Początkowo byłem zachwycony - fajny humor, dużo do odkrywania, upgradowania, darmowa, ale nie p2w, a rozbudowa krypty dostarcza sporo radości. Ale kiedy nauczymy się bardzo prostej mechaniki - energia-jedzenie-woda, jak ubierać dwellesów, rozbudujemy siłownię, fitnessy i szybko produkujemy terminatorów to gra się nudzi i wychodzą niedoskonałości. Moim głównym zarzutem jest bardzo mało zawartości - powtarzające się bronie, ubrania, zdarzenia losowe, rzadkie ataki na kryptę, inne pokoje, ale pełniące tą samą funkcję... Żeby zdobyć jakąś ciekawą broń potrzeba albo wysłać na poszukiwania Dwellera na wysokim lvlu, przynajmniej 50 i szczęściu 10, albo wylosować ją w boxie. Boxów miałem całkiem sporo, ale jakieś lepsze bronie 15-30dmg tylko 2. Nie, żeby te bronie i pancerze się przydawały, bo i tak odeprzeć atak Szponów Śmierci jest całkiem prosto (a jak ktoś zginie to reanimujemy go za śmieszne pieniądze), ale miło by było częściej znajdować coś oryginalnego i śmiesznego.
Szkoda, że nie było żadnych aktualizacji, które wprowadziłyby jakieś urozmaicenie, ale przez tą bardzo prostą mechanikę nie wiem co mogliby dodać.
W grę ciężko grać bez przerw. To na ogół włączenie jej 2 razy dziennie w celu skolekcjonowania lvli Dwellersów, odparcie jakiegoś ataku i wysłanie kogoś na Pustkowia. Trochę nudne i bezcelowe, bo gra nie ma zakończenia, a limit populacji to bodajże 200 - ja dotarłem do 100, odblokowałem wszystkie budynki i więcej grać mi się nie chce. 4/10
Na uwagę zasługuje oprawa graficzna i dźwiękowa - stylowe menu ze znanym motywem, PIĘKNA grafika utrzymana w stylu plansz z Pip boyem, setki szczegółów w poszczególnych pokojach - tutaj 10/10.
No i dialogi naszych Dwellersów to cudeńko - chciałbym kiedyś zobaczyć spis wszystkich.

Ogółem 6/10 - bo gra jest piękna, zabawna, ale po pewnym czasie nudzi, zostawia niedosyt i chciałoby się czegoś więcej. Może gdyby wydano płatną wersję Fallout Shelter 2....?