Ja to absolutnie uwielbiam, że oglądając seriale BBC widzimy same znajome twarze. David
i Laura już w "Casanovie" udowodnili, że między nimi jest chemia, poza tym Lestrade (kiedy
nowy "Sherlock"? :P ), no i Idris/Tardis xD
A serial naprawdę bardzo fajny, Brytyjczycy umieją zrobić obyczajowy serial z dużą klasą :)
serial jest po prostu doskonały. Pomijam już fakt że Tennant jest jak zawsze uroczy i
rozbrajający ;) To co jest jednak najciekawsze to różne odcienie miłości jakie przelewają się
przez serial. W stosunku do dzieci, pozostałej rodziny, zmarłej żony, nowej kochanki. I jak się
okazało jedno nie wyklucza drugiego....