Nie wiem co prawda poco Netflix tak usilnie stara się wplatać wątki homoseksualne do swoich produkcji, ale i tak serial zrobił się naprawdę bardzo dobry. W stosunku do poprzednich serii zdecydowanie zwiększył się procent scen kanonicznych. Dzieje się też dużo więcej niż w innych aktualnie prowadzonych serialach fantasy. Jak na razie dla mnie najlepszym elementem jest Filippa. Świetna charakteryzacja, pasująca do jej roli drapieżnego ptaka. Każda z nią scena jest świetna.
Mam podobne odczucia. Przed obejrzeniem pierwszej połowy 3 sezonu przeczytałam komentarze na filmwebie i nastawiłam się na kompletny gniot, a tu takie miłe zaskoczenie. Zdecydowanie jest to najlepszy sezon. Zwiększyli budżet serialu (kostiumy robią wrażenie), dużo się dzieje, jest mniej fillerów-zapchajdziur, no i historia prowadzona jest zgodnie z książkowym oryginałem. Sam montaż 5 odcinka np. to majstersztyk. Naprawdę miło się to ogląda. Jest chemia pomiędzy Geraltem i Yen. Szkoda, że Cavil nie wraca na kolejny sezon.
Zgodzę się co do wątku homo, który jest zbędny i niczego nie wnosi do fabuły. Zwłaszcza z Jaskrem, który był w książce napalonym kobieciarzem (ze wszystkich postaci z uniwersum Wiedźmina akurat z niego musieli zrobić bi?). No ale da się to przełknąć, bo i tak zapewne nie potrwa to długo. Chyba że z Anarietty też zrobią faceta...
Aktorka, która gra Filippę faktycznie pasuje do tej roli i kradnie każdą scenę. W sumie to jedyne, co mnie drażni w tym serialu, to "zestaw młodego tynkarza" na twarzy Ciri. Jej makijaż jest zbyt mocny i strasznie rzuca się w oczy przy zbliżonych kadrach.
Nie wyrabiam sobie zdania po czytaniu opinii Polaków. Hejterstwo w stopniu straszliwym, najgłośniejsi ci co nie oglądali i nie będą oglądać. A Filmweb to w ogóle został opanowany przez jakiś prawicowo-gomułkowski odłam (Moczar?).
Co do Cavila to akurat jestem jego umiarkowanym fanem. W roli Wiedźmina lepszy niż sądziłem, chociaż nadal nieidealny. Fakt, że nie mam przekonania, że jego nastepca będzie pasował lepiej. Jesli chodzi o Ciri to w pierwszej serii wydała mi się bardzo trafiona. W drugiej już nie. Widać, że dorosła i niekoniecznie teraz pasuje do roli. O dziwo w trzeciej mniej mnie odrzuca, może dałem się nabrać na ten tynk. ;-) Romans Jaskra poprowadzili nawet nienajgorzej, chociaż jak pisałem nie wiem po co (filmowo, bo ideologicznie wiadomo).
..."jakiś prawicowo-gomułkowski odłam" po tym jak sam wytknąłeś: "Nie wiem co prawda poco Netflix tak usilnie stara się wplatać wątki homoseksualne do swoich produkcji". może weź się wpierw zastanów o co ci chodzi... a sam serial jest po prostu kiepski z wielu innych powodów. pomijając kwestię światopoglądu i zgodności z literaturą.... żeby daleko nie szukać... choćby idiotyczne i prostackie dialogi pełne łopatologicznych ekspozycji.
Dwie różne kwestie. Pierwsza to motłoch który opanował filmweb (i Polskę), a druga to działania netflixa, które są niepotrzebne.
po pierwsze. kto to jest ten "motłoch"???
po drugie. ten "motłoch" także jest zdania iż to zbędne działania... :)
po trzecie, nie. te działania... czyli nadmiar wątków lgbt niepowiązanych sensownie z fabułą i umieszczonych bez kontekstu, nie jest "niepotrzebny". jest wręcz niezbędny. po to by nawet "motłoch" mógł dostrzec iż serial jest gniotem.
swoją drogą określając mianem "motłochu" jakąś bliżej nieokreśloną grupę ludzi... chyba wykluczasz siebie samego z grona "tolerancji". zastanawia czy wówczas tobie samemu nie jest bliżej do opisanego przez ciebie "motłochu". nwm XD
Nigdy nie twierdziłem, że jestem nadmiernie tolerancyjny. A motłochem po prostu gardzę.
Co nie zmienia faktu, że oceniając, kiedyś niezły, obecnie bardzo dobry, serial na 1 wystawiasz sobie nie serialowi ocenę.
"kiedyś niezły, obecnie bardzo dobry" XDDDDDDDD ...nadal nie wyjaśniłeś kogo uważasz za "motłoch"... mógłbyś też wyjaśnić co takiego "bdb" jest w tym serialu???
...przecież nie piszesz tylko do mnie. to publiczne forum. może kogoś jednak przekonasz... :)
W Internecie? Jeszcze chyba nikt nikogo w Internecie do niczego nie przekonał. A już szczególnie nie widzę sensu robić tego w stosunku do ludzi, którzy oceniają serial na 1.
zakładasz że 1/10 jest nieadekwatne? czy że istnieje tylko jedyna, słuszna, obiektywna ocena... i że jest to akurat ta twoja? (to by tłumaczyło dlaczego wierzysz w "motłoch") XD
...fakt, nie zrozumiałem... bo nie rozumiem i nie zrozumiem niechęci do rozmowy z drugim człowiekiem tylko z powodu różnic gustu. nie rozumiem potrzeby oceniania innych przez pryzmat cyferki na wystawionej na FW czy potrzeby mianowania kogoś "motłochem" :) pozdro.
Mi się Cavill w roli wiedźmina bardzo podobał, nawet starał się imitować głos Geralta z gry "Dziki Gon". Liam Hemsworth będzie miał wysoką poprzeczkę. Fani Cavilla już piszą, że to ich ostatni sezon, a Netflix wyskakuje z reklamami: "Yes, he's [Cavill] still Geralt in Season 3" co skłania do myślenia, że oni sami nie wierzą, że ta zmiana przyniesie sukces :-)
Na pewno będę oglądać dalej, chyba że druga połowa 3 sezonu okaże się totalną klapą, ale po trailerze widać, że pokażą przewrót na Thanedd, pustynię, jednorożca i (chyba?) szczury, więc nudno nie będzie.
Zobaczymy. Ja nie jestem jakoś szalenie przywiązany do obecnego fizis Geralt, więc ten fikołek jestem skłonny zaakceptować. Serial obecni podoba mi się na tyle, że 4 serię na pewno zaczne oglądać. Żebym nie zmógł to musieliby z tego zrobić jakieś Koła Czasu, ale na to szans nie widzę.
...nwm. w sumie "czytać" nie znaczy "przeczytać" a "przeczytać" nie znaczy "zrozumieć". z drugiej strony kiedy czytam co oni tam wyżej wypisują to trudno uwierzyć że to nie trolling :(
Problemem tego serialu, jakikolwiek by nie był jest to, że jest k... o czym innym niż książka. Po ch...? Dostali gotowy materiał na jakieś 5-6 sezonów i to spier.... po całości. Showrunnerka i scenarzyści to niekompetentni idioci