PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=598313}

Triumf miłości

Triunfo del Amor
7,4 2 815
ocen
7,4 10 1 2815
Triumf miłości
powrót do forum serialu Triumf miłości

Wady serialu

ocenił(a) serial na 3

Jakie zauważyliście wady tego serialu? Jakie rzeczy was denerwują i są wg was absurdalne, odbierając serialowi punkty na + ???

Oto moje:

- Porwanie małego Juana Pablo. Masakra! Ludzie zamiast rozbiec się po okolicy i go szukać, albo wezwać policję siedzą i lamentują.....O Jezu!!!! Juan Pablito porwany jak to możliwe!!??....wg mnie....ŻENADA.

- Cruz, który ciągle śpiewa tę samą piosenkę. Fakt śpiewa ładnie, ale mógliby mu urozmaicić repertuar!

- Ksiądz Juan Pablo, nawiedzony klecha, który zamiast odrazu powiedzieć Marii kto jest jej matką a Victorii, kto jest jej córką. Zachowuje się jak największy kołek pod słońcem, odkładając to na potem aby jego stuknięta mamusia się nawróciła.

- Jeszcze Ximena i to jak późno ją złapano po jej ucieczce z psychiatryka. Chyba, że szukający jej policjanci to skończeni debile?

A wy co sądzicie? I jakie jeszcze wadki i absurdy zauważyliście?

ocenił(a) serial na 4
christinearron

Osvaldo mógł wszystko powiedzieć tej Victorii wiecie o co mi chodzi a Victoria też mogła wszystko powiedzieć Osvaldovi i nie było tyle zamieszania.

christinearron

Są takie momenty, ale meksyk ma inne realia niż my i serial jest robiony pod publike typowy schemat. Plus jesttaki że jest więcej scen miłosnych niż w poprzednich serialach co jest takie autentyczne że nie po ślubie;p
Dla mnie maria znów jest za słodka -.- wole jak ma charakter jak w Mi pecado - były takie momenty ..

- wiesz starsi ludzie nie pomyśleli ale najpierw szukali po kamienicy;p Tak w ogóle małego dziecka nie powinno się zostawić samego , a jakby wypadło z tego nosidełka?
- widocznie tylko tą potrafi;> albo na więcej nie wykupili praw autorskich
- tajemnica spowiedzi chociaż też tego nie kumam bo dostał pozwolenie... ale głupio ze przerwalis cene gdzie maria miala powiedziec imie swojego ojca.
-zlapali ja pozno bo ja chronil jakis papierek od adwokata ;p

christinearron

Jest ich za dużo, abym je wypisała, więc wspomnę tylko o kilku.
Bardzo mnie raziło "odmładzanie" bohaterów, Ruffo, Olivery, Ríosa, Romo itp, gdy były te scenki z przeszłości. Tak, trudno młodych aktorów zatrudnić.
Obecność Juanjo jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie cierpię tego wątku, tylko sobie popatrzę na jego oświadczyny. Chociaż bardziej bawi mnie tutaj Nati, a nie on.

MD jest taką niezdecydowaną kobietą. Raz mówi, tak, później zmienia zdanie.... Max sobą też za wiele nie reprezentuje, z Ximeną miał się zaraz rozwieść, a on wciąż zwlekał.

JP jest spoko. Jednak wielkim błędem scenarzystów było, to co zrobił JP. Przecież on nie mógł powiedzieć prawdy MD. W takim przypadku powinien uzyskać zgodę też, aby powiedzieć Victorii. Dla mnie to jest wielkim absurdem.

Osvaldo, który nie powiedział Maxowi, że Osvaldito nie jest jego dzieckiem. Przecież to było pewne, ze wcześniej, czy później prawda wyjdzie na jaw.

ITD...

ocenił(a) serial na 3
jagodajulia

Absurd to taki efekt echa przy każdej trudnej/złej wiadomości.

- Max twoja matka ma raka.....twoja matka ma raka......ma raka....ma raka....raka....raka......

jagodajulia

Zgadzam się jedna wielka makabra;p ale bez tego wszystkiego nie byłoby telenoweli ;p
Ale Max jest raz jednym wielkim Macho itd... a potem mężczyzną któremu zależy na rodzinie... wole jak Md pokazuje że ma charakter a nie jak płacze.

A scena jak Victoria się dopytuje kto jest ojcem Md i nagle wchodzi reszta bohaterów do pokoju i wątek się urywa-.-

ocenił(a) serial na 3
Chile91

Ten serial coraz bardziej staje się debilny i niestety zbliża się do poziomu żałosności "Nie igraj z aniołem". Te same podobieństwa:

- głównej bohaterce, znowu ktoś porywa malutkie dziecko

- główna rywalka bohaterki popełnia morderstwo/próbuje kogoś zabić a potem jej odbija i ląduje w psychiatryku

- główna para jak zwykle.....żałośne ciepłe kluchy, które albo płaczą, albo plotą trzy po trzy o łączącej ich miłości bla bla bla.

Dzisiejszy odcinek był masakryczny. Zamiast pokazać Fer i Cruza, którzy są owiele bardziej ciekawą parą. Oglądałiśmy jałową rozmową Maxa z Guillermem.

christinearron

Nie zgadzam się. CCEA było sto razy lepsze.
-poza tym w CCEA nikt dziecka Marichuy nie porwał, tylko gdy spadłą ze schodów, i straciła przytomność je zgubiła.
- trudno powiedzieć, aby w CCEA byłą tylko jedna główna rywalka protki, bo było ich kilka: Viviana, Ivett/Blanca, AJ, Estefania.
-JM i M byli o wiele lepsi niż Max i MD.

CCEA jest lepsze od TDA, gdyż w TDA jest o wiele więcej absurdów.

jagodajulia

Zgadzam się ! :)
Atak btw. zastanawiałam się jakby było w MP jakby głównego bohatera zagrał will, domyślam się że przesyt byłby pary Will i Maite, ale MP miało ciekawe postaci.

Chile91

W Mi Pecado, Will raczej by nie zagrał, bo telki były prawie jedna po drugiej a on grał chyba wtedy u Carli, ale nie pamiętam. Coś mi się kojarzy, że Sortilegio leciało po CCEA. MP nie oglądałam, więc nie będę się wypowiadać.

Ja uważam, że CCEA jest świetne i tak jak uważałam TDA nie pobiło tej telki. W CCEA nawet piosenki są lepsze, jak i ścieżka dźwiękowa.

jagodajulia

Z tym się zgodzę, ż w CCAE wszystko było lepiej dopracowane :) ale niektóre piosenki z TDA są bardzo dobre ^^
Mogli by zrobić kontynuacje CCEA, chętnie bym zobaczyła jak MC sprawdza się jako Pani domu ^^

jagodajulia

O Jagoda tyle tu się pisze o CCEA ,że postanowiłam od nowa obejrzeć ^^ Will to miał taki szczeniacki wyraz twarzy, że nie mogę :3 A Maite tak mi się wydaje że przytyła przez te 2 lata, albo powiększyła piersi nie wiem.. ale świetnie zagrała ! Te szczeniackie i proste odzywki ^^
Można się wykopsnąć xD o losie ^^ Świetnie się wczuła w role i Will jak widać było że powoli się zakochuje ^^
Nie no i od nowa przeżywam żebyście wiedziały jak przeżywałam jak ją te wiedźmy upiły szampanem !:D i od nowa troche kandelaria bd mnie wkurzać i pare innych osób :D

Chile91

W TDA też jest kilka fajnych piosenek, ale w CCEA było ich więcej, a już szczególnie tych dla MC i JM, było ich kilka, Bisbal, z entrady, Maite chyba dwie, albo więcej, nawet Mai, a w TDA tylko Maite i Marco, Thalía i chyba tyle, jak na razie. Jednak podobają mi się piosenki Abrazame, Besame, czy Volverte a besar i jeszcze kilka.

Chile91, a ja uwielbiam CCEA mimo, że czasem widziałam te absurdy to magia między JM, a MC jest cudowna. Ja uwielbia te początkowe odcinki, jak się w sobie zakochiwali :) Albo jak MC wkręcała JM, na posterunku policji, że nie miała nic wspólnego z tą grupką młodzieży, i że znalazła się tam przypadkiem :).
Maite świetnie zagrała role MC. Nawet bardziej niż w TDA podoba mi się wygląd Marichuy. Z tego, co pamiętam, to Mai odchudzała się, a biust na pewno powiększała, chyba się do tego przyznała, ale nie wiem, chociaż mogla go jeszcze raz powiększyć, takie mam wrażenie (poza tym u nich to modne i jest przepustka do kariery)
Pamiętam, jak Isabela upiła szampanem MC, to było podłe. Mnie też Candelaria wkurzała, mówiła rzeczy , o których nie powinna pisnąć ani słówka.

ocenił(a) serial na 3
jagodajulia

Co to ma wspólnego z absurdami "Triumfu miłości"?

christinearron

W TDA jest najwięcej absurdów.

jagodajulia

O dokładnie tak tyle absurdów a tak to było piękne , on się zakochuje w nieznośnej buntowniczce a ona uczy się kochać i poznaje co to jest miłość ^^
A scena jak tańczą razem i ona mówi że chce mieć z nią zdjęcie a ten jej wypomina jak wycinała zdjęcie z gazety ^^

Christinearron porównujemy tylko absurdy ^^ w końcu czołówkę gra ta sama para;p

Piosenkę Besame też pokochałam ^^
Jagoda może stworzymy sobie osobny temat, albo założyć chat online jak na PLL można rozmawiać w takcie oglądania odcinka ^^

Chile91

To może, aby nie było, że nie w temacie ;) Absurdem dla mnie jest chodzenie po świecie Bernardy, tyle osób zabiła, a nikt jej jeszcze nie wsadził do więzienia.
Max ma takie ładne mieszkanie, a niby kasy nie mają.

Chile91, możemy założyć sobie osobny temat, bo różnie to u mnie z siedzeniem przy kompie ;)
Pamiętam, a później Maita wycinała zdjęcie JM i M z gazety :) I nie wiem, co to PLL. Chociaż jak czasem oglądałam Triunfo del amor, to tam też był po prawej stronie taki czat, to może to, ale u nas tv4, raczej nie ma online.

jagodajulia

Ktoś do sieci wkłada odcinki ;) i dzięki mu wielki za to ! :) dobra to teraz trzeba założyć wątek :)

Właśnie też się dziwie że Bernarda chodzi po świecie jeszcze .... Albo ona jest taka dobra albo policja słaba:D
PLL- pretty little liars

christinearron

Ksiądz to w ogóle jakiś ciemny jest. Jak Maria była na początku ciąży i pracowała jakiś czas jako sprzątaczka w knajpce, to wtedy bodajże spadła ze stołka, uderzyła się w brzuch i straciła przytomność. I pamiętam jak znalazł ją ksiądz i zamiast zwołać pomoc, wezwać pogotowie, zrobić alarm, to on podniósł ją i zaczął chyba z 10 min gadać.... "jak mogłem do tego dopuścić, oh, ale teraz jest za późno, co ze mnie za ojciec, córeczko... nie umieraj..." no oglądałam to i niedowierzałam, co to za zachowanie!

Camilla3

Tak, racja pamiętam, ale to nie było 10 minut, raptem z trzy. ;P

jagodajulia

Możliwe, jednak mi się to baaaardzo dłużyło ;D

ocenił(a) serial na 3
Camilla3

Zauważyłyście, że podczas sceny w której Cruz rozmawiac Fer a ona leży na łózku chyba w szpitalu. Cruz ma przy każdym zbliżeniu inną długość zarostu? W jednym wygląda jaby dopiero co się ogolił a w drugim jakby miał conajmniej 4-5 dniowy zarost.

christinearron

Nie wiem, czy to akurat wtedy, ale zwróciłam uwagę, że w jednym odcinku, w scenkach następujących po sobie Cruz ma zarost, a chwilę później go nie ma, a za chwilę znowu go ma.

christinearron

Tego akurat nie widziałam, ale w filmach często się tak zdarza. Podobnie jak z włosami, w jednej scenie aktorka ma dłuższe w innej scenie krótsze i zupełnie inaczej ułożone, a w kolejnej scenie już dłuższe spowrotem.

Camilla3

Ta scena była genialna:))

christinearron

Oczywiście wg mnie największym absurdem jest końcówka telki, ale to dopiero będzie, więc jeszcze się nie wypowiadam.

jagodajulia

ooo to mi opovviedz vv naszym temacie xD!

ocenił(a) serial na 3
jagodajulia

To chyba cud!? Cruz wkońcu zaśpiewał inną piosenkę niż Florencita.

christinearron

Nooo wkońcu
Tamta sie przejadła mi
a ta na ślubie naprawde fajna;PP

ocenił(a) serial na 3
lovewatch

Absurdy z dzisiaj:

- Ten oszpecony chłopak i stara służąca z domu Bernardy.....mieli już tyle okazji do zemszczenia się na niej że głowa boli. Mogli ją otruć, zabić gdy włamywacze przywiązali ja do krzesła, albo poprostu wydać gliniarzom. Ale oni tylko gadają i gadają.

- Ten, chyba Padija się nazywa. Próbuje zgwałcić Victorię. Osvaldo cheroicznie ją ratuje. A gdy jest już po wszystkim, ona i Osvaldo zamiast wezwać policję, poprostu idą sobie do domu!

- Bernarda zastrzeliła Skorpiona z broni Padiji. Mam więc pytanie.....Skoro Padija cały czas nosił przy sobie broń, to dlaczego nie użył jej podczas walki z Osvaldem, tylko wolał się z nim szarpać? Czyżby zapomniał jak się strzela ?

christinearron

Zgadzam się.

Camilla3

Śmiechu warte :DD

ocenił(a) serial na 4
lovewatch

Ogólnie ten film to jest zbitka absurdów. Myślałam, że będzie coś dobrego, a tymczasem każdy odcinek jest robiony tak byle by tylko przedłużyć serial. Jeden wątek się ciągnie i ciągnie a to co ważne jest zawsze na końcu odcinka i jeszcze urwane, a w następnym odcinków albo znów rozwleczone do następnego albo rozpływa sie w powietrzu tak, żeby jeszcze przez jakieś 30 odcinków wątek się przeciągnął. Ten film jest bardziej absurdalny niż poród przez rozporek w CCEA.
Ostatnio czegoś nie zrozumiałam tak zupełnie... Włączyłam w połowie odcinka, nie widziałam może z dwóch ostatnich i akurat była bójka tego osvalda z tym padillą. a potem wrócili do domu i viktoria mówiła coś, że gdyby tylko pamiętała imię swojej córki itd. no to co ona zapomniała nagle jej imię? nie rozumiem tego. Dzisiaj na końcu odcinka wyszło na jaw, że ksiądz jest ojcem Marii, ale w następnym odcinku wspaniały ksiądz ( jak wyczytałam w streszczeniu) odwróci to w tą stronę, że jest dla marii jak ojciec i jest jej spowiednikiem. Więc cudowny ksiądz dopuści sie w pewien sposób kłamstwa. A Viktoria po tak wielkiej i nagłej sympatii, którą obdarzyła Marię gdy zginęło jej dziecko, stwierdzi, że jednak tylko ją toleruje. . No ludzie. Gdzie tu logika...? A potem jeszcze ją uderzy!

Kasiula94

O tym, że Victoria nie pamięta imienia córki, to nie wiem, czy to chodzi, bo nie oglądałam, ale tutaj VIctoria mogła mówić o tym incydencie w szpitalu, gdy Bernarda powiedziała imię jej córki, ale ona tego nie pamięta. Nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Tak, wiem, że córka Victorii miała na imię María, dlatego pewnie wydaje Ci się to absurdalne.

ocenił(a) serial na 4
jagodajulia

No bo tu rzeczywiście chyba o to chodzi. Kolejny absurd tego serialu.

ocenił(a) serial na 6
Kasiula94

Często jest tak, że jak kobieta oddaje dziecko np. do kościoła itp. to tam nadają mu nowe imię. Moim zdaniem Victoria nie skojarzyła tego, że Maria to ta sama osoba.

ocenił(a) serial na 4
FanOfFilms

Tak, tylko, że cały czas szukała Marii. I najciekawsze jest to, że miała dziewczynę o tym imieniu obok siebie i przez myśl jej nie przeszło, że nóż widelec może to ona. Zwłaszcza, że wiedziała, że wychowała się ona w sierocińcu, ma taką przeszłość itd . Masakra jak dla mnie. Nawet wątek Cruza i Fer zaczął mnie denerwować. Byli tacy słodcy i w ogóle, ale ciągłe śpiewanie ( podkładanie piosenki oczywiście, bo nigdy nie zaśpiewał tak rzeczywiście) tej samej piosenki stało się tak nudne i przesadzone.

Kasiula94

Może taniej im vvyszło zapłacenie mu za playbeck ;p
albo nagrania vvychodziły fatalnie , vv rbd też podkładali piosenki.

Chile91

Sytuacja Mari i Viktori nie jest sprecyzowana tak jak powinna
OK na początku Viktoria nie akceptowała Marii i to miało logikę..
Ale często to zmieniali.Raz było dobrze,za chwile znowu popsute relacje
a teraz kiedy po zaginęciu małego Juana Pabla Viktoria pocieszała Marie i nawet nazwała córką..
znowu scenarzysta zmienia nastawienie Viktori wobec Mari i wiadomo,że dlatego aby Maria jej nie wybaczyła kiedy sie dowie,że jest jej Matką..
Boze to mogło byc przez cały film że jej nie akceptuje
Dla mnie to zupełnie nie ma sesnu
Tak samo jak sytuacja Viktori i Osvalda
no ludzie,raz mu wybacza a za chwile nie bedzie go chciała..

lovewatch

Bo to jest schemat telek ja oglądam od novva CCEA i nie mam ochoty oglądać TDA ;p

ocenił(a) serial na 6
lovewatch

To że jej współczuła w chwili zaginięcia synka byłlo jak najbardziej normalne, gdyż sama przez to przeszła. Ta zmienność uczuć też mnie w pewnych momentach dezorientuje, ale bardziej mnie zastanawia ta żywiołowa reakcja Victorii w dzisiejszym odcinku. Nie wiem, może w pewnym momencie zasnęłam czy co, ale nie zrozumiałam czemu Victoria była aż tak się wściekła.

ocenił(a) serial na 6
FanOfFilms

Dobra, już zrozumiałam o co chodziło.

FanOfFilms

Viktoria jest niezrównoważona emocjonalnie ;DD
jej uczucia są zmienne;]]

lovewatch

może menopauza albo dłgi okres?

ocenił(a) serial na 6
Chile91

Powiedziałabym raczej że choroba. Co nie zmienia faktu że jest jedną z moich ulubionych bohaterek.

ocenił(a) serial na 3
FanOfFilms

To dotyczy Alonsa:

* Alonso wcale nie zaraził się tropikalnym wirusem. Choroba, która mu dolega, czyli Salmonelloza to bardzo groźne zatrucie pokarmowe, wywoływane przez bakterie a nie wirusy !

* Wątpię, by osoba chora na Salmonellozę, przeżyła rok bez specjalistycznego leczenia i pomocy lekarza, zażywając jedynie leki przeciwbólowe tak jak Alonso

ocenił(a) serial na 6
christinearron

Dorzucę jeszcze jeden odnośnie Fernandy i Marii. W serialu jest powiedziane że Victoria urodziła Marię gdy była bardzo młoda. Wiec idąc tym tokiem, Osvalda poznała przynajmniej parę lat później (Maria zaginęła w wieku 3 lat). A więc różnica wieku: Fer jest młodsza od Marii, natomiast w serialu pokazane jest to tak jakby była jej rówieśnicą.

Ale i tak lubie ten serial. Sama sie sobie dziwię, ale lubie.

ocenił(a) serial na 3
FanOfFilms

Jeszcze dodam spostrzeżenie a nie absurd. Ale czy oglądałyście kiedyś telenowelę taką jak ta. Tzn. taką w której główny czarny charakter to seryjny morderca ?

christinearron

Berdarde chyba do końca nie można nazwać seryjnym mordercą bo seryjny morderca zabija zawsze tak samo i podobne do siebie ofiary ;p

christinearron

Bernarda to raczej typ szalonego mordercy tak fachowo ^^

christinearron

To można uznać za fenomen w tej telce, odróżnia ją od innych. Jednak tez uważam, że Bernarda nie jest seryjnym mordercą...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones