"Poza tym aby być dojrzałym musisz zaakceptować poglądy drugiej ze stron, natomiast u ciebie jest kompletny brak zrozumienia naszych poglądów."
Akceptuje wasze poglądy. Przepraszam bardzo, ale ja nie użyłem ani jednego wyzwiska za to Ty użyłaś już jednego, tylko dlatego, że mam inne poglądy niż Twoje. Akceptuje wasze poglądy, ale także przedstawiam swoje, ale bez wyzywania w przeciwieństwie do Ciebie. Nie wyciągam również danych osobowych, bo nie ma to nic związanego z dyskusją. A tak zrobił Twój znajomy :) I kto tu nie akceptuje poglądów drugiej osoby?
"U ciebie wygląda to tak - gra jest zajefajna, a jeśli wam się nie podoba to się nie znasz."
Nie prawda. Uważam tylko, że 1/10 to jest ignorancja. Gra może Ci się nie podobać, ale nie wszystko w niej leży. Wy przedstawiacie argumenty za tym, że gra jest zła, ja pisze kontrargumenty za tym, że jest dobra i na tym polega dyskusja.
"Auć, naprawdę to takie bardzo bolesne zostać nazwanym dzieciaczkiem. "
Nie bolesne, ale nie życzę sobie byś mnie tak nazywała, bo użyłaś tego zdecydowanie w negatywnym kontekście. Jesteś dorosłą osobą? To przedstawiaj poglądy jak osoba dorosła, a nie jak czternastolatka.

"A przyjemność daje mi granie w gry, które czegoś ode mnie wymagają. "
A mi przyjemność dają gry, które mają ciekawą fabułę, podejmują cięższe tematy, a w przypadku DmC po prostu pozwalają mi się oderwać od problemów. Każdy ma inny gust i inne potrzeby, dlaczego więc od razu Twój znajomy i Ty obrażacie mnie, bo ja wole nieskrępowaną zabawę od wyzwań?

Obrażamy, bo twierdzimy, że naszym zdaniem gra jest słaba? Ok, koniec dyskusji z Tobą, bo to naprawdę bez sensu.

Obrażasz, bo nazywasz mnie dzieciaczkiem i traktujesz z pogardą :) Rozumiesz?

Widzę, że naprawdę ci to "dzieciaczku" ubodło. A to takie pieszczotliwe moim zdaniem było.

Pieszczotliwie byłoby użyte w innym kontekście np. jesteś słodki jak dzieciaczek (wiem głupi przykład :D). Użycie określenia dzieciaczku w Twojej wypowiedzi miało negatywny kontekst. Stawiało Ciebie na pozycji osoby mającej rację i doświadczenie życiowe (dorosłego), a mnie na pozycji osoby nie znającej życia i nie mającej o niczym pojęcia. W takim kontekście to jest obraza. W jednym się zgadzam, ta dyskusja nie ma sensu, bo zaraz zaczniecie mnie oboje wyzywać za odmienną opinię. Ja tylko ośmieliłem się nie zgodzić z wami a dowiedziałem się, że mimo 21 lat jestem dzieciaczkiem i kompletnie nic nie wiem o życiu. Gdybym jako awatar miał wstawione własne zdjęcie, waszymi argumentami byłoby pewnie wyzywanie typu "ale Ty masz brzydki ryj". Bardzo dojrzale się zachowujecie, naprawdę bardzo dojrzale :)

ok, widzę, że już sobie jakieś teorie wymyśliłeś. Z mojej strony powiem jedno - nie zamierzam się wdawać z tobą w dyskusję, zwłaszcza jeśli twierdzisz: bo ludzie którzy coś robią nie mają czasu na wyzwania...

Nie twierdzę tak, ale zwracam uwagę, że nie wszyscy mogą chcieć wyzwań. Kiedyś grała mała grupa ludzi, teraz gra niemal każdy w każdym wieku. Dlatego bezpieczniej dla producenta jest zrobić grę mniej wymagającą. Ty znowu twierdzisz, że w grze muszą być wyzwania, by się dobrze bawić. Otóż nie dla wszystkich muszą :)

Eee ja tam nie ufam gram pl i gry on line , ale i tam muszę zagrać w dmc bo wreszcie ta seria zaczęła mnie interesować .

Powiem tak i kptYossarian ma racje i eweczka_spoko ale nie ma sie co klucic ani podejmowac takiej mega klotni po 1 DMC jest gra rozrywkowa ale troche eweczka ma racje ja jestem osobą niepełnosprawna zarabiam 100 zł miesiecznie w WTZ Warsztat Terapii Zajęciowej jezeli wydaje 99 zł to oczekuje od gry czegos a nie strzelania do ciezarnych albo czegos glupiego i wolalbym pograc w black ops 2 jak mialbym juz wydac kase no ale cos a po 2 wlasnie to jest gra rozrywkowa ale tak jak mowie rozumiem eweczke w stu procentach i doskonale wiem oco jej chodzi podrawiam was PS jestem Łukasz mam 30 lat :)

Powiem tak i kptYossarian ma racje i eweczka_spoko ale nie ma sie co klucic ani podejmowac takiej mega klotni po 1 DMC jest gra rozrywkowa ale troche eweczka ma racje ja jestem osobą niepełnosprawna zarabiam 100 zł miesiecznie w WTZ Warsztat Terapii Zajęciowej jezeli wydaje 99 zł to oczekuje od gry czegos a nie strzelania do ciezarnych albo czegos glupiego i wolalbym pograc w black ops 2 jak mialbym juz wydac kase no ale cos a po 2 wlasnie to jest gra rozrywkowa ale tak jak mowie rozumiem eweczke w stu procentach i doskonale wiem oco jej chodzi podrawiam was PS jestem Łukasz mam 30 lat :) ocena moja 7 na 10 za siekanie demonow i roznorodne lokacje ale za glupie momenty w grze jak wyzygam ci sie na twarz itp to 1 na 10 takze eweczka pamietaj jestes spoczko

To zależy jakie są oczekiwania wobec gry. Ja od DmC oczekiwałem przyjemnego slashera i takiego dostałem, więc jestem zadowolony. Nie rozumiem co jest nie tak z tą jedną sceną, gdy Vergil strzela do ciężarnej. Proszę wytłumacz mi co widzicie w tym złego, bo ja nie widzę żadnej różnicy miedzy strzelaniem do zwykłego człowieka, a strzelaniem do kobiety ciężarnej. To śmierć i to śmieć, tylko, że ta pierwsza sytuacja nie budzi u was żadnych odczuć, za to ta druga tak. Przecież to taka sama śmierć. Szkoda tylko, że cała ta kłótnia dla eweczki_spoko była tylko sposobem na zareklamowanie swojego bloga. :)

Ja oczekiwałem od tej gry niestety czegoś bardziej wymagającego i bardziej rozbudowanego, jak to było w DMC3. Gra sama w sobie jest spoko ale brakuje mi starego Dante, czułem że grałem nową postacią w całkiem inną grę. Twórcy czerpali z imienia tej wspaniałej a moim zdaniem nie oddali nic z tego czym była kiedyś.

Właśnie wystarczy potraktować DmC nie jak kontynuację, a jak nową grę. Wtedy gra jest bardzo dobra. To całkiem inna gra i tylko ze względów marketingowych dostała taką nazwę i znane postacie. I dalej nie rozumiem co jest nie tak z tą jedną sceną strzelania do ciężarnej.

Gra jest od 16 lat, ma oznaczenia przemocy itp, więc sądzę że scena nie jest niczym rażącym.

Właśnie! I rozumiem Twoją opinię, że oczekiwałeś co innego. Ocena 6 jest w porządku, ale dziwne jest jak ktoś daje wcale nie złej grze 1/10.

Jak dla mnie gra naprawdę świetna. "Nowy" Dante jest dużo ciekawszy od poprzedniego (nie rozumiem czemu niektórzy nazywają go per ćpun albo emo). Btw. czy tylko mi się wydaje,że jest to po prostu..historia młodego Dantego? W końcu jest i młody Vergil,czyli jego brat...
Wracając do samej gry to jest naprawdę świetna. Uniwersum i muzyka pasuje mi w 100%, fabuła jest ciekawa, walczy się bardzo przyjemnie. Butthurt`ów nigdy nie zrozumiem, ponieważ DMC 5 to naprawdę mocny slasher, który w pełni zasługuje sobie na ocenę 9/10.