Czyli byłaby to powtórka z rozrywki. Ja już pisałam, że sytuacja Igi jest trudna ze względu na totalną zależność od Marcina, dlatego On moze stawiać warunki. Poza tym Iga kocha Marcina i nie chcąc Go stracić zrobiła się za bardzo uległa. Uważam, że schemat tego serialu, czyli dokładanie problemów I&M już naprawdę się zużył i zaczyna być to nudne. W 5 serii znowu wszystko będzie się kręcić wokół problemu Krzysztofa, a w związku Igi i Marcina stagnacja i nowy problem, czyli wraca stary Marcin. No super, wracamy do początków.

Chodziło mi o czsowe odejście np. wyjazd do rodziców, albo faktycznie powinna posiedzieć u Ewy. Niech sam posiedzi i się zastanowi, czy bez Igi jego życie ma sens. Ona też się upewni, czy potrafi żyć, choć przez chwilę bez niego. Uważam, że przekonają się szybko ile dla siebie znaczą i wrócą , i będą się przepraszać oboje, że do takiej sytuacji dopuścili. Bo uwierz mi jedna noc i dzień bez ukochanej osoby to męka, gorsza od zazdrości. Skruszeni padną sobie w ramiona i wyjadą choć na chwilę na Mazury i tam będzie ta piękna scena, gdzie Marcin trzyma w dłoniach głowę Igi.

Wszędzie, byle nie do rodziców, znów jej 3 odcinki nie będzie;) Ewa mi dużo bardziej odpowiada, bo nigdzie więcej nie widzę Igi że smutkami ;) A Marcin niech posiedzi sam i zatęskni do "ciepła" - jestem za.

Jak Iga wyjedzie do rodziców, to Marcin od Krzyśka adres zdobędzie i przyjedzie, a tam są takie piękne krajobrazy, tam na pewno się pogodzą i bedą mogli w spokoju sobie porozmawiać. Ewa ma problem, więc też pewnie do Marcina się zwróci o pomoc i nie będzie Idze pomocna. A dwie załamane dziewczyny to nie jest dobry pomysł na przemyślenia.
Tylko, że u rodziców to znowu Dorotka, ona też się źle kojarzy, ale może będzie zajęta budową domu.
Biedna ta Iga nawet nie ma gdzie wyjechać, by coś przemyśleć.
Bo jak Marcin wyjedzie, to gdzie go Iga bedzie szukać? Może na chwilę zamieszka z tym nowym prawnikiem, ale to jeszcze gorszy pomysł. Najlepiej nich mają ciche dni, sama wiem jakie to trudne, ale to najlepszy powód na szybkie pogodzenie się. Takie codzienne mijanie się, to nie ma bata, któreś musi się pierwsze odezwać i któreś musi ustąpić. Podobno pierwszy wybacza i ustępuje ten komu bardziej zależy, oby to był Marcin, bo Iga go kocha, ale powinna go przetrzymać, a potem wspaniałomyślnie wybaczyć:)

Wiesz co, Twój scenariusz mi się podoba ha..ha...ha..., a to Marcinek miałby się z pyszna.

Oni nie kręcą scen po kolei. Joanna Kulig mówiła kiedys w wywiadzie że jak krecili pierwszy sezon to od razu na poczatku krecili sceny z 8 odcinka. Teraz jest ładna pogoda aby pokazać np. Ślub igmy a pazdziernik to my wiemy jaki jest. Oczywiscie to są tylko moje przypuszczenia.

W streszczeniu pierwszego odcinka piszą, że to ślub Ewelinki i Jacka na którym Krzysiek jest świadkiem, więc już nie ma wątpliwości, że nie jest to ślub Igi i Marcina. Ze streszczenia tez wynika, że już w pierwszym odcinku Marcin wybierze się z nowym mecenasem na wódkę. Wygląda na to, że scenarzyści zmienili schemat i już w pierwszym odcinku zaczną się schody. Miejmy nadzieję, że tym razem, czym dalej to będzie już tylko lepiej?

Z drugiej strony to jak pójdzie z kumplem na wódkę to raczej normalne powiedziałabym, że nawet zdrowe. Ale jak będzie to pokazane, że on imprezuje a ona siedzi załamana w domu to nie będzie fajnie. W ogóle uważam, że oni za mało się bawią przecież normalni ludzie nawet jak mają dzieci to idą czasem się pobawić czy do klubu czy do znajomych.

Pod tym wzgędem ten serial jest dziwny. Wygląda na to,że Oni nie mają innego życia oprócz problemów. Nawet jakby nie mieszkali w swoim mieszkaniu, bo tych scen jak na lekarstwo.
Przynajmniej tak to wygląda w 3 i 4 serii kiedy są razem.
Oczywiście masz rację, że wyjście z kolegą na wódkę to nie zbrodnia, ale z tego co piszą to dopiero początek. Chyba tych imprezek będzie więcej i to szalonych/użyto takiego okreslenia/.A to chyba nie rokuje dobrze. Chyba, że te wiadomości są przesadzone, jak często bywało?

A gdzie oni ostatnio byli razem poza domem? Nawet do kina nie poszli.

W KuriereTV jest takie piękne zdjęcie w tle widać wodę, może to Wisła, albo morze, jak Marcin trzyma w dłoniach głowę Igi, to piękna scena, więc jest nadzieja. Coś tam napisali o dziecku i ślubie, może gdy się okaże, że jednak Iga jest w ciąży, to Kaszuba stanie na uszach, by wszystko naprawić. To serial o miłosci niemożliwej, która może w tej serii okaże się jednak możliwa i wszystko się ułoży. Już wcześniej napisałam, dotychczasowy schemat został złamany i początek trochę nerwów potem już tylko miód na nasze serca.

Umiesz pocieszać człowieka w takich momentach ja tam myślę że aż tak źle nie będzie .. To piękne zdj Igmy uwielbiam ich .. :)

Czekam na ten moment, chcę to zobaczyć:) Nic mnie tak nie cieszy i na nic tak nie czekam jak na szczęście tej pary.

W poprzednich seriach na poczatku wszystko zapowiadalo sie wspaniale. Ladne zdjecia I&M i wgl wszystko ukladalo sie pomyslnie dopiero pozniej zaczynaly sie schody. A my bylysmy szczesliwe i pozytywnie nastawione. A teraz im blizej rozpoczecia sezonu tym my mamy wiecej obaw. Przypadek? Czy to cos znaczy?

Trochę nerwów na początku a potem tak piękne sceny jak na zdjęciu to będą aż do końca serii. To serial o miłości tak niemożliwej, że dopiero w 5 serii stanie się ona możliwa i będzie jeszcze piękniej niż na zdjęciu. Czekam na przepiękny ślub Igi i Marcina, czekam na zakochanego Marcina który pędzi do domu bo Iga się źle poczuła, by wymasować jej stopy, by ją przytulić bo dzidziuś nie pozwala spać w nocy. Czekam na szczęście rodzinne i jego uroki, nie na kolejne przeszkody.

Ja tak samo ;) Tak bardzo bardzo bym tego chciała. Trzymam Cię za słowo. Umiesz człowieka pocieszać ;))

Cieszę się, że chociaż na tyle się przydam. Już taka jestem, wierzę, nawet gdy ostatnia nitka nadziei pęka. Zawsze miałam szczęście w nieszczęściu, zawsze miałam szczęście do ludzi, może dlatego jestem pozytywnie zakręcona. To tylko serial, ale to serial o miłości a miłość to szczęście.

Mam takie pytanie bo tego nie doczytałam. Dlaczego Krzysiek jest z p. Irenką a nie Martą. To oni oboje są świadkami na ślubie Ewelonki i Jcka. Ewelinka nie przepada za Marcinem i Igą a oni też są na ślubie, to dziwne.

Świadkiem jest tylko Krzysztof, a pani Irenka tylko gościem, zapewne. Dlaczego Iga i Marcin są na tym ślubie, też nie wiem, przecież nie byli bliskimi przyjaciółmi Ewelinki i Jacka, ale absurdy w tym serialu to norma. A tak nawiasem, czy interesuje Was ślub Ewelinki i Jacka? bądz co bądz trzeciorzędnych postaci? bo mnie w ogóle. Ten ślub to chyba tylko po to żeby był pretekstem do rozmowy o ślubie między Igą a Marcinem, a bardziej, że Marcin do ślubu się na razie nie pali.

No wlasnie kompletna strata czasu jak dla mnie. Mogliby w tym czasie pokazac jak np. IgMa spedza swoj wolny czas razem albo nie wiem cos innego ale bardziej istotnego!

Zgadzam się z Tobą,mnie ślub Jacka i Ewelinki w ogóle nie interesuje.

Nie no może z tym ślubem Jacka i Ewelinki nie będzie tak źle, może dla osłody dostaniemy kilka znaczących spojrzeń IgMy podczas przysięgi albo jakieś czułe objęcie a może taniec. Albo jakąś deklarację Marcina, że oni powinni się w końcu wziąć za organizację swojego ślubu. Może ta scena z samochodu, że nie muszą się śpieszyć nie odnosi się do ślubu. W końcu w 1 odcinku to powinna być sielanka.

Z super seriali wynika ze podczas slubu Kaszuba dostanie telefon od prokuratora i z Krzyskiem opuszcza sale. Wiec nie wiem czy mamy sie na co nastawiac. Chyba ze potem wroca na wesele. Tak sie tylko pocieszam ;))

Co z tego, że będzie na Igę zerkał, skoro potem pójdzie z kumplem ze studiów się zabawić? "Mówiłaś, że ze ślubem nie musimy się śpieszyć", może to chodziło, że nie muszą się śpieszyć na ślub Ewalinki i Jacka. Może tak to zmontowali, ale ten artykuł jest tak dołujący, że już nic nie wiem. Mam przed sobą zdjęcia z KurieraTV i tak sobie osładzam ten przykry artykuł.

Rozumiem, że tonacy brzytwy się chwyta? jak my każdego pozytywnego słowa?

A jak to inaczej skleić do kupy? Przecież tu stale jest pod górę! My tu żyły wypruwamy, a oni nam stale dowalają.
W ogóle mnie martwi, że na fb OMSNM nic w ogóle nic na temat nowej serii nie piszą, nie pojawiły się żadne informacje. Nawet nie podali, że zdjęcia się rozpoczęły, jakby nie byli zainteresowani promocją, jakby mieli fanów gdzieś! Gdyby nie to forum i forum dla fanów to w ogóle nic nie wiedziałabym na temat serialu. Nie chodzi mi o spojlery, ale o takie suche fakty, zwykłe informacje, że już zdjęcia się rozpoczęły, cokolwiek nie zdradając fabuły.

Bo szykują mega petarde i niechcą aby wybuchła przedwczesnie xD zartuje sobie tylko :P

W tym serialu to petarda za petardą, tylko jakoś zakamuflowane. Może te odcinki trzeba od końca do początku ogladać albo w przyśpieszonym tempie, bo te petardy wybuchają tak jakoś niezauważalnie. Co nas może jeszcze zaskoczyć, my tutaj już na każdy scenariusz jesteśmy przygotowane? Fundują nam teraz ślub Ewalinki zamiast tego najważniejszego, w końcu sie w tych wątkach pogubimy. Może tutaj na forum sobie napiszemy nasz scenariusz z uwzględnieniem wszystkich naszych życzeń.

Tylko zastanawia mnie ile sekund Iga i Marcin będą razem na tym ślubie? Zwykle te śluby źle się kojarzą.

Faktem jest, ze w tym serialu, właściwie wszystkie imprezy ( śluby, przyjęcia okolicznościowe, randki, itp ) są zawsze czymś przerywane i to raczej niczym przyjemnym, względnie główni bohaterowie z powodu przeszkód ze strony innych nie mogą brać w tym udziału spokojnie i szczęśliwie do samego końca. Czy to jakąś "klątwę" scenariuszki rzuciły na nich? I jak oni mogą układać sobie życie!

Dobre pytanie" I jak oni mogą układać sobie życie?"Mnie osobiście rozłożyła na łopatki scena jak Marcin z Igą przygotowują kolację i w między czasie rozmawiają o tym czy Marcin chciałby zostać ojcem i przerwała im Kinga.Wszystko jest tak szybko,przy okazji,nie mają czasu nawet na tak ważną rozmowę.

Czyli sugerujesz, że ślub I&M(jeśli kiedykolwiek się go doczekamy) też coś przerwie? Ceremonię przerwie poród Igi, czy jakiś inny katalkizm?

Ależ nie. Nic nie sugeruje. Ja też chcę aby doszło do ich szczęścia, do ślubu, związku bez ustawicznych przeszkód. Ja tylko chciałam zwrócić uwagę na zaistniałe zdarzenia. Takie coś może zdarzać się jedynie pechowym związkom lub osobą przyciągającym właśnie pech. W tym serialu staje się to nudne bo jest przewidywalne.
Co do porodu w momencie ślubu - czy takie coś nie byłoby fajne, ślub i zaraz poród.

Dobra, dobra, piękne to i zaskakujące byłoby, ale już po tym sakramentalnym TAK wypowiedzianym przez I&M, żeby ceremonii nie trzeba było powtarzać! Co do pecha, to oni nie przyciągają go, im trochę więcej szczęścia brakuje.

Ja się obawiam że tak się może skończyć serial,jak Iga jest w ciąży i w trakcie trwania ślubu zaczyna rodzić,i wtedy tylko nasza wyobraźnia nam pozostaje, jak zwykle.

To musi być następny sezon!!!
Ja chcę zobaczyć TATĘ Marcina, jak się zajmuje tym swoim upragnionym synkiem. Takie cacuszko miałoby nas ominąć? Będzie zajmował się dzidziusiem a Iga pójdzie do fryzjera i kosmetyczki. Jak chce być ojcem, to od początku do końca powinien się zajmować dzieckiem, a nie dopiero gdy podrośnie to zabierze go na ryby.

Mnie ślub nikogo poza ślubem I&M nie interesuje. Może ten ślub jest po to, by Marcina naprowadzić na właściwe tory myślowe? Może Marcin jest kierowcą Młodej Pary, bo nie znajduję uzasadnienia dlaczego I&M są na tym ślubie. Czyżby znów zabrakło gości i zaprosili tych których ledwo co poznali, albo po drodze zgarnęli?

No to szkoda ze Kaszuba sam na ten pomysl nie wpadl. A taki blyskotliwy jest podobno :P Ale przeciez to nie pierwszy raz juz jest taka sytuacja!

Ja już zaczynam wątpić w tę Jego błyskotliwość.

No wlasnie ja tez. Dlatego powinnam byla napisac to w cudzyslowie ;)

On się chyba chce wymigać od ślubu, bo po co ślub, tak jak Tomek, jest dobrze, to po co to psuć! Jemu taka sytuacja chyba odpowiada, Iga jest zarezerwowana(zaręczona) dla niego, a on na imprezki a kumplem ze studiów. Żyć nie umierać!

Ale czemu Iga odpowiada "no ale co żałujesz" przeciez to sie kupy nie trzyma xD czego ma żałować że on sie z nią zareczył. Moim zdaniem slowa wyrwane z konketkstu. Tak jak w zwiastunie 4 sezonie Iga niby cos tego z Łukaszem a to był tylko sen, tak samo teraz mogą nas podpuszczac:D

Moze te slowa ,,no ale o zalujesz" dotycza tego ze Iga nie jest w ciazy. To by sie nawet zgadzalo.

No ale co żałujesz że nie jestem w ciąży? -> moze to tak wygląda?
No chyba nie bedzie tak że jak Iga nie jest w ciąży to Marcinek sobie pomysli a to nie trzeba sie spieszyć ze slubem bo po co :/

Tyle razy sobie obiecywałam, nie czytać żadnych głupich artykułów!!! Ale to co teraz się dzieje to istny horror. Nawet gdyby to przez cieńkie sito przepuścić, to nic wesołego i tak z tego nie wyjdzie. Nic, tylko spokojnie poczekać te 2 tygodnie i zobaczyć na własne oczy. Jedyna nadzieja, że może będą 2 odcinki, może w jednym będzie coś co da nam nadzieję by dotrwać do 3 odcinka.

Ja tak samo miałam nic nie czytac nawet mi to wychodziło bo jak dotąd zadnych spoilerow nie podawali :D Ale jak doszlo co do czego to nie dałam rady sie powstrzymac i przeczytalam ale z drugiej strony jakbym nie przeczytala to bym nie mogla brac udzialu w konwersacji na tym forum bo bym nie byla po pierwsze w temacie a po drugie i tak bym sobie za spoilerowala jak bym czytala wasze komentarze.
Takie życie:D

Daj już spokój z tym ślubem, bo chyba lepiej jest, aby bylo tak jak jest teraz, aniżeli gdyby miało to być po ślubie. Poza tym nikt Idze nie broni aby też sama ze swoimi znajomymi poszła poimprezować. Pytanie - tylko na dobra sprawę z kim.

Jest mała różnica w tym jak się bawi Iga a jak się upija Marcin i jak się to imprezowanie kończy w jego przypadku. Skoro miłość to za mało by wziąć ślub, to ciąża tego związku nie uratuje. Po co takie przeciąganie, zdrowiej dla obu bedzie jak się rozstaną niż mieliby trwać w takim zawieszeniu. Nie chce być z Igą to nie musi. Uczciwiej jest odejść niż tak jak było z Asią, nie umiał jej powiedzieć o pomyłce. Ożeniłby się z nią, choć jej nie kochał, nie chciał jej robić przykrości!!! Igę też chciał chronić, a ją zwyczajnie okłamał i zranił! Może on się nie nadaje na partnera, tylko na przyjaciela tylko.

Mnie żaden ślub oprócz ślubu I&M też nie intersuje, a przypomnę, że to już bedzie trzeci ślub w tym serialu. Ciekawe ile jeszcze ślubów będzie przed I&M, jesli do takowego w ogóle dojdzie?

Pani Irenki xD sama mama Igi bedzie sie fatygowala i namawiala Irenke aby wyszla za mąż:)