to w koncu czego to jest adaptacja, opowiadań czy sagi ? czy oba wymieszali ? :) nie prosciej bylo zrobic po kolei - pierwszy sezon najwazniejsze opowiadania które najbardziej łączą sie z sagą a nastepny sezon saga ?

Jednego i drugiego, może masz rację w pierwszym mocno wymieszane, od drugiego sezonu jest chronologicznie. Większość osób wypisuje jaka książka jest dobra a film nie, śmiem przypuszczać, że te osoby nie mają wyobraźni, być może zależy im tylko na gnojeniu, za przykład niech nam posłuży np. odcinek 3so7, ocena 4,7, Ciri przemierza pustynie z jednorożcem, jak ktoś czytał to wie, że dokładnie tak było, wiele stron druku a tutaj 30 min filmu i oceniającym się nie podoba, no albo staramy się trzymać fabułę z oryginałem albo puszczamy wodzę fantazji, tu pojawia się problem z ekranizacją, dla oglądającego nuda, dla fana książki, jak najbardziej ok. Książka to nie ciągła akcja i zwroty, tylko często przemyślenia danej osoby, nudne z punktu widzenia odbiorcy video rozmowy, spotkania...Gdyby zrobili ekranizację 1/1, film miałby 200 odcinków, to myślę, że ta historia zakończyłaby się góra na drugim sezonie.

"Ci co oceniają to niech tak serio przeczytają najpierw całą sagę dopiero komentują" chyba tylko po to by rozpoznać w tobie trolla....

Jak byś poświęcił ten czas na przeczytanie książki, zastanowienie się nad samym sobą, to nie siał byś nienawiści na lewo i prawo, nie znasz mnie ale już zdążyłeś mnie obrazić, gratuluje, ludzie więcej miłości a Świat będzie lepszy, Ciebie kieruje do psychiatry bo nie mam takiej specjalizacji.

no proszę... nie dość że troll internetowy to jeszcze hipokryta, niepotrafiący stosować się do własnych rad i zasad :---------)