Może i serial nie jest najwyższych lotów, ale to pierwszy mainstreamowy serial, który jako główny wątek podejmuje temat poliamorii. Znajdziemy tu wiele scen, w których bohaterzy zmierzają się z odkrywaniem swojej seksualności, poznawaniem siebie, z wewnętrznym dysonansem, wywołanym upowszechnionymi konstruktami...
pomysł był i można było to zabawnie, ale i też mądrze rozbudować, a zrobiło się gów** nie do oglądania. ani to nie szokuje, ani to nie ma jakiejś ciekawie i sensownie zarysowanej fabuły. skróty i rozwiązania, które obrażają inteligencję. po 4 odcinkach (dobrze, że takie krótkie) mózg mówi NIEEEEE! strata czasu. chyba...
więcejTak jak cały serial, piąty sezon raczej irytował. Ale pojawiła się tam postać Lali - która była tak doskonała, że się w niej zakochałem. Postać Bena - że kiedy przemawiał "szczerze", to za każdym razem się wzruszalem.
Ale ostatni odcinek był zamknięciem serialu. A na dodatek takim, że płakałem 5 razy ze wzruszenia,...
Dotrwałem do czwartego odcinka i zanudziłem się na śmierć. W tym serialu nic się nie dzieje poza romansem z Izzy - życie bohaterów jest płaskie i nudne nie tylko w sferze seksualnej. Szkoła, w której pracuje główny bohater najwyraźniej składa się z czterech osób (bo nikt inny nie zabiera tam głosu), zaś w pracy...