To jest produkcja oparta na dziełach Sapkowskiego, a nie ekranizacja ich. Znaczy to tyle, że zupełnie nie ma powodów żeby podważać charakter bądź wygląd bohaterów serialu Netflixa. Ci, którzy narzekają na koloryt w postaci czarnoskórych aktorów są w tym przypadku śmieszni. Opowieść o świecie Wiedźmina, to właśnie historie o nietolerancji inności, a więc trzeba być bardzo mało świadomym żeby z jednej strony zachwycać się książkami czy grami, a z drugiej płakać, że nie wszyscy aktorzy są biali.
Trzeba umieć rozróżnić celowe działanie, a tak w tym przypadku jest. Przecież to Netflix, to nie mogło wyjść inaczej
Na logikę jeżeli są prześladowania ze względu ze ktoś ma szpoczaste uszy, to tymbardziej by były ze względu koloru skóry. Ja byłem przygotowany że bedzie tu multikulturalizm ale czarnoskóry elf to przegięcie, spotkał się ktoś z czymś takim w jakimś innym uniwersum fantasy?
Próbujesz szukać logiki tam gdzie jej mało, a może i nie ma wcale. Prześladowania czy uprzedzenia z reguły nie mają logicznych podstaw. Wynikają z małostkowości, głupoty, własnych kompleksów czy np. zazdrości. Poza tym jeśli chcesz logicznego powodu, to czarnoskóry człowiek jest nadal człowiekiem, a elf nim nigdy nie będzie. Przynależność do jakiejś grupy nie zawsze jest oczywista.
Podziały na "My" i "oni" są w większości przypadków tworzone sztucznie przez szukających korzyści. Może to być żyzna ziemia uprawna i panowanie nad magią jak w serialu. Można też otworzyć oczy i spojrzeć w krytyczny sposób na nasz świat, zadając sobie pytanie, czy ktoś nas nie próbuje w taki sposób podzielić.
To Ty nie widzisz tutaj wtórnego rasizmu. Zmieniają kolor skóry bohaterów, bo ci byli biali. Ideologia Netflixa w pigułce.
Tutaj nie widzę rasizmu, bo nie uważam żeby świat Wiedźmina był jedynie ludzkim, a co dopiero tylko światem ludzi białych.
Ideologia Netflixa swoją drogą.
Bo nie jest i Twoje zdanie nie ma tutaj znaczenia. Gdyby postacie miały być czarne, to Sapkowski na pewno nie omieszkałby o tym napisać. Trudno, aby w domyśle bohaterowie Wiedźmina byli czarni, niebiescy, zieloni czy czerwoni, jeśli został napisany w Polsce, gdzie 99,99% ludzi jest biała. Zmiana tego to tylko ideologia twórców serialu, rasizm w stosunku do rasy białej i tyle. Myślisz, że miliony osób, które czytały książki, widziały tam oczami wyobraźni, ludzi wszystkich kolorów? Wszyscy oni się mylili, a tylko jaśnie oświecona pani reżyser (czy tam scenarzysta) ma rację?
Nie przetłumaczysz mu, ewidentnie jest lewoskrętny. Ciekawe czemu jeśli Netflix jest taki tolerancyjny to nie obsadził Azjatów w kilku znaczących rolach. Za to w większości ich produkcji złe charaktery to biali hetero ludzie, a dobrzy to czarni i homo.
"Bo nie jest" -skoro nie jest, to z czym masz problem?
Czyli jeśli książkę ktoś napisze w Japonii, to wszyscy bohaterowie mają mieć azjatyckie rysy i żółty kolor skóry, mimo że akcja się będzie działa Polsce w czasach II wojny światowej?
To nie jest ekranizacja książek, a jedynie adaptacja, czerpanie z materiału źródłowego.
To czekam na film z czarnoskórymi Samurajami. Sukces gwarantowany i masa pozytywnych ocen w Japonii :)
Nie w Polsce, ale w świecie ewidentnie wzorowanym na średniowiecznej Europie. Resztę sobie sam dopowiedz, bo najwyraźniej zaprzeczasz rzeczywistość. Jakby była wzorowana na Japońskiej kulturze, to wtedy Twój argument nie byłby inwalidą.
"Trudno, aby w domyśle bohaterowie Wiedźmina byli czarni, niebiescy, zieloni czy czerwoni, jeśli został napisany w Polsce, gdzie 99,99% ludzi jest biała."
Zmień swoją wersję jeszcze parę razy.
Świat wiedzmina bazuje przede wszystkim na kulturze europekskiej i stworzeniach z mitologii nordyckich germanskich słowiańskich, itp (w sezonie burz pojawia się też aguara znana z japońskich mitów). Nie chce polemizować za bardzo nad tą kolorowością bo byłem na nią przygotowany, ale czy w jakimś uniwersum spotkał się ktoś z czarnoskórym elfem?
I dlatego skończyła się logiczna dyskusja z tobą, bo logikę sobie zmieniasz wzależności... od upodobania.
Nie mają logicznych podstaw?? A może np dlatego że 12 % czarnoskórych obywateli USA jest przyczyną ponad 50% przestępczości. Może dlatego że Muzułmanie generują najwięcej aktów terroryzmu na świecie. Ale ty żyj dalej w swoim świecie.
Statystyki to jeden z rodzajów kłamstwa. Podawanie tego typu numerków jest zbyt dużym uproszczeniem. Nie bierze się pod uwagę wielu innych istotnych czynników, które mają wpływ na taką sytuację.
Przyczyny są nieistotne, słyszałeś kiedyś o takiej przestępczości np w chinach? gdzie poziom biedoty społeczeństwa jest o wiele wyższy niż w USA. Słyszałeś o jakichkolwiek problemach z Chińczykami lub Japończykami na imigracji? Statystyki mówią wszystko.
To się zdecyduj czy bierzesz pod uwagę rasę, kulturę, narodowość, poziom ekonomiczny? Bo z tego co widzę wybierasz sobie jedną cechę i wstawiasz w swój wymyślony wzór żeby ci wynik pasował do założenia, że ktoś jest gorszy, zły lub dobry itd.
To ty chciałeś usprawiedliwiać statystyki, nie ja. Sugerowałeś "wielu innych istotnych czynników" w pierwszej kolejności nasuwa się poziom ekonomiczny czyli przestępstwa spowodowane biedotą. Czarnoskórzy wszędzie stanowią duży procent przestępczości czy to w USA czy nawet w europie (Anglia) i to nie rasizm tylko statystyki.
"Statystyki to jeden z rodzajów kłamstwa."
Ale to twoja OGÓLNA ZASADA???? Czy takie...babloblenienie na potrzeby chwili, a w innych sytuacjach gdy ja powiem, że statystyki to pieprzepnie to ty powiesz "nie, nie, nie statystyki to mądrość przecież w innych krajach to się sprawdza to i u nas musi"?
Więc, "statystyki to kłamstwa" to ZASADA czy tylko twoje głupie bablboblenie na potrzeby chwili TEJ KONKRETNEJ?
a już w szczególności gdy ktoś powołując się na nie, odcina się od analizy czynników, które na statystykę wpływają, metody i sposobu badania, wiarygodności i liczebności grupy badanej - bo to nie zawsze wygodne.
Te statystyki są oficjalnie podawane na stronie FBI
a z polskim tłumaczeniem: https://www.hoplofobia.info/kto-zabija-w-ameryce-1/
"Prześladowania czy uprzedzenia z reguły nie mają logicznych podstaw."
BO KTO CI TAK POWIEDZIAŁ? Mama? Pani w szkole? Sam sobie tak ubzdurałeś?
Tak czy siak, nie mów tego jak UNIWERSALNĄ PRAWDĘ OBJAWIONĄ, bo tylko babblbalaasz czyjeś widzimisię i nic więcej.
To jest moja opinia.
Jeśli chcesz wejść w polemikę, to polecam stosowanie kontrargumentów, a nie próby personalnych ataków, które pokazują jedynie twoją bezradność.
Nie to jest problemem. Nie dla mnie. Ten serial jest, tak po prostu, słaby. Nie trzyma się kupy. Ba, nie wiem czy ktoś kto nie czytał książki jest w stanie w ogóle coś z tego wyciągnać.
Jeśli adaptacja nie oddaje realiów pierwowzoru (w tym przypadku chodzi o obsadę), dostaje krytykę. Co tu jest do dumania? Jeden odejmie oczko od oceny, inny się zdystansuje i to pominie, jeszcze ktoś inny wyłączy serial. Nieudane i bezcelowe odstępstwa są krytykowane i tak powinno być.
ależ odstępstwa są celowe, zresztą podobnie by było gdyby Sapkowski pisał Wiedźmina 20 lat później, to w końcu ekonomista z wykształcenia.
w tak skomplikowanym i niejednorodnym gatunkowo świecie? Czytając zawsze sobie wyobrażałam, że rynki/jarmarki Nowigradu, Gros Velen pełne są egzotycznych kupców. Doprawdy to zaniża produkcję w sensie artystycznym? Większy koloryt, zazwyczaj poszerza nie zawęża.
Novigradu czy Gors Velen tak. Ale mulaci,murzyni i azjaci w Blaviken? No to już trochę razi. O innych rzeczach to szkoda mi gadać.
Prędzej to kopia Polskiego serialu i akurat te same wydarzenia wybrane, by było szybciej Sapkowski nie pokazał książek, a nasz Polski serial, hahaha...