Wikingowie (2013-2020)
Wikingowie: Sezon 3 Wikingowie sezon 3, odcinek 8
odcinek Wikingowie (2013-2020)

Do bram!

To the Gates! 44m
8,6 2 619
ocen
8,6 10 1 2619
Wikingowie
powrót do forum s3e8

S03E08

ocenił(a) serial na 10

Jak wam sie podobał ?

zajebista ta biwa była szkoda ze przegrali

LadyLannister

1. No właśnie te 2 metry nie robiły żadnej różnicy - w przeciwieństwie do tego co nie raz widać w grach, kusze wcale nie mają tak chu* zasięgu, do tego są bardzo celne. Może mieli kiepskie... Można by też się spierać czy Frankowie używali kusz w takiej ilości - w tym okresie kusze w Europie były popularne głównie w Bizancjum i nie były spuścizną po Rzymskich balistach, a przybyły z Azji - w końcu najstarsze egzemplarze wywodzą się ze starożytnych Chin.
2. Kamienie mieli bo widać było jak je wciągają, ale mniejsza o to.
3. Brama była kamienna a i nie chodzi o to aby ją podpalić... rozlewasz przed bramą smołę (najlepiej trochę ją podrasować) i podpalasz. Brama i drzwi nie ucierpią a atakujący będą mieli dodatkową przeszkodę - nie raz nie do przejścia (musieli by mieć se sobą wodę).
4. To osłanianie koni tarczami trochę mizernie im wyszło - nie widziałem też, aby którykolwiek koń dostał, tak jakby do niech nie celowali.

TyrionLanister

Nie wiem czy to był najlepszy odcinek, ale bez wątpienia najbardziej epicki. Wikingowie dostali wciry, zgodnie z zasadą, ze kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Sadzę że domyślam się, jak to będzie ze zdobyciem miasta przez umarłych. Otóż czytałem ze historyczny Bjorn Żelaznoboki nie mogąc zdobyć pewnego bogatego włoskiego miasta nawiązał rozmowy z mieszkańcami i przyjął chrzest święty. Następnie sfingował własną śmierć, a jako ochrzczony miał zostać pochowany w mieście, w jednym z kościołów. Gdy żałobny orszak wikingów został wpuszczony za mury, "zmarły" zerwał się z nar i z bronią w ręku poprowadził swoich wojów na niczego nie spodziewających się mieszkańców. Może w serialu będzie miało miejsce coś podobnego? Rollo jest w końcu ochrzczony, a "martwemu" Bjornowi Ragnar może założyć krzyż Athelstana, jako dowód tego, że jest ochrzczony.
Flokiemu zaczyna coraz bardziej odbijać. Zastanawiam sie, czy nie strzeli mu do łba, aby złożyć w ofierze Helgę.
Odnoszę też wrażenie, ze przepowiednia Lagherty zaczyna się sprawdzać, ta, że największym zagrożeniem dla Ragnara jest ona sam.
Najbardziej zastanawia mnie, jak mają zamiar zdobyć ten Paryż, skoro ponieśli poważne straty, morale ucierpiało, a obrońcy są zdeterminowani do walki i ufni we własne siły, a dowodzący obroną Hodo (dobrze napisałem?) sprawia wrażenie dobrego wojownika i doświadczonego wodza.

ocenił(a) serial na 7
TyrionLanister

Też wam się te wieże oblężnicze kojarzyły z atakiem orków na Gondor? :D

ocenił(a) serial na 8
LadyLannister

Mnie się skojarzyły z atakiem dzikich na Mur w GoT :P

LadyLannister

Mi bardziej z bitwą o Helm's Deep.

ocenił(a) serial na 8
TyrionLanister

Tak jak myślałam, Ragnar chciał skopać Flokiego po dupie (słusznie) i mu się to udało. Mam nadzieję, że teraz F. trochę otrzeźwieje, bo już nawet Helga straciła cierpliwość do jego dewockich fanaberii i megalomanii.

Ragnar, odnoszę wrażenie, już dawno nie wierzy w żadnych bogów, jedynie w zdrowy rozsądek. Sporo nauczyła go relacja z Eckbertem.

Przez chwilę byłam przerażona, że Rollo i Bjorn naprawdę zostali uśmierceni (a przynajmniej Bjorn), szczęście, że skończyło się to inaczej.

Thorunn - idiotka, nie mam nic więcej do powiedzenia na temat tej postaci. Szkoda, że się nie zrzuciła ze skarpy, bo tak to jeszcze będzie trzeba ją oglądać. Scenarzyści zmasakrowali tę postać.

Księżniczka-sztywniara jest ciekawa, mimo swojej religijności nie jest jedynie czcigodną, zastraszoną gęsią, ale też ma jaja.
Choć 'sztandar Oriflame' mnie rozbawił - obecnie nie kojarzy się to inaczej jak z kosmetykami, toteż trochę poczułam się jak przy oglądaniu mocnej reklamy tychże;))

Obawiam się, że Lagertha zapomniała już o przepowiedni, która mówiła, że trickster jej zrobi kuku. Mam nadzieję, że zdąży zabić Kalfa nim on coś odwali.

ocenił(a) serial na 10
Prawdziwa_Magdalena

dla Flokiego chyba nie ma nadziei. miał prowadzić atak a nawet narady przed atakiem poprowadzić nie umiał. w czasie walki skrył się i biadolił, zwalając winę na wszystkich - od Ragnara i Althestaina po bogów, ale oczywiście nie pomyślał, że wina może być w nim samym, jego pysze i egocentryźmie. gdy wytyka mu to Helga i mówi że jest egoistą - oczywiście nie dociera do niego. swoją drogą oglądając tę scenę w duchu mówiłam sobie by Helga czym prędzej go opuściła, bo miałam wrażenie że w dzikim szale Floki zacznie ją dusić czy topić.
Thorunn - brak słów.
Ragnar - jego rozmowa w lesie, spoko, tylko po co na głos swoje plany wypowiadać, zastanawiałam się czy nikt go przypadkiem nie podsłucha (zwłaszcza Floki)

największe emocje to chyba śmierć Bjorna (choć nie jestem jego fanką, ale nie zgadzało mi się to z tym, co wiemy o Wikingach i roli Bjorna w przyszłości) i Rollo -tu byłam niemal pewna że zginął i strasznie mnie to zasmuciło. choć śmiesznie to potem wyglądało - Rollo atakuje, spada z wieży, epicko zanurza się w wodzi i topi, a parę scen później jak gdyby nigdy nic łazi po obozie ;)

no i właśnie, jeszcze jedna rzecz - cały atak, a Bjorn, Rollo i Ragnar głównie siedzą pod wieżami (Ragnar to nawet dalej tylko sobie atak ogląda z łodzi) i naganiają ludzi do walki, zamiast samym skoczyć i ludzi poprowadzić. dopiero gdy klęska jest niemal pewna lecą walczyć. dziwne to. nie wspominając o Flokim, który niby atakiem miał zarządzać, a jego rola sprowadziła się do zarządzania budową wież (swoją drogą ciekawe jest skąd wzięli w tak ekspresowym tempie materiały) i potem biadolenia w palącej się wieży (a paliła się ona i paliła i jakoś zawalić nie mogła ;)

ocenił(a) serial na 8
nomiko

Ja właśnie cały czas miałam nadzieję, że ta wieża się w końcu zawali i Floki zginie, ale niestety musiałam obejść się smakiem.

Co do Rollo, to jakoś na początku jak spadał to byłam pewna, że przeżyje - luz, to tylko upadek do wody, ale te otwarte oczy mnie zmyliły i fakt, że później właśnie nie pokazali żadnego momentu jak odzyskuje przytomność, wynurza się, czy cokolwiek.

Co do rozmowy Ragnara prowadzonej na głos, to chyba zabieg tylko i wyłącznie po to, by widz wiedział o co chodzi;) Nie wyobrażam sobie, by robili to w taki sposób, że np Ragnar siedzi i milczy i słyszymy tylko jego głos jak "myśli" - to wydaje się być takim lamerskim zabiegiem triumfy święcącym w filmach grubo sprzed ponad dekady ;)))

ocenił(a) serial na 10
Prawdziwa_Magdalena

co do Ragnara -wiem, na pewno o to chodziło, choć przecież zapewne 99% oglądających serial domyśliło się motywów Ragnara względem Flokiego. niemniej gdzieś tam w głowie mi się tliło, że a nuż Floki gdzieś czai się za drzewem i Ragnara podsłuchuje ;)
Rollo - upadek może nie był straszny, ale to jak pokazali w zwolnionym tempie jego zanurzanie się w wodzie... przez ułamek chwili naprawdę sądziłam że poległ, ta scena skojarzyła mi się ze śmiercią Siggy - i może o to chodziło?

TyrionLanister

Jeden z najlepszych odcinków. Bitwa o Paryż została bardzo dobrze wyreżyserowana (chociaż te wierze oblężnicze kojarzyły mi się z bitwą o Helmowy Jar z WP :P). Dobrze przeczuwałem, że Ragnar ma jakieś "ale" do Flokiego. Odcinek miał tylko jeden minus - Thorunn, która chyba już w 100% stała się "emo-wikingiem". Rozumiem, że po tym jak oberwała podczas bitwy mogła się załamać ale naprawdę zostawić dziecko, Bjorna i odejść? Szkoda, że tak to się potoczyło. Miałem nadzieje, że jakoś się otrząśnie. Helga nareszcie "wygarnęła" Flokiemu. Podoba mi się postać księżniczki, która zagrzewała Paryskich rycerzy do walki. Rollo na szczęście nie utonął :) Oglądając promo 9 odcinka zauważyłem Athelstana. Czyżby miałby się komuś objawić? Przy okazji znalazłem sneak peek z 9 epizodu:
https://www.youtube.com/watch?v=4woNwzGaWFM

Edin181

No i jeszcze szkoda, że Erlendur nie zginął :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones