PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645872}

Wspaniałe stulecie

Muhteşem Yüzyıl
7,5 15 532
oceny
7,5 10 1 15532
Wspaniałe stulecie
powrót do forum serialu Wspaniałe stulecie

tylko Hurrem:D Ja naprawdę się zastanawiam jacy to chłopi muszą być głupi by dac się tak omamić kobiecie. To Hurrem w pałacu miała najwięcej do powiedzenia, nawet Valide przy niej nie miała za wiele do powiedzenia, a Sulejman? Tylko jej wierszyki recytował i wgapiał się w nią jak w obrazek. Mam wrażenie, ze jakby mu kazała chodzić umazanym w gównie to by to z radością zrobił:D sorry, ale nie mogę się powstrzymać. Wreszcie jakaś telenowela gdzie baba widać, ze rządzi facetem i nie jest rozmemłaną, płaczliwą niedorajdą. I oczywiście plus dla aktora grającegoi Ibrahima, jest świetny, sama postać zresztą też. Ja 4 sezonu oglądać nawet nie będę, bo odejdzie Ibrahim, a i Hurrem zastąpią jakimś sztywnym starym pruchnem bez emocji.

malami_28

Ja też uwielbiam Ibrahima i po jego śmierci ten serial straci chyba dla mnie sens... Wspaniała postać i wspaniała kreacja aktora.

A co do Hurrem, to masz rację, jednio ją kochają inni nienawidzą ale wyraźnie widać, że to ona rozdaje karty a Sulejman jest tylko pionkiem. Mnie to bardzo drażni, bo za nią nie przepadam i uważam, że wygrywa tylko tym, że Sulejman się w niej zakochał. Inaczej skończyłaby marnie.

Xenia_Frost

Sęk w tym, że Hurrem potrafiła z rozmysłem sułtana w sobie rozkochać i utrzymać tą miłość, wiedząc że jest to kluczowy warunek jej bytu w haremie. Nie jest wcale najpiękniejszą kobietą w haremie ale wykorzystała całą masę kobiecych sztuczek, swój urok i różnego rodzaju zagrywki psychologiczne i w ten sposób właśnie ograła konkurentki. Więc miłość sułtana to wcale nie jest przypadek ani łut szczęścia. Sama zresztą też się w nim zakochała co bardzo ułatwiło sprawę. Ile w tym miłości a ile kalkulacji pewnie niektórzy będą mieli wątpliwości, ale wiele scen pozwala sadzić, że w jakiś pokretny sposób ona go faktycznie kocha.
To praeda ze miłość sułtana jest kluczowa, ale samą miłością to też by za bardzo nie powalczyla z wrogami, tutaj duże znaczrnie mają jej cechy, inteligencja, spryt itd

ocenił(a) serial na 9
malami_28

Aktorka grającą Hurrem sama odeszła. Bez Ibrahima serial dużo straci i ta nowa Hurrem nie jest taka zła, ale już nie tak żywa, brakuje jej tej ikry, więc kolejny minus. Oglądający się przyzwyczajają i każda taka zmiana aktora grającego główna role jest zła, ale cóż czasem tak bywa. Obejrzałem 6 odcinków 4 sezonu i jakoś mnie już ten serial tak nie ciekawi jak nie ma Hurrem nr 1 i Ibrahima. Serial jakby stracił duszę czy też zaczyna się już powoli wypalać. Zapewne obejrzę za jakiś czas do końca, teraz sobie odpuszczam i oglądam na tvp.

ocenił(a) serial na 8
Voth

szkoda tych wymarlych zaginionych i pomordowanych oraz podmienionych

malami_28

Nie zgadzam się , nie mogła aż tak robić co chce.Często się spierał Sulejman nią.

nicca23

Ale i tak wychodziło na jej :P.Choćby wczorajszy odcinek(sprawa z komnatą).Hurrem i Mihrimah świetnie to odegrały :D.

mrs robinson

No i na co jej to było? Dziś już nie wyszło na jej, haha :)

White_Carnation

Dzisiejszy odcinek obejrzę po 15 jak zwykle.Hurrem jest zajebista. Kibicuje jej jak nikomu innemu.Silna osobowość i do tego przepiękna.

mrs robinson

Przecież post pisałam wczoraj, więc chodziło mi o wczorajszy odcinek. Ja jej wcale nie kibicuję, nie lubię jej, moim zdaniem jest bardzo antypatyczna i pochłonięta chorą ambicją, po trupach do celu. Uroda też moim zdaniem dyskusyjna.

White_Carnation

Okej ;) sorry, źle zrozumiałam. Każdy ma swój gust, ale moim zdaniem Hurrem jest najpiękniejsza i jeszcze Fatma jest bardzo ładna :p.Wiedza czego chcą i dążą do tego.

mrs robinson

nie zawsze jej wychodziło i nie chodzi o dzisiejszy odcinek

nicca23

Nie zawsze ale często :)

ocenił(a) serial na 8
mrs robinson

Oni generalnie wyglądają w tym serialu na parę która najpierw w siebie rzuca wszystkim co ma pod ręką a potem kończą w łóżku szepcząc, że żyć bez siebie nie mogą.

malami_28

To niestety prawda. Sulejman pod wpływem intryg Hurrem zrobił conajmniej dwie złe rzeczy które zaważyły potem negatywnie na dalszej kondycji panstwa Osmańskiego - zabił wielkiego wezyra Ibrahima , bardzo zdolnego administratora i polityka a potem swojego syna Mustafę, który miał zadatki na wielkiego władcę. Po tych wydarzeniach funkcje państwowe zaczęli niejednokrotnie sprawować ludzie bez pożądanch kwalifikacji czy zdolności będący jedynie marionentkami w rękach Hurrem - jak choćby Rustem.

betdin

Tak tylko napomknę, że zarówno jego wielki zdolny wezyr, jak i syn Mustafa spotykali się za plecami sułtana i knuli to i owo. Żadnemu władcy nie opłaca się mieć u swego boku ludzi, którzy w pewnych kręgach mają większe wpływy niż on. A tak było w przypadku Mustafy. Z kolei Ibrahim pod koniec swojego serialowego życia miał coraz większą obsesję władzy, co bardzo wkurzało sułtana. No i sułtan pozbył się go nie bez powodu. Wpadł mu w ręce protokół z rozmów z posłami francuskimi, podczas których Ibrahim stawiał się wyżej od sułtana i twierdził, że "wytresował lwa" czy coś w tym stylu. To prawda, że Hurrem postarała się o to, by zapis rozmów trafił do sułtana, ale to nie ona mówiła za niego takie rzeczy

ocenił(a) serial na 10
marjo

Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100% :).

betdin

Prawdopodobnie były to błędne decyzje względem losów państwa, ale czy nie posłużyły dobrze samemu władcy? Oboje mieli swoje grzechy przeciwko sułtanowi, osłabiali jego pozycje i w pełni zasłużyli na wyroki wydane przez Sułtana. Sułtanka Hurrem tylko uwidoczniła i wyolbrzymiła te wady.

ocenił(a) serial na 8
malami_28

Gdyby tylko te inne kobiety sie tak żaliły i takie intrygi siały jak ta ruda S..a :)
Każdy się boi na nia donieść. sułtan znienawidził Mahidevran własnie za takie rzeczy jakie wyczynia Hurrem. Gdyby Firuze powiedziała jak to Hurrem chciała ja powiesić a potem odesłać statkiem... Ale za dobra jest. Dlatego skończy marnie.

Przynajmniej Sułtan jej dobrze dogadał w jednym z ostatnich odcinków kiedy podjudzała go znów przeciw Ibrahimowi... Szkoda tylko, że wiemy jak to się skończy... ehh.

ocenił(a) serial na 10
Bris

Podobała mi się ta odpowiedź Sulejmana, ale nie oszukujmy się. Ibrahim ma na sumieniu o wiele więcej istnień niż Hurrem, a zabicie Leona było jego największym chamstwem

ocenił(a) serial na 8
executor123

No i to była zbrodnia przez która przestałam tak lubic Ibrahima. Potem jeszcze bardziej się pograżał swoją pychą, zdrada sułtanki Hatice, zabiciem Czelebiego itp. Nikt jednak nie przebije Hurrem, która była podłą sucza już od pierwszych odcinków :-) Mahidevran to przy niej Anioł.

Bris

Akurat Celebiemu się należało, podły zdrajca, knul z Hurrem. Ja Ibrahima cały czas bardzo lubię i nudna gadka o niedorobionym Leonie już mnie męczy.

Hurrem przyczyniła się do cierpienia wielu ludzi, nie chodzi tu tylko o tych, których zabiła ale o całokształt. I była mega podła i wkurzająca od samego początku.

ocenił(a) serial na 8
Kamilla_mak

Z drugą częścią wypowiedzi zgadzam się w 100% ;-)

ocenił(a) serial na 9
Bris

Nie zgodzę się z tobą, Hurrem w sumie na początku nie była taka zła (pomijając 1 odcinek :D)
w 1 odcinku łatwo ją zrozumieć ,straciła rodziców, siostrę i myślała też że narzeczonego a do tego została wywieziona z kraju, większość by się załamała ale ona była zbyt silna aby się poddawać i dlatego potraktowali ją źle.
Potem starała się być miła dla Hatice i sułtanki matki, ale Ayse była od początku nastawiona negatywnie, a później tak nastawiła też swoją córunię. Mahidevran i Hurrem chyba wiadomo dlaczego się nie lubiły ,to jasne.
To bardzo silna kobieta, która nie płacze i nie żali się innym, jak Mahidevran. Ona nie pozwoli sobą pomiatać i taka jest prawda, która boli wyznawców Mahidevran i Ibrahima.
A ja lubię Ibrahima i Hurrem gdy sobie dogadują :D, mam wrażenie, że oni tęsknili by za tym obrażaniem siebie nawzajem i szukaniem czegoś przeciwko temu drugiemu. Hurrem wygra bo jest po prostu bardziej wpływowa, potrafi lepiej manipulować sułtanem i zawładnęła jego sercem, nie oszukujmy się: była po prostu odrobinę sprytniejsza niż Ibrahim.
Co do Leona - denerwuje mnie, że Ibrahim go zabił. Wtedy moja sympatia do Ibrahima minęła. Leon szukał ukochanej i nie był niczemu winien, skąd miał wiedzieć że jego była narzeczona jest teraz sułtanką? Ibrahim po prostu chciał zadać ból Hurrem, dlatego okrutnie zabił niewinnego człowieka. Hurrem była denerwująca kiedy błagała Ibrahima i sułtankę matkę o litość, wiem, że robiła to tylko dlatego, bo mieli dowody (dziennik Leona), ale ja bym nigdy o nic nie błagała moich największych wrogów, nawet w takiej sytuacji, tylko na spokojnie wyjaśniłabym sytuację (kiedy Hurrem błagała o litość sułtanka matka mogła pomyśleć, że jest winna; to logiczne).
Leon był niewinny, a Ibrahim go w okrutny sposób zamordował. To jest prawda.
Hurrem również była niewinna, a Ibrahim wykorzystał Leona, żeby ją zniszczyć, co i tak mu nie wyszło. I znów stał się w moich oczach okrutny.
I jeszcze jeden fakt - Hurrem nawet gdyby chciała nie mogłaby zjeść zatrutego rachatłukum, była przecież w ciąży, a to dziecko było dzieckiem sułtana Sulejmana, więc gdyby sułtan się dowiedział o wszystkim natychmiast kazałby ściąć Ibrahima. Cenił Hurrem bardziej niż swego przyjaciela, i tutaj nie ma się co oszukiwać; taka jest prawda.
Hurrem cierpiała chyba najbardziej ze wszystkich. Została pobita przez Mahidevran, wtrącona do lochu przez Mahidevran i sułtankę matkę, przez sułtankę matkę podpalono jej twarz, została otruta przez Mahidevran gdy była w ciąży z Mehmetem, do tego dochodzą "małe" uderzenia przez Hatice i poniżanie przez wszystkie trzy, zabito jej kochanego konia i najlepszą służącą, ciągle ją prowokowano (na przykład zabierając jej dzieci i nie mówiąc, że jadą z sułtanem), a, i zapomniałam o tym, jak wynajęci przez sułtankę matkę bandyci próbowali zabić Hurrem, tej jednak udało się zbiec, jednak wpadła w tą "dziurę" i poważnie się poturbowała... i została niesłusznie wygnana 2 razy... i to ma być nic? I Hurrem niby była najgorsza?
Gdyby nie Daye Hatun Hurrem zostałaby zabita. Gdyby nie ciąża zostałaby wydana za mąż i nigdy nie byłaby już w alkowie z sułtanem. Prawda jest taka, że Ibrahim, sułtanka matka, Hatice i Mahidevran zadały Hurrem w kilkanaście lat tyle cierpienia, tyle razy wymknęła się śmierci... te wszystkie prowokacje, poniżanie, intrygi, zamachy, zemsty.. Czasami warto się zastanowić, kto tu był tak naprawdę najgorszy. ;)
P.S. nie podawajcie za argument otrucie dziennika Ibrahima, bo to było coś niewielkiego w porównaniu z tym, jak gnębiona była Hurrem. :)

Julia_Adamczyk

Mnie tej ryżej kanalii nie jest ani trochę żal, zasłużyła na wszystko, co ją spotkało a i tak nie zapłaciła za swoje zbrodnie. I przez nią też cierpiało wiele osób.
Zatruła Ibrahimowi notes i naraziła na śmierć małe dziecko, szczuła wróżbitę na Hatice, od początku była wobec niej wredna i dwulicowa, to, jak potraktowała Gulnihal kwalifikuje ją do odstrzału i dyskwalifikuje totalnie, potem Izabella, trucie Mustafy, Nadia, niezliczone podłe intrygi.

A co do Leona, to sam sobie winien, bazgranie listów miłosnych do nałożnicy sułtana to wyrok śmierci. A Ibrahim wcale nie musiał mu uwierzyć, ze taki niewinny.

Każdy ma swoje na sumieniu ale ja Hurrem nie trawię od samego początku, wstrętna, ohydna manipulatorka, morderczyni, intrygantka, dwulicowa żmija i co tam jeszcze.

ocenił(a) serial na 9
MariGold_fw

Przyznam, że Hurrem nie była idealna, ale każdy w tym serialu ma coś na sumieniu:)
Wobec Hatice nie była wredna, kiedy Hatice była miła Hurrem jej pomagała i też ją bardzo lubiła, z resztą mówiła, że jest jej przyjaciółką i tylko jej może się zwierzyć. A kiedy sułtanka matka zapytała skąd Hatice ma tą broszkę motyla? Gdyby nie Hurrem już wtedy mogłoby się wydać, że Hatice i Ibrahim się potajemnie widują. Hurrem była dobra wobec siostry sułtana. Ale to Hatice zaczęła ją źle traktować, a Hurrem musiała się bronić. Wiem, że wszystkiego nie mogę zwalać na Hatice, mimo wszystko to ona zaczęła.
Hurrem była zazdrosna, jeśli się kogoś kocha to każdy ją zrozumie. To okropne wiedzieć, że ktoś kogo kochasz cię zdradza. Tyle, że znów mówię: Hurrem to nie Mahidevran. Nie ryczała dniami i nocami i nie skarżyła się sułtance matce, tylko sama postanowiła załatwić sprawę. Izabella też była sobie winna w pewien sposób. Gulnihal nic by nie było gdy nie Sumbul, który ją namawiał i obiecywał, że jeśli urodzi sułtanowi syna zostanie sułtanką jak Hurrem. Gulnihal uwierzyła, ale wiadomo było, że większych szans nie będzie na to, żeby rozkochała w sobie sułtana (jak dla mnie była zbyt miła i skromna, powinna się trochę bardziej wyróżnić, Hurrem rozśmieszała sułtana i od tego się zaczęło).
Tak, zatruła mu notes, ale tutaj się jej czepiać nie możemy, bo Ibrahim zrobił co zrobił i - jak dla mnie - sobie zasłużył na cierpienie. A co do dziecka - nic mu nie było na szczęście, ale Hurrem mówiła, żeby uważać i myć ręce, zanim się dotknie Mehmeta. Wręcz naciskała, żeby o niego dbać.
Leon sobie na nic nie zasłużył :) Wiem, że pisał liściki, ale Nigar (która myślała, że Ibrahim może z nią być) zdradziła Hurrem dla Ibrahima, więc śmierć Leona jest współudziałem Nigar (można tak powiedzieć). Denerwuje mnie, że wszyscy uważają Leona za winnego. Ibrahim mógł mu dać wyjechać i nikt nie musiałby umrzeć. Czym mu zawinił Leon? Przecież powtarzam, że on nie miał pojęcia, kim jest Hurrem (skąd mógł wiedzieć jakie panują zwyczaje w innym kraju?). Szukał swojej ukochanej Aleksandry, a przez Ibrahima spotkała go okrutna, najgorsza śmierć.
Mordercą jest Ibrahim, choć Hurrem też. Właściwie ok. połowa postaci w tym filmie (a może nawet odrobinkę więcej) kogoś zamordowała. Ale nie przypominam sobie, aby Hurrem zamordowała człowieka tak okrutnie jak Ibrahim zamordował niewinnego Leona.

No dobra, zdania o postaciach serialu ani ty ani ja nie zmienimy :) Ja jestem za Hurrem, wydaje mi się że ty za Ibrahimem i tak już pewnie pozostanie:P Ja lubię Hurrem i wiem, że choć nie wygląda, to tak naprawdę chciała się tylko bronić. I czasem mścić, ale tylko 2-3 sytuacje zemsty w wykonaniu Hurrem sobie przypominam, w tym 2 wyszły na jaw. Szkoda, że sułtan nie pozna prawdy o Leonie. A prawdą jest, że Leon nic tak naprawdę nie zrobił, ale już trudno ;) Zawsze ty znajdziesz coś na Hurrem, a ja na Ibrahima, uznajmy że obydwoje mają po równo na sumieniu, bo w sumie tak jest :D Nie wiem czym zakończyć moją wypowiedź, więc napiszę miłej niedzieli:D :)

ocenił(a) serial na 10
Julia_Adamczyk

W pełni się zgadzam, świetnie napisane

ocenił(a) serial na 9
executor123

Dziękuję ;)

ocenił(a) serial na 8
Julia_Adamczyk

Hurrem nie była dla Hatice przyjaciółką, tylko chciała ją wykorzystać, podobnie jak inne swoje "przyjaciółki".
Mahidevran jest głupia i niesamowicie irytująca, ale zdecydowanie mniej podła.A to ona powinna krwawo zemścić się an rudej suczy.

ocenił(a) serial na 9
Bris

A ja myślę ,że Hurrem naprawdę chciała się przyjaźnić z Hatice,chciała być akceptowana przez Valide,która nie miała powodu nienawidzieć Hurrem,a jednak źle ją traktowała.
Nie pamiętam ,żeby Hurrem osobiście kogoś zamordowała,a raczej wyręczała się w brudnej robocie innymi ,za to Ibrahimowi chyba sprawiło przyjemność podduszanie i mordowanie.
Myślę,że gdyby Hurrem była dobrze przyjęta w Haremie i traktowana po ludzku to nic by się złego nie działo,ale wówczas nikt by nie chciał oglądać takiej sielanki.
A co do Mahidevran ,to wykorzystywała każdą okazję ,żeby dokuczyć Hurrem, choć grała rolę wiecznej cierpiętnicy .

marimal1

Gdy Izabela spadła z konia to Hurrem do niej przyszła, uszczypnela ją w ranę i w ogóle upajala się tą sytuacją. Raczej sprawiało jej to przyjemność.

ocenił(a) serial na 9
rafal4792

Co do księżniczki ,to przecież Hurrem dała jej szansę na ucieczkę,chciała pomóc,ale Izabela nie posłuchała i skończyła źle. Myślę ,że Hurrem wychowana w kulturze ,gdzie jeden facet ma jedną kobietę ,nie akceptowała tego ,że sułtanowi wolno mieć ich na pęczki ,ale konkurentki to usuwała raczej ze strachu o swoją pozycję,bo sułtan ratował ją z wszelkich opresji,a gdyby straciła jego przychylność to marny by był jej los,a nie mogła liczyć na wsparcie "teściowej".

ocenił(a) serial na 10
marimal1

Tak, Hurrem wielokrotnie wyciągała rękę do sułtanki matki, lecz ta ją zawsze odtrącała (pogodziły się dopiero podczas choroby sułtana) i to też Hurrem jej wypomniała, że razem mogłyby tworzyć zgodną parę (gdyby tylko sułtanka matka wyzbyła się co do niej uprzedzeń).

ocenił(a) serial na 8
39079288

Nie rozumiesz, że nie chodzi o uprzedzenia tylko o długą tradycję i kulturę, którą Hurrem miała gdzieś? Poza tym niewolnica nie będzie tworzyć zespołu z Valide - najwazniejszą kobietą w Haremie.

ocenił(a) serial na 10
Bris

Ale Mahidevran też była zwykłą niewolnicą (a nie księżniczką z urodzenia), lecz sułtanka matka była jej od początku przychylna.
Co do zespołu - Hurrem miała większy wpływ na Sulejmana niż jego matka, więc jak najbardziej mogłaby stworzyć z nią zespół. A tak, tylko pogarszały się relacje między synem, a zazdrosną matką.

ocenił(a) serial na 9
Bris

Gdy Hurrem trzymała się tej tradycji i idąc do alkowy nawet nie podniosła wzroku na sułtana jak uczył Sumbul,to by skończyło się na tej jednej nocy ,ale według mnie była odważna ,zaryzykowała,robiła maślane oczy ,mdlała w ramionach sułtana i go usidliła. Była cwańsza niż inne.
Ciekawa jestem czy ta Valide była taka posłuszna tradycji ,bo sama miała kilkoro dzieci z ojcem Sulejmana,bo potem te siostry to wyrastają jak grzyby po deszczu.

ocenił(a) serial na 8
marimal1

Hurrem była traktowana w Harremie tak jak każda neiwolnica.
Nie umiała zaakceptować zasad haremu i dlatego nie mogła się dogadać z sułtanką matką. A rękę wyciągała może raz czy dwa na - potem była już to tylko i wyłącznie gra. Tak samo jak w przypadku sułtanki Hatice i kazdej innej osoby.
Zanim zaczniesz krytykowac Mahidevran to zobacz jak Twoja ulubienica Hurrem traktowała swoje konkurentki. Mahidevran nie była aż tak podła i bezwględna. Hurrem Bardzo często zadaje cierpienie całkowicie niepotrzebnie. Poza tym Hurrem nie miałaby obiekcji by uśmiercić Mustafę jezcze jako dzieciaka i podejrzewam, że zabiła każdego dzieciaka, który konkurował by z jej potomkami do dywanu ;-)

ocenił(a) serial na 9
Bris

No a co było kiedy sułtan dostał zawału i już Machidevran się szykowała do roli Valide ,to sułtanka matka kazała ukryć dzieci Hurrem w pałacu Hatice ,ze strachu że Mahidevran je zabije.

ocenił(a) serial na 8
marimal1

To, że Hurrem była obsesyjnie zakochana w sułtanie to jedno. Co nie zmienia faktu, że była podła i bezwględna dla innych. Mahidevran została potraktowana przez sułtana jak smieć i była odtrącona i źle traktowana oraz upokarzana przez wiele wiele lat. Dziwi Cię, że smierć sułtana oznaczął dla niej szansę i ją ucieszyła? Nie zmienia to faktu, że Mahidevran jest po prostu głupia - to obnoszenie się z radością, trwonienie majątku to potwierdzają.

ocenił(a) serial na 8
Bris

P.S. Mahidevran po smierci sułtana miała pełne prawo zabić wszystkie dzieci Hurrem i każdej innej kobiety, bo to jej syn dziedziczył tron, a raczej Mustafa miał takie prawo. Za życia sułtana dzieciakom Hurrem nic nie groziło.

ocenił(a) serial na 9
Bris

O ile pamiętam to Mustafa obiecał ,że nie zabije swoich braci,ale obiecanki -cacanki ,tak jak Sulej obiecał swojej matce ,że nie zabije swoich dzieci jak jego ojciec,a potem wydał wyrok na Mustafę i Bayazyda . Jednym słowem wcale nie było tak fajnie być synem sułtana, a i nawet córce ,która musiała poślubić tego kanalię Rustema.

Bris

Gówno prawda: nie było takiego prawa i równie dobrze Hurrem mogła zabić Mustafę aby tron zajął najstarszy z jej synów. Tylko, że ona o tym nie myślała i martwiła się o swojego faceta w przeciwieństwie to tej wariatki Mahidewran.

ocenił(a) serial na 8
jans21

Jans ciekawe jak ty byś się troszczył/a już nie "swojego faceta" który z uwielbieniem traktuje inną, która źle życzy Tobie i Twojemu dziecku. Szkoda, że Hurrem za te swoje spiski przeciwko Izabelli czy Firuze nie została stracona ;-)

ocenił(a) serial na 10
Bris

Piszesz, że sułtan traktował Mahdevran jak śmiecia itd., ale przecież miał do tego pełne prawo, a i tak zrobił jej łaskę, że zachował ją przy życiu. Takie były zasady i tradycje, na które lubisz się powoływać.

39079288

Jesteś głupi czy tylko miłość do ryżej krowy cię zaślepila? Dlaczego niby sułtan miałby zabijać Mahidevran? Jakież to zasady tak nakazywały ? Hurrem też wielokrotnie zasłużyła na śmierć zresztą sułtan nawet jej to kiedyś aluzją wypomnial, kiedy znowu nadawała mu na Ibrahima i klamliwie oskarżala go o zdradę.

CarteBlanche_filmweb

Posłała truciznę na jego stół: idiotko przecież mogła zabić sułtana. To mogło być potraktowane jako spisek i próba zabicia sułtana w celu osadzenia własnego syna na tronie.

jans21

Debilu, twoja paszywa idolka też posłała truciznę na stół sułtana, kiedy chciała uśpić Firuze, cóż z tego,że wywołali sułtana pod byle pretekstem, przecież mógł się nażrec tego świństwa.
Mahi wiedziała, że sułtan nie jadał tego deseru, tylko ta tłusta krowa go uwielbiała.

ocenił(a) serial na 10
CarteBlanche_filmweb

Nie pamiętasz, że chciał ją skazać na śmierć po próbie otrucia ciężarnej Hurrem? Zlitował się tylko przez wzgląd na Mustafę.

ocenił(a) serial na 9
Bris

Poza tym Hurrem nie jest moją ulubioną postacią ,a chce tylko powiedzieć ,że inni też nie byli święci . Oczywiście można mówić o różnym stopniu podłości .
Jeśli zaś chodzi o kibicowanie komuś ,to zdecydowanie bardziej wolę te postacie drugoplanowe jak Bali Bej ,Nigar, Nasuch,bo mieli przechlapane i musieli miotać się między intrygantami nie wiedząc w którą iść stronę ,żeby ocalić skórę.

ocenił(a) serial na 8
Julia_Adamczyk

Celny post. Też tak myślę. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Bris

Co do Mahidevran,to też święta nie była i o ile na początku było mi jej żal ,że taka biedna,odtrącona itp,to później kiedy Mustafa był dorosły to tępiła wszystkie jego ukochane kobiety.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones