PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=232988}

Westworld

7,9 108 541
ocen
7,9 10 1 108541
6,6 14
ocen krytyków
Westworld
powrót do forum serialu Westworld

Dla mnie po "Nowy początek" druga w tym roku pozycja, przy której nie rozumiem ogólnych zachwytów widzów czy krytyków.

Zobaczyłem pierwszych 8 odcinków i jeszcze nigdy nie musiałem tyle razy zabierać się od nowa za kolejne odcinki, bo po prostu zasypiam na każdym z nich z nudów (do pierwszych 3 odcinków musiałem startować aż 5 razy).
Uwielbiam przegadane kino, ale z emocjami, tutaj osobiście ich w ogóle nie widzę.
Przełomowy 7 odcinek to niestety dla mnie kolejny zawód. Ujawnienie tej wielkiej tajemnicy czy też przełomu po raz kolejny pokazany w nudny sposób, który nie wzbudził we mnie żadnych emocji.
Bohaterowie... przepraszam kto? Wszyscy są mi zupełnie obojętni, czy przeżyją czy zginą, czy się im poukłada czy nie? Obojętne.

Najgorsze, że tu nawet nie chodzi o to, że mi się serial nie podoba (bo poza czołówką, zdjęciami i kostiumami, faktycznie nie). Ale nie wzbudza we mnie nawet negatywnych emocji, na chwilę obecną najlepsza "usypianka" ever.

ocenił(a) serial na 5
doktor

Serial jest bardzo przeciętny.
Fabuła przynudza, razi brak logiki, tajemnica nie wywołuje większego zainteresowania, zachowania niektórych bohaterów irytują.

Jedyna postać, która wzbudza we mnie jakąkolwiek sympatię, to Ford Hopkins.

Akurat zdjęcia mi się podobają.

ocenił(a) serial na 6
suszyMie

Też mam podobnie, że bohaterowie tego filmu mało mnie obchodzą. Wszyscy się zachwycili przekrętką, że Bernard okazał się robotem a nie człowiekiem, a po mnie to spłynęło jak po kaczce, bo od samego początku był nijaką postacią, jak większość zresztą. Androidy też mnie nie wzruszają z ich naciąganymi traumami i uzyskiwaniem samoświadomości nie wiadomo w jaki sposób tak naprawdę. Faktycznie Hopkins stworzył jakąś tam kreację, a poza nim jeszcze moją sympatię wzbudził ten Azjata, ale głównie dlatego, że jest to postać tak kuriozalna [o co temu kolesiowi chodzi tego chyba nigdy nie zrozumiemy], że wybija się na tle innych.
Głównie jest to serial dla takich poklatkowych analizatorów seriali z nadmiarem wolnego czasu, co maja podjarę z tego że jakaś ich tam "teoria" się sprawdziła, bo na stopklatce wyczaili 2 odcinki wcześniej na 3 planie jakiś tam szczegół, dzięki któremu odkryli, że ktoś tam jest kimś tam a nie kimś innym i jest wielkie "wow", a psychologia, narracja, spójność logiczna itp mało ich interesują, ale nazwą to wielkim serialem roku, bla, bla...

ocenił(a) serial na 5
gnomen

więcej osób potrafi na trzeźwo ocenić ten serial,
ale jak to zwykle bywa - najbardziej widoczne na forum są szympansy, które umierają z podniety nad tym co oglądają ;) i nawzajem się nakręcają.
to raczej domena każdego filmu/serialu wokół którego wytworzono sztuczny szum, jeżeli jeszcze w tym gronie są osoby potrafiące sensownie wskazać mocne strony, to ok, ale jak dominuje bezrefleksyjna i głupkowata tłuszcza, to już można im na luzie cisnąć.
dopóki się nimi człowiek nie znudzi ;)

ocenił(a) serial na 6
doktor

https://www.youtube.com/watch?v=pmbYjVy9Xcg

ocenił(a) serial na 6
doktor

W końcu jakaś negatywna opinia, bo myślałem że nikt już nie ma jaj wyrazić swojego niezadowolenia. Serial już zanim zawitał na ekrany był promowany jak większość filmów które okazują się gniotami na które idzie kupa kasy i jedynie czym błyszczą to kopiuj wklej czyli coś na wzór Przebudzenia Mocy. Średnia na IMDb jest kompletnym nieporozumieniem, tutaj jest lepiej, ale boli mnie fakt że nikt nie pisze o minusach tej produkcji,tylko powiela opinie innych nie mając własnego zdania. Serial ma dobre momenty, ale po produkcji HBO z niezłymi aktorami i tytułem z wielkim potencjałem wymagałbym czegoś więcej.Końcówka do złych nie należy, ale nie miałem odruchu typu JA cie nie wierze, co to się stało, nie mieści mi się to w głowię po prostu nie miałem odruchu takiego jakiego bym wymagał po serialu który przez 9 odcinków dożył do wielkiego BOOM w finale!

doktor

Tez mnie wiele scen nudzilo, napisalem juz o tym m.in. tutaj:
http://www.filmweb.pl/serial/Westworld-2016-232988/discussion/Dlaczego+Westworld +cieszy+sie+znacznie+wieksza+popularnoscia+niz+Humans,2834293#post_14856184

ocenił(a) serial na 9
doktor

Mnie się bardzo podobał i nadal podoba, ale do piątego odcinka, potem już przesadzili z fabułą jak w LOST i w PROMETEUSZ.
Kolejne odcinki ogląda się już tylko z przyzwyczajenie i z ciekawości (świetne egzystencjalne dialogi).
Mimo to odcinki od 1 do 5 dla mnie są rewelacyjne.

ocenił(a) serial na 8
doktor

Według mnie serial mógłby być o połowę krótszy i na niczym by nie stracił. A może i straciłby, bo podróż Dolores wtedy nie była aż tak mocno uwydatniona, więc optymalnym rozwiązaniem byłoby zachowanie długości serialu, ale napakowanie go ciekawymi wątkami, które nie ciągnęłyby się jak słabe fillery. Bo nawet jeżeli finał jest tego wart, to sama podróż jest nudna, a przecież nie o to chodzi.
Serial trochę rozminął się z moimi oczekiwaniami (chciałam większy nacisk na proces zdobywania samoświadomości przez AI), a dostałam raczej serial w którym te AI wprawdzie jest, ale na główny plan wysnuwają się plot twisty i intrygi. I tak też można, cieszę się, że obejrzałam ten serial, dostał ode mnie wysoką ocenę, głównie za świetną grę aktorską, zdjęcia, pomysł i wątek z Williamem. Na drugi sezon raczej już nie czekam.

ocenił(a) serial na 4
doktor

Nic dodać nic ująć. Jako że często sugeruje się ocenami na Filmwebie i byłem bardzo ciekaw tego serialu, postanowiłem go obejrzeć do końca. Dawno się tak nie wynudziłem. Musiałem zmuszać się do obejrzenia odcinków. Może jedynie finał był jako taki ciekawy i trzymający w napięciu, ale tak to poza tym nuda. Nie wiem czym ludzie się zachwycają. Na pewno nie obejrze drugiego sezonu

ocenił(a) serial na 5
doktor

hehe...dokladnie mega fajny usypiacz..na kazdym odcinku zasypialem
slaby serial

ocenił(a) serial na 6
doktor

Miałam podobnie... Ode mnie naciągane 6, właśnie za muzykę, zdjęcia i czołówkę (była najciekawsza z całego serialu). Poza tym, wiedząc, że większość bohaterów to nieludzie, film rzeczywiście nie wzbudza - o, zgrozo! - żadnych emocji, a z nudów oczy same się kleiły. Bardzo mnie to wręcz zasmuciło, że przez cały sezon nie poczułam jakiegokolwiek smutku, żadnej sympatii czy antypatii do bohaterów (fakt, niedoszły szwagier Williama, Logan, był totalnym fagasem), żadnych negatywnych czy pozytywnych odczuć, które zapadłyby w pamięć (ok, fagasa Logana zapamiętałam, ale wolałabym pamiętać o czymś/kimś innym). A jaki żal, kiedy Bernard okazał się nie tym, za kogo się uważał...żal, bo wcześniejsze dla niego współczucie po stracie syna okazało się nieuzasadnione, więc poczułam ogromny zawód :( Cały ten serial zmieściłby się w dwóch godzinach jako remake filmu z 1973r., który również nie był jakiś mega rewelacyjny, ale oceniłam gwiazdkę wyżej za ciekawy pomysł i wizję (no i za Yul'a Brynnera :)). Coś mi się zdaje, że kolejny sezon będzie umieszczony w średniowiecznej Japonii ;) Była ucieczka, niby bunt hostów, ale jako że, mimo wszystko, są one i tak zaprogramowane, to za daleko nie uciekną; jedynie do kolejnej narracji. A przedsmak w postaci samurajów mieliśmy okazję zobaczyć. (3.sezon zakładam, że to będzie starożytny Rzym...w sumie ciekawie by było rozwinąć wątki na inne epoki, nie tylko Dziki Zachód, ale wtedy już by było za mało hollywoodzko, a jak wiadomo Amerykanie lubują się w swoim narcyzmie).

ocenił(a) serial na 9
doktor

Słowem kluczem są tu emocje. Sam mówisz że lubisz seriale z emocjami, a tu ich nie ma i być nie może bo to o androidach a one nie mają emocji (tylko je naśladują) i to mi się właśnie w serialu podoba - odpowiednie podejście do AI.

A z czasem może i hosty sobie wykształcą emocje, kto wie?

ocenił(a) serial na 6
doktor

Mnie tez ten serial zdrowo zmęczył. Non stop jednostajna atmosfera zagrożenia i lawina zwrotów akcji. Takie coś zamiast wciągać, męczy i w końcu nudzi.

Serial ciekawy, wciągający, ale trudny w odbiorze. W dużej mierze dzięki tym "niezapowiedzianym" retrospekcjom, pętlom, powtórzeniom scen - które same z siebie sprawiły, ze mam wrażenie, jak bym oglądał ten serial wiele razy. Więc drugi raz oglądać całość, to byłoby już za dużo. Widzieć Dolores non stop w jednej i tej samej sukience - to daje wrażenie, jak by serial dział się w ciągu zaledwie jednego dnia. Może stąd mam to ciągłe wrażenie monotonii podczas oglądania? Że jakoby fabułą nie posuwa się do przodu mimo bogactwa drobnych wydarzeń?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones