2 sezon to spisek scenarzysty. Ja nic nie zrozumiałem. To serial dla inteligentnych. Da się streścić ten serial w dwóch zdaniach? Zabijanie dla zabijania, twist dla twistu bez logiki tylko po to by zaskoczyć widza.
To serial o tym, że ludzie żyją jak roboty, więc tak naprawdę niczym się od nich nie różnią. Ale faktycznie jest za długi.
Po obejrzeniu 8 odcinków z II sezonu, według mnie główna myśl przewodnia tego sezonu, to odkrywanie przez hostów, tego, że ich świat nie jest prawdziwy. Wiedzą, że ktoś nimi steruje, a ich życie jest "zaprojektowane". Dążą do tego by żyć po swojemu i wydostać się ze świata dzikiego zachodu. Są bardziej ludzcy i pełni emocji niż niektórzy prawdziwi ludzie.