nie mają się czego wstydzić.
Przynajmniej nasi gangsterzy mieszkają w normalnych blokach lub ci bogatsi budują ładne domki jednorodzinne a nie mieszkają na wsiach w rozpadających się lepiankach przykrytych blachą fallistą.
Serio mamy uwierzyć że włoscy gangsterzy mieszkają w takich warunkach?
Co oni napadają na babci i przejmują ich biznes czosnkowy na bazarach czy handlują tulipanami na ichniejszych deptakach?
Ales ty jestes nie kumaty,po pierwsze dziadek byl starej daty i wygody nie byly jego priorytetem,po drugie ukrywanie w "schronie"jak sie okazalo,oplacilo sie,widocznie byl na celowniku,nie tylko policji ale konkurencji rowniez,po trzecie ten mlody co chcial zrzucic z tronu dziadka,mieszkal w luksusowej wili.