PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526554}

Spartakus: Krew i piach

Spartacus: Blood and Sand
8,0 77 962
oceny
8,0 10 1 77962
6,6 7
ocen krytyków
Spartakus: Krew i piach
powrót do forum serialu Spartakus: Krew i piach

Przepis na film made USA - dużo krwi + jeszcze więcej krwi+ plus jeszcze trochę krwi, tak żeby zasłonić nią cały ekran, krew zasłoni też mierne aktorstwo i dialogi, tzn " zasłonić powinna"... ah, dołożyć jeszcze jak najwięcej Slow motion i denną fabułę, trochę gołych lasek i mamy spartacusa!

Biey

przesadzasz, aż taki tragiczny nie jest, chociaż faktem jest też to, że nie powala na kolana.

ocenił(a) serial na 8
Biey

A ja sie ciesze, ze nie jest to zrobione tak jak w Rzym, bo o ile jestem fanem tego serialu, to dobrych scen walki mozna policzyc na jednej rece, a tutaj juz po pierwszym odcinku bylo tego wiecej.

Krew natomiast dodaje klimatu, nie jest realistyczna, bo gdyby byla to bysmy sie pewnie porzygali, ale efektowna, i jak dla mnie to idzie na plus.

I tak jak juz pisalem w innym temacie, jesli tylko nie beda przynudzac jak w ROME, i bedzie duzo akcji, to moze byc calkiem dobre kino akcji, bo wlasnie tego oczekuje od serialu o GLADIATORACH!

ocenił(a) serial na 6
untochxble

tego czegoś nie powinno się nawet zestawiać z Rzymem!

Polecam gry video. Nie wiem czy jest jakaś o starożytnym Rzymie, ale w większości jest dużo krwi(bardziej realistycznej), dużo więcej walk... i przede wszystkim polotu, bo ten serial jest jednym wielkim szitemi i nic nie trzyma się w nim kupy-lepiej już w coś pograć... Jacyś kolesie walczą, ryczą-no akurat to ładnie wyglądało w 300, ale tutaj?! jak tania podróbka, zaraz jakaś baba świeci gołą dupą, a następnie jakieś dziady udają (starają się, ale marnie) ukazać coś na podobieństwo intrygi politycznej. No i jest Xena tym razem ruda, tak ta sama Xena która promowała inne "dzieło", jakiś miecz przeznaczenia, czy coś co pokazują w tvp-bardziej dziadowskiego fantasy nie widziałem. No i nie mogę pominąć jak koleś dostał uchwytem od siekiery(czy topora) i wylały mu się z tylniej części łba z 3 litry "krwi?!", wcześniej też mu się wylało z 5-6 litrów, ale koleś się trzyma jakby jej nie potrzebował. Nie polecam...

Biey

Ale ta lejąca się krew jest zrobiona na pokaz, serial ani przez chwile nie stara się być realistyczny... bardziej to przypomina sceny z filmów Tarantino, gdzie krew leje się z przesadą. Mi osobiście to nie przeszkadza, zobaczę więcej odcinków to ocenię.

ocenił(a) serial na 8
cokane87

O to to, poza tym oczekiwac 'dyplomacji' w serialu o gladiatorach to szczyt naiwnosci ;)

ocenił(a) serial na 6
untochxble

Tylko, że w filmach Tarantino, to jeszcze wyglądało... tutaj jest to po prostu tragiczne i jak się widzi taką scenę, to odrzuca, przynajmniej ja tak mam, nie wiem jak reszta.

Biey

mi to tak bardzo nie przeszkadzało, ale jak już pisałem... obejrzę więcej, to ocenię :)

untochxble

Serial Rzym nie sprowadza się tylko do scen walki - ma przede wszystkim fabułe której serial spartacus nie posiada, swoja droga sceny walki w spartacusie sa strasznie kiepskie... jak kiepski Hack'n'slash...czyli zero fabuły a rabanie kolejnego przeciwnika w aurze bryzgajacej naokoło krwi po 2 min robi sie nudne....ovczywiscie co kto lubi...

Biey

Totalna porażka, słowo denny jest za mało powiedziane, obejrzałam pierwszy odcinek i zwatpiłam... nieudolna próba wzorowania sie na filmie "300", bezsensowna golizna, nedza fabularna i strasznie wulgarne dialogi... żenada.. zstanawiam sie czy twórcy serialu sa swiadomi jakiego gniota popełnili... ach zapomniałam to amerykanie:)( nie obrazajac innych amerykan:)

ocenił(a) serial na 9
vissas

a mi się podobał:) tylko traktuje ten serial jako komediowy.

ocenił(a) serial na 9
darles0103

jako odmóżdzacz - serial 1sza klasa. Wiedziałem czego się po nim spodziewać i dostałem z nawiązką.

ocenił(a) serial na 8
dzudo_honor

Naprawdę przesadzacie.

Z pewnością nie jest to rzecz na miarę "Rzymu", ale też czasy, które serial opisuje były zupełnie inne.

Republika różniła się znacząco od Cesarstwa. Świat był bardziej prosty a jednocześnie dużo bardziej brutalny (vide walki gladiatorów na arenie).

Rebublika Rzymska nie posiadała również prawdziwie wielkich osobowości i nie mam tu na myśli Juliusza Cezara, który przecież brylował w jej schyłkowym okresie.

To wszystko sprawia, że ci, którzy oczekiwali od "Spartacusa" powtórki z "Rzymu" głoszą, że ten serial to gówno. A wcale tak nie jest!

Owszem, "Spartacus" jest bardzo brutalny, miejscami, może nawet za bardzo, tyle, że ja oprócz litrów sztucznej krwi dostrzegam również wspaniały montaż, genialnie zaprojektowane kostiumy i prawdziwą "dzikość" wykonawców głównych ról. Do tego pięknie wykreowane pejzaże (cały serial powstawał w studiu).
Ładne kobiety, przystojni, waleczni faceci. Naprawdę da się oglądać.
A jako o odmóżdzacz polecam kretyńskie komedyjki z cyklu "American Pie".

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Biey- czy Ty żartujesz wypisując te brednie o serialu Spartacus??
Ty człowieku chyba niewiesz o co tak naprawdę chodzi w serialu. Nie wiesz nawet dlaczego krew wygląda właśnie tak.
NIE ROZUMIESZ tego poprostu...
Nie kreuj się na krytyka filmowego, bo Twoje opinie są nędzne i żałosne.. Proszą się o pomstę.

vissas- Tobie wybaczę bo jesteś kobietą i takie klimaty może Cię nie kręcą.

Ja osobiście jestem bardzo miło zaskoczony tym serialem. Wnosi bardzo dużo świeżości do świata seriali. Jest wprost genialny i doskonale odwzorowuje czasy jakie pokazane są w serialu. Sceny walki są wspaniale wykonane, gra aktorska również na wysokim poziomie.
Niemal wszystkie seriale HBO są świetne i genialnie nakręcone jeśli nie widzieliście OZ to polecam, tu dopiero zobaczycie co to jest brutalność.

użytkownik usunięty
ziomiwan

Niestety muszę podpisać się pod tym co napisał Biey. Krótko mówiąc dawno już nie widziałem takiej szmiry. W "300 " sikająca krew i slow motion jest w 100% uzasadnione ponieważ "nakręca" komiksowy charakter filmu. Tylko że tam elementy te służa za przyprawe, tu tworzą główne danie co w rezultacie pozbawiło ten serial (przynajmniej pierwszy odcinek)jakiegokolwiek klimatu.
A więc mamy scenariusz sklecony na kolanie, żadnej ciekawej historii czy choćby dającego nadzieje dialogu, równomiernie, na przemian sceny seksu z kompletną rozwałką, gdzie pomijając hektolitry krwi i setki kończyn, slow motion mamy prawie co cios. Po prostu schemat, gdzie wiadome jest ze po gadce będzie bitka, a po bitce bara-bara i znów. Aktorstwo natomiast jest ograniczone do umiejętności wykręcania twarzy.


"Z pewnością nie jest to rzecz na miarę "Rzymu", ale też czasy, które serial opisuje były zupełnie inne"
"Wnosi bardzo dużo świeżości do świata seriali. Jest wprost genialny i doskonale odwzorowuje czasy jakie pokazane są w serialu"

Hmmm porównywać to do Rzymu to jak porównać "Lśnienie" z jakąś mieszanka horroru z komedia tylko że w bardzo słabym stylu (np. Topór). Nie ten gatunek, a w swoim gatunku też nie ta jakość.
Nie wydaje mi się też możliwe opieranie na histori w przypadku serialu który w zadnym wypadku nie jest historyczny i bardziej wygląda jak świadomie stworzony kicz (nawet przy 300). Pan ziomiwan przeczy sam sobie jeśli rozumie komiksowa wizje świata i jednocześnie miesza w to historie. Jest to serial który niewątpliwie postawił na wizualność (co samo w sobie nie jest wadą) i jak 300 można nazwać filmem świeżym to "Spartacusa" nie. A co oznacza w tym przypadku genialność, naprawdę nie wiem.


"Owszem, "Spartacus" jest bardzo brutalny, miejscami, może nawet za bardzo, tyle, że ja oprócz litrów sztucznej krwi dostrzegam również wspaniały montaż, genialnie zaprojektowane kostiumy i prawdziwą "dzikość" wykonawców głównych ról. Do tego pięknie wykreowane pejzaże"

Co do krajobrazów w tle, może niekiedy są piękne, ale tylko wtedy kiedy byłyby oddzielnymi obrazkami. Jako tło wyglądają do przesady nienaturalnie, za bardzo się wyróżniają.

Jeśli tu mamy genialne kostiumy, to każdy film, serial historyczny je ma, a to już nie jest genialne. A co do aktorów to gdyby pokazywali opisywaną tu dzikość, to zamiast zamiast scen soft porno powinny być gwałty.


"Niemal wszystkie seriale HBO są świetne i genialnie nakręcone jeśli nie widzieliście OZ to polecam, tu dopiero zobaczycie co to jest brutalność"

Od kiedy jest to wytwór HBO? Odpowiedzialna jest za to mało znane Starz a najlepszy film reżysera to "Wściekłe pięści 8"

Oczekiwałem czegoś na podobieństwo 300 i niestety najzwyczajniej w świecie zawiodłem się. Nikogo nie chce krytykować a jedynie zwiększyć świadomość innych na co się decydują:]

ocenił(a) serial na 6

"Nie kreuj się na krytyka filmowego, bo Twoje opinie są nędzne i żałosne.. Proszą się o pomstę."

ziomiwan - zostawię to bez komentarza. Wnioskuje, że jeżeli piszesz że to genialny serial, nie masz jeszcze skończonych 10 lat, albo uwielbiasz infantylne produkcje. Najprawdopodobniej Twój post jest jednak prowokacją, więc nie licz na jakąkolwiek odpowiedź ode mnie.

Biey

Kinematografia nie potrzebuje samych Bergmanów. Kino nie musi być ambitne żeby cieszyć oko i bawić - a ten serial spełnia oba te warunki. Jeśli wg. Ciebie ta produkcja to dno - to tylko i wyłącznie dlatego, że najwyraźniej nie jest przeznaczona dla Ciebie i rani Twoje nadmiernie artystyczne przekonania. Na szczęście twórcy nie podzielają Twojego poglądu i dalej powstają lekkie, niewymagające skupienia produkcje na których można beztrosko trwonić godziny. Widać nie trzeba być Amerykaninem, żeby rozumieć sens - a ze ślepego podziwiania sztuki wyrosłem już dawno. Potrafię docenić dobry film, ale nie pogardzę czymś zdecydowanie lżejszym...

ocenił(a) serial na 10
Biey

Zastanawiam się czy jesteście kompletnie ślepi i głusi na to co widzicie na monitorze
czy może po prostu nie rozumiecie tego co oglądacie.
W dwóch odcinkach sceny erotyczne pojawiły się zaledwie dwa razy, a warto dodać, że nic
a nic nie było widać. Więc w czym problem??? Nie rozumiem?
Trochę głupio jest oceniać coś po pierwszych minutach, czy to film czy człowieka.

Mnie serial podoba się bardzo i właśnie na coś takiego czekałem już dłuższy czas.

Brak jakiejkolwiek ciekawej historii?? Oglądałeś bez napisów i nie rozumiesz j.ang??
To właśnie historia i powód dla którego stał się on gladiatorem jest tym co tworzy serial
od A do Z, pokazuje nam jak Spartacus dąży do odzyskania swojej kobiety, z drugiej strony mamy legata który chyli się ku upadkowi i jedynie Spartacus może mu pomóc odbić się od dna,
jakby nie patrzeć obie postaci są od siebie zależne.

Jeśli nie zauważacie historii przedstawianej w serialu to chyba oglądacie go z zamkniętymi
oczami i zatkanymi uszami, a wtedy nie wolno wypowiadać jakiejkolwiek opinii na temat serialu
bo można go niesprawiedliwie osądzić i zniechęcić do niego innych.


A co do produkcji to racja pomyliłem się, ale to nie zmienia faktu, że serial jest świetny.
A stacja Starz jest czymś w rodzaju HBO i Showtime.



Biey- spojrzałem do Twojego profilu i wyczytałem jakie seriale są Twoimi ulubionymi i teraz
jasnym jest dla mnie dlaczego Spartacus Ci się nie podoba...
Supernatural, Lost, PitBull, Smallville itp... To przecież najgorsze seriale wszechczasów
które nie wymagają od widza używania mózgownicy...
Są proste niczym kij od szczotki.

Proponuję obejrzeć, The Wire, Entourage, The OZ, Brotherhood - to są seriale godne uwagi
a żeby zrozumieć humor chociażby Entourage trzeba trochę pomyśleć.

użytkownik usunięty
ziomiwan

Widzisz, skoro napisałem że mi się nie podobał to w żadnym wypadku nie zmienię zdania bo tak jest i już. I proszę mnie nie obrażać, że jestem głuchy czy ślepy! Napisałem że jak ktoś lubi taki styl , jakkolwiek by go nazwał to proszę bardzo. Po prostu JA odbieram wrażenie, jakby historia była pretekstem do tych krwawo-erotycznych ekscesów i niczego wiecej. Żeby nie było, mi seks i przemoc nie przeszkadzają ale w momencie kiedy sa tylko elementem i komponują się z całością (jak np w True Blood, ale żeby nie było, nie porównuje) a podstawa jest fabula i aktorstwo. W Spartacusie mam wrażenie że pomylono priorytety.

"To przecież najgorsze seriale wszechczasów
które nie wymagają od widza używania mózgownicy... "
No jak używasz w Spartacusie móżgownicy to gratuluje :D

A starz nie jest czyms w rodzaju HBO.To jak dacia i mercedes.Oba sa samochodami.

Widziałem tylko pierwszy, cały odcinek

Problem jest w tym że ja wyraziłem swoje zdanie, by ktoś mógł sie nim zasugerować albo w prost przeciwnie (jesli lubi takie rzeczy). Ty za to uważasz sie za alfe i omege a kto twierdzi inaczej jest slepy i gluchy

użytkownik usunięty

I przy całym szacunku dla Entourage to serial jest bardzo fajny bo właśnie nie trzeba przy nim myśleć, to co decyduje o jego jakość to przede wszystkim dialogi i aktorstwo.

ocenił(a) serial na 8

"W dwóch odcinkach sceny erotyczne pojawiły się zaledwie dwa razy, a warto dodać, że nic
a nic nie było widać."

Ziomiwan, no, weź nie przesadzaj. W scenach erotycznych bardzo dużo widać w sensie nagości, jeżeli chodzi ci o zbliżenie penisa w erekcji to faktycznie, tego nie ma.

A sam serial naprawdę warto zobaczyć.

ocenił(a) serial na 6
Nick_filmweb

ziomiwan, dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu. Zobacz sobie jakie jest moje zdanie o kilku ostatnich sezonach smallville, który jest na samym końcu mojej serialowej listy, ze względu tylko na to, że interesuje się komiksami z DC i interesują mnie losy esa. Smallville ma jakąś fabułę i prawie w ogóle nie ma przemocy, która jest przynajmniej uzasadniona. Więc jeżeli Smallville dałbym 4/5 na 10, to tej szmirze daje 1/10.

Wcześniej między innymi Lost, White Collar, Mentalist, Rome - czyli Twoim zdaniem seriale które nie wymagają "ruszania mózgownicą". No to gratuluje Ci spostrzegawczości. Jeżeli te hektolitry krwi i ryczenie w slow motion bandy rozbujanego bydła-nie-aktorów, jakaś "niby-polityczna" intryga w Spartacusie zmusza Cię do "ruszania mózgownicą", to mi Ciebie żal...
Serial ten jest którąś z kolei niszową produkcją, praktycznie bez "aktorstwa, a z efektami" robiony z myślą o zepsutych amerykańskich bachorach, spragnionych jak największej ilości krwiiii(genialne!), z płytką historią, bazującą na bitce i gołych dupach... Oglądałem film z Douglasem i ten cały serial to dla mnie profanacja. Ty zapewne nie słyszałeś o Kirku i tym klasyku, chyba z 60 lat.

No i co że nagość jest tylko dwa razy, jest przecież całkowicie nieuzasadniona i niesmaczna.Kilku gości walczy mieczami wylatuje z nich około 50 litrow krwi, która zalewa cały mój monitor, następna scena jakaś czika świeci gołą ci**ą na ekranie... więc wiesz co? Ciąg zdaje mi się nielogiczny i nie chce mi się oglądać tego serialu już po prierwszym odcinku, bo, chociaż nie jestem Holmsem, to wiem czego mogę się po nim spodziewać. I wiesz co? Nie zaskoczy mnie niczym, bo czym miałby mnie zaskoczyć, jeżeli nie prezentuje żadnego poziomu.

A co do SPN się nie wypowiadam, zobaczymy, na którym miejscu jak włączą oceny będzie ten Twój GENIALNY,(raczej bym powiedział groteskowy) Smartakus. Jak dla mnie po tym co widziałem piąta setka murowana.

ocenił(a) serial na 10
Biey

Teraz już rozumiem dlaczego nie podoba się niektórym Spartacus ;) . Jeśli nie znamy historii w sensie tego jak wyglądało w tamtych czasach życie ludzi, czyli ludzi z niższych warstw społecznych oraz z klasy wyższej tj. w tym wypadku ludzi pokroju legata to nie spodoba im się film ponieważ nie rozumieją sytuacji które są przedstawiane w serialu.
Niestety nasze społeczeństwo jest coraz głupsze (nie obrażając nikogo i nie mam nikogo konkretnego na myśli, a jedynie ogół) i wszystko musi mieć podane na tacy, trzeba im wyjaśnić użycie poszczególnych efektów w filmie, użycie scen erotycznych itp...
Pewnie większość z tu obecnych niewie bądź nie rozumie Polskiego programu pt. "Polskie ZOO" ale nie dziwię się, młode pokolenie jest zbyt leniwe, a przez to staje się głupsze i nie zdolne do myślenia, a to już jest smutne.

Nick_filmweb- nie o takie sceny mi chodzi ;) . A nagość widzimy już w niemal każdym filmie więc tym bardziej nie rozumiem oburzenia. W Rome było mnóstwo takich scen...

"Jeżeli te hektolitry krwi i ryczenie w slow motion bandy rozbujanego bydła-nie-aktorów, jakaś "niby-polityczna" intryga w Spartacusie zmusza Cię do "ruszania mózgownicą", to mi Ciebie żal..." I tu powinienem skończyć dialog z Tobą kolego, bo to tylko potwierdza moją tezę.

Proszę Cię obejrzyj te dwa odcinki i dopiero wygłoś swoje zdanie, bo to co do tej pory napisałeś to za przeproszeniem pier***nie o niczym.
Nawet nie wiesz zapewne o co się rozgrywa ta walka...
Nie wiesz jak była karana zdrada Pana w tamtych czasach... Eeeehh...

I proszę nie pisz jakimiś skrótami typu "SPN" bo na forach nie przebywam i nie znam znaczenia takich skrótów.

Biey i dzieniek - szanuję Was jako ludzi, ale Wasze spostrzeżenia są niestety błędne i opierają się na kilku minutach nie zrozumiałego dla Was obrazu, przez co Wasze zdanie jest takie, a nie inne. Jeśli nie oglądałem chociażby 2-3odcinków danego serialu to NIGDY się o nim nie wypowiadam. Z całym szacunkiem Panowie i proszę skończmy jazdy personalne, bo nie wypada zachowywać się jak banda gówniarzy i oczywiście mówię tu o nas trzech.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
ziomiwan

Jeśli moje spostrzeżenie jest błędne to rozumiem że namawiasz mnie do obejrzenia kolejnych odcinków ponieważ diametralnie różnią się one od pierwszego? Bo jeśli nie różnią się to niestety ale moje spostrzeżenia w żadnym wypadku nie są błędne:)

I gdybyśmy rozmawiali co najmniej o wspomnianym wcześniej Oz to ok, ale nie rozumiem dlaczego tutaj doszukujesz się ukrytych treści, albo twierdzisz że film (stworzony w celach czysto rozrywkowych)zmusza do myślenia, a tych co nie rozumieją powodów dla których użyto np scen erotycznych określasz jako "nie zdolni do myślenia". Widzisz, ja tez lubie jak reżyser nie wykłada wszystkiego na stół, ale tego tutaj niema. Ty wprost przeciwnie, coś tu zauważasz. Dlatego uważam za nielogiczną dyskusje na ten temat.Do niczego nowego nie dojdziemy i nikt zdania czy oczu nie zmieni.

Przyznam szczerze, że chociaż serial obejrzałem z przyjemnością - nie znalazłem kompletnie żadnych ukrytych treści, niezrozumiałych dla prostych śmiertelników faktów historycznych czy jakichkolwiek głębszych przemyśleń. Ziomiwan, jesteś pewien, że ten sam serial oglądamy? Z pełnym, należnym Ci szacunkiem, zachowujesz się jak dziecko któremu powiedziano, że Tibia jest głupia. To, że serial lekko pobawił się konwencją i stać go jako wysokobudżetówkę na czerpanie (czepliwi przeczytają "plagiatowanie") z kinowych superprodukcji nie robi z niego głębokiego arcydzieła. Ot przyjemny zabijacz czasu. Popadacie ze skrajności w skrajność - od arcydzieła po płytkie, muliste dno... a serial jest po prostu przyjemny. Zachowujecie się jak ludzie którzy próbują oceniać np. Braindead lub Bad Taste w kategorii horroru. Trochę dystansu ludzie.

ocenił(a) serial na 10
nattfarinn

nattfarinn- widać jesteś człkiem który nie musi się wysilać, aby zrozumieć dlaczego to czy tamto dzieje się w serialu, ale jeśli przeczytasz wypowiedzi kolegów z góry uznasz sam, że oni po prostu tego nie rozumieją!

Arcydziełem ten serial nie jest, jak i nie jest nim Rome i zgadzam się, że to przyjemny zabijacz czasu, ale Ci którzy nie wiedzą nic o historii uznają, że sceny erotyczne są użyte bez sensu, czy też głupotą są walki gladiatorów ukazane w serialu.

I nie wiem czym jest "tibia", a dzieckiem w sensie ilości lat nie jestem już dawno.

Rusza mnie po prostu brak pomyślunku u ludzi którzy starają się wygłosić swoją opinię na jakiś temat, wprowadzając tym samym innych w błąd.
Kierują się oni mottem "skoro ja tego nie rozumiem to jest to głupie", a drugie ich motto to "głupi ten kto mądrzejszy ode mnie", gorzka prawda niestety. Ale widać w Polskim społeczeństwie trzeba do tego przywyknąć.


dzieniek - ja nie doszukuję się ukrytych treści, dla mnie to co serial pokazuje jest oczywiste, rozumiem każdą scenę i powód użycia scen seksu czy walki, czy zabierania jedzenia gladiatorowi. Od zawsze niemal interesuję się historią i w pewnym sensie serial ten pokazuje jak wyglądał MNIEJ WIĘCEJ świat w tamtych czasach.
Jak wspomniałem JA nie doszukuję się tam ukrytych treści, ale niestety widzę, że niektórzy nie rozumieją tego, a jeśli nie rozumieją, to logicznym jest według mnie, że nie używają rozumu podczas oglądania serialu, a rozwiązaniem jest zacząć go używać, to nie boli, a przynosi wiele korzyści.

I rozumiem ludzi którym serial po prostu się nie podoba, bo to nie jest to co jest dla nich ciekawe itp. ale tacy ludzie nie piszą bzdur jak Biey wypisuje... Jeśli to nie Twój klimat to OK, nie oglądaj, ale nie po co wypisujesz głupoty????

ocenił(a) serial na 8
ziomiwan

Biey, jeśli film z Douglasem w roli "Spartacusa" uważasz za wzór filmów portretujących Rzymską Republikę to z kolei mi jest Ciebie żal.

Owszem, ten film posiada pewien staroświecki urok właściwy, powiedzmy, starym sprzętom domowym do których czujemy pewien sentyment ale dziś film Kubricka jest zwyczajnie śmieszny i zupełnie się nie broni, podobnie jak "Kleopatra" z Taylor w którym to filmie Juliusz Cezar chodzi odziany między innymi w skórzany! pas.

Tamta konwencja kręcenia filmów z mieczami z dykty plus pełnym makijażem występujących w filmie aktorek, nawet pomimo ulewnego deszczu i spotkań z wrogiem, do tego z nudną, pompatyczną muzyką jest zwyczajnie dziś nie do zniesienia.

Serial "Rzym" to istotnie kanon jeżeli chodzi o oddanie tamtych czasów: nowoczesna narracja, realizm, do tego świetne aktorstwo.

"Spartacus - Blood and Sand" to naprawdę znakomicie zrealizowana rzecz pod względem warsztatowym o której już pisałem i jeżeli dostrzegasz w tym serialu wyłącznie bryzgającą krew i gołe dupy to już twój problem i twojej zubożonej percepcji.

Ja w tym serialu widzę znacznie więcej.

ocenił(a) serial na 8
Nick_filmweb

Cud ( ani "Rzym" ) to nie jest, ale oglądać się da :
dynamiczne walki, pasujący do roli aktorzy.
Największy minus to te litry tryskającej krwi, lubię krwawe sceny, jednak tu tak przesadzili, że jest to po prostu śmieszne, dość tandetne są tez widoczki z komputera ( widok areny i miasta w 1 odc. wyglądał jak z kiepskiej gry

ocenił(a) serial na 8
mateusztt

Masz rację, że z tymi krwistymi litrami przesadzili.

Podejrzewam z czego to wynika.

Stylistyka tego serialu jest żywcem wyjęta z filmu Snydera, tam również krew lała się dosyć gęsto, film bardzo się podobał.

Reżyser najwidoczniej uznał, że jego serial będzie podobać się jeszcze bardziej kiedy to co było w "300" pomnoży raz dwa no i wyszły z tego wiadra krwi i serie slow motion.

Gdyby nie to, "Spartacus" byłby serialem bardzo dobrym a tak jest dobrym.

ocenił(a) serial na 6
mateusztt

Nick_filmweb nie napisałem, że uważam za wzór, porównałem tylko te dwie produkcje, których bohaterem jest właśnie Spartacus. To, że Tobie się nie podobają starsze filmy, w których nie efekty, a warsztat aktorski odrywał większą rolę potwierdza tylko przykrą prawdę o tym, że przyszło mi żyć w czasach "Popcornu i Paris Hilton" - jakie "gwiazdki", taka niestety młodzież. Nie patrzycie nawet na aktora, jakie są jego możliwości i umiejętności, dla was droga nieszczęsna młodzieży ważniejszy jest zarost czy fryzura Pattisona... niż to co potrafi. Na szczęście powstaje jeszcze kilka dobrych filmów na rok, a jak trzeba to się wraca do klasyki-która dla was jest żałosna i śmieszna, bo inne były wtedy czasy i sposoby kręcenia filmów, dla mnie te filmy mają wielką wartość, dla was nie muszą jej mieć wcale, i nie obchodzi mnie to szczerze.

I jeszcze jedno, nie podważajcie dzieci o mnie opinii, czy mam wiedzę historyczną, czy jej nie mam. Akurat składa się zimo,że zdawałem maturę z historii kilka dobrych lat temu i owszem interesuje się czasami starożytnego Rzymu i NAWET przeczytałem kilka o nim książek "Ja Klaudiusz", "Cyceron" i coś tam jeszcze. Oglądałem też Rzym. Więc mi nie piep*zcie, że są tu jakieś głębokie treści, ukryte znaczenia bo mnie mdli jak czytam te wasze posty. Tak samo można by się doszukiwać głębokiego sensu w najnowszej odsłonie Quejka, czy nowej sukience dody. Serial jest tworem popkultury i marniutką zrzynką z 300 - czego, nie wiem jakbyście się starali, nie podważycie.

I tutaj dochodzę do konkluzji, dyskusja jak to powiedział zimo została zakończona. Zgadzam się w całej rozciągłości zdania. Ale... powiedzcie mi proszę, bo jestem niesamowicie ciekaw, jakich ukrytych tzw. "smaczków", znaczeń, których "normalny człowiek" nie jest w stanie zaobserwować oglądając to coś, doszukaliście się w tym serialu? Proszę bardzo o odpowiedź...

ocenił(a) serial na 8
Biey

Biey, z całym szacunkiem, nie staraj się podkreślić swojej wyższości na zasadzie nazywania innych dziećmi, bo to, raz, że naprawdę mało oryginalne a dwa, śmieszne i zbyt dodatnio o twej szanownej osobie nie świadczy.

Widzę, że łebski z ciebie człek, kręgosłup moralny, tudzież estetyczny posiadasz a i winien jesteś wiedzieć, że dyskusja nie polega na tym, że wszyscy ze wszystkimi się zgadzają, gładzą się po główkach i posyłają buziaki.

Wszak owa dyskusja wcale nie jest zakończona i raczej nie Ty ani też nie Ja będziemy o tym decydować. Zdecydują o tym ci wszyscy, którzy umieścili tu swoje powyższe posty.

To tak niejako tytułem wstępu.

Wiedz, drogi Biey, że warsztat aktorski od czasu "Spartacusa" z Kirkiem Douglasem (którego naprawdę cenię) poszedł znaczenie do przodu i czy ci się to podoba czy też nie, aktorstwo filmowe stoi dziś o niebo wyższym poziomie aniżeli te, powiedzmy, 40 lat temu. To tak generalnie mówiąc.

Na to aby film był filmem dobrym i wartym zapamiętania składa się wiele rzeczy: scenariusz, scenografia, zdjęcia, wreszcie aktorstwo.
Jeżeli w twojej ocenie filmu prym wiedzie aktorski warsztat to radzę ci abyś porzucił kino i zaczął odwiedzać teatr.
To w teatrze warsztat aktorski odgrywa rolę zdecydowanie nadrzędną.

Masz pełne prawo podpisywania się czterema kończynami pod filmem Kubricka, mi natomiast oddaj prawo do tezy, że film ten dziś zwyczajnie razi anachronizmem, niemal na wszystkich polach, od muzyki poprzez scenariusz, zdjęcia, montaż na warsztacie aktorskim kończąc.

I, żeby nie było, że jadę ot tak sobie po żelaznej klasyce to dodam jeszcze, że taki "Faraon" Kawalerowicza jest po dziś dzień film przezajebistym (jak mówią nastolatki), zwróć uwagę na to jak wspaniale rozegrany jest finał tego filmu, jak cudownie wyprzedza swój czas.
Cały hollywood niegodny był Kawalerowiczowi buty czyścić.

Nie napiszę ci, jakie smaczki można dostrzec w serialu "Spartacus - Blood and Sand" bo takiej odpowiedzi po prostu nie ma. Dla mnie to sprawa czysto indywidualna, ktoś we własnym indywidualnym zakresie dostrzega to "coś" albo nie i nie ma tak, że to jest dla wszystkich wspólne, no co ty?

Na tym właśnie polega magia kina.

ocenił(a) serial na 10
Biey

Oglądałem pierwszy odcinek i mogę dać 6.Dlaczego?..1.Otoczenie jest zrobione zbyt perfidnie mam wrażenie jakbym grał w jakąś tanią grę a nie oglądał film-serial.2.Krew jest słaba jak keczap łagodny ,może to dziwne spostrzeżenie ale krew w filmie 300stu była bardziej realistyczna.Ogólnie o fabule mogę powiedzieć tyle że ja to już wszystko widziałem w innych filmach i niczym mnie to nie zadziwiło.W dodatku reżyser ogłosił że przeczuwa sukces tego sezonu Spartakusa i już zaczyna kręcić 2 sezon.Kto mu powiedział że to odniesie sukces??nie wiem.Pierwsze odcinki PB wkuły mnie w fotel a tu tylko czekałem kiedy wreszcie trafi koleś na arenę...

ocenił(a) serial na 10
Sagemik

Tu raczej chodziło o pewnego rodzaju ukazanie widzowi brutalności tamtych czasów poprzez
przesadzenie z wspomnianą wcześniej tryskającą krwią. To z całą pewnością jest zamierzony
efekt. I tu znów mamy dowód na to, że nie każdy może rozumieć WSZYSTKO co ukazane jest w serialu.


Biey- kolego proszę Cię tylko bardzo nie rób z siebie dziadka, po Twoim stylu pisania postów
wynika jasno i wyraźnie iż nie jesteś nawet po 25 roku życia.
Jakich smaczków? Tego nie da się wytłumaczyć człowiekowi który tego nie rozumie i szuka na
ekranie jedynie gołej dupy.
W Twoje życie nie chcę się już bardziej zagłębiać, bo jak widzę jest to bezcelowe.
A jeśli uważasz, że Spartacus z Kirkiem Douglasem jest szczytem możliwości gry aktorskiej i przykładem
tego jak powinni grać aktorzy w filmach to bardzo ubolewam nad Twym gustem...
Baa film jest ciekawy, DOŚĆ dobrze wykonany, ale nie jest to film który możemy obdarzyć mianem świetnego
czy też genialnego pod wzgledem gry aktorskiej...

Jak trafnie zauważa Nick_filmweb na film składa się coś więcej niż tylko warsztat aktorski, a przykładem
tego jest wiele filmów z historii kina.
Za efektami specjalnymi nie przepadam toteż bardzo rzadko oglądam jakieś filmy akcji.
"Faraon"-a nie widziałem całego, a jedynie urywki, bo film poprostu nie trafił do mnie.

Sagemik- kolego... w tym serialu niechodzi o to, aby krew wyglądała mega realistycznie, nie chodzi o realistykę
otoczenia, cała ta otoczka jest zamierzona.
Ale jak Prison Break wbił Cię w fotel to nie mam więcej nic do powiedzenia więcej w odpowiedzi na Twój post.

ocenił(a) serial na 8
ziomiwan

Faktycznie 1 odcinek był mocno inspirowany 300 ( dla mnie to akurat wada )
Wracając do kwestii krwistości, to do ukazania brutalności walki w zupełności wystarczy te 6 litrów , które ma normalny człowiek. Podobne ilości juchy jak w Spartakusie, uzyto w Martwicy Mózgu, no ale to była komedia :)
Jak na razie numerem 1 pozostaje walka Tytusa Pullo z 11 odc Rzymu.

ocenił(a) serial na 6
mateusztt

widzisz ziomiwanie, starasz się mi wyperswadować, że czegoś nie rozumiem... a tego czegoś po prostu nie ma i nie potrafisz tego udowodnić. Pokaż mi palcem osobę, która nie wie, że w koloseum działy się brzydkie rzeczy i lała się krew. Nie zaskoczysz nikogo, wystarczy podstawowa wiedza historyczna.
Problem polega na tym, że Ty i nick staracie się mi udowodnić, że serial jest hmm może nie arcydziełem, ale że jest na pewno ok. Z czym ja sięzgodzić nie mogę, bo widać że serial ma mnóstwo mankamentów, i jak sami widzicie większości forumowiczów do gustu zwyczajnie nie przypadł.

Co do moich postów, nie ważne ile mam lat, ale reaguje może zbyt emocjonalnie, jak czytam wypowiedzi o tym serialu, że jest genialny itp itd. Podoba się wam? ok, mnie akurat odrzuca, bo jest szalenie infantylny, a fabułą jest tylko usprawiedliwieniem do ukazania "przemocy", która na pewno nie przypomina nawet tego co rozgrywało się w czasach Spartacusa. Odnoszę wrażenie, że scenarzyści praktycznie nie odwalili należnej roboty, a reżyser powinien kręcić filmy o innej "bardziej lekkiej" tematyce, gdyż tutaj się zwyczajnie nie sprawdził. O scenariuszu i aktorstwie nie wspomnę. I nie pisz mi, że szukam na ekranie gołych bab, nie lubię niepotrzebnych scen erotycznych w filmie, które mają niby zrekompensować bardzo bardzo mierną całość.

ocenił(a) serial na 8
Biey

Biey, to, że ty tego "czegoś" w tym serialu nie dostrzegasz to naprawdę nie oznacza, że tego nie ma, oznacza jedynie to, że ty tego nie widzisz.
Jeżeli będziesz się upierał i twierdził, że serial "Spartacus Sand and Blood" jest obiektywnie zły to jesteś po prostu głupcem.

A co do samych zmagań Gladiatorów czasów Rzymskiej Republiki to z całą pewnością były one bardzo brutalne.

Widzę, że dyskusja z Tobą faktycznie nie ma sensu. Posługujesz się dziecinną ripostą w formie "nie potrafisz tego udowodnić".
Co ta za bełkot, w ogóle?
Owszem, inteligentna osoba po prostu napisze: "Nie przekonałeś mnie", "posłużyłeś się argumentacją, która mnie nie przekonała" a nie "NIE POTRAFISZ TEGO UDOWODNIĆ"
Takim durnym tekstem można zbić 1000 argumentów i to naprawdę wcale nie oznacza, że tych argumentów zabrakło, co najwyżej ktoś może okazać się na tyle tępy, że nie wywarły one na nim wrażenia.

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Biey- napisałbym niemal to samo co Nick_filmweb, ale po co się powtarzać prawda?
Zauważasz tylko to co jest widoczne na pierwszy rzut oka, czyli tzw. pierwszą warstwę filmu którą zlizują wszyscy oglądający bez względu na wszystko, czasami to wystarczy, ale czasami nie, a skoro nie potrafisz doszukać się niczego więcej to idealne określenie Twojej osoby podał już kolega Nick_filmweb .
Poza tym we wcześniejszych postach STARAŁEM się wytłumaczyć jak krowie na rowie o co się rozchodzi, ale jesteś ślepy na tłumaczenia, a Twe wypowiedzi stają się coraz bardziej jałowe i głupie...
Ale jeśli ktoś uważa, że "lost, pit bull, Smallville, Angel" są serialami lepszymi, na poziomie i genialnymi to naprawdę niema co ciągnąć dyskusji z Panem o nicku Biey bo to co najmniej nierozsądne.

ocenił(a) serial na 6
ziomiwan

tak ziomo coś tam, tylko wskaż mi miejsce gdzie napisałem o nich "genialne". Są lepsze, bo nie widziałem gorszego serialu.

Je*cie się na łeb obydwaj... i niech wam spartakus przejedzie po dupie swoją krwią i piaskiem.

użytkownik usunięty
Biey

ziomiwan
Mała uwaga. Conajmniej dziwną sytuacją jest, że masz pretensje do ludzi nieznających historycznych aspektów uwielbianego przez Ciebie Spartacusa (przez co zanizaja mu ocene), uważasz że dany serial można nie lubić ale nie należy krytykować , uczysz kultury, bo przecież jesteś najstarszy (w koncu pamietasz polskie zoo) i jednocześnie wypowiadasz sie (negatywnie rzecz jasna) na temat twórczości s-f z którą jak widze nie masz nic wspólnego, przy okazji obrażając całą rzesze ludzi oglądających coś innego. Uważasz sie za inteligentnego, myslacego i kulturalnego a jednoczesnie probujesz wszystkich przekonac, ze jest tylko jeden punkt widzenia, a jesli ktos twierdzi inaczej , no to po prostu żal, ale niech mu bedzie. Nawet przyznając komuś że może mieć własne zdanie musisz podkreślić że jest niemyslacy itp. No i nie wiem jak reszta ale ja liste ulubionych zawsze uważałem za pomocne narzedzie do wyszukania czegoś w moim guście, a wyciąganie tytułów na forum za cos dziecinnego. Aż strach sie ujawniac, żeby nie zostac zmieszanym z błotem.
Jednym słowem, co sie tak spinacie?

ziomiwan

EDIT: "z drugiej strony mamy legata który chyli się ku upadkowi i jedynie Spartacus może mu pomóc odbić się od dna,
jakby nie patrzeć obie postaci są od siebie zależne."

eeee... chyba laniste, z legatem Spartacusa nic raczej nie łączy, chyba że ten pierwszy biorąc żonę Spartiego do niewoli poużywał sobie jej wdzięków (na pewno zrobił to jego legion) ;P
to nie czyniłoby ich zależnych od siebie, byliby bardziej współspaczami ;P

ocenił(a) serial na 8
Biey

Ja właśnie obejrzałem 1 i 2 odcinek. Spodziewałem się czegoś słabego na poziomie Rzymu, ale się miło zdziwiłem. I jak na razie będę dalej śledził ten serial. Ale chciał bym napisać sugestię, no może dwie dla autora komentarza - choć nie wiem czy już przypadkiem nie były podawane, bo nie chciało mi się czytać wszystkiego.

1.Gdzieś wspomniałeś o tym, że ta produkcja nie ma co nawet stać obok serialu "Rzym", a dodatkowo napisałeś "Przepis na film made USA - dużo krwi + jeszcze więcej krwi+ plus jeszcze trochę krwi". Bez żadnych skrupułów mogę Cie nazwać hipokrytą... A dlaczego ? Rzym - produkcja: USA , Wielka Brytania. Wielka Brytania nie zmienia faktu, że Rzym też jest produkcji USA i jakoś złego słowa nie powiedziałeś o filmie, albo powiedziałeś... nie czytałem wszystkiego.

2. "dużo krwi + jeszcze więcej krwi+ plus jeszcze trochę krwi, tak żeby zasłonić nią cały ekran, krew " Oczy w d*pie miałeś czy gdzie podczas reklam tego serialu w TV czy tam na necie? Od początku była mowa, że krwi będzie od cholery... A... Przypomnę Ci pod tytuł Spartacus'a, choć nie wiem jak go nie zauważyłeś...ekhm... "-->Blood<-- and Sand" - kolejny powód by się spodziewać...krwi.

3. ", dołożyć jeszcze jak najwięcej Slow motion i denną fabułę, trochę gołych lasek i mamy spartacusa!" Slow motion wypada bardzo fajnie oby jak najwięcej. Fabuła nie jest aż tak denna. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że są to pierwsze odcinki, a co najważniejsze główny temat to Gladiatorzy... coś ty chciał, żeby złota Azteków zaczęli szukać? Gołe laski były też w "wielkim" Rzymie, a i mnie nie przeszkadzają. Trzeba zaznaczyć tutaj fakt, że producent komentował film " Dużo przemocy i seksu" - to pewnie też uciekło ci gdzieś między oczami.

4. Aktorzy niby słabi, ale już po pierwszym odcinku dało radę się z nimi oswoić.


ocenił(a) serial na 8
ak2502k

dzieniek, weź ty się człowieku uspokój może lepiej. O co ci chodzi?
Gość kończy tekst słowami "jebcie się na łeb obydwaj" a ty mi będziesz tu pieprzył, że ziomiwan kogokolwiek obraża?????????????? Może ty padłeś na łeb i poprzestawiały cię poniektóre wartości.

ocenił(a) serial na 6
Nick_filmweb

Stary zarzucasz mi, że jestem troglodytą i nie widzę nic prócz swojego nosa. Krytykujecie mój punkt widzenia, a ani raz nie odpowiedzieliście na moje argumenty...

cały czas z ziomo piszecie teksty w stylu:
-"my jesteśmy znawcami republiki rzymskiej a ty nie"
-"w dawnych czasach tak było, że się krew lała"
-"wszystkie seriale z twojej listy są beee, a spartacus jest genialny"
-"żal mi Ciebie, bo masz inne zdanie od nas, bo..."
-"co Ty wiesz o historii"
-"nie rozumiesz!!!"

Razem się poklepujecie i myślicie, że jesteście fajni, a cała reszta uknuła spisek przeciwko waszemu ulubionemu serialowi.

Więc ostatni raz poproszę i więcej tego nie zrobię. To jest forum o spartakusie? Więc piszmy o spartakusie!
Jeszcze raz powtórzę, dlaczego uważam serial za słaby, a Ty nicku nie odpowiesz mi wymijająco, tylko na temat moich zarzutów.

DLACZEGO SERIAL JEST TRAGICZNY - MOIM ZDANIEM:
1.REŻYSERIA - kolesie z łapanki, tak samo jak w przypadku miecza prawdy. Jak zobaczyłem, że reżyseruje to Jolaos z serialu Herkules to mi ręce opadły. Jak nie patrzeć stara Xena i Herkules były nie najgorsze, niestety Spartacus wypada na ich tle blado.
2.FABUŁA -przewidywalna
3.EFEKTY -tragiczne, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby slow motion było w filmie czy serialu, 5-6 razy na minutę i tak psuło efekt walki. Krew o której wszystko zostało powiedziane.
4.AKTORSTWO -ja tu nie widzę aktorów tylko zbieraninę przeciętnych grajków+kilka modelek, które błysną gołym cycem jak będzie trzeba.
5.SCENARZYŚCI - nie wiem szczerze czy oni są czy ich nie ma, bo do tej pory produkcja wygląda jak kilka posklejanych ze sobą teledysków z youtubea.
6.SCENARIUSZ - przemilczę to bo potencjał jest w postaci Spartacusa dużo większy i można było to zrobić dużo lepiej.

Więc jak będzie? odpiszecie mi na te kilka punktów, czy chcecie się porzucać błotem, na mnie jeżeli chodzi o to drugie nie liczcie. Takie jest moje zdanie o tym serialu, i nie zmienicie tego zimo i nicku.

ak2502k sory, że Ci nie odpisze, ale mamy inne gusty jeżeli chodzi o seriale, Rzym jest dla mnie jednym z najlepszych.

ocenił(a) serial na 8
Biey

Biey, ja bym bardzo chętnie odpowiedział na twoje zarzuty ale one są... śmieszne. I gdybym nie wiedział, że piszesz to na poważnie pomyślałbym, że po sobie kpisz. Ty w ogóle masz świadomość tego jak to wszystko napisałeś? W jakiej formie?

Piszesz mniej więcej tak:

Reżyseria - beznajdziejna
aktorstwo - beznadziejne
efekty - beznadziejne
scenariusz beznadziejny

itd, itp.

Przecież to nie tylko ręce przy czymś takim opadają.

Nie stać cię na to aby napisać DLACZEGO twoim zdaniem reżyseria tego serialu jest beznadziejna? Dlaczego scenariusz jest beznadziejny? Dlaczego efekty są beznadziejne? Ilość slow motion w żaden sposób nie wpływa na jakość tego typu efektów. W danym filmie może być ich sztuk jeden i dany efekt będzie po prostu źle zrealizowany, mogą być ich dziesiątki i będą zrealizowane dobrze. Dobrze to znaczy przedstawić w sposób realistyczny ruch danej postaci, zadany cios bez widocznego markowania a następnie powrót.

Twoim zdaniem to wszystko jest beznadziejne bo... jest beznadziejne.

Wybacz ale z taką argumentacją nie da się poważnie dyskutować i nie zamierzam ci odpisywać na tak kretyńsko postawione tezy bo obrażają one moją inteligencję.

Albo masz listę KONKRETNYCH zarzutów i mi je przedstawisz, konkretnych, znaczy, wyszczególnienie co jest z tym serialem nie tak i nie serwuj mi bredzeń w rodzaju: "brak reżyserii, brak scenariusza, brak aktorstwa, etc" DLACZEGO BRAK?

Albo się zwyczajnie zamknij po póki co przemawiasz w stylu inżyniera Mamonia z "Resju". "Bardzo niedobre dialogi, niedobre".

Nick_filmweb

A ja się zastanawiam po co Wy w ogóle tak zażarcie dyskutujecie i obrażacie się wzajemnie. Postawiliście sobie za punkt honoru, że za wszelką cenę należy przekonać do swoich racji drugą stronę?

Biey'owi się Spartacus nie podobał i wyraził się w tej kwestii raczej jasno. Co za różnica czy mu się podobał, czy też nie? Przecież kłótnią go nie zmusicie do zmiany gustu! De gustibus et coloribus non est disputandum! Mnie również w wielu miejscach efekty specjalnie nie do końca się podobały i serial mógłby się bez nich obejść (a postawił na efekciarstwo do granic) a jakoś nie mam zamiaru się z nikim spierać czy to dobrze czy źle. Większość Waszych wypowiedzi (bo to się tyczy obu stron) można skrócić do wymiany zdań: "Jesteś głupi bo mnie się podobało"/"Jesteś głupi bo mnie się nie podobało". Dostaję na pocztę powiadomienie więc "czytam Was regularnie" i zaczyna to przypominać trochę forum Onetu. Nikt nikomu nie musi przedstawiać konkretnych zarzutów przeciwko reżyserii jakiegoś serialu, ani nikt nie musi się zgadzać ze zdaniem przeciwnym. Nie musicie się tylko o to kłócić. Wielokrotnie zaznaczaliście już, że od dawna nie jesteście dziećmi - a ja zaczynam w to wątpić, chociaż sam czuję się młody, piękny, silny i czarujący. Po prostu kłócicie się jak dzieci na temat czystej fikcji która poleciała w magicznym pudełku z kablówką...

ocenił(a) serial na 8
nattfarinn

nattfarinn, w pełni się z tobą zgadzam ale zauważ, że to biey założył ów wątek i to on uparcie chce przekonać cały świat, że to podły serial.

ocenił(a) serial na 6
nattfarinn

Odpowiem na twojego posta, napominając, że nadal nie przedstawiłeś, żadnego argumentu. Wiesz co? rozpisałbym cały odcinek, który miałem nieszczęście widzieć, ale nie ma sensu. Przytoczę kilka scen:

-Między innymi śmieszną scenę porwania wybranki Spartaka, wyglądała jak z niskobudżetowego pornosa, ah ten jej krzyk w zwolnieniu, prawie mi łzy podeszły... ale ze śmiechu. I te owoce w koszyku, z tego co pamiętam-dramatyzm na poziomie niższym niż w lekturach dla małych dzieci. I te ich wyrazy twarzy-kunszt na poziomie polskich produkcji, bracia mrok już lepsze miny do zdjęć w tabloidach trzaskali. Dobrze, że wiedziała, że trzeba się ukłonić jak mąż wraca z wojaczki, bo by ją przebił włócznią na dzień dobry - realizm 100 %.
Aktorstow/realizm - brak, śmieszność- jest

-bunt podczas przymierza z legionami. Gruby koleś atakujący Rzymianina. Strasznie sztucznie to wyglądało. Łączenie z zabójstwem. Cała scena dla mnie komediowa.
aktorstow/realizm - brak, za to jest komiczność i sztuczność, które nie były zapewne zamierzeniem, ale cóż, niestety, tak wyszło, jak nie wie się jak spożytkować ciężką kasę i nie ma się umiejętności reżyserskich. Ale cóż, trzeba wybaczyć, skoro reżyser z 10 lat temu był tylko pomocnikiem Herkulesa, gdyby Herkules to reżyserował byłoby pewnie ciut lepiej ;)

-sceny walki- nie będę się powtarzał o krwi. W 300 wyglądało to fajnie, ale tutaj? . . . Ale dołożę scenę z pięścią-obejrzycie ją kilka razy-wymiatająca po prostu. Gdybym był ziomem albo nickiem, liczyłbym w przyszłości na sceny slow motion- jak schodzą po schodach, albo jak cezar przemawia. Byłoby jeszcze śmieszniej i żałośniej, ale dla nich "genialniej"!!!

-wielka intryga w Rzymie! Brzmi hmm "intrygująco", kompletnie żadnych emocji nie budzi. Oglądając to nie byłem ciekaw co się stanie następnie, bo była to scena niesłychanie nieciekawa i nudna, poczytajcie książki o Rzymie, albo zobaczcie sam serial i się przekonacie jak wyglądała prawdziwa intryga w senacie. Mile widziani przeze mnie prawdziwi aktorzy dramatyczni -fenomenalnie zagrani Antoniusz, Cezar, Pompejusz i Brutus. W spartacusie tymczasem nuuuuda. Niepotrzebnie Xena w to wszystko wplątana w rudych włosach, odniosłem wrażenie, że na siłę jest. Aktorzy udawali bardzo słabo napięcie i niepewność i nie za specjalnie się silili. No cóż łapanka, jak już wcześniej pisałem. Wyglądało to tak, jakby zagrali, ale nie wiedzieli za bardzo jak to ma wyglądać. Kompletny brak jakiejkolwiek wizji..."po prostu byli". Wyświetlili się na chwile i zniknęli, by kilka tancerek mogło zaprezentować się na śliskim wybiegu.

No i co wy na to? Oczywiście nie mam w tym racji, że serial się kompletnie nie trzyma kupy, a moje spostrzeżenia są kompletnie nietrafne. Bardzo jestem ciekawy jak odpowiecie.


Jak dla mnie klapa i tyle... nie zamierzam się wykłucać w nieskończoność o nic. Powtórzę raz jeszcze, serial ten nie ma dla mnie wartości żadnej i bazuje na sztucznym efekciarstwie, które ma zrekompensować fabularny bełkot i słabo opowiedzianą historię.

ocenił(a) serial na 6
Biey

Nie mam zamiarów "przekonywania świata", przedstawiłem swoją opinię o serialu - tyle. A co nie można?

To, że wy widzicie go tak, nie inaczej, a ja odważyłem się napisać jak sprawa wygląda z mojego subiektywnego punktu widzenia i zrobiłem kilku osobom z tego powodu olbrzymią przykrość, akurat mało mnie interesuje...

ocenił(a) serial na 8
Biey

Zgadzam się w 100% z ostatnią częścią twojej wypowiedzi. Tobie się ten serial nie podoba, ja też nie jestem nim zachwycony ale też nie zamierzam mieszać go z błotem.

Ogólnie jednak jestem na "tak". Ty jesteś na "nie" i niech tak zostanie.

użytkownik usunięty
Nick_filmweb

Piszesz że za serialem nie przepadasz, a wyrosłeś na jego najwiekszego obrońce.
Rozumiem Cie ale fakt jest taki że Biey mówi co mu sie nie podoba ale w przeciwienstwie do was nie narzuca tego zdania.
Pieprzyć nikogo tu nie bede, pokój z Tobą Niespokojny Nicku

ocenił(a) serial na 8

Pokój z tobą, ale mylisz się co do biey'a. W swoich sądach o serialu był aż nadto napastliwy. Przeczytaj raz jeszcze wszystkie posty.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones