kiedyś obydwu nie znosiłam. Andrea chuda szkapa wysoka i wtedy uważałam że po prostu brzydka kobieta, marta... jak to każda postać która nie jest pozytywna gdy jesteśś dzieckiem, nie lubiłam jej. Chyba wszystkied zieci mają tak, że nie lubią tych "Złych", przynajmniej dziewczynki. A teraz? Uważam że Andrea jest naturalna z wyglądu, jest atrakcyjną kobietą i lubię tą jej suczkowatość :D Marta też jest świetna :D Czolito i jej niewychowanie czasem wkurzają, nie lubię Glorii i "Motylka". Victoria taka typowa z klasyczną urodą a i tak wolę z wyglądu i za całokształt Andreę :P
Aha lubię jeszcze wujka Ivo. I ojca. Ojciec jest świetny taki tyran... Kiedyś nie lubiłam tych złych ludzi ale on jest genialny. Ivo jest nudny trochę jak dla mnie
A mnie właśnie Andrea wkurza najbardziej. Właśnie przez to, że to taka wredota :) Z kolei Victoria za bardzo przypomina... Shakire :D
mnie Andrea wnerwia, a Martę lubię wtedy jak z Damianem kręci, wnerwia mnie Luiza bo nienawidzi Mili. Najbardziej lubię : Mili, Ivo, Linę, Glorię, Socorro, Ramona, Rockiego, Viki , Bobiego, Sergio, Damiana, Federico, Pablo.
Luiza to matka Iva? Nawet ją lubię chociaż nienawidzi Mili :P Ramon tragedia on i Socorro mi na nerwy działają xD Rocki jest b. fajny!
Jak dla mnie Marta i Andrea są do siebie podobne. Niby tą pierwszą to "prostaczka", a druga "z wyższych sfer", ale obie są jednakowo wyrachowane, lecą na pieniądze, dla kasy są gotowe dzielić życie z facetami, których nawet tak naprawdę nie kochają. Nie przepadam ani za jedną, ani za drugą, ale dzięki nim serial ma swój smaczek.