Pod każdym kątem niezwykle średnia produkcja (przyznam, że za wiele nie obejrzałem, bo nie
dałem rady). Bardziej stereotypowych bohaterów trudno było stworzyć, szkoda mi trochę, bo
jestem wielkim fanem urody Sary Shahi, którą zachwyciłem się w lepszym o pięć klas Life.
Niestety, musiałby to być chyba serial erotyczny, żeby utrzymać widza przy tak schematycznej
fabule.