PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607093}
8,0 6 009
ocen
8,0 10 1 6009
Hitman 2: Silent Assassin
powrót do forum gry Hitman 2: Silent Assassin

Klimat jest tak gęsty, że można go jeść jak zupę i popić solidną dawką świetnego soundtracku dopełniającego resztę. Różnorodność lokacji to po prostu mistrzostwo, Japonia, Rosja, Afganistan.. AI nie kuleje tak jak w Codename 47, poziom trudności faktycznie jest duży i to wielki plus. Fabularnie gra prezentuje się najlepiej ze wszystkich części, tylko kilka elementów wymagało dopracowania.
10/10

ocenił(a) grę na 7
McFlyPL

Nie wiem o co chodzi z różnorodnością. Taką różnorodność to se w wielu grach można stwierdzić.

Poziom trudności jest "za duży". Powoduje to, że gra jest szarpana, praktycznie nie ma szans, żeby przejść misję od razu. Zawsze trzeba "zobaczyć" co trzeba zrobić, a potem wczytać grę i działać. W I części udało mi się na level hard przejść bodajże 3 misje od ręki, w tej części udało mi się chyba z jedną, ale na level normal.

Fabuła głupia jak but. Hitman musi likwidować kolejnych ludzi, bo agencja nie może mu powiedzieć gdzie jest ksiądz. Likwiduje ich więc do usranej śmierci. Bardzo ciężko jest stworzyć fabułę, w którą trzeba wpleść chyba z 17 zabójstw. No bo co można z takim czymś zrobić?
Świetna fabuła była w I części, a końcówka - wiemy dlaczego - miażdżyła.

W kolejne części nie grałem, ale obawiam się, że "Silent Assasin" może być najsłabszą częścią

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Nie wiem co w tej grze mogło być trudnego.. Wystarczyło być choć odrobinę rozgarniętym i myśleć o krok na przód. I tak było dużo łatwiej niż w jedynce, w której magazynek Hardballera władowany w Hitmana wystarczał, żeby zginąć (+ nie było systemu save). No i tak, agencja po latach nie obecności od tak mu powie, gdzie przetrzymują księżulka, bo wcześniej posłał do piachu paru terrorystów. Zresztą ona mu miała pomóc, a z tego co pamiętam przez większość gry nie znali dokładnego położenia księdza.

ocenił(a) grę na 7
McFlyPL

Trudna przez durne AI przeciwników i mnóstwo nudne misje w Japoni w ogólw Hitman wygląda okropnie ten z jedynki już lepiej wyglądał.

ocenił(a) grę na 10
elozero250

Może sięgnij po jakiś słownik bo nic nie rozumiem..

ocenił(a) grę na 7
McFlyPL

Sry pisałem na telefonie. Chodzi mi, że ten Hitman był słaby przez zabugowane AI przeciwników nudne misje jak te w Japoni głupią fabułę i w wygląd Hitmana w tej części jest okropny.

ocenił(a) grę na 6
Piotrek4

Mi też się średnio podoba,jedynka miała przynajmniej jakąś tam fabułę ,dwójka dobrze się zaczyna ale reszta leży.

Hitman Kontrakty pod względem fabularnym jest jeszcze gorszy .Tam to już w ogóle nie wiadomo o co chodzi, choć mechanika i gameplay lepszy

ocenił(a) grę na 10
Danio31b

W Kontraktach, 47 jest po misji w operze z "Krwawej Forsy". Postrzelony przez jeden ze swoich celów doczołguje się do hotelu, gdzie dostaje amnezji. Stąd remake misji z "Kryptonim 47" i kilka zupełnie nowych zadań, których nie było wcześniej. Jedynie ostatnia misja w grze rozgrywa się w czasie rzeczywistym, gdzie 47 musi zabić policjanta który go postrzelił i uciec z Paryża.
No. Proste.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones