O ile pierwszy sezon mógł zaintrygować, był fajnie obmyślany tak z drugim sezonem z serialu zrobiono kolejną z rzędu maszynkę do robienia hajsu. Właściwie mogli wypuścić tylko ostatni odcinek - winni nie zostali ukarani, wszelkie działania okazały się bezwartościowe, nadal niewiele wiadomo. Zakończono tylko wątek Hannah i dodany cliffhanger z którego można się domyślić, że w sezonie 3 Clay będzie miał sporo własnych problemów. Postacie jak były proste i absurdalnie przerysowane tak pozostały nimi nadal, nikt właściwie nie ruszył zanadto z miejsca, podobnie jak fabuła. Dawno nie widziałem tak bezczelnej próby zrobienia z widzów idiotów. I to nawet biorąc pod uwagę, że grupa docelowa nie jest z definicji zbyt wymagająca ani bystra - wszak to serial dla pospolitych nastolatków.

BTW. Ktokolwiek wierzył że twórcy odważą się pokazać jak ktoś odwala Columbine? xD Bez jaj, bez polotu, byle było poprawne politycznie i dzieciaki naciągnęły rodziców na subskrypcję netflixa, a ci się zgodzą bo nic takiego w serialu nie pokazano. Jeden wielkie filmik na wychowanie do życia w rodzinie xD