Requiem
powrót do forum 1 sezonu

Na plus nastrojowy klimat, muzyka, piękne kadry. Jest to też kolejne podejście do zgrabnego motywu tajemnicy małego miasteczka. Takie produkcje oglądam z nieukrywaną sympatią- działa tak samo jak z piosenkami - lubimy te, które już słyszeliśmy. Ale tutaj jest no właśnie „ale”. Po pierwsze - serial jest za bardzo rozwleczony. Tę historię spokojnie można by skrócić do 3 odcinków. Po drugie dziury fabularne i debilizm postaci aż wołają o pomstę do nieba. Czy oni wszyscy byli pod urokiem tej sekty? Niemiłosiernie wkurzała mnie pani policjantka, która miała totalnie wyjechane na wszystko. Tępy wyraz twarzy i ignorowanie każdego nowego wątku. Badania DNA, podobieństwo, blablabla. Nic. Jak grochem o ścianę. Kolejna dziura - motyw z ukradzeniem tożsamości - a spoko, to były lata 90. oczywiście, że można ukraść tożsamość ofiary wypadku opisanej w gazecie. Naciągane bardzo. Nie wiem też, po co sekta zabiła wujka i starszą panią. Samobójstwo matki rozumiem - mieli zwabić Matildę do wioski, by odprawić rytuał. Ale tamtych? I ostateczne pytanie - co jej ten rytuał zrobił? Ona może teraz chodzić po ścianach albo jeść pączki bez oblizywania się? Nie wiem po co było tyle zachodu, skoro jedyne co ta sekta uzyskała na rytuale to nóż w brzuch i niedokładnie przysypanie ziemią.
Ale poza tymi małymi „ale” nie jestem zawiedziony i uważam, że to dobry serial.

Mehoweck

Wujka zabili bo chciał się wycofać z sekty przecież jest to wyjaśnione w serialu, babcie zabili dlatego że chciała wyjawić całą prawde głównej bohaterce. W Tilly na końcu wstąpił jeden z archaniołów, nie wiadomo co to znaczy ale pewnie miała moce, może była nieśmiertelna, silna

ocenił(a) serial na 6
Mehoweck

Chyba sekta się ostro pomyliła w kwestii tego, z kim mają do czynienia - ubzdurali sobie, że to archanioł, podczas gdy to był demon czy jakiś inny potwór, dlatego wszystkich ich wymordował gdy tylko zyskał ciało.

Mnie najbardziej irytowało niezrobienie testów DNA - pewnie, było bardzo wygodne dla fabuły, ale akcja dzieje się w czasach współczesnych i to powinien być pierwszy ruch dla połowy postaci - Matildy, policjantki, matki zaginionej dziewczynki... Na pewno próbka DNA zaginionej była w aktach sprawy, nie musieliby więc nawet fatygować rodziny, wystarczyłoby zrobić test Matildzie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones