Wtedy byłoby ciekawie i intrygująco. A tak mamy 6 odcinków gdzie akcji czy ciekawych wątków jest jak na lekarstwo, a reszta to jakieś idiotyczne, nie związane z tematem omamy głównej bohaterki. Plecie w nich jakieś bzdury że jest głodna, albo jej wkurzająca, pieprznięta matka artystka maluje jakieś kretyńskie obrazki. Nudne jak flaki z olejem dno. Trzymać się z daleka.