PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620533}
8,4 22 601
ocen
8,4 10 1 22601
Far Cry 3
powrót do forum gry Far Cry 3

którą opcję wybraliście i dlaczego?

ocenił(a) grę na 9
soptless

Zabijając Jasona Citra postąpiła zgodnie z prawem Ludu Rakyat, wedle którego tylko samotna matka może wychować potomka, na co wskazują eastereggi które można znaleźć. To Citra dostrzegła w Jasonie prawdziwy potencjał, to dzięki Citrze Jason zmienił swój światopogląd wobec innych ras, ludów i kultur, oraz to dzięki Citrze Jason z rozpieszczonego mieszczucha przeistoczył się w doskonałego wojownika tatau, a poprzez śmierć z ręki Citry, przeznaczenie Jasona wypełnia się, a jego duch wojownika tatau uwolniony przez Citrę się  całe plemię Rakyat.

ocenił(a) grę na 9
theMedicalDoctor

Szkoda mi było Citry, więc to drugie.

ocenił(a) grę na 7
theMedicalDoctor

WYBRAŁEM PRZYJACIÓŁ BO CI WOJOWNICY NIE PRZYPADLI MI DO GUSTU, BANDA OTUMANIONYCH JAKIMIŚ LEGENDAMI I PROCHAMI CZUBÓW , JAK OKAZUJE SIĘ NA KONIEC BARDZO SIĘ OD PIRATÓW NIE RÓŻNILI.

ocenił(a) grę na 10
theMedicalDoctor

Za 1-szym razem jak grałem wybrałem przyjaciół, a przedwczoraj wybrałem Citrę :) Jak dla mnie oba zakończenia można było zrobić lepiej, ale jest jak jet... :) Wg tego co mamy, to dla mnie lepsze jest zakończenie Citry :)

ocenił(a) grę na 9
Xanthi

Jeśli chcemy konsekwentnie odgrywać rolę Jasona, to oczywistym wyborem jest dołączenie do Citry.

ocenił(a) grę na 6
theMedicalDoctor

Citra bo mnie konkretnie jarała ;]

ocenił(a) grę na 9
theMedicalDoctor

ja tez za pierwszym razem przyjaciele a za drugim citra,zreszta gre przeszedlem na trudnym poziomie i w taki sposob zeby za kazdy posterunek zdobyc 1500xp i po cichu a do tego jeszcze uderzenia mlotem lub z powietrza zeby zdobyc za jednen posterunek...juz niepamietam dokladnie, ale kolo 4000-5000xp.

theMedicalDoctor

Przyjaciele, bo jestem typem człowieka, który - choćby bardzo chciał inaczej - musiał podjąć ten wybór. Wybór Citry był po prostu dla mnie niezrozumiały, ale cóż, jestem takim trochę Idealistą czy też Lojalistą i z tegoż powodu np. w RPG wszelakich też podejmuję wybory, które opiewają mojego bohatera w glorii i chwale, bez zmazy i skazy. Rzygać się chce powoli. :D

shepard29

Przyjaciół a szczególnie laski a później musiały by sie sporo natrudzić by mi to wynagarodzić :D gagul gagul LD

ocenił(a) grę na 9
theMedicalDoctor

Nie zamierzam oceniać które zakończenie jest dobre a które złe, gdyż oba zakończenia Far Cry 3 mają sens i morał, jednakże gdybym mógł zagrać w Far Cry 3, to zdecydowanie dołączyłbym do Citry, bowiem ma tegoż sensu trochę więcej bowiem na początku gry cała paczka przyjaciół z Jasonem byli nowobogackimi młodzieńcami lubiącymi się w imprezach, przemianę Jasona jaka następuje w trakcie gry widzę jako nieuchronny proces, którego nie można zatrzymać. Citra ma sporo racji co do przyjaciół Jasona twierdząc, że oni odejdą, to ona dostrzegła w Jasonie prawdziwy potencjał, to dzięki niej Jason zmienił swój światopogląd wobec innych ras i kultur. To wszystko w pewnym momencie nagle zbliża Jasona i Citrę do siebie do tego stopnia, że nawiązują wspólny romans, który wypełnia się w dołączeniu do niej. Mimo wszystko na złe zakończenie tejże gry patrzę inaczej, bowiem Citra ma rację, lepiej umrzeć jako wojownik niż wracać do wcześniejszego życia zaś do śmierci Jasona dochodzi na ich wspólnych warunkach.

ocenił(a) grę na 9
theMedicalDoctor

Chociaż jeszcze nie zagrałem sobie w Far Cry 3, pomimo tego odkryłem, że w obu zakończeniach tejże gry chodzi nie o to które jest dobre a które jest złe, lecz o ich ukryty sens, który aby poznać i zrozumieć które zakończenie jest bardziej sensowne z przebiegiem fabuły, trzeba się z tymże wątkiem fabularnym zapoznać głębiej. W tym celu przytoczę słowa Deana Haya, producenta tej gry, "Jason i jego znajomi nie podchodzą do życia zbyt poważnie. Są beztroscy i dużo podróżują, więc gdy dowiadują się o wyspie, od razu postanawiają poskakać tam na spadochronach. Ryzykują, ponieważ wydaje im się, że świat jest bezpieczny i wszyscy podzielają ich wartości. Bardzo szybko nauczą się jednak, że warto się zastanowić przed podjęciem pewnych działań.". Właśnie dlatego trudno jest mi darzyć przyjaciół Jasona jakąkolwiek sympatią. Z kolei scenarzysta tej gry, Jeffrey Yohalem powiedział, że nie chciał przedstawiać niektórych ras i kultur w stereotypowy sposób, ale pokazać, że Jason postrzegał je przez pryzmat własnych wyobrażeń i uprzedzeń, a w wywiadzie dla Penny Arcade Record przyznaje, . "Historię tę można rozszyfrowywać jak zagadkę. Przykro mi, że ludzie nie angażują się w tę zabawę, nie próbują rozwiązać tej zagadki. Przypomina to szukanie skarbu, gdy poszukiwacze przegapiają pierwszą wskazówkę. Jest to gra z perspektywy pierwszej osoby, a Jason jest 25-letnim białym facetem z Los Angeles. Z Hollywood. Postrzega zatem to, co się dzieje na wyspie, ze swojego punktu widzenia, a tak się składa, że patrzysz na wszystko jego oczami, zatem przyjmujesz jego punkt widzenia. Umieściliśmy akcję na wyspie na Południowym Pacyfiku, zatem natychmiast na myśl przychodzą rzeczy typu biali koloniści i Avatar. To był mój punkt wyjściowy, czyli „w jaki sposób w popkulturze postrzegana jest podróż do nowego miejsca”. Zabawne, że w większości gier jest to przejaskrawione, po prostu tego nie eksponują. Dla przykładu, GTA jest grą o kolonizowaniu. Przybywasz do Nowego Jorku i go kolonizujesz. Większość gier z otwartym światem funkcjonuje w taki sposób. Ezio przybywa do Rzymu i kolonizuje to miasto. W skrajnym przypadku ujawniasz metaforę przez jej wyolbrzymienie. I to przekoloryzowanie miało miejsce w Far Cry 3. Mam nadzieję, że Far Cry 3 przynajmniej pozwoli nawiązać rozmowę z ludźmi o tym, czego oczekują od gier wideo i do jakiego stopnia gracz może zaangażować się w analizowanie gry. Kiedy tak się stanie, developerzy będą musieli się dostosować." Jednego większość graczy nie rozumie, granie z perspektywy pierwszej osoby pozwala znacznie głębiej wczuć się w sterowaną przez nas postać. Jason jest właśnie tym specyficznym bohaterem, którego można darzyć sympatią lub nie zależnie od tego, czy będziemy chcieli wczuć się w jego postać. Postępująca pod wpływem pewnych wydarzeń przemiana Jasona z beztroskiego chłopaka z LA, w wojownika, jest tak naprawdę poszukiwaniem własnej drogi życiowej oraz tożsamości kulturowej, dlatego Jason jest dla mnie świetnie napisaną postacią. Co do samej fabuły. Głównym bohaterem Far Cry 3 jest Jason Brody, który wraz z braćmi, starszym Grantem i młodszym Rileym, swoją dziewczyną, Lizą Snow, Daisy Lee, najlepszą przyjaciółką Lizy i dziewczyną Granta, oraz Oliverem Carswellem i Keithem Ramsayem tworzą paczkę przyjaciół rozpieszczonych przez bogatych rodziców, łączy ich jedynie beztroska, imprezy i lekkie podejście do życia. Po suto zakrapianej imprezie na zostają porwani przez piratów, którymi przewodzi charyzmatyczny szaleniec, Vaas Montenegro, a po tym, jak Jason z przerażeniem odkrywa, że jego kumpel został zamordowany z reki psychopatycznego watażki, wraz z Grantem rzucają się do ucieczki. Uciec z niewoli udaje się tylko Jasoowi, bowiem jego starszy brat, Grant zostaje zastrzelony, jednak z powodu braku łodzi nie może uciec z wyspy. Nasz bohater zostaje odnaleziony nieopodal Amanaki przez Dennisa Rogersa, wychowanka generałów Liberii, który zostaje jego przewodnikiem po wyspie, pomaga mu zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu i szybko odkrywa, że Jason głęboko skrywa w sobie duszę wojownika co symbolizują tatuaże wojownika znane jako tatau. Jason wówczas postanawia stawić czoła swoim niedawnym prześladowcom. Podczas ratowania przyjaciół, Jason poznaje Citrę Talugmai, enigmatyczną Kapłankę oraz przywódczynię Plemienia Rakyat, która dostrzega w nim potencjał, który pozwoli mu stać się wojownikiem i zaleca mu, żeby zaczął odszukania to, co zostało stracone co zasiewa w nim wątpliwości na temat samego siebie, musi też udowodnić, że jest najlepszym wojownikiem, zaczyna się również oddalać od uratowanych z rąk szalonego watażki przyjaciół zgromadzonych przy ognisku, którzy znają go jako Jasona z Kalifornii, a mają przed swoimi oczami Jasona z karabinem AK, tatuażami na ciele i krwią na rękach, który zaczyna to wszystko lubić. Z tychże powodów, przyjaciele Jasona nie akceptują tego, że on zaaklimatyzował się na wyspie. Nie akceptują również tego, że Jason pragnie decydować o swoim życiu i odnaleźć własną drogę życiową, którą będzie podążał, a Lizie ogłasza, że wreszcie panuje nad swoim życiem, z czasem jedynie pogłębia się ich brak akceptacji co do jego postępującej przemiany. Jedyne, czego chcą, to uciec z wyspy, zaś Jason jedyne, czego chce, to zdecydować o swojej przyszłości. Wkrótce okazuje się, że największym zagrożeniem są Varanowie, którym przewodzi bezlitosny sadysta, Hoyt Volker, którzy wykorzystują niepokoje społeczne, by krzewić swoją ideologię a przy okazji śmierć oraz terror. W poszukiwaniu swojego młodszego brata, Rileya, równocześnie Jason poszukuje odpowiedzi na pytanie, kim naprawdę jest, poszukuje także własnej tożsamości. Ogarniające Jasona wątpliwości sprowadzają go w objęcia wcześniej poznanej Citry, która opowiada mu historię narodzin wyspy oraz rdzennego Ludu Rakyat, wówczas Jason rewiduje swój światopogląd wobec innych ludów i kultur. W trakcie przeprowadzania inicjacji dołączania Jasona do Plemienia Rakyat, Citra wyjawia mu całą prawdę o nim samym, że jest wojownikiem, żyje, by walczyć, zaś każdy jego wróg umiera, bo na więcej nie zasługuje. Dzięki Citrze, Jason dojrzał emocjonalnie, zmienił swój światopogląd, odnalazł siebie, swoją ścieżkę życiową oraz swoją tożsamość i coraz pewniej zmierza drogą wojownika, coraz pełniej staje się wojownikiem. To wszystko z czasem, coraz bardziej zacieśnia więź między Jasonem i Citrą. Gdy Jason wreszcie spotyka swoją dziewczynę, Lizę i jej przyjaciółkę, Daisy przy naprawianiu łodzi, jest innym człowiekiem, czuje się wojownikiem i coraz bardziej utożsamia się jako Rakyat niż z przyjaciółmi, z którymi łączyła go jedynie beztroska, imprezy i lekkie podejście do życia. Jason oświadcza Lizie, że zdecydował się pozostać na wyspie i uświadomił sobie, że będąc wojownikiem, w końcu jest sobą. Liza jest załamana, wspiera ją przyjaciółka, Daisy. Jason i Liza kończą swój burzliwy związek. Wkrótce po tym, jak dopadł Vaasa, pierwszą osobą, którą widzi po odzyskaniu przytomności jest Citra, która opowiada, że to uzależnienie od dragów i forsa Hoyta doprowadziły Vaasa do zupełnego obłędu. Jason wówczas przysięga dla niej zabić Hoyta, co niedługo potem czyni. W końcu, dla Jasona nadchodzi godzina ostatniej próby, po której w pełni stanie się wojownikiem. Stojąc z sztyletem w ręku przy gardle swojej byłej dziewczyny, w obliczu dokonania trudnego wyboru, pomiędzy uratowaniem przyjaciół i powrotem do swojego wcześniejszego życia, będąc jednakże świadomym, że zabił setki ludzi, a dołączeniem do Citry przy czym trwałe stanie się wojownikiem, w obliczu wybrania swojej ścieżki życiowej, swojego ja oraz swojej tożsamości, Jason jest już zupełnie innym człowiekiem, ukształtowanym emocjonalnie wojownikiem podążającym własną drogą i świadomym tego kim jes. Biorąc pod uwagę przebieg wątku fabularnego, gdy zrozumiemy o czym tak naprawdę jest ta gra, a także gdy zechcemy odegrać oraz wczujemy się w rolę jaką odgrywa Jason, nie wyobrażam sobie innego wyboru niż dołączenie do Citry, dopiero na wyspie odnalazł on tę cząstkę siebie, której brak w cywilizowanym świecie nie pozwalał mu osiągnąć pełni. Już wyjaśniam dlaczego w stu procentach opowiadam za Citrą. Bowiem wybierane przez wielu graczy zakończenie, w którym Jason uratował swoich przyjaciół, jest właściwie dosyć płytkim, typowym amerykańskim happy endem. Z kolei zakończenie, w którym Jason dołączył do Citry oraz całkowicie stał się wojownikiem, prezentuje rytuał, w którym Jason rytualnie zapładnia Citrę, następnie Citra doprowadza rytuał do końca przebijając jego serce starożytnym sztyletem, tym samym Jason składa w ofierze swoje życie w jej ręce i dopiero wtedy zostaje wielkim wojownikiem. To nie rasizm, tak się dopełnia rytuał, świeżo zapłodniona kapłanka zabija najlepszego wojownika, uwalniając tym samym jego ducha. Tym samym wypełnia się prawo Ludu Rakyat, które jasno mówi, że jedynie samotna matka może wychować potomka. To właśnie ich potomek, spłodzony przez Jasona, wielkiego wojownika i Citrę, Kapłankę podczas rytuału, a następnie samotnie wychowany przez Citrę, poprowadzi Rakyat ku potędze i świetlanej przyszłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones