Ktoś ogląda sezon 6?
Dla mnie rewelacja.
Po ostatniej emocjonującej petardzie jaką był sezon 5 dostaliśmy powrót do starego dobrego Donovana z pierwszych trzech sezonów.
A to co robi w tym sezonie Dash Mihok zasługuje na wszystkie nagrody świata. Przyćmił całą ekipę. Dawno nie widziałem tak odegranej postaci. Emocje w czystej postaci.
Wiesz co,ja rzadko oglądam tam filmy,czy seriale,jak już pisałem bardziej mam wykupiony dla sportu,tak jak Eleven Sports i Polsat sport premium.Film,czy seriale tylko raz kiedyś obejrzę.Premiery szybciej się na torrentach pojawiają,a raczej jeszcze kilkanaście dni przed premierą można ściągnąć i obejrzeć ;).
Sezon 6 jak dla mnie jest najlepszy ale w ogóle to cały serial mnie miażdży. Nie trwa i trwa ale wszystko kiedyś się kończy.
Dla mnie to się robi serial na dwoje babka wróżyła
Bardzo lubię Raya, a w ostatnich dwóch sezonach, gdy nie żyje jego żona, przynajmniej nie ma tej całej zamuły z nią związanej, syn też jest w Marines i pojawił się przez dwa sezony na chwilę. Bridget trochę jest, ale jest mniej wkurzająca niż kiedyś. Z tego względu na plsu.
Natomiast zaczynam już oglądać to trochę z przyzwyczajenia. Rozumiem, że bohaterowie, szczególnie Micky, wywijali się ze wszystkiego w poprzednich sezonach, ale to już zaczyna się robić nudne i bardzo przesadzone co było w 6 i jest teraz w 7 sezonie. Micky jest lepszy od Stallone w Rambo albo Arnolda w Komando. Każdemu ucieknie, każdemu się wywinie, niedługo będzie go pewnie ścigać stado komandosów i sto helikopterów na pustyni i i tak wyjdzie z tego cało. To samo jeśli chodzi o Raya, niby bardzo fajne wątki rodzinne i z przeszłości w 7 sezonie i to bardzo na plus, ale z drugiej strony ciągnie się za nim syf z 6 sezonu. Policjantka depcze po piętach, a i tak, po obejrzeniu 8 odcinka wygląda na to, że się z tego wywinie.
Serio, mam wrażenie, że Micky czy Ray mogliby zastrzelić w biały dzień Trumpa i by się z tego wywinęli. I z tego względu ten serial trochę stracił w moich oczach. O ile w pierwszych sezonach te wszystkie akcje istniały na nieco niższym poziomie, to teraz jest już lekka przesada. Z drugiej strony można wyczytać w tym sezonie ku jakiemu zakończeniu zmierza relacja Raya z Mickyem.
Sezon aktorsko miazga zwłaszcza Bunchy.Szkoda tylko tego auta.W cls’ie Ray lepiej wyglądał