Imo budowana jest z pewnością atmosfera "więzienia" dla Sereny. Może i podręczną (jeszcze) nie jest, ale ma właśnie okazję zakosztować jakiejś części takiego życia. Nie może o sobie decydować (od kwestii opuszczania posiadłości, po takie "drobiazgi" jak przyjmowanie leków pod kontrolą - btw skojarzyło mi się to z komendantem, który kilka odcinków temu karmił Ester truflą). Wszyscy postrzegają ją wyłącznie przez pryzmat ciąży - jej "męska" praca w Centrum Gilead okazuje się ułudą.

Czy będzie w 100% podręczną? Z jednej strony wydaje się, że wszystko do tego zmierza (Wheelerowie, którzy aż proszą się o takie "wsparcie", brak męża, nieciekawa przeszłość). Z drugiej strony, wydaje mi się, że scenarzyści mają jakiś bardziej złożony pomysł na tę postać. Zastanawia mnie szczególnie, co stanie się z jej dzieckiem, po urodzeniu i mam wrażenie, że Wheelerowie będą chcieli je przejąć, za aprobatą Gilead.

A co do końcówki odcinka - to tak, to ciekawe. Chyba zasugerowano nam, że June została zgarnięta przez jedną stronę, a Luke przez drugą? Czyli jedno z nich trafiło do Kanady, a drugie do Gilead? Jeżeli tak faktycznie się stało, to zgaduję, że tym razem to Luke trafił na stronę wroga.

Straszna hipokrytka z tej Sereny. Dążyła do tego, by kobiety nie miały nic do gadania, a sama wciąż chciałaby mieć dużo do powiedzenia.

Ja też jestem ciekawa. Może autorzy chcą zatoczyć kolo względem Sereny na zasadzie "karma wraca", ale też czuje, że może Serena będzie chciała pomocy June. Sama nie wiem. Końcówka była do przewidzenia, szkoda strażnika, ale nie chciałabym by to June trafiła do Gilead, za dużo kosztuje mnie patrzenie na traktowanie jej tam, chociaż gdyby tak ciotka Lidia chciała połączyć z June siły to by się działo. Brakuje trochę jakichś akcji w samym Gilead, nudnawo tam, oprócz władczości facetów z manią wyższości i wzgardy do wielkości kobiet. Czekam na następny niecierpliwie

Nie ukrywam, że przyniosłoby mi satysfakcję takie rozwiązanie. Serena to świetnie napisana postać, ale mam jej tak wiele za złe, że nie przyjmuje do wiadomości, ze miałaby nie ponieść konsekwencji, a zasmakowanie tego na co skazała inne kobiety wydaje się być najlepszym pomysłem.

Mam nadzieje ze Serena zostanie podręczna. Zasługuje na to za to wszystko co wysadziła June. Mysle ze June trafi do Giled i będzie coś z Nickiem :x Co do samego odcinka, strasznie nudny, nic się nie dzieje przez większość czasu. Straszny zjad poziomu serialu. Brak pomysłów widać tu strasznie, szkoda.