PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
7,1 180 742
oceny
7,1 10 1 180742
5,6 36
ocen krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Sceny walk..

ocenił(a) serial na 8

Mistrzostwo świata. Myślałem, że nie można wymyślić już nic innego w filmach "miecza i szpady".. Fantastycznie nakręcone, aż ciary przechodzą..

ocenił(a) serial na 7
maqz

Całkowita racja. A taniec Geralta z mieczem podczas walki to coś niesamowitego. Ogromny szacunek dla Cavilla, że wszystkie sceny zagrał sam, bez pomocy dublerów.

ocenił(a) serial na 1
maqz

Jeśli to był taniec z mieczem to jest początkującym tancerzem......

El_Presidentee

Jakieś przykłady zawodowych tancerzy, panie ekspercie od fechtunku?

ocenił(a) serial na 1
Lukovsky

Nikt, kto miał chociaż trochę do czynienia z fechtunkiem, nie będzie tańczył. Jak dla mnie, to była słabizna ukierunkowana jedynie na efektowną rzeźnię, a dokładniej efektowne rozcinanie przeciwników z flakami i krwią lejącą się strumieniami średniej jakości CGI. Czyli prosto dla prostych ludzi. Dziesiątki takich filmów już widziałem i już mnie to po prostu nudzi.

maqz

Zgadzam się. Na mnie sceny walki też zrobiły duże wrażenie - coś świeżego.

ocenił(a) serial na 1
maqz

Szczególnie kiedy przeciwnicy padali nim Geralt dotknął ich mieczem. Amatorka gorsza niż filmy fanowskie.

Pan_Kurczak

Gdzie, w Blaviken na przykład kuraku??

ocenił(a) serial na 1
ferryman

Obejrzyj sobie dokładnie to zobaczysz. Nie tylko Blaviken.

Pan_Kurczak

Obejrzałem. Nadal wszystko mi pasuje.

maqz

Nie ma filmów "miecza i szpady".
Chyba miałeś na myśli "płaszcza i szpady" a to nijak ma się do tej wydmuszki.

ocenił(a) serial na 2
maqz

Tutaj odwalili kawał dobrej roboty. Nie można im tego zabrać. Wreszcie udało się ująć na ekranie, to o czym czytaliśmy w książkach...

maqz

No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Podobało mi się jak celują w szpary, albo odsłonięte miejsca. Choć w sumie wyglądało jakby nie było różnicy czy ktoś ma zbroje czy nie ma - równie lato jest go pokonać. Przeciwnicy bardzo markują ciosy i machają mieczami jakby bali się, ze mogą kogoś trafić. Piruety i obroty maja może sens gdy Geralt walczy z wieloma na raz, ale w pojedynku to samobójstwo. W same ciosy to jak dla mnie wkładali za dużo siły - miecz to jest jednak bron sieczna a nie obuchowa i środek ciężkości ma blisko rękojeści, a żeby kogoś porządnie ciachnąć to dużo ważniejsze od siły jest ciecie pod odpowiednim kątem - tak żeby nie uszło mu to płazem.
Za to scena bitwy była tragiczna i nielogiczna. lepiej niech bitew już nie robią.

ocenił(a) serial na 5
MaksymLwow

Zgadzam się w pełni, krytyczny głos rozsądku.

ocenił(a) serial na 1
MaksymLwow

Wreszcie ktoś, kto wie co mówi. Co do pirutetów - nie mają żadnego sensu. Walka z wieloma przeciwnikami jest praktycznie zawsze przegrana (mam na myśli dwoma lub więcej). Jedyne co w takiej sytuacji daje jakiekolwiek szanse, to bardzo szybkie poruszanie się, ale nie tańczenie, bo taki taniec skończyłby się w pół obrotu, a bieganie żeby nie pozwolić się okrążyć i zadawanie szybkich ciosów, potem znowu bieg, cios itd. Potrzeba do tego dużo miejsca (o wiele więcej, niż w tej uliczce w Blaviken). Przy czym szanse są nadal bardzo małe już przy trzech przeciwnikach, wręcz bliskie zeru, nawet jeśli się szybko skasuje pierwszego. Przy dwóch też są niskie, chociaż nie tak bardzo. Przy czterech można się co najwyżej modlić.

Galenar

Moim zdaniem taki taniec to jest jedyna rada na wielu przeciwników. Nie chodzi mi o bezsensowne piruety w miejscu, a właśnie "bardzo szybki poruszanie". Nie kręcisz się bezsensownie ale każdy krok ma znaczenie. Np. pierwszy krok to jest unik, w trakcie obrotu zadajesz cios albo blokujesz, ciągle zmieniasz pozycje tak, żeby omijać przeciwników i ich ciosy. Oczywiście, żeby się udało to musisz być super szybkim i zwinnym mutantem, który ma oczy dookoła głowy i przewiduje co przeciwnik chce zrobić. Z opisu walk w powieści każdy jest zaskoczony i nie wierzy, ze można się tak szybko poruszać.
Do tego gdyby przeciwnicy sparowali trochę z wiedźminem to nauczyliby się taki taniec kontrować. Bonhart znal ich wszystkie sztuczki i dawał rade, jednak większość ludzi ma okazje walczyć z wiedźminem tylko raz w życiu, za to wiedźmini wiedza czego mogą się spodziewać po przeciwniku.

ocenił(a) serial na 1
MaksymLwow

Bardziej chodziło mi o coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=rUIoMreBQa0
Szczególnie walka od 3:30.
Tu jest dwóch na jednego, ale sam widzisz, jakie to są szanse.

Galenar

Wiem o co Tobie chodziło ale mi chodziło o to o czym napisałem. Zgadzam się, że walce bez zbroii, tarczy i używając ostrzy o podobnym zasięgu to przewaga 2:1 praktycznie gwarantuje sukces. Tylko jeśli chodzi o sparing, nie tylko w przypadku fechtunku, ale każdej sztuki walki, to obojętnie jakbyś się nie zaangażował i chciał wygrać to jednak najwyżej nabawisz się kontuzji. Jakby walczyć na prawdziwe, ostre miecze to wszystko wyglądałoby inaczej. Dostajesz takiego wiedźmina, który jest szybszy, zwinniejszy i bezbłędnie wyczuwa co chcesz zrobić. Po za tym umie zabijać, i jak to sam powiedział "bardzo brzydko zabijać". Co jest bardzo istotne bo w sparingu trafienie które jest liczone jako punkt, w walce mogłoby mieć mizerny efekt.
Ale jak pisałem wyżej to jakby przeciwnicy wiedźmina mieli okazję trochę z nim sparować to wyglądałoby inaczej - tylko że nie mieli. Kiedyś jak trenowałem boks i gdy już zacząłem ogarniać to przeszedłem na mauy thai. Doświadczenie z boksu dużo mi dało ale to było jakby przejść z 2d na 3d. Trochę sparingów i się dostosowałem.
Resztę opisałem wyżej. Nie wiem czy taki system walki by się sprawdził w rzeczywistości. Jeśli coś miałoby zadziałać przeciwko wielu przeciwnikom to właśnie takie "tańczenie" między nimi, unikanie ostrzy i precyzyjne ciosy. Dobrze wykonany obrót, szybka zmiana kierunku i balans ciałem na pewno ułatwia ucieczkę z okrążenia.

ocenił(a) serial na 3
maqz

Sceny walk to chyba jedyna dobra rzecz w tym serialu. Oczywiście mało mają wspólnego z opisem z książek. Chociażby rzeź w Blaviken. Ot, idzie sobie Geralt i po kolei wycina kolejnych przeciwników. W opowiadaniu "Mniejsze zło" walka miała inny przebieg i Geralt musiał się trochę nabiegać, a nie iść przed siebie niczym Chuck Norris czy inny Seagal. Tak samo walka z Renfri wyglądała inaczej. Zdjęła suknię i próbowała zaplątać w nią Geralta, dostała cięcie w pachwinę i leżąc jeszcze chowała sztylet w drugiej ręce. To już w polskim serialu odwzorowano to wierniej, choć same sceny walk nie zachwycały i były słabo zrealizowane.

ocenił(a) serial na 3
maqz

Do scen z dowolnego filmu gatunku wuxia nie umywa się, jednakżde.

ocenił(a) serial na 1
maqz

Nic tu nowego nie wymyślono. To jest dokładnie to samo, co było już w wielu innych filmach.

ocenił(a) serial na 8
maqz

Zgadzam się. Pojedynek Geralta i Renfri - majstersztyk. Najlepsza walka na miecze jaką oglądałam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones