Mam tak samo. Dwa odcinki obejrzałem i jest ciekawie. Oczywiście jak dla mnie poziom Gry o Tron to nie jest, ale ciekawią mnie dalsze losy bohaterów.

Może nie poziom ostatnich sezonów Gry o Tron, ale według mnie przewyższa pierwszy!

mam nadzieję że to sarkazm

Czemu sarkazm? Ma rację, do GoT trochę brakuje, bo efekty czasem niedomagają, ale poza tym super.
Nie rozumiem czy miałeś na myśli że Twoim zdaniem słaby, czy dobry ten serial.
Laska wiedźmina, mega + klimat mega + efekty mogły być lepsze, jaskier mega +
Tylko zdziwiłem się że jak się wbiega do lasu to tam pierwsze co to murzyn, ale to nawet fajne, takie fantasy!

ostatnie sezony GoT to ścierwo. pierwsze były zajebiste.
jak odszedł martin, panowie DD zrobili z zajebistego serialu papkę dla bezmózgich hamburgerów.

Ostatnie sezony były najlepsze bo nie pracował nad nimi objedzony hamburgerami bezmózgi grubas! Wiedźminowi jeszcze trochę brakuje do ostatnich sezonów, ale może w następnym sezonie za 2 lata będzie lepiej jeszcze :D

sezon ma być za rok w grudniu tak samo jak teraz

O to super!
W końcu dobry serial z najlepszej serii gier na świecie :D

ale ogarniasz, że to adaptacja książki, a nie gry (która też czerpie z literackiego pierwowzoru)?

No niby tak, ale jak wyszła gra, to fani serii książek o której nikt nigdy nic nie słyszał, stwierdzili że nie ma nic wspólnego z sagą, a to właśnie gra - właściwie trzy jej fenomenalne części są jedynym powodem powstania serialu.
Z tego punktu patrząc śmiało można obrać za genezę właśnie serię Gier.
A przy okazji stylistyka literacka Sapkowskiego przywołuje mi na myśl średnio rozgarniętego licealistę, pragnącego zaliczyć polski na 3. Zaniemogłem po kilku stronach czytania tego chłamu i więcej nie wrócę.
Gra to absolutny odjazd - dobrze że zrobili z niej serial :D

No mylisz się. Gra odniosła międzynarodowy sukces dzięki książkom. Może Cię to zdziwi, ale Sapkowski to jeden z nielicznych polskich autorów, którego twórczość została przetłumaczona na kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt języków i była bardzo popularna za granicą na długo przed powstaniem gier.

Była popularna, ale głównie w naszych rejonach - Czechy, Rosja itp. "Ostatnie Życzenie" zostało przetłumaczone w 2007 roku, czyli w roku premiery pierwszej części gry, a "Pani Jeziora" dopiero w 2018 roku.

Na długo przed powstaniem gier, serię wiedźmin znało wąskie grono konwentowych larp fantasy nerdów, w Polsce i okolicach.
Potem Polski serial który widzieli chyba tylko Polacy, no i w końcu gra, która sprawiła że każdy za granicą wie co to wiedźmin :)
Po sukcesie gry raczej nikogo nie powinna dziwić mnogość języków w jakich książki zostały wydane.

hahahahaha debile są wsród nas

No tak, skoro nie mogą przeboleć faktów i nie mają argumentów to chyba masz rację :)

sory, ale nie dyskutuje z debilami musisz sobie znaleźć kogoś na swoim poziomie intelektualnym...

Dziwine że odpowiadasz. Dogadałeś mi że aż się zabiję.

"Ostatnie sezony były najlepsze" X kur*a D, bo inaczej nie da się tego opisać. Petycja w sprawie ponownego nakręcenia 8 sezonu chyba coś pokazała, nie? Wiedźmin netflixa to właśnie taki 8 sezon GoT - brak ładu i składu, dialogi o kant rozbić, zburzenie logiki historii, bohaterowie potrącili rozum i robią głupoty, muzyka niewyjątkowa. Ta, bardzo dobry serial...

Ale to nie forum polskiego wiedźmina.

Bo to jest zupełnie co innego niż Gra o Tron

Zgadza się, trochę gorsze. Nieznacznie, ale jednak.

Przyłączę się do tematu, gdyż u mnie również jest to pierwszy kontakt z Wiedźminem, trochę, jak nie głównie spowodowany dwoma powodami, czyli formą (jest to amerykański serial) oraz natłokiem zapowiedzi, które wywołały jakąś ciekawość zobaczenia, cóż to udało się stworzyć w tej sprawie na zlecenie Netflixa :)
No i po dwóch odcinkach odczucia mam w miarę pozytywne. Trochę może brakuje fajnych postaci, fabuła nie rzuca na kolana, główny bohater troszkę sztucznawy, zwłaszcza w pierwszych scenach chodząc jak napompowana kukła;) , ale niewątpliwie ogląda się to lekko i szansę można dać.

U mnie to również pierwszy kontakt z wiedzminem. I po pierwszym odcinku jeden wielki ziew. Poziom nieco lepszy od korony królów. Poza tym mam wrażenie że to nie serial dla osób którzy wcześniej w ogóle nie mieli styczności z twórczością Sapkowskiego. Po 10 minutach miałem wrażenie że jestem na 7 odcinku 4 sezonu.

W punkt!
"U mnie to również pierwszy kontakt z wiedzminem. I po pierwszym odcinku jeden wielki ziew. Poziom nieco lepszy od korony królów. Poza tym mam wrażenie że to nie serial dla osób którzy wcześniej w ogóle nie mieli styczności z twórczością Sapkowskiego. Po 10 minutach miałem wrażenie że jestem na 7 odcinku 4 sezonu."

Ja piernicze. I tacy ludzie dają ocenę 9. Skandal. Nie czytał ani książek ani nie grał. Boże widzisz A nie grzmisz...

Z czym skandal? Skandalem to jest gość co ma w ocenach tylko Jokera i chce dyskutować. 9.To ocena robocza. Zawsze tak robię że po 1 odcinku daje ocenę roboczą A po ostatnim już taką końcową. Ale i tak zawyże ocenę o 2 gwizdki ze względy na polskie korzenie sagi i żeby zirytować takich "wielkich fanów" sagi jak ty

"jak ten serial powinien wyglądać".

W tym rzecz, że ten serial i każdy inny, także i film, czy jakakolwiek ekranizacja czegokolwiek, ma prawo wyglądać jakkolwiek chce i liczy się tylko to, czy się ona spodoba.
Oczywistym natomiast jest, że obejrzą to i osoby, które dobrze znają świat Wiedźmina, czy to z książki, gry, filmu i poprzedniego serialu i mogą ten obecny inaczej ocenić od tych osób, które Wiedźmina wcześniej nie znały w żadnej postaci. Ale też te oceny wcale nie muszą być różne; mogą, nie muszą, kwestia gustu i oczekiwań.
W każdym razie ja będę polemizował z tym, że ten serial powinien wyglądać tak i tak, bo np. w książce było tak lub tak. A nawet powiem więcej, że mnie bardziej podobałby się ten serial, gdyby był bardziej amerykański i nie czuć było żadnej "słowiańszczyzny". Ale to tylko moje prywatne zdanie.
pozdrawiam

Tu jest forum gdzie się ocenia filmy czy książki?

W kwestii dyskusji na temat książki odsyłam na portal "Lubimy Czytać " itp. I w ogóle nie rozumiem, ze kogoś może denerwować, że oceniam serial na 9. Życzę Ci Wesołych Świąt

Znalazł sie znawca za 5zł ja dałem 10 i co mi pan zrobisz

pozatym kto czyta ksiązki w 21 wieku chyba debil jakis tylko. TELEWIZOR MASZ W TELEWZZOR PACZ!!!

CHYBA ZE NIE MAS ZTRELEWIZORTA TO IDZ I ZARÓB NA NIEGO A NIE KSIONSZKI BEDZIESZ CZYTAL

Znalazł sie znawca za 5zł ja dałem 10 i co mi pan zrobisz
pozatym kto czyta ksiązki w 21 wieku chyba debil jakis tylko. TELEWIZOR MASZ W TELEWZZOR PACZ!!!
CHYBA ZE NIE MAS ZTRELEWIZORTA TO IDZ I ZARÓB NA NIEGO A NIE KSIONSZKI BEDZIESZ CZYTAL

Wow, takiego buulu dupy nie widziałem już dawno. Według takich osób jak Ty, to na każdą adaptację na inne medium powinni wpuszczać dopiero po certyfikacji z utworu źródłowego. Skutkiem tego byłyby pewnie puste sale kinowe i średnie oceny na poziomie 4.0. Każde medium rządzi się swoimi prawami i nie każdy twórca musi iść na rękę fanom. Zamiast mieć buul dupy O Znający Każdą Stronę Sagi i Opowiadań Na Pamięć zobacz w tym nadzieję na to, że ktoś dzięki temu serialowi zainteresuje się materiałem źródłowym, albo w ogóle gatunkiem, jeżeli wcześniej nie miał z nim do czynienia. Powiem Ci, że jestem wdzięczny King Pridowi za tą jego 9, bo to dzięki takim osobom jak on, my fani gatunku z otwartymi głowami możemy liczyć na to, że zacznie powstawać więcej produkcji fantasy, a niektóre z nich mogą się nawet udać. Zatem wracaj hejtować do tej swojej jaskini do lustra i płacz po nocach, że nie masz co oglądać O Znający Każdą Stronę Sagi i Opowiadań Na Pamięć

Dziękuję. Widzę, że ktoś wreszcie rozumie mój punkt widzenia. Trzymam kciuki żeby serial mimo wszystko miał wyższą ocenę za kilka miesięcy.

Mam nadzieję, że ekipa wyciągnie wnioski z tych średnich/słabych ocen i drugi sezon będzie lepszy. Niestety jedyną rzeczą, która mnie nie bolała w tym serialu to gra aktorska bohaterów pierwszo i drugoplanowych (z wyjątkiem Fringilli)

@filip_radzinski ty gościu, tu się ocenia książkę, grę i serial czy tylko serial? :D

Gościu an podstawie czego jest ten serial? Książki i oceniamy serial przez pryzmat materiału źródłowego też.
Nie było by może aż takiego niezadowoleni spośród wielu fanów gdyby nie wileka hipokryzja twórców serialu. O czym wiele osób zapomina. A mianowicie deklaracje pani Hissrich że serial będzie jak najbliżej pierwowzoru, .... "Nie będzie zmieniać pochodzenia etnicznego postaci z racji poprawności, historia jest na 1 miejscu" tweet pani Hissrich z przed doboru obsady. Oczywiście teraz mamy Czarną Fringille, Mulatkę, triss która jest za stara, Hinduskę Yenefer, Czarnego Istreda. W moim odczuciu drobne zmiany mogą być jak to w adaptacji np, dodanie postaci do sceny w której jej nie było jeśli oczywiście am to sens. Ale zmienianie, pomijanie Kluczowych , ważnych wątków, lub zmiana wyglądu (drastyczna) postaci, które miały jako tak naprawdę szczegółowy opis tego jak wyglądały to to już jest właśnie to o co jest ten szum i negatywne oceny. Ponieważ psuje to dla tych bardziej wymagających osób odbiór produkcji.

Tu ocenia się serial, nie gre czy książki. Fakt Fringilla gryzie w oczy, w Istreda mam wyje..bane, no Triss trochę zawiodła, Yennefer daje rade. Fringille zawsze mogą wymienić i wytłumaczyc że zrobiła sobe operację skóry i wyglądu w Aretuzie gościu xD

Idą twoim rozumowaniem to Geralt mógłby Być grany przez hindusa o krótkich rudych włosach. Też nie miałbyś problemu?
Pewnie też jak idziesz do restauracji i patrzysz w menu i zamawiasz Dorsza w sosie "A" z dodatkami "A", a dostajesz Makrele lecz też z tym samym sosem i dodatkami. To nie powinieneś mieć pretensji
Sam sobie zaprzeczasz. SERIAL JEST NA PODSTAWIE KSIĄŻEK , to oceniam go TEŻ przez pryzmat materiału źródłowego. Inne aspekty oceniam pozytywnie jak, grę aktorską , muzykę, choreografię scen walk.

Idąc moim tokiem rozumowania, patrz pod nogi bo się wypie...rdolisz i zgubisz, nie ogarniasz mojego toku... To ze Akceptuje kilku aktorów to nie znaczy, że wszystkich i nie znaczy że akceptuje wszystkich równo. I naucz się czytać ze zrozumieniem. Z tych wyżej przedstawionych, Yennefer najmniej mi przeszkadza.. Gdzie ty tu widzisz problem gościu?

No to więc w czym problem? Bo najwidoczniej ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem w dodatku jesteś hipokrytą. Najpierw piszesz do osoby/osobom, że tu ocenia się serial. Po czym mi odpowiadasz, że tobie nie pasowały pewne postacie więc też zapewne czytałeś książki czyli masz zastrzeżenia do doboru obsady.
Teraz rozumiesz, że sam sobie zaprzeczasz? DLATEGO NAPISAŁEM "idąc twoim tokiem..."
A wulgaryzmy schowaj sobie w buty. Jeśli też nie umiesz zachować kultury konwersacji.
A pisanie "gościu" heh , brak poszanowanie wręcz szydercze zwracanie się do kogoś, tak to postrzegam i dlatego tak rozpocząłem moją 1 odpowiedź jak i ty się zwróciłeś w swoim poście do jednego z użytkowników.
Bo najlepiej niech nikt nie może mieć zastrzeżeń do produkcji bo ktoś za moment wyskoczy że tu się ocenia serial. A ja powtórzę NA CZYM ON BAZUJĘ bo pomijasz ten FAKT, oraz to ,że Lauren Hissrich mówiła/pisała o jak najbliższym trzymaniu się pierwowzoru i nie zmienianiu pochodzenia etnicznego postaci. . I przez ten pryzmat oceniają też osoby, które czytały twórczość A.S. lecz ty tymi postami chcesz narzucić innym swoje postrzeganie Że tu ocenia się serial więc Fabułę/scenariusz, obsadę, muzykę kostiumy, choreografię (scen walk).... I ponownie Scenariusz jest oparty na podstawię książek , więc jest odniesienie do czegoś tak..?
Jak wspomniałem wcześniej, zakładam, że czytałeś Opowiadania jak i Sagę, i tobie coś nie odpowiada ale to jakoś tam przełknąłeś to spoko na tym polega różnica gustów ale pisanie do kogoś kto ma odmienne zdanie, że "tu się ocenia seria" to tak jabyś narzucał komuś swoją ocenę/zdanie o tym produkcie.

Jesteś w błędzie "panie szanowny" gościu. Nie czytałem książek w ogóle więc twoje założenia nie wiem skąd bierzesz. NO tak nie pasowały mi w serialu? kuły w oczy? i to że mi nie pasowały, to nie ma nic wspólnego z książką. No bo tu się ocenia serial, od książek są inne strony. Nie muszę chować wulgaryzmów w buty, bo mam wolną wolę i okazuje emocje jak chce i gdzie chce, a jak to komuś przeszkadza to mnie to nie obchodzi panie gościu. Nie pasowała mi Np. Fringilla, bo jest brzydka i ma pysk jak klucha + wargi jak ssak burdelowy. Po prostu irytujący pysk..

To przestaje narzucać innym swoją opinię. Ci co czytali mają odniesienie. I ten serial też ocenia się przez pryzmat pierwowzoru. Ty nie musisz ale innym nie rozkazuj co mają robić

I gdzie ja niby czy inny użytkownik ocenia tu książkę? Czytaj dokładnie. I pomyśl, że serial jest adaptacją więc treść książek jest zarysem i to sporym dla scenariusza. I to czy komuś się to podoba czy nie (zmiany wprowadzone do fabuły) to jest to subiektywna ocena. Ale nie pisz ze tu się ocenia serial a nie książkę bo jest to głupota. Bez książki nie ma serialu

Ten serial w założeniu jest dla takich co nie grali i nie czytali.

TO WRACAJ DO NAUKI A NIE SERIALE PACZYSZ

Jako osoba nie mająca wcześniej jakiekolwiek kontaktu z Wiedzminem, po obejrzeniu 5 odcinków uważam że jest słabo. Serial mnie nie wciągnął. Myślę że osoby które już są fanami inaczej na to patrzą. Serial nie spowodował u mnie myśli, że może warto przeczytać książkę. Za dużo zapowiedzi, pompowania balonika, a efekt końcowy mizerny.... To oczywiście tylko moje subiektywne zdanie.