Większość z gier, w które zagrałem po wielu latach ze względu na brak czasu, choć technicznie trąci myszką, nadal bawi mnie, jakby od czasu ich powstania w ogóle nie upłynęła masa lat. Z komputerową adaptacją świata "Heavy Metal" było nieco inaczej. Na szczęście zostałem zaskoczony podwójnie, bo znalazłem plusy,...