Z równie dojrzałą fabułą i klimatem? Po SnK zrobiła mi się teraz pustka w anime i przydałoby mi
się zacząć coś oglądać. Zaznaczam, że interesują mnie tylko "dojrzałe" produkcje. Jak to
nazywam, "japońska głupkowatość" mnie odpycha, nie mam za to nic przeciwko dowolnej ilości
krwi, trupów i seksu. (oczywiście bez przesady)
Co kojarzę to widziałem Death Note, Ghost in the Shell, Togainu no Chi, Blood-C i Hellsinga, a z
pełnometrażowych: Grobowiec Świetlików i Ninja Scroll. Tyle sobie na razie przypomniałem.
A, i dobrze, żeby nie był to jakiś mega rozciągnięty tasiemiec. :)
Myślę, że jak dotychczas obejrzałem raczej niewiele, więc powinno być w czym wybierać.
BTOOOM!, Sword art online, Guilty Crown, Suisei No Gargantia, Log Horizon, Księżniczka Mononoke.
WTF?! chyba jaja sobie ze mnie robisz, btoom oraz guilty zgodze sie ALE RESZTA?! SAO? przeciez to bajeczka dla dzieci, no bez przesady...
"Z równie dojrzałą fabułą i klimatem? Po SnK zrobiła mi się teraz pustka w anime i przydałoby mi
się zacząć coś oglądać. Zaznaczam, że interesują mnie tylko "dojrzałe" produkcje. Jak to
nazywam, "japońska głupkowatość" mnie odpycha, nie mam za to nic przeciwko dowolnej ilości
krwi, trupów i seksu. (oczywiście bez przesady)"
-Sword art online......sword art online.....sword art online....... O.O Przeczytałeś chociaż część posta przed odpowiedzią? :D
O gustach się nie dyskutuje, SAO i reszta nie bez przyczyny są popularnymi anime, prócz was są na świecie ludzie (nie dzieci, bo pewnie zaraz to powiecie) którym się takie serie podobają.
Suisei No Gargantia - prócz świetnej kreski niesie ze sobą wspaniała przesłanie.
Księżniczka Mononoke - to samo co wyżej dobra historia, miłość i morał.
Guilty Crown - W tej muzyce, i kresce można się zakochać, Inori <3
Log Horizon - jeszcze nie ma premiery a wy już zrównaliście to anime z błotem tylko dla tego że fabuła nawiązuje do SAO ?
Sword art online - Dla mnie anime wyróżniające się z innych tego typu. Lubie gry i pewnie dla tego spodobał mi się świat Aincradu. Mówię tu o odcinkach 1-14 i końcówce 2 sezonu. Dla mnie też SAO straciło swą "magie" po 14 odcinku ale to nie powód by mówić że całe anime jest do du**.
ehhhh ALE CZYTAJ POST
HellButterfly nie pytał o popularnośc i o to jakie anime ci sie podobaja ALE o to czy jest coś podobnego, podaj mi 4-5 rzeczy w których SAO, Suisei No Gargantia, Księżniczka Monokoke jest podobne do SnK. Tylko i jedynie 5 rzeczy które czynia z tamtych anime COŚ POWAŻNEGO i dają dojrzałą fabułę oraz klimat. Bo sorki ale gdzie w życiu w sielance na statku i gadaniu o...NICZYM? jest coś dojrzałego? albo w sao gdzie było cokolwiek takiego? Następnym razem czytaj posta i dawaj komentarz do DANEGO tematu, a nie jak pisałem to co ci się podoba, gdyż mylisz tym ludzi. Twoje wypowiedzi rozpisujące dane anime nie pokazują nic czym mogły by zachęcić, a jedynie ukazują wyżej napisaną przez autora "głupkowatość" i nie są "dojrzałymi produkcjami". Przepraszam za literówki, ale gdy ktoś mnie zdenerwuje ciężko jest mi sprawdzać jak coś napisałem.
Podaj mi 5 powodów dla których Guilty Crown jest podobne do SnK. - Brawo masz odpowiedź na swoje pytanie.
-Treść badająca psychikę postaci
-Nieoczekiwane zwroty akcji
-Dojrzała fabuła poruszająca wiele aspektów społeczeństwa
-Walki podczas których postacie musza myśleć ;)
-Klimat częstego zaszczucia
Po co się odzywasz skoro nie masz racji? :D
Oto powody dla których GC jest podobne do SNK:
- życie w obawie przed śmiercią
- postapokaliptyczny klimat
- poważna fabuła
- niespodziewane zwroty akcji
- śmierć cywilów, walki itd.
- pokrewienstwo seinen-shounen
Oto powody dla których SAO jest podobne do SNK:
- życie w obawie przed śmiercią - chyba nie zaprzeczysz ?
- tak samo jak w SnK ludzie walczą z tytanami tak tutaj są to potwory.
- niespodziewane zwroty akcji było ich kilka, nie chce mi sie wymieniac
- śmierć cywilów, walki itd. -2500 martwych cywilów
- tak samo jeden gość próbujący w pojedynkę ocalić świat
Z Mononoke też by się coś znalazło. Może z Suisei No Gargantia trochę się rozpędziłem, pewnie dlatego że właśnie oglądałem.
Nie będę marnował czasu dla ludzi którzy myślą że jak pojadą po SAO to są lepsi mądrzejsi i sami oglądają dojrzałe anime. To tylko mówi że sami nie nadaje cię się na jakiekolwiek forum.
JA PIERNICZE OSTSTANI KOMENTARZ: W SAO NIKT NIE UMIERAL W DODATKU TO NAWET NIE JEST SHOUNEN.
Zreszta Ehhhh mialem skonczyc pisac, i tak wlasnie w tym momencie zorbie bo jestes kompletnym debilem skoro nie umiesz nawet PRZECZYTAC posta, BB ostatni raz.
Pewnie, nikt nie umarł. Może obejrzy coś dokładniej za nim będziesz oceniał. Zresztą sam już nie wiem o co ci chodzi. Żeby ktoś umarł musi być krew ?
Akurat "Kast" nic nie pisal o krwi.....w kazdym razie to Tobie radze obejrzec dokladniej poneiwaz tam naprawde nikt nie umarl....a moze nawet nie potrafisz czytac polskich napisow? :)
My rozmawiamy o innym anime czy ty jesteś aż tak głupi ? Odcinek 14 obejrzy od 17 minuty. 4k zabitych...
Koleś poczytaj trochę 1 żecz umierali bo gdy zgineli w grze chełmy fajczyły im mózgi a jeśli nie wystarczy to ostatni odcinek 2 sezonu ggo
Ok... Poczytam, ale dopiero, gdy postudiujesz trochę słownik języka polskiego i ortografii, a przynajmniej poznasz podstawy ;)
-Głowny "bohater" jest super koksem ktory rozwala wszystko nawet jezeli kilkadziesiat innych postaci sobie nie moze poradzic
-Zaczyna sie tworzyc wokół niego harem....no tak....przeciez kazda laska poleci na nastolatka..eeeeee
-Dialogii pomiędzy postaciami sa takie eeee bez sensu....ze wygladaj jak OVA wstawiona tylko zeby zwiekszyc czas trwania epizodow
-Brak strachu przed smiercia....ok byla scena gdy glowny bohater "plakal" bo zginela postac ktora poznal odcinek wczensiej ale....kamann kogo obchodzla ta smierc?!
-Brak zmian psychologicznych u glownego bohatera i innych posatci
-Brak krwi.....serio....tam nie ma krwi.... o.O
-Brak zwrotow akcji....naprawde....wszystkiego mozna samemu sie domyslic...
-okeeeeeej moze i byly jakies "dane" ze tylu itylu zginelo ale....czy bylo to chociaz w jakikolwiek sposob pokazane widzowi?!
-taaaaaaaaak...."POTWORY" przez ktorych wyglada tarzalem sie ze smiechu po podlodze :D
Oczerniasz innych ludzi a sam nie przeczytales dobrze postac zalożyciela!!!! Nawet dodales anime ktore jeszcze nie wyszlo i uznales ze jest podobne! Sao to gowno i nei ejst podobne do Snk koniec tematu, idz sie wyplacz ze obrazilem twoje bostwo :D hahahaha brak mi juz slow na cb czlowieku ;)
Po Twoich wypowiedziach sądzę, że do dojrzałych tematów trzeba dojrzeć.
Może za parę lat to zrozumiesz
Dojrzałych tematów? Jeśli jest to nawiązanie do SAO to emmm...obejrzyj Shiki, Zankyou no Terror czy Psycho-pass-a, zamiast SAO, które swoją sławę zawdzięcza jedynie społeczności mmo ;) Co do SAO 2, tu się mogę po części zgodzić - ostatni odcinek był " dat feels ". Btw. Nie wiem po co w ogóle odpisujesz na posta z 2013 roku - musiałem przejrzeć cały topic by dociec o co chodziło.
EKhm........"Z równie dojrzałą fabułą i klimatem? Po SnK zrobiła mi się teraz pustka w anime i przydałoby mi
się zacząć coś oglądać. Zaznaczam, że interesują mnie tylko "dojrzałe" produkcje. Jak to
nazywam, "japońska głupkowatość" mnie odpycha, nie mam za to nic przeciwko dowolnej ilości
krwi, trupów i seksu. (oczywiście bez przesady)" :D Zadam jedno proste pytanie.....Potrafisz czytać ze zrozumieniem? :)
Log Horizon - jeszcze nie ma premiery a wy już zrównaliście to anime z błotem tylko dla tego że fabuła nawiązuje do SAO ? O.O Słyszałem o tym anime i będę je oglądać ale napisz mi.....gdzie zmieszałem je z błotem i porównałem z Sao? o.O Człowieku.....najlepiej już się wcale nie odzywaj bo już dość się pogrążyłeś hahahah :D
Odpowiedz skierowana była do was obu:
"WTF?! chyba jaja sobie ze mnie robisz, btoom oraz guilty zgodze sie ALE RESZTA?! SAO? przeciez to bajeczka dla dzieci, no bez przesady."
Reszta to chyba też Log Horizon?
Gdzie tu widzisz nazwę "Log Horizon" ? Poza tym to napisał użytkownik Kast a nie ja o.O wiec dlaczego do nas obu? ehhhhh szkoda słów.....
hmmmm a to widzisz. Ja napisałem reszta a nie Sigmar_filmweb. Log Horizon to akurat pozyjemy zobaczymy, po prostu nei chcialo mi się nawet kopiować tamtych anime więc określiłem je jako reszta. Dodatkowo jak sam zauwazyłeś nie mogłem ocenić aniem którego jeszcze nie bylo
Totalnie debile właśnie tak robią, oceniają rzeczy po okładce. Może jeszcze będą z ciebie ludzie :)
Dobra....a teraz powiedz...po co była ta awantura? Wystarczyło przeczytać post założyciela zamiast sie kłócić bez sensu.... o.O
Też to zrobiłeś LOL dodałeś anime o którym nie maszp ojęcia jako podobne do SnK. To jest właśnie ocenianie po okładce, a ja dokonałem jedynie pomyłki. Dobra koniec tej dyskusji bo nie będe dla 12 latka marnował czasu. Dziękuję i BB.
po prostu podał ci anime, które mu się podobały ( o co sam z resztą prosiłeś), a to, że nie są podobne do snk to nie znaczy, że od razu musisz go tak atakować i obrażać. tak jakby co ;)
Dobra, ludzie, spokojnie. SAO swoją drogą - wielu ludzi polecało mi to anime, więc i tak zerknę na nie w wolnej chwili. A co do istoty wątku, to padło tu już wystarczająco dużo propozycji bym miał w czym wybierać. :)
Ja ci polecam: Code Geass, Neon Genesis Evangelion, Guilty Crown, Mirai Nikki, Berserk, Higurashi no naku koro ni, Deadman Wonderland, Wszystkie te anime mają podobny klimat do Shingeki, liczą po 12;24 odcinki oraz 1-2 sezony.
Sorki ale zapomniałem dopisać Madoka Magi Magica, być może wygląda dziecinnie(magia, czarodziejki itd.), ale całość jest naprawdę poruszająca. Nie chce zbytnio spoilerować przez co nie mogę o tym zbyt wiele napisać, jednak od połowy anime robi się dość ponuro. Jednak w pierwszej kolejności polecam ci wszystkie wyżej przeze mnie wypisane oraz to co podał OGERINHO.
l^^^^^^^^^^^^^^\ll____
l The REPOST Truck l l l""'l""\_\_,_
l __________ _____ l l l__l__l__l)
l(O)(O)""""""""""""""""""""**l(O)(O)**l(O)
Polecam : Another, Shiki i Asura :) Oczywiście z wyżej wymienionymi też się zgadzam (oprócz części tych od bartik101 :D )
"Siedmiu samurajów" - anime, w której giną główni bohaterowie. Ale najbardziej cenię sobie ją za to, iż nie ma w niej moralizujących dialogów, zbędnego dramatyzmu (co niestety jest obecne, w każdym odcinku Shinegki), z tego co pamiętam relacje między bohaterami też są bardziej ludzkie (czyt. normalne).
Fabularnie nawet, nawet podobne do SNK.
To jak dla mnie to będzie:
-Monster (74 odcinki ale jednak historia jest świetna)
-Brama Piekieł (Darker than black) ale tylko 1 sezon
-Another
-serial Gits
-Cowboy Bebop (komediowe ale jednak warto)
-Berserk (mroczny klimat potem bierzesz się za mangę)
-Full Metal Alchemist Brotherhood (tutaj jest ta "japońska głupkowatość" , sam osobiście strasznie wymęczyłem te anime ; polecam bo może ci się spodoba)
-Ginga Eiyuu Densetsu (Legend of Galactic Heroes) - bardzo mało znane i niedoceniane, najlepsze anime jakie widziałem, geniusz jeśli chodzi o fabułę , jedyne co tu może odstraszyć to słaba animacja ale później jest lepiej, seria ta ma 110 odcinków ale to zdecydowanie plus
Omijaj tasiemce typu Naruto, Bleach, One Piece. Mają ten "głupkowaty humor" po za tym mają po ok. 300 odcinków czyli mógłbyś w tym samym czasie obejrzeć więcej 25 odcinkowych anime które są zdecydowanie lepsze.
Samurai Champloo (ostrzegam, jest trochę humoru) i High School of The Dead (ostrzegam, jest trochę krwi i cycków) ;>
Zacznijmy od klasyki:
Neon genesis Evangelion
Wolf's Rain
Z rzeczy innych acz ciekawych Ayakashi i Mononoke (ale nie mylić z Księzniczką Mononoke... chociaż w sumie to też dobra produkcja), Elfen Lied (jeszcze brutalniejsza seria od Shingeki), polecany już wczesniej Hellsing (Polecam raczej serie OVA "Hellsing Ultimate")
A jesli interesuja cię też mangi: Berkserk, Variante, Togari
Psycho-Pass , Rainbow, Phantom albo Darker than Black. Z anime przy których trzeba pomyśleć troszkę to Ergo Proxy i Shinsenkai Yori :)
Najbardziej podobne do Shingeki, z tych anime, które oglądałem to Claymore.
Generalnie będzie ci ciężko znaleźć coś podobnego, bo mimo, że motywy z Shingeki są bardzo popularne, m.in.:
-zombie (Tytani),
-post-apokaliptyczny świat,
-mur,
-główny bohater z super mocami,
-okruchy życia,
-tajemnice i zagadki;
to realizacja anime jest całkiem oryginalna.
Jakby nie patrzeć to do każdej z tych cech można znaleźć mniej lub bardziej trafne odpowiedniki. Weźmy na przykład motyw muru, gdzie się pojawia? Pierwsze skojarzenie - Gra o tron. Wbrew pozorom ma wiele wspólnego z snk (motyw zombie jako Inni, mur, wiara w siedmiu - kościół murów, okruchy życia - Dzicy), jednak to już nie jest ten sam klimat.
Fullmetal Alchemist Brotherhood!!! To musi koniecznie zobaczyć każdy żyjący człowiek. Jest najlepsze, co więcej mówić. Ale zobacz też Tengen Toppa Gurren Lagan. Motyw z tym, że ludzkość żyje tylko w jednym miejscu (tu: pod ziemią, wierzą w to, że nie ma czegoś takiego jak powierzchnia). No i od chęci poznania świata zaczyna się anime.
Mimo, że starasz się unikać tasiemców, mimo wszystko polecan Bleacha. Po ominięciu fillerów zostaje około 200 odc, więc ni tak dużo. (Nie ma porównania do DB, czy OP.) Fabuła jest baaaaaardzo podobna. Nie chcę spoilerować, więc nie napiszę w jakich wątkach, ale doszukałem się ich co najmniej pięciu podobieństw w samej fabule, tylko jest kilkukrotnir bardziej rozciągnięta w odcinkach. Tęsknię do obu serii i czekam z niecierpliwością na kontynuację obu serii. Gdy usłyszałem, co się dzieje dalej w mandze (która wogóle mi nie podchodzi do gustu) po prostu ciężko mi myśleć o innym anime. Wszystkie odcinki "Wybielacza" obejzałem w zaledwie 3 tygodnie, bo nie mogłem spać myśląc o dalszych losach bohaterów. Szybko zejdą Ci te odcinki. Niestety fillery (poza dwiema seriami) i filmy (nie wliczając w to tego ostatniego, w którym i takrochę przesadzili z tą mocą) są nudne. Walki są badzo ciekawe, a również można tam znalźć kilka wartościowycj sentencji. Humor ni jest zbyt ciekawy, lecz znalazłem tam klka sytuacji doprowadzających mnie do łez (oczywiście tych związanych ze śmiechem.)
Przepraszam za wszelkie literówki, ale tekst pisałem na telefonie.
Jeśli chodzi co o taśemce poleciłbym one piece, a anime z górnej półki (jak mi się wydaje) to parasyte choć nie wiem czy ktoś wymieniał bo niechciało mi się wczytywać. :)
Także polecam Darker Than Black. Świetne anime, może to nie główna zaleta, ale fantastyczna muzyka i kontrast między dniem a nocą, niezwykłe postaci, nawet te, które z pozoru wydają się niewyraziste z czasem zyskują twarz!
Jeżeli nie zraża cię dłużyzna i lubisz filozoficzne myśli osadzone w nietypowym otoczeniu to polecam Ergo Proxy.