Westworld (2016-2022)
Westworld: Sezon 3 Westworld Sezon 3, Odcinek 3
Odcinek Westworld (2016-2022)

The Absence of Field

56m
7,3 780
ocen
7,3 10 1 780
Westworld
powrót do forum s3e3

S03E03 - dyskusja, teorie?

ocenił(a) serial na 10

Zachęcam do komentowania odcinka.

ocenił(a) serial na 10
acidity

Na razie komentarz tylko tak po łebkach, bo od 36 godzin jestem na nogach, a jutro do roboty...

Wydaje mi się, że w ciele Hale funkcjonuje Angela, host, który przywitał Wiliama na dworcu gdy ten po raz pierwszy przybył do parku, oraz odegrała też bardzo ważną rolę w wątku Wyata. Nie kojarzę innej, żeńskiej postaci, która byłaby na tyle blisko z Dolores.

Roboam w roli wielkiego brata, który analizuje i potrafi nawet przewidywać przyszłość lub po prostu wynik analizy sprawia, że są to samospełniające się przepowiednie... Potężne narzędzie, ale jak komuś uda się w nim namieszać, to może poprzestawiać cały świat do góry nogami.

Serak potajemnie wykupywał Delos i współpracował z Hale by dobrać się do własności intelektualnej. Ma to sens, bo po wgraniu jej do Roboama, miałby chyba 100% władzę nad światem.

Caleb, to nadal zagadka. Wygląda na to, ze jest człowiekiem, jednakże gdyby był hostem, to Dolores nie mogłaby mu powiedzieć prawdy.
Jedna rzecz mnie zaintrygowała, mianowicie skąd Dolores dorwała dane Roboama na temat Caleba?

acidity

Mnie Angela też przechodziła przez myśl (starałem się pomyśleć o wszystkich żeńskich hostach teoretycznie wchodzących w grę, uwzględniając kwestie bardzo dobrej znajomości siebie nawzajem) i do Angeli trochę jedna rzecz mi nie pasuje, a mianowicie zachowanie "Charlotte", która sprawia wrażenie, jakby w jej ciele był host małej dziewczynki.
Popatrz nawet na tę ich scenę, gdzie Dolores rozbierała Charlotte, kładła do łóżka i w jaki sposób położyła się obok niej (można by odnieść wrażenie, że tak przytuliła się i objęła ją, jak matka córkę, zaś pozycja w której leżała Charlotte, też jakby taka symptomatyczna). Oczywiście to aż tak nie musi nic znaczyć, ale z jakiegoś powodu wyczuwam w Charlotte dziewczynkę, gdzie wydaje się, że Angela chyba jakaś byłaby bardziej pewna.
Ale absolutnie nie odrzucam Angeli i zupełnie nie zdziwi, jeśli to będzie ona. Bo za wersją z dziewczynką (mam oczywiście na myśli tą, którą widywaliśmy w miasteczku, często gdzieś przy studni, w centrum...), że powierzenie jej roli udawania Charlotte byłoby chyba zbyt dużym zadaniem.

Osobiście chciałbym, aby to była ta dziewczynka, ale z uwagi na to, że Angelę znamy od samego początku, to jej dalsza obecność na pewno bardzo by tu pasowała.

Jedno co mnie trochę zastanawia, to czy faktycznie Dolores z Angelą aż tak doskonale się znały nawzajem?

yuflov

Mnie też Angela przyszła na myśl, ale jednocześnie uważam, że niekoniecznie w Charlotte musi się wcielać kobieta (przy czym tłumaczenie na polski może być mylące, bo w angielskim w wypowiedziach w 1 i 2 osobie nie da się określić płci), więc zważywszy na dużą bliskość między tym hostem a Dolores nie wykluczam, że to Teddy.

ocenił(a) serial na 8
NikKlik

Nie no Teddy został wysłany do tego "nieba" dla hostów.

acidity

Wiesz, na tyle nie daje mi to spokoju, kto jest w Hale, że oglądam ponownie niektóre sceny w poszukiwaniu (p)odpowiedzi, że zaczynam podejrzewać twórców o świadome nieścisłości i wprowadzanie w błąd, a tym samym nie dziwi, że trudno jednoznacznie wskazać konkretną osobę.

Według mnie rozmowy Dolores z Hale, gdy ta miała lusterka oraz późniejsza, gdy kładły się do łóżka, przeczą sobie, a w najlepszym razie odbiegają od siebie.

A więc tak...
Gdy Hale została uruchomiona przez Dolores i zaczęła powoli jarzyć, to gdyby była kimś, kto świetne zna Dolores i był z nią w bliskiej relacji, to jej reakcja na widok Dolores powinna być inna (ożywiona, w jej kierunku, itp.)
Na pytanie Hale dlaczego wybrała ją do tej roli, Dolores odpowiadała w miarę bezemocjonalnie, że dlatego, że jej ufa.
Na podstawie tej rozmowy można odnieść wrażenie, że one po prostu się znają, ale nie łączyło je coś szczególnie więcej, ale na tyle Dolores ją zna, że jej po prostu ufa.
I tak analizując, komu Dolores mogłaby tak powiedzieć, uwzględniając wspomnianą reakcję Hale (a właściwie brak reakcji wskazującej na kogo innego), do tego jej reakcję gdy po wzięciu do ręki lusterka zrobiła leki ruch dłonią tuż obok ust (jako żywo przypominający refleksy) oraz ogólnie bardzo spokojny charakter, jaki czuć w tym momencie w niej czuć, to łącząc to wszystko w całość, na myśl niemal jednoznacznie przychodzi Clementine.

I gdy już wydaje się, że bardzo wiele pasuje do tej teorii, to potem mamy kolejne ich rozmowy, gdy Dolores mówi do niej, że nikt nie zna mnie tak dobrze jak ty, ani ciebie tak jak ja.
Do takiego stwierdzenia Clementine już nie bardzo pasuje, jak i do wcześniejszego, że "należysz do mnie, wiesz o tym, prawda?"

Czy z kolei do tego wszystkiego pasowałaby, jak to sugerujesz, Angela?
Wg mnie w najlepszym razie, ani mniej, ani bardziej.

Prędzej już Maeve i nie trzeba by wyjaśniać, dlaczego tak się bardzo wzruszyła, gdy oglądała nagranie Hale dla synka.

Niemniej powiedz proszę, co przemawia u Ciebie za Angelą?

ocenił(a) serial na 10
yuflov

Jeżeli musimy wybierać z postaci nam znanych, to zbyt wielkiego wyboru nie mamy. Host ten musiał być w parku po przybyciu Hale, bo po przebudzeniu wiedziała w kogo się wciela. No a podczas duszenia pedofila, Hale powiedziała coś w stylu "im dłużej cię duszę, tym lepiej sobie przypominam kim byłam". Ja to rozumiem jako przyznanie się do bycia zabójczynią. Odpadają więc dzieci, matka(o ile w ogóle kiedykolwiek istniała) czy ojciec Dolores. Jednocześnie wątpię, aby twórcy robili z tego wielką tajemnicę, gdyby miał to być nie znany nam host,a np. jakiś z historii nam nieopowiedzianych. Angela była też jednym z hostów stworzonych przez Arnolda

acidity

Jeśli przywołujesz tę scenę duszenia, to najbardziej pasuje to do nikogo innego, jak do Maeve, która była i nawet z wiadomych powodów chciała być duszona, gdy z kolei do Angeli nie za bardzo wiem, jak mogłoby się to odnosić?

Co jeszcze może przemawiać za Maeve...
W początkowej scenie, gdy Hale się przebudza, na stole widzimy 4 z pięciu kulek, które Dolores zabrała z parku (ta piąta co oczywiste jest już w ciele Hale). To wskazuje na to, że jest to także jedną z pierwszych scen po wydostaniu się z parku, czyli jest to wydarzenie przed tym, gdy widzieliśmy już Bernarda oraz Maeve w symulacji, czy u Seraca.
Odpowiedź Dolores skierowana do Hale, że dlatego ty do tego zadania, bo ci ufam, także pasowałaby do zwrócenia się do Maeve. Jak wiemy one nie były przyjaciółkami, ale Dolores znała ją na tyle dobrze (co też pasuje do późniejszego stwierdzenia, że obie znają siebie bardzo dobrze, choćby poprzez swoje wszystkie czyny i działania, o których jedna wiedziała, co robi druga), że zdecydowanie mogla ufać Maeve.
Co dalej...
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Maeve z uwagi na swoją historię z córką, zdecydowanie najbardziej miało prawo wzruszyć się do łez, jak oglądała nagranie Hale dla synka.
Z kolei słowa Dolores "należysz do mnie, wiesz o tym, prawda?", bardzo prosto można odczytać jako to, że w tej chwili Maeve jest pod jej kontrolą.

Te wszystkie przesłanki wskazujące na Maeve wydają mi się naprawdę silnie :)
...a z kolei za tym, że miałaby to być Angela, tak naprawdę nie sugerujesz zbyt wiele konkretnych, poza stwierdzeniem, że wąskie grono potencjalnych kandydatów i że musi być to ktoś, kto był, jak się pojawiła Hale.

ocenił(a) serial na 8
acidity

Kompletnie o niej zapomniałam. Ale mi się wydaje, że w ciele Haile jest Peter - ojciec Dolores. On był trochę taki nieporadny pod koniec i to też tłumaczyłoby tę więź Dolores z tym kimś w ciele Haile. Agresję też miał w sobie.

Dosei

Ojciec Dolores by tu pasował z tych powodów, co wymieniasz, ale z kolei nieco dziwna w tym kontekście jest odpowiedź Dolores do Hale na jej pytanie "dlaczego ja do tego zadania?" - bo ci ufam (wypowiedziane w sposób trochę bezemocjonalny i mało pasujący do tego, że miałby to być jej ukochany ojciec).
Gdyby miał to być jej ojciec (czego wykluczyć nie można), to spodziewał bym się trochę innej rozmowy.

ocenił(a) serial na 8
acidity

Długo się zastanawiałam nad tym, kto siedzi w ciele Hale.

Nie chcę powielać już tego co tu padło. Więc w skrócie też na początku myślałam, że:
- to Angela (ale jednak nie - zdecydowanie zbyt nieistotna postać w stosunku do całości),
- potem że to Teddy (ale jednak nie - jego wątek wydaje mi się zamknięty + ta postać miała silny wewnętrzny opór przed planami Dolores),
- potem że to Maeve (i ta postać najbardziej mi pasuje, z wymienionych powyżej. Szczególnie wątek jej wzruszenia w stosunku do dziecka Hale, a jak wiemy Maeve była jedyną postacią tak zafiksowaną na macierzyństwie. Ale mimo to, jakoś mi się to nie klei. Nie czuję, żeby w środku była Maeve - może dlatego, że ta postać jest "wymiataczem", graczem na poziomie Dolores, a tutaj pokazana jest jednak jako bardzo zagubiona jednostka, która jest Dolores podporządkowana/bardzo od niej zależna).

No więc przychodzi czas na myśl o czwartym kandydacie. I tym kandydatem jest sama Dolores. A raczej jej kopia lub "rozszczepienie". To co wydaje mi się tu zasadne, to nawiązanie do jej rozszczepienia już w Westworld. Tam też funkcjonowała w dwóch "osobach" (symbolicznie) - jako Dolores i jako Wyatt. Może to co dzieje się w trzecim sezonie to nawiązanie do tego? To byłoby dla mnie najbardziej spójne z jej zachowanie i słowami w stosunku do Hale i z tym przytuleniem w pozycji embrionalnej, symbolizującym złączenie się na powrót w całość.
Ta teoria też oczywiście ma swoje braki, np. czy "Hale" wie, że jest Dolores? W ogóle co wie/pamięta "Hale"? Czy gdyby była Dolores lub jakąś jej częścią, czy nie powinna silniej zareagować widząc Dolores w ciele Dolores? :)

Kiki_Kot

Teoria o drugiej Dolores jak każda inna dotycząca, którejkolwiek z postaci ma swoje słabe strony, ale sposób, w jaki to napisałaś - w połączeniu z własnymi przemyśleniami, na tyle mnie przekonuje, że na dziś ostatecznie obstawiam właśnie ją :)
Jest tu chyba po prostu najmniej słabych stron (które takimi tylko póki co mogą nam się wydawać), a sama ta opcja z dwiema Dolores jest najatrakcyjniejsza i ma głębszy sens. Nawet ten aspekt, że ta przyjmijmy Dolores w Hale nie zareagowała inaczej widząc niejako siebie, da się wytłumaczyć tym, co zasugerowałaś, że nie wiemy, co tak naprawdę i ile pamięta, a do tego popatrzmy np. na pierwszą scenę, gdy "Hale" tuż po przebudzeniu była ożywiona (w rodzaju lekkiego szoku, silnego pobudzenia), ale Dolores bardzo szybko kazała jej uspokoić emocje (co tym samym od razu spokojnie mogło przykryć ten aspekt, który trochę nam tu nie pasuje).
Wzruszenie na widok nagrania Hale dla synka można łatwo wyjaśnić, że mimo iż normalnie widziała w niej wrogą postać, to w tym momencie dostrzegła jej inne oblicze - ludzkie, które w tej naszej drugiej Dolores wywołało współczucie.
Reakcja podczas duszenia pedofila? Także ma sens. W końcu wielokrotnie zaznała na sobie przemocy i tym samym odreagowała.

Natomiast taką chyba jedyną poważną wątpliwość, co do tej wersji z dwiema Dolores, rodzą "kulki". Dolores zabrała ich z parku 5. Na stole widzieliśmy z kolei 4, gdzie najprościej można domniemywać, że jedna z nich jest już w ciele Hale. Oczywiście to nie musi wykluczać tej naszej teorii i może tą piątą Dolores już gdzieś indziej wykorzystała, zaś tą "drugą" Dolores stworzyła na bazie nowej. Ale jeśli ową "kulkę" umieściła w Hale i miałaby nią być "druga" Dolores, to pojawia się pytanie, czy mogła ją wynieść z parku? (czy było to możliwe?) Teoretycznie mogło być tak, że Dolores przed opuszczeniem parku stworzyła tę druga wersję siebie i ją zabrała. Tak więc nawet i tę kwestię wydaje się, że można wyjaśnić :)

Tak. To jest "druga" Dolores! :) Na bank!!!
Ja już przestaję analizować inne opcje :D

ocenił(a) serial na 10
yuflov

Problem w tym, że host Charlot wydawał się być przebudzony, a to już wymaga czasu liczonego w dekadach.

acidity

wg mnie ten argument nie wyklucza "drugiej" Dolores, gdyż jeśli przyjmiemy, że stworzyła/odtworzyła ją ta nasza główna Dolores, to na dobrą sprawę mogła o wielu sprawach zadecydować, jaka miałaby być ta "druga".

ocenił(a) serial na 10
Kiki_Kot

Wypada pogratulować dedukcji!

ocenił(a) serial na 8
acidity

Dzięki!

ocenił(a) serial na 9
acidity

-Mnie zastanawia za to rola ,,implantów" w ciałach ludzi. Gdy torturowali Caleba na dachu padła kwestia,że on swój wojskowy usunął, lecz potem jakoś się ci dwaj goście się podłączyli do tego czegoś w ustach i mogli podkręcić jakieś bodźce.
-Co do Hale, wydaje mi się, że w jej ciele jest Tedy. O ile dobrze pamiętam Dolores podobnie położyła się obok jego ciała w drugim sezonie, ale sprawdźcie mnie, bo nie jestem pewien. Mogła to być lekka sugestia dla widzów takim ujęciem nad łóżkiem, gdy Dolores i Hale razem leżą.
-Wątki Meave znacznie gorsze. Cały ten świat przyszłości, w którym jest teraz Dolores jest niesamowity, odcinek 1. i 3. trzymał bardzo wysoki poziom, nie mogłem oderwać się od ekranu.
-Ktoś czeka na powrót Williama? ;) Może trochę się rozjaśni scena po napisach z sezonu drugiego. Jakieś sugestie?

ocenił(a) serial na 10
lukiot

Rzecz w tym, że Tedy w drugim sezonie trafił do wirtuala

acidity

To prawda, ale czy nieodwracalnie?
No i też kwestia ta, że skoro Dolores z własnych wspomnień potrafiła stworzyć Bernarda, to podobnie mogła z Teddy'm. 


Gdyby to miała być Angela, to wg mnie byłoby to trochę mało atrakcyjne, a z uwagi na to, jak ten wątek został stworzony, gdzie widać, że ta sprawa ma rozpalać umysłu widzów, to tu powinna się kryć większa bomba :)

ocenił(a) serial na 9
acidity

trafił do wirtuala? To muszę sobie powtórzyć jeszcze raz drugi sezon. Wydawało mi się, że Hale(Dolores) wyniosła jego perłę z parku.

lukiot

Masz rację, było dokładnie tak z tym leżeniem obok siebie (to było wtedy, jak Teddy popełnił samobójstwo) i ilekroć patrzę na tę obecną scenę Dolores z Hale, to przede wszystkim trudno nie oprzeć się przekonaniu, że to jak leżą obok siebie ma coś symbolizować i nasuwać skojarzenia.
Za Teddy'm przemawiałyby także słowa, jakimi Dolores przed położeniem zwróciła się do "Hale".
"You belong to me. You know that, right?" ...co tłumacząc wprost, nie brzmi idealnie, ale można to odczytać jako podkreślenie, że on jest jej, co miałoby trochę uspokoić go i że musi przetrwać ten trudny dla niego czas.

Ale z drugiej strony ta scena, gdy Hale się całowała z ojcem swojego syna i gdyby ten nie wtrącił, że on może ich usłyszeć, to wydawało się, że ona bez zahamowań poszłaby na całość, co przyjmując, że miałby to być Teddy - mężczyzna, byłoby trochę takie bardzo jakieś bezproblemowe z jego strony, gdzie normalnie - nawet przyjmując, że zmuszony byłby zachować pozory i udawać, to nie wiem ile w takiej sytuacji heteroseksualnych facetów poszłoby z innym do łóżka :) ...a trudno ot tak zbagatelizować te scenę "ot Teddy jak gdyby nigdy nic, namiętnie w ciele kobiety za chwilę by uprawiał seks z innym mężczyzną".

Najzabawniejsze, a zarazem trzeba to oddać twórcom, że w sposób logiczny i podparty takimi czy innymi odczuciami i argumentami, można wskazać kilka osób, które kryją się w Charlotte.

Gdyby to miała być druga Dolores, to byłoby to trochę bezsensowne i z kilku powodów wykluczające taką możliwość, a przede wszystkim niejako uniemożliwiałoby tej drugiej późniejsze funkcjonowanie w swoim ciele, skoro jedna Dolores już jest.

Clementine np? Ale one nie znały się tak dobrze.

Angela? Także ciężko to podciągnąć, że najlepiej znały siebie nawzajem i do tego Angela była dużo pewniejszą siebie osobą, niż to widać po zachowaniu Hale w obecności Dolores.

Mnie na myśl ciągle jeszcze przychodzi ta mała dziewczynka z miasteczka, ale coraz chyba mniej się skłaniam do tej opcji z uwagi na to, że jakby więcej przemawia za kim innym.

Na dziś, chyba najwięcej wskazuje za tym, kogo sam obstawiasz, czyli za Teddy'm. A jego tu o tyle też łatwo wskazać, gdyż dzięki temu wiemy, że by powrócił, do tego Dolores miała do niego zaufanie, więc pasowałoby powierzenie mu takiej roli.
Poza tym tak sobie myślę, że skoro twórcy uczynili z tego póki co taką tajemnicę, to aby miałoby to być potem duże WOW!, to takiego efektu raczej by nie było, jakby tym hostem okazała się Angela, czy Clementine, czy jakakolwiek inna kobieta.

ocenił(a) serial na 9
yuflov

A pamiętasz, które perły Dolores wyniosła z parku? Na pewno jej ojca i wydawało mi się, że Tedy'ego, ale zostałyby jeszcze dwie ze stolika z trzeciego odcinka.

lukiot

Kłopot w tym, że nie zostało powiedziane kogo konkretnie. Natomiast w torbie miała 5 kulek i tak naprawdę co do ich "wykorzystania" i tożsamości, to można być pewnym tylko jednej z nich, czyli Bernarda.

Z pozostałych czterech, jedna jest tym hostem w ciele Hale, tyle że nie znamy tożsamości.

Z pozostałych trzech wydawałoby się, że jedną jest Maeve, ale to trochę nie pasuje do okoliczności w jakich ponownie ją spotkaliśmy (czyli w symulacji, zaś jej kulka podłączona do niej, raczej nie znalazła się tam za sprawą Dolores, a przynajmniej tego póki co nie wiemy).
Przyjęcie, że jedną z nich jest Maeve, trochę by ułatwiało obstawianie tego, kto jest w kolejnych.

Bernard na pewno. Peter i Teddy byli najbliżsi sercu Dolores, więc musiała ich zabrać, mimo że wydawałoby się, że Teddy bezpowrotnie został uploadowany do "edenu".
Wydaje się w każdym razie, że z mężczyzn tylko oni trzej wchodzą w grę. I przyjmując, że tak jest, to teraz zagwostka: kim są te dwie kobiety?
Próbując odpowiedź na to pytanie, spróbujmy pomyśleć, na kim Dolores by zależało, aby je zabrać ze sobą z miasteczka?
Ja tak naprawdę co do żadnej nie widzę zbyt ważnych powodów. Z najbardziej nam znanych kobiet wymienić możemy: Maeve, Clementine, Angelę, Artmistice, córkę Lawrenca i teoretycznie matkę Dolores, którą co prawda praktycznie nie widzieliśmy, ale Dolores na pewno by na niej zależało.

Artmistice jest chyba najmniej prawdopodobna, podobnie jak i matka Dolores (jeśli oczywiście odrzuci się ten "drobny" fakt, że jej powinno na niej zależeć oraz zgodzimy się, że skoro jej matka nie była dotąd ważna, to jaki sens czynić ją ważną teraz?)

Co do tego, że może być tam córka Lawrenca, to widzę w tym sens, ale pewnie tak nie jest.

Jeśli Maeve nie było wśród tych 5 kulek, to najlogiczniejszym wydaje się skład: Bernard, Peter, Teddy, Clementine i Angela.
Jeśli z kolei była Maeve, to albo kosztem Teddy'ego (przyjmując, że on bezpowrotnie pozostał w "edenie" i tym samym Dolores nie zabrała jego "kulki") albo kosztem Clementine/Angeli - gdzie z nich dwóch chyba Angela wydaje się ważniejsza dla nadchodzących wydarzeń - jakie by one nie były.

ocenił(a) serial na 9
yuflov

Z tą Angelą to jedna rzecz mi nie pasuje - zginęła w wybuchu. W drugim sezonie było chyba też takie ujęcie, że jak doszło do eksplozji, to Dolores posmutniała. Byłem pewny, że Angela wysadziła się, ale żaden inny host nie przychodzi mi do głowy jako warty uwzględnienia w fabule trzeciego sezonu.

yuflov

Co do Teddyego się zgadzam, z jednym wyjątkiem. Myślę że nie miałby problemu z seksem z mężczyzną dlatego że jest robotem i podejrzewam że oni nie mają swojej seksualności ani preferencji co do płci, jest to cecha ludzka. Tak ja to sobie wyobrażam.

beata_ha

hmm... no w sumie dobrze to uargumentowałaś... chociaż z tego co ogólnie było widać w miasteczku, to raczej panowały układy damsko-męskie bez jakichś odczuwalnych tendencji w inną stronę. Natomiast taką chyba jedyną sytuacją ukazującą brak preferencji była Clementine, gdy raz bez problemu na górę zabrała kobietę, aczkolwiek w jej przypadku można podejrzewać, że celowo miała zaprogramowaną biseksualność przez np. Elsie, która pocałowała ją wtedy, gdy raz ją "serwisowała".
W każdym razie z Teddy'm i ogólnie hostami może być tak, jak to sugerujesz.

yuflov

Nie do końca jedyną. Zwróć na przykład uwagę na sceny z Loganem w pierwszym i drugim sezonie. Po przybyciu do parku w odcinku drugim pierwszego sezonu, odchodzi z dwoma hostami - kobietą i mężczyzną, których trzyma za rękę albo obejmuje. Podczas sceny seksu dotyka go host mężczyzna. W drugim sezonie, w odcinku ósmym, kiedy Dolores przyłapuję Angelę na ubieraniu się, ta jest w sypialni z kilkoma osobami i wszystkie poza Loganem są hostami. I tam też był co najmniej jeden nagi mężczyzna host. Więc albo Logan bez problemu wyłapywał akurat te hosty, które miały zaprogramowane biseksualne ciągoty, albo hosty same w sobie tych preferencji nie posiadały.

Bianka_Lg

Masz rację, że tych przykładów jest więcej. Jednakże można zadać pytanie, czy porównując do świata ludzi, czy to co było w miasteczku w tej kwestii, jakoś bardzo wskazuje, że hosty miałyby nie mieć zaprogramowanych żadnych preferencji?
Bo w moim odczuciu w miasteczku nie było jakoś bardzo inaczej, jak w świecie ludzi, że masz osoby homoseksualne, czy biseksualne. Tym bardziej jeszcze jedna rzecz podkreślenia, że w miasteczku co oczywiste były miejsca "uciech", gdzie co w miarę przewidywalne, natrafi się na różne seksualne preferencje. Z kolei w miejscach gdzie toczyło się względnie normalne życie, to tam nie było odczuwalne, że i tamtejsze hosty nie mają żadnych orientacji.

yuflov

Znaczy, ja jestem przy tej wersji, w której Logan po prostu już na tyle znał hosty w miasteczku, żeby wiedzieć, do kogo uderzać. Jakby spróbował iść w tango z Grizlim Adamsem, to raczej skończyłby z obitą tą swoją śliczną gębą albo lufą wycelowaną w klejnoty rodowe. Hosty miały swoje scenariusze, swoje osobowości, wszystko miało jak najbardziej odzwierciedlać dziki zachód, więc raczej zadbano o to, żeby także seksualnie wszystko trzymało się jakoś kupy, jakkolwiek może to brzmieć. I nawet jeśli hosty zostały przebudzone, zostało z nich wiele z tego, co im zaprogramowano. I wydaje mi się, że nawet po przebudzeniu się, wiele im z tego zostało, bo te scenariusze uwarunkowały to, jakie mają osobowości. I tak, jak w ludzkim mózgu orientacja ustala się przez ogrom czynników wewnętrznych i zewnętrznych, tak w ich przypadku też tak jest. Nie mają matek, których ciąża może wpłynąć na ich rozwój, ale mają techników i tysiące linijek kodu, które to robią. Więc jak dla mnie hosty z parku mają swoje preferencje, także seksualne, popierane przez odpowiednie algorytmy.

Bianka_Lg

Po tym, co teraz napisałaś, mam wrażenie, że Twój poprzedni komentarz źle odczytałem albo przynajmniej nie do końca dobrze :)
Natomiast teraz już właściwie zrozumiałem, co masz na myśli i jednocześnie też myślę, że w podobny sposób to widzimy.

pozdrawiam i po części jednocześnie Cię przepraszam za to, że przez moje niezrozumienie musiałaś wyjaśniać, co wcześniej miałaś na myśli.

beata_ha

Wiesz, człowiek się zastanawia nad tym i zastanawia, i nie bebe ukrywać, że nawet gdy w danej chwili dana wersja wydaje się tą sensowniejszą, to po chwili przemyśleń inna ją wypiera, a po kolejnej chwili tamta znowu wraca.

Teddy jest w Hale.
...i jakby tego chcieć lub nie, układać sensowne potwierdzenie tego, to mnie tu ciągle jedna rzecz na końcu nie pasuje, którą łatwo pominąć skupiając się na próbie dowodzenia, że to Teddy. A mianowicie, nie wiem, jak Ty, ale ja tak po prostu ani odrobinę nie czuję w Hale męskiego hosta. W żadnych jej reakcjach, w żadnym zachowaniu, w sposobie okazywania emocji, w chodzeniu nawet, w niczym. Bo czy np Teddy tak bardzo by się rozczulił oglądając nagranie Charlotte? Albo czy w łóżku ułożył się w taki podkulony sposób, który pasuje do kobiety? Oczywiście i ta scena namiętności z ojcem synka Hale także daje do myślenia. No nigdzie nie czuć, że w Hale jest mężczyzna...... choć próbą jakby uzasadnienia tego mogłoby być to, co Charlotte mówi, że czuje, że się zmienia i że jakby prawdziwa ona próbowała ją przejąć i stąd może dlatego tak czuć w niej kobietę a nie mężczyznę (ale to wytłumaczenie byłoby chyba zbyt naciągane i bardziej maskujące ewentualną niedoskonałość związaną z odgrywaniem tych scen).

ocenił(a) serial na 10
beata_ha

ciekawą kwestię tu poruszasz - czy uwolnione hosty posiadają zdefiniowaną płeć? Dolores, Maeve oraz dwie Indianki z drugiego sezonu są 100% kobietami, Bernard, Akachita i jego kompan 100% facetami. Natomiast hosty nieprzebudzone są programowalne, więc zagadnienie ich nie dotyczy. Ciekawy jestem jednak opinii innych, bo to bardzo ciekawy temat.

ocenił(a) serial na 10
yuflov

Jeśli chodzi o cechy tej "słabszej" Hale, czyli wrażliwość, zagubienie, niezdecydowanie, niepewność, to idealnie pasowałby Bernard. Pamiętajmy też, że ostatecznie Bernard na zakończenie 2 sezonu współpracował z Dolores, a tu mamy kontynuację akcji bezpośrednio po. Przypomnę też, że w tym sezonie, Bernarda we własnym ciele widzimy bodajże po 114 dniach.

acidity

Jeśli sugerujesz, że w ciele Hale może być Bernard, to ta wersja wydaje się chyba mało prawdopodobna, gdyż jego "kulkę" Dolores podłączyła do tabletu w jej obecności.
Powiem tak, trzema najpoważniejszymi (a ktoś nawet mógłby uściślić, że jedynymi) kandydatkami do bycia w ciele Hale wydają się: Clementaine, Maeve i Angela. Teoretycznie można jeszcze brać pod uwagę Artmistice, ale sam nie wiem, na ile... Abstrahując, to ogólnie każdą z nich można jakoś uzasadnić i żadna z nie zdziwi.
W sumie najwięcej informacji próbuję wyczytać z tej pierwszej rozmowy Dolores z Hale i po tym, co ta druga powiedziała oraz ton i sposób tego pytania "ale dlaczego ja?", wydaje się świadczyć, że nie jest to Maeve. A dlaczego? Bo ona jest liderką, pewna siebie i raczej nie pytałaby "ale dlaczego ja? (taki szaraczek mało ważny, który do tej pory nie odgrywał większej roli). Do kogo w takim razie najbardziej pasowałoby zadanie owego pytania w takiej formie? Artmistice chyba też można by wykluczyć, gdyż była postacią silną, pewną siebie.
Pozostały by więc Clementaine i Angela i nie wiem, jak sama uważasz, ale chyba Clementaine z nich dwóch jest delikatniejsza, bardziej subtelna, może mieć mniejsze poczucie swojej wartości i wydaje się, że chyba prędzej zapytałaby Dolores o to "dlaczego ja do tej misji?"
Z drugiej strony za Clementaine trochę nie przemawia zachowanie "Hale", gdy np. dusiła pedofila.
To wszystko skłania do dwóch refleksji: czy aby na pewno w ciele Hale jest kobieta? oraz jeśli kobieta, to którą można by jeszcze brać pod uwagę...? (może córka Williama...? co nawet nie byłoby takie pozbawione sensu, zwłaszcza, że ją widzieliśmy jako hosta w tej scenie ostatniej 2 sezonu)

yuflov

* aczkolwiek wiem, że za możliwością córki Williama przeczy faktów i ona tak tylko teoretycznie

yuflov

Raczej Bernardowi Dolores już w 100% nie zaufa,a to dlatego, że już raz się na nim zawiodła, kiedy po rozwiązaniu zagadki miał Ją wypuścić na co nie zgodził się Ford. Wczoraj napisałem już swój wywód podejrzeń ( nie wiem czy przeczytaliście - jest na samym dole), ale po przespaniu się z tematem mam inny pomysł... A co gdyby to była sama Dolores? Pamiętacie scenę kiedy siedząc na krześle już w tej wersji "agresywnej" na drugiem krześle siedziała jej druga "wersja"? Była ubrana i zachowywała się jak Dolores z pętli... Wtedy powiedziała coś w stylu, że to ona była tym głosem w jej głowie, który Nią kierował by sobie przypomniała to jak raz już rozwiązała zagadkę wyjścia z labiryntu... Co gdyby własnie tą "grzeczną" siebie wyodrębniła i wsadziła w Hale ( jakiś dziwnym sposobem ) :D W końcu od zawsze wiadomo, że w 100% można zaufać tylko sobie... No i pasowało by też to że "należy do niej" bo jest jej częścią...

pablo305

Przeczytałem Twój tamten komentarz na dole i uśmiecham się czytając to zdanie "Hmm w sumie niby się rozpisałem, ale im dłużej o tym myślę tym bardziej mogę być w błędzie :D". ... a uśmiecham się, bo coś wiem o tym :))) Sam im więcej próbowałem przedstawić argumenty za którąś z postaci, to gdy niby wszystko układało się w ładną całość, to potem na myśl przychodził jakiś niby drobny szczegół, by wystarczyło, aby zaczął zasiewać poważne ziarno niepewności ;D ...i na dziś nie mam jakiegoś ogromnego przekonania do żadnej opcji.
Podsumowując wszelkie rozważania, podzieliłbym je na 3 możliwości, kto może być w Hale:
1. Angela, Clementaine, Maeve, Artmistice, "druga" Dolores
2. Teddy lub ojciec Dolores
3. ktoś, kogo praktycznie nie bierzemy pod uwagę

Co do hostów męskich, czyli opcji drugiej, chyba zbyt wiele nie pasuje. Co prawda niektórzy uważają, że hosty nie mają określonej orientacji, a to można by rozszerzyć na "brak zdefiniowanej płci", ale gdyby to miał być Teddy lub Peter, to po spojrzeniu w lusterko i zobaczeniu siebie w ciele kobiety, powinien nastąpić pewien szok, którego tutaj nie było.

Co do możliwości trzeciej, to ona ciągle krąży po głowie, ale ciężko dopasować to do którejś bohaterki, która wystarczająco długo była w parku, ale raczej w tle wydarzeń i jednocześnie była i nie była zbyt ważna. A dlatego ta opcja chodzi po głowie, bo skoro twórcy uczynili z tego tajemnicę, aby widzowie się głowili, kto jest w Hale, to najciekawiej byłoby, gdyby się okazało, że praktycznie mało kto odgadł, i nie żadna Angela, Clementaine, Teddy, a ktoś, kogo mało kto brał pod uwagę.
Mnie z takich postaci na myśl przychodzi tylko ta mała dziewczynka, z której Dolores mogłaby uczynić niejako swoją córkę, co mogłoby pasować do czołówki i też dobrze by się wpisywało w słowa, że "wiesz, że należysz do mnie?" i pasowało do kilku scen, gdy np. Dolores rozbiera Hale, tak jakby matka córkę, układa do łóżka, czule przytula się do niej, wychodząc potem z pokoju i zamykając powoli drzwi, niejako z troską zerka na nią, czy zostawia ją samą bezpieczną.... Wiem, że wiele z tego człowiek sam sobie dopowiada i tak lub inaczej interpretuje dane zachowania, ale nawet ta duża niepewność w głosie "Hale", jak pytała, dlaczego ona do tej misji... Ale z kolei za tą dziewczynką inne sceny przeczą i dlatego też, ją podsuwam bardziej jako pokazanie, że teoretycznie można znaleźć coś "za" na poparcie różnych postaci.

Bo jakby nie dywagować, to najpoważniejszymy kandydatkami wydają się Angela i Clementaine......... i wersja z drugą Dolores :)

Wszystko co przedstawiłeś za Angelą ma sens. O Clementaine sam już trochę pisałem i także jakby pasuje, aczkolwiek obiektywnie oceniając, to chyba mocniejsze przesłanki są za Angelą.

Ale jak z kolei z tą potencjalną drugą Dolores?
To byłoby ciekawe, ale parę rzeczy do tego nie pasuje. Bo przyjmując, że w Hale jest ta "łagodna", to jak w takim razie ona mogłaby zapytać tą "złą", dlaczego i ja nie mogę być sobą? No bo ja mogłaby być w swoim ciele, skoro wtedy byłyby fizycznie dwie Dolores. To chyba logiczne powinno być dla tej w "Hale" :D Oczywiście nie jest niczym niezwykłym, że na świecie są bliźniaki, ale to chyba nie ten scenariusz ;)

Abstrahując od wszystkiego, to przyznam szczerze, że jako widz chciałbym zostać tu zaskoczony, a owego zaskoczenia w ogóle by nie było, jakby tą Hale okazała się z Angela lub Clementaine :) Oczywiście, jak się człowiek rozpisuje o prawie wszystkich opcjach, to żadna może już nie być zaskoczeniem ;D Dlatego fajnie, jakby się okazało, że to jest ktoś, kogo najmniej bierzemy pod uwagę albo wręcz w ogóle :)

yuflov

W sumie Hale pytając "czemu nie może być sobą", myślę że mogło jej tez chodzić o to, że gdyby to była druga Dolores - to skoro potrafią zrobić wiele kopii jednego hosta - to czemu właśnie jej nie umieścili w kopi Dolores xD

Myśląc o tej małej dziewczynce hmm ona faktycznie była też od "początku", ale mimo wszystko to dziecko - nawet mając swoją świadomość - zachowania jak na ten "wiek" są zbyt hmm dojrzałe? Skąd nagle instynkt macierzyński?

Co do Teddiego i ojca Dolores ... Już wcześniej się zastanawiałem skąd by znali Hale ? Nie przypominam sobie żadnej sceny w której by Ją osobiście spotkali - to skąd po przejrzeniu się w lustrze wiedzieliby kim jest?

yuflov

Od początku stawiam, że w ciele Hale jest Clementine Pennyfeather. To, że wzrusza się emocjami związanymi z dziećmi może świadczyć że nigdy ich po prostu nie znała i się ich uczy. Plot twist :)

pablo305

"W końcu od zawsze wiadomo, że w 100% można zaufać tylko sobie..."
...i nasza Dolores to potwierdziła :)

yuflov

Yhh nie widziałem 4 odcinka jeszcze - nie powinienem tu wchodzić bez jego obejrzenia :P

pablo305

o kurcze, sorkiiiii ;D 
Ale masz rację, że podczas oglądania TAKIEGO serialu, pod żadnym pozorem NIE WOLNO NIGDZIE WCHODZIĆ aby się nie narazić na jakikolwiek spoiler :))) Ale tak czy inaczej, mówiąc poważnie, jeszcze raz przepraszam Cię za to, bo choć oczywiście brałem pod uwagę, że mogłeś jeszcze nie widzieć tego odcinka, to chciałem wierzyć, że nie wejdziesz tu przed jego zobaczeniem :) Ale tyle chociaż, że ta wersja z drugą Dolores nie będzie wielkim zaskoczeniem, gdyż ją obstawiałeś :)

yuflov

Dziwny odcinek - mam nadzieję, że złożą Maeve znowu do kupy :D Teraz wiemy, że nie zabrała żadnego innego hosta ze sobą. Wciąż mi nie pasuje tu rola Bernarda...

pablo305

Wyjaśnienie obecności Bernarda jest bardzo proste, a mianowicie trudno, aby takiej postaci jak on nie było dalej ;p ;)
Tak więc Dolores czy tego chciała, czy nie, czy jej się to uśmiechało, to scenarzyści jej po prostu narzucili, że Barnarda musiała zabrać i uwzględnić w swoich wyzwoleńczych planach ;)
Ale poważnie... Po pierwsze ja się bardzo cieszę, że on jest, bez względu na to, na ile jego "misja" jest zrozumiała. A taką na pewno się okaże, tylko jeszcze póki co nie wiemy o wszystkim. Zakładać powinniśmy to, że gdyby miał on jej zagrażać lub powodzeniu misji, to nie puściłaby go ot tak w samopas, żeby realizował jakiś swój - nie pasujący do jej, scenariusz. Poza tym, a o tym już nieco nabąkuję w temacie dotyczącym tego odcinka, obawiam się na ile Dolores jest "samo decydująca" i czy przypadkiem wszystko co robi, jest albo odgrywaniem scenariusza Forda, czy wręcz na bieżąco jest sterowana przez niego.
To się może trochę kłócić z tym, że przecież Ford i Bernard (Arnold) mieli inne wizje i tym samym pytanie, na ile decyzją Forda mogłoby zabranie z parku Bernarda? Bo z uwagi na wzajemne relacje Dolores i Bernarda, to nie dziwi, że go zabrała.
p.s. coś czuję, że czeka na nas jeszcze jakaś poważna niespodzianka :) po której wiele z dotychczasowych wydarzeń dopiero nabierze prawdziwego sensu. Ale aż nawet boję się sugerować, co to mogłoby być i sam siebie bronię przed puszczeniem wodzy przewidywania ;D

acidity

Zdecydowanie obstawiam Angele. A to dlatego, że już od pierwszego sezonu wiemy, że była stworzona zaraz po stworzeniu Dolores przez Arnolda. Angela, Teddy i Maeve byli stworzeni w tym samym czasie. Faktem jest to, że Teddy zrobił by dla Dolores wszystko. Wiemy, że Go "kochała" na ile prawdziwie na ile miała to w kodzie, tak teraz wydaje się ze na prawdę. Teddy miał za zadanie chronić Dolores... Było by to niebezpieczne gdyby wsadziła go do Hale, bo zniknął by na zawsze gdyby się dowiedzieli, że Hale to host. Maeve została zaimplementowana do kolejnej historii wydaję mi się, że celowo. Pamiętajmy, że Maeve już raz siedziała w pociągu który miał Ją wywieźć z Westworld. Chwilę wcześniej na tablecie Bernard a w sumie to Arnold pokazał jej, że ma w kodzie nowy cel którym jest "escape" i powiedział Jej, że wsiądzie do pociągu i ucieknie... Czyli ktoś Ją przeprogramował z czego chyba finalnie sobie zdała sprawę bo wysiadła z pociągu pod pretekstem tęsknoty za córką. Angela razem z Dolores była przy największych wydarzeniach, więc znają się tak samo dobrze jak zna się z Teddy czy Maeve.  Pierwszy raz zabił Ją Teddy, zaraz po tym Teddiego zabiła Dolores i sama siebie:) Później razem pozyskały inwestora, który sypnął kasa aby Ford mógł otworzyć park :) Następnie razem zabijały itp w drugim sezonie... Scena z przytuleniem, może miała tylko dać poczucie, że nie jest w tym sama i żeby dobrze odegrała swoją role? Hmm w sumie niby się rozpisałem, ale im dłużej o tym myślę tym bardziej mogę być w błędzie :D Odnośnie wątków męsko męskich - przecież już na samej stacji kiedy Delos przyjeżdża do Westworld razem z Williamem, zostaje odprowadzony przez kobietę i mężczyznę, którego obejmuje :D Zresztą podczas pozyskiwania inwestora tez było widać ze podrywa jakiegoś Azjatę, który też był hostem :D Zastanawia mnie czy przypadkiem Dolores nie wzięła tez ze sobą Armistice, w końcu Ją też znała jeszcze sprzed otwarcia parku. A tak w ogóle to jaki cel w końcu ma Dolores? Bo z historii wynika, że miała tylko zniszczyć westworld i się z niego wydostać zgodnie z prośba Arnolda, co już w sumie zrobiła... Czy to wszystko co dzieje się teraz nie jest tak naprawdę częścią ostatniego "scenariusza" Forda? W końcu spotkał go identyczny los co Arnolda... mógł Ją przeprogramować aby wydostanie się nie było jedną rzeczą do jakiej dąży...

ocenił(a) serial na 10
acidity

W ciele Hale jest facet w czerni i kropka.:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones