Wiedźmin (2019)
Wiedźmin: Sezon 3 Wiedźmin Sezon 3, Odcinek 1
Odcinek Wiedźmin (2019)

Shaerrawedd

1h
5,0 1 934
oceny
5,0 10 1 1934
Wiedźmin
powrót do forum s3e1

Jakoś mnie nie wciągnęło. Ciri wygląda jakby miała ze 40 lat, nie wiem, może te doklejone rzęsy i tapeta ją tak postarzają. Yennefer robi za cygankę na emeryturze. Gerald ma focha. Na plus fajne walki. Fabuł wrzuca nas w środek historii, ciężko się połapać, gdybym nie czytał książek, pewnie bym nie wiedział kto jest kto i co tam robi.

ocenił(a) serial na 9
Statler

Jesli tak wygląda 40latka, to ja chcę tak wyglądać gdy juz osiągnę ten wiek xD

ocenił(a) serial na 1
Statler

Jeśli czytałeś książki i dałeś 5 temu gniotowi to szkoda każdej sekundy w której trzymałeś książkę w ręce...

Rastlin_fw

Puknij się w główkę, HateSurferze :)

ocenił(a) serial na 1
matrx06

Trafny, merytoryczny i wytrącający kontrargumenty komentarz...


PS: Znalazł się adwokat!

ocenił(a) serial na 3
Rastlin_fw

trafna uwaga. Twoje zdrowie

ocenił(a) serial na 3
Rastlin_fw

Toxic

Rastlin_fw

ale że co, za duża ocena? już nie bądź taki wrażliwy chłopaku

ocenił(a) serial na 1
radoslawzal

Dziewczynko tak za duża, poza tytułem ten gniot nie ma nic wspólnego z książkami...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Rastlin_fw

chłopaczynko otrzyj już łzę, będzie dobrze :*

Statler

Do tej pory oglądałam serial jako kompletnie oddzielną jakość od literatury, teraz już nie daję rady, a niestety wizje filmowe zacierają obrazy z wyobraźni. Tona tapety na buzi Ciri to koszmar z ulicy wiązów. Pasuje do całej stylistyki jak wół do karety. I stoi ta laska, która powinna właśnie przechodzić conajmniej inicjację seksualną, a zachowuje się jak 12-latka, która chce do mamusi i na bal. Żałośnie nieprawdziwe.
Yenefer to miała być kobieta z charakterem, ciut apodyktyczna i niespecjalnie miła - po prostu twarda babka. Tu efemeryczna sierotka patrzy cielęcymi oczkami na Geralta jak 15-letnia dziewica.
Elfy były smukłe, urodziwe i jak z bajki (nomen omen), saga demitologizowała je jako łagodne, ciut złośliwe ale nieagresywne stworzenia czyniąc zranionym, zrozpaczonym i wściekłym ludem, wciąż jedmak zwinnym, bezszelestnym, umuzykalnionym.
Tu od ludzi różnią się... uszami. Walczą przy tym jak wojsko zaciężne. Łuku nie znają...
Do tego... nuuuda. Zero energii i w ogóle nie wiadomo o co chodzi, kto ich ściga, dlaczego, po co? Wątków zatrzęsienie, ale powiązań niewiele...
Eh...

menysek

Zgadzam się z opinią, jak dla mnie strasznie przegadane i nudne, nie wiadomo co gdzie kto i po co, postacie papierowe... kto czytał książki będzie rozczarowany (nie mylić z zaczarowany) :)

Gosia2110

Książki to zwykłe czytadło, więc serial jest spoko.

matrx06

Obnażasz tylko swoją niewiedzę. Nie wiem tylko czy w zakresie znajomości tekstu książki, czy ogólnego zrozumienia stylistyki postmodernistycznej zabawy językiem.
A może to przejaw całkowitej ignorancji?

menysek

Obnażasz tylko swój mikrokatalog książek przeczytanych.

ocenił(a) serial na 3
matrx06

Niekoniecznie. Przeczytałem co najmniej kilka tysięcy książek, nieco ich zredagowałem, sam też sporo piszę, czasem wydaję, i mimo wszystko uważam, że AS, choć może nie jest najlepszym pisarzem świata tak całościowo, to jednak jeśli chodzi o kreowanie postaci i dialogi, stanowi bardzo ścisłą czołówkę. Tym bardziej jednak boli, że Netflix do spółki z Cavillem z Geralta zrobili terminatora udającego batmana, który udaje wiedźmina i, ogólnie rzecz biorąc, kompletnie zaorali to, co w książkach najlepsze, a potem naszczali na ugór i posypali solą "politpoprawności".

ocenił(a) serial na 1
gifcik

tu nawet nie chodzi o odejście od książkowego pierwowzoru czy politpoprawność. chodzi o poszatkowaną fabułę, gdzie postaci co chwilę zapominają o swoich motywacjach. "tfu-rcy" nie próbują uwiarygodnić relacji między postaciami i wymiar ten jest płaski jak w kreskówce. dialogi jak z teatrzyku szkolnego. scenarzyści "wywalają książki przez okno" po czym wyciągają z nich jakieś oderwane i mało istotne fragmenty, umieszczają w fabule w zupełnie innym miejscu i kontekście (czasem z udziałem zupełnie innych postaci). po co? by nabrać widza że to jednak "adaptacja"??? co sezon zmieniają koncepcję. robią od podstaw swoją własną historię (nie trzymającą ani klimatu ani poziomu oryginału) po czym okazuje się że oczekują od widza iż ten jednak zna książki.... bo bez nich niewiele z serialu zrozumie.... a dlaczego? bo nie potrafią skonstruować w scenariuszu spójnego świata i fabuły. bo są partaczami, nie potrafiącymi zaserwować dobrej opowieści ale jednocześnie zadufanymi pyszałkami którym się wydaje że zrobią to lepiej niż sam autor książek.

ocenił(a) serial na 2
matrx06

Puknij się w łeb lepiej i nic nie pisz.

Gosia2110

A kto nie czytał obejrzy kino familijne

menysek

Może Bagiński za mało uprościł serial i dla Ciebie nadal jest za dużo wątków i gubisz się podczas oglądania :)

matrx06

w książkach dużo się dzieje i wszystkie postacie są mega ciekawe no cóż widocznie twórcy filmu widzą to w ten sposób a ja mam wybór obejrzeć lub nie :)

matrx06

Oczywiście że się gubię! Tylko raczej nie ze względu na uproszczenie fabuły ale ze względu na brak zainteresowania postaciami. Skoki z wątku do wątku nie mają powiązania z akcją, często niczego nie wnoszą, są mi kompletnie obojętne. Eksperymenty w wieży wrażenie mają zrobić wzdychaniem aktorów "ach jakie to straszne", a poczucie grozy trzeba wysnuć z gadanie że "nadchodzi woja" nie czy "czas pogardy". Lektura książek zdecydowanie nie jest dla dzieci, a tu mamy film fantasy w stylistyce dla 12-latków, z wielością zawikłanych wątków trudnych do percepcji dla osoby, która nie czytała książek. Może jednak serial powinien być jednak mniej okrojony, żeby człowiek choć na chwilę poczuł więź nie tylko z kotem? Może dialogi mogłyby mieć jakąś energię i błyskotliwość zbliżoną do oryginału? Na razie jedyne co tu budzi emocje to zachowanie Ciri, którą i tak ciężko polubić, a jedyna postać budząca zainteresowanie to Emhyr.

menysek

Wiedźmin jest takim czytadłem dla 12 latków. Przeczytasz więcej książek, to zrozumiesz.

ocenił(a) serial na 1
matrx06

...czyli serial jest "spoko", książki sapka "przeciętne czytadło" a ty jesteś wielce oczytanym erudytą z doskonałym gustem do kina i literatury... ok, chyba już wszyscy załapaliśmy :3

kgibas666

Przepraszam, że wepchnąlem się wam na scenę dla mistrzów krytyki filmowej i literaturoznawstwa :)

ocenił(a) serial na 1
matrx06

...zakładasz że filmweb jest zarezerwowany dla "mistrzów krytyki filmowej i literaturoznawstwa"??? ...z każdym wpisem coraz bardziej obnażasz własne motywacje... my tu o filmach/książkach, ty o własnych kompleksach... :'(

ocenił(a) serial na 5
matrx06

Wiedzmin to świetna seria książek

matrx06

Rozumiem że siłę argumentacji zawdzięczasz tymże wybitnym lekturom. Winszuję i pozdrawiam.

menysek

Gratulować możesz samemu sobie błogiej nieświadomości, że istnieje cokolwiek poważniejszego od Wiedźmina w świecie literatury.

ocenił(a) serial na 1
matrx06

...a czy ktokolwiek tu sugerował że nie ma bardziej zaawansowanej literatury niż sapkowski? czy może sam, dziecięcą modą, masz skłonność do postrzegania zagadnień wyłącznie w zakresie "czerni i bieli"... takiemu hiper-intelektualiście chyba nie przystoi tak generalizować...

ocenił(a) serial na 2
matrx06

Dobre żarty. Lepiej już się nie kompromituj

ocenił(a) serial na 5
piotrus299

Dokładnie, kompromituje się dziecko

ocenił(a) serial na 3
matrx06

Uważasz, ze serial jest dobry, bo odbiega od książek - okej. Ale chociaż nie pierdœl, że jest jakiś rozbudowany i zawiły fabularnie i dlatego ktoś go może nie zrozumieć. Tutaj masz tą wizję artystyczną twórców i do jakiej widowni jest to głównie kierowane hahaha;

https://youtu.be/HMHQjXXUCQM

ocenił(a) serial na 7
menysek

Miałem napisać niemal dokładnie to samo. O ile Ciri jakoś mi najmniej przeszkadza, to Yennefer zachowuje się jak podlotek w komedii romantycznej, a nie silna, wyrachowana kobieta po przejściach. Aktorka (reżyser?) ewidentnie nie zrozumiała postaci.
Wsadzili bardzo dużo postaci, ale nie ma ani jednej, która ciągnie ten serial. Nie ma opcji, by zaangażować się w tą fabułę, bo wszystkie, ale to kompletnie wszystkie są mi kompletnie obojętne.
Całość leci coś jak Korona Królów - scena, ciągłe pier...elenie, kolejna scena i kolejne pie...olenie, jedno z drugim wydaje się nie mieć żadnego związku. Jedyny plus tego serialu to niektóre sceny walki, widać, że ktoś się przyłożył, na plus bym dał też udźwiękowienie.
Dla fanów książek to będzie kompletna porażka - wziąć dobry scenariusz i zrobić z tego g.wno to trzeba umieć. Mieć tyle genialnych postaci na tacy i je totalnie spieprzyć - też trzeba umieć.

ocenił(a) serial na 5
Statler

Ja już drugi odcinek przewijalem, to nigdy dobry serial nie był i tylko się utwierdziłem że to co leży już się nie podnosi. Zwykła nuda i tandeta. Dalej uważam że jedyny dobry odcinek to był odcinek z bruksa, początek 2 sezonu. I to mówię już naprawdę nie biorąc pod uwagę książek Sapkowskiego, które cenie.

ocenił(a) serial na 4
Lukasz_Caspersky

Z bruksą był zajebisty, przyznaję, czułem się wtedy jedyny raz jakbym oglądał ekranizacje Sapka. Miało to klimat i atmosferę, wstęp, rozwinięcie i punkt kulminacyjny. Rzeczywiście najlepszy.

ocenił(a) serial na 3
Rockman92

Zgadzam się! Mi jeszcze się podobała scena walki z ekipą Renfri i nią samą w pierwszym sezonie. Po za tym bardzo słabo to wygląda, coś tam się miesza, nie za bardzo wiadomo co, gdzie i po co i tak czas serialu mija.

ocenił(a) serial na 2
Statler

Cziri wygląda tak staro pewnie przez to zatwardzenie, którego dostała w 2 sezonie, bo robiła w nim przez 90% czasu taką wkur*****cą minę. Efekt działania magicznego pierdu Baby Jagi też mógł ją trochę postarzyć.

Statler

czytanie historii Wiedźmina zacząłem od wysłanych przez nieznanego jeszcze wtedy Sapkowskiego opowiadań - na konkurs czasopisma Fantastyka, w późniejszych latach zaczytywałem się w pełnych wydaniach - ta produkcja nie ma nic wspólnego z Wiedźminem - jednym słowem dno

ocenił(a) serial na 7
Statler

Wygląd Ciri jeszcze przeżyję... ale nie mogę przeżyć, że Yennefer ma zrobione paznokcie. Do tego jej stroje, jakby kupione w H&M... Żart? :D

ocenił(a) serial na 5
kaxuu

Stylizacja zalatuje tandetą 21 wieku no i te plastikowe miecze. W jednej ze scen Yennefer łapie za miecz jak by był ze styropianu i nic nie ważył. Mocarna ta czarodziejka.

ocenił(a) serial na 4
kaxuu

Do tego jej stroje, jakby kupione w H&M... Żart? :D



ta bluzka w scenie, gdy Yen walczy ogniem (w tej elfiej swiatyni chyba?)
to mi raczej pasuje na coś z rumunskiego targowiska :D

tallis1___

W punkt, ubrać przed bitwą w jakieś sznurki kobietę elegancką i potężną. Wyglądała jak jakaś średniowieczna pomoc kuchenna ;)

ocenił(a) serial na 4
reqoil

:D
moi pradziadkowie mieli pomoc kuchenną. Przypomniała mi się anegdota lub dowcip z przedwojennych czasów albo z wczesnych powojennych. otóż przyjeżdża np wujek z Ameryki. I gadają o najnowszych wynalazkach amerykanskich jak pralka. W powojennej Polsce takich towarów było mało o ile w ogóle. I wujek chwali się różnymi urządzeniami jakie mają w USA. Na to tutejszy mówi, my też mamy pralkę. I wujo z hameryki pyta, o jakiej marki? Na co lokals mówi - nazywa sie Maryna :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones