównym bohaterze "Marble Hornets":
http://szczypta-kultury.blogspot.com/2013/06/slender-man.html
Jak w temacie - który "Wpis" jest Waszym ulubionym?
Moim niezaprzeczalnym faworytem jest "Entry #14" - zwłaszcza za Slendy'ego wchodzącego uroczo do pokoju.
Poza tym lubię także "Entry #64" i "Entry #65" - są oryginalne, ciekawe, no i dużą rolę ma w nich Tim - mój ulubiony (poza Slendym rzecz jasna)...